Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Serkkkku

brak zaufania

Polecane posty

Dziewczyna__ dobrze ze sa ludzie co mysla jak ja. niedzwiedz mowie do ciebie i nie oceniaj innych dlatego ze ty masz takie i srakie poglady . ide robic obiad. pa kolezanko ja chce tylko uratowac autora przed perspektywa zycia w udrece i niewoli...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odbijam pileczke
a autor spierdolil, bo mu nie pomogliscie tylko drzecie koty. Biedny chlopak juz pewnie sam nie wie co ma zrobic... ja bym zaczela tak kontrolowac jak ona mnie niech poczuje to... miejmy nadzieje, ze sie nie ucieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
{ zobaczylam cos co mi cisnienie podnioslo to od nowa mial piekielko... } No więc musisz przyznać że tkwienie w takim związku jest bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmnnnnnn
ludzie rozmawiajcie ze soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna__
lukne tu pozniej :) trzymaj sie puding

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Puding Czekoladowy A jak dziewczyna nie ma przyjaciół, kolegów, koleżanek - bo poświeciła sie swojemu ukochanemu? Nie ma się do kogo zwrócić.. wszystko jest możliwe / AUTORZE wracaj tu / poswieciła to sie Matka Teresa z Kalkuty dla ludzkosci....kazdy człowiek ma zyc swoim zyciem,kochac i szanowac drugiego nie ograniczajc przy tym kontaktów z innymi ludzmi i spolecznosciami....to tak na marginesie do tematu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odbijam pileczke
nie... mialo sens, bo sie kochalismy... przyznam, ze ten zwiazek uznaje z najlepszy z moich wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odbijam pileczke
opak sam pisze, ze to jedyna jej wada. Mozna z tym zyc naprawde...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odbijam pileczke a autor spie**olil, bo mu nie pomogliscie tylko drzecie koty. Biedny chlopak juz pewnie sam nie wie co ma zrobic... ja bym zaczela tak kontrolowac jak ona mnie niech poczuje to... miejmy nadzieje, ze sie nie ucieszy. ja juz wczesniej o tym pisałem...TO JEST NIE MOZLIWE BO STRACH PRZED ODEJSCIEM JEGO UKOCHANEJ ZWIAZAł MU NIE TYLKO JAJA ALE I SZYJE....wiec nie bedzie wstanie zrobic takiego kroku:O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna__
autor napisal ci 3 zdania niedzwiedz i juz myslisz ze on ma najgorzej itp. ehh brak slow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Puding Czekoladowy
Ja miałam podobnie.. od 3 lat bycia razem.. pierwsze 1,5 roczku extra świetnie zaufanie.. zero kontroli (we wcześniejszym związku byłam zdradzona) żyło mi się cudownie z nim. Pózniej wystarczylo ze zobaczyłam rozmowy na gg z jakimis dupami, pózniej jakiś inny załozony email, umawianie sie z jakimiś laskami,(mówił ze nie zdradził) tyle tego sie nazbierało, że bym tu siedziała do rana aby to wypisać, i przypomniało mi sie wszystko o tym jak były mnie zdradził. I mówie sobie: oho tu też cos robi się nie halo ;/ więc zaczełam buszować i go kontrolować znalazłam jeszcze pare róznych rzeczy, po których miałam ochote się zabić, siedziałam mu na głowie, prawie doszło do rozstania, przepraszal mówił, że wiecej się to nie powtorzy ze był głupi itp WYBACZYŁAM MU, ale to i tak siedzi we mnie co raz mniej ale siedzi :( widze teraz, że bardzo się zmienil stara się o mnie i wszystko wyglada tak jak na początku - pomógł mi zrobic to abym zaczeła mu ufać .. więc widocznie da się zmienić tylko partner musi chciec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna__
jakby tu byla jego panna to by powiedziala ciekawe czy by wam szczeki do gleby nie opadly, czepili sie autora i jego wielkiego nieszczescia a na panne nie popatrza. a cale bzy napisal zeby wnioskowac ze od razu ma ja rzucic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odbijam pileczke
brat_niedzwiedz jesli dzeiwczyna bedzie kompletnie przesadzac to moze ja zostawi, ale ja mialam swojego pod pantoflem... sam sie do tego potrafil przyanac kiedy ja stanowczo sie wypieralam, bo wstyd miec faceta pantoflarza, ale on byl szczesliwy!!! Przyzna,m, ze nie bylam taka chorobliwa jak dziewczyna autora, ale czasem tez robilam mu awantury o to ze sie spoznil 15 minut i przez ten czas przebzykal cala okolice, ale jak juz pisalam wtedy to bylo paranoja a teraz jak czasme o tym gadamy to mowi, ze wtedy go to wkurzalo ale teraz teskni za tym, bo wiedzial, ze zalezy nam na sobie a ja nawet teraz sei zsmieje z tego, bo jak mozna bylo robic awantury o 15 minut :D. Niedzwiedz zwroc uwage na dobre strony nigdy nie bedzie musail sie martwic o to ze ona go zdradzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Puding Czekoladowy
dziewczyna powinna przeczytać.. "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy" i w takową zołzę się zmienić a zboczyła by różnice :P ja tez muszę uciekać krzyczcie jakby co gdyby zjawił się autor!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmnnnnnn
najlepiej to zwalic na faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elllizzzzza
ja nie rozumiem o co Ci chodzi przecież ona tylko chce wiedzieć co robisz marudzisz i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam za soczyste wyrazenie, ale w koncu dojedzie do tego, ze zacznie wypytywac, ktora strona papieru toaletowego on sie podciera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i, rzecz jasna, na te telefony odpowiedzial. dziewczyna chyba nie zdaje sobie sprawy z tego, ze robi z siebie posmiewisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
{ Wy sie tu pieklicie,prostujac nienaprostowalne dziewcze,a autor odebral juz z 15 telefonow gdzie jest } :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmnnnnnn
ciezki jest czasem los faceta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sekretarka Persiana
Facet, postaw granicę, bo dajesz jej przyzwolenie i jeszcze bardziej się baba będzie nakręcać! Jeśli jej zależy na Tobie, to niech ona się dostosuje i szaleństwo swoje oganie. Jest zraniona, ok, rozumiem, a jakby Ciebie tata lał w dzieciństwie i byś był tak zraniony, że teraz sam potrafisz tylko lać, to byłoby ok? Nie. Srać na zranienie, to niczego nie usprawiedliwia. Laska ma problem, jest chora, więc albo zależy jej na Tobie, na waszym związku i idzie do psychologa albo sama zaczyna nad sobą pracować, albo będziesz facet miał przesrane i zatrute życie, ot tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała2009
Sekretarka Persiana - zamilcz zanim cos jeszcze powiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała2009
sama zaczyna nad sobą pracować a skąd wiesz że on czegoś nie zrobił głupiego i dlatego tak teraz to wszystko wyglada!? sama sobie nie poradzi on musi jej dać do zrozumienia ze jest dla niego pępkiem świata!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestescie dwa lata wiec widzisz jeszcze wsyztsko przez rozowe okulary minie jeszcze pare lat i bedziesz widzial tylko jakas zrzedliwa laske ktora uwiezila Cie w jakiejs chorej klatce jak Ci naprawde zalezy na niej bo tak psizesz, to musisz z nia o tym pogadac a nie z ludzmi na kafe. swoja droga... dac sie wciagnac w telefon co godzine z informacjami co gdzie i z kim? Czy ona jest tak naiwna ze nei zdaje sobie sprawy ze nawet jak bedzie kogos kontrolowac to i tak ten ktos moze ja najzwyczajniej w swiecie oklamac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała2009
sam sobie autorze odpowiedz na pytanie czy jestes fair wobec niej, jesli tak to hm na jest problem lecz jak nie to wiadomo juz o co chodzi - Ty jestes winny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyna__ jakby tu byla jego panna to by powiedziala ciekawe czy by wam szczeki do gleby nie opadly, czepili sie autora i jego wielkiego nieszczescia a na panne nie popatrza. a cale bzy napisal zeby wnioskowac ze od razu ma ja rzucic ja na panne nie patrze poniewaz panna ktora zachowuje sie tak jak opisał autor ...nie jest warta nawet jednej zeszłorocznej zwiednietej rózy...:P..sprawa jest jasna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała2009
brat_niedzwiedz - Ty tez zamilcz juz zanim coś więcej powiesz, wogóle się nie znasz !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna__
wlasnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×