żywienie 1,5 rocznego dziecka

moim zadaniem możesz już zejść z tylu karmień mlekiem modyfikowanym, przynajmniej do 2 razy dziennie albo i do 1. Albo zamiast rannego dać śnadanie normalne (np płatki owsiane na mleku, zupa mleczna z kasza jaglana lub jeczmienna, kanapeczki, twarożek z jabłkiem itp) albo wyeliminować to środkowe. Ważne, żeby posiłki zawierały tłuszcz (masło, masło orzechowe, awokado, oliwa z oliwek) bo dziecko w tym wieku potrzebuje dużo zdrowego tłuszczu no i białko - mięso, mleko, warzywa strączkowe, orzechy. Danio to tak naprawdę słodycz - ma bardzo dużo cukru. Lepiej daj jogurt czy serek naturalny z łyżeczką dżemu lub miodu, przynajmniej widzisz ile cukru dodajesz. Moje dziecko 16 miesięczy je tak: -pobudka 7, o 8 śniadanie (płatki owsiane na mleku plus awokado/ pomidory z feta i oliwą/ pomidowy z oliwą i parówka lub ryż z jabłkami i łyżeczką masła lub jaglanka na mleku i owoc) - ok 11 - mleko 200 ml - ok 14 - obiad normalny dorosły: makarony, ryże, kasze, zupy, mięso, ryby, warzywa, na deser mały owoc ok 16 - podwieczorek - owoce lub domowa babeczka mało słodka lub jogurt grecki (zależy czy były owoce na sniadanie itp) ok 18 - kolacja - chleb plus kilka rzeczy z tego co lubi czyli: pomidory z oliwą/kukurydza/oliwki/sery/hummus/awokado/ryby wędzone/wędlina/pasty warzywne/masło ziołowe 19 - mleko na noc niestety nie może jeśc jajek

Mojemu 19 mies. synkowi nie podaje w ogole cukrow zlozonych (zadne slodycze, produkty z dodanym cukrem/maltodekstryna itp.) ani miodu (zaczniemy po 2.roku). PO OBUDZENIU: mleko modyf. 210 ml (ilosc wody) SNIADANIE: opcja 1. kasze niemleczne (owsiana, orkiszowa, musli, wszystko Bio i bezcukrowe) przygotowywane na krowim mleku; +owoce (gryzie owoc lub Bio przeciery bezcukrowe) lub +Bio jogurt naturalny bez cukru; opcja 2. chleb zytni lub orkiszowy - nie codziennie, bo gdy je kasze to latwiej sie wyproznia; +szynka (dziecieca) lub jajo (Bio) itp. +owoc lub jogurt (jw) OBIAD: 2-daniowy, ale male porcje - jesli nie gotuje sama to pol sloiczka zupy+pol sloiczka 2.danie Bio jakosci KOLACJA: jak sniadanie PRZED SNEM: mleko modyfikowane 210 ml (jak zje przedtym kasze - a nie zawsze chce - to mleka nie wypija calego) PRZEKASKI: niekiedy w ciagu dnia dostaje chrupki kukurydziane z dodatkiem warzyw lub chrupki ryzowe do przegryzienia (bez cukru, Bio). Lubi praktycznie wszystkie owoce/warzywa/mieso, ale wprowadzalam mu do diety przerozne wariacje jedzenia, gdy juz mogl dane jedzonko spozywac - moze to przyczynilo sie do sukcesu. Gdy karmilam piersia tez mialam bardzo urozmaicona diete i jadlam przerozne rzeczy zeby mleko 'przeszlo' mu aromatem i sie przyzwyczajal do roznych smakow (?). Jesli nie chce jesc nie wmuszam mu jedzenia, ale nie proponuje nic w zamian. Pije wode malomineralizowana, rzadko soczki (Bio, nieslodzone) i to zamiast owoca. Nie podaje mu herbatek. Spi 2x1h lub 1 x2h w ciagu dnia. Chcialabym teraz zaczac odchodzic od mm - jeszcze nie jestem pewna jak sie do tego zabiore - prosze o podpowiedzi Mamy, ktore odstawily juz mm, dziekuje

Mam 20 miesięczne dziecko. Śniadanie: różne kasze staram się, żeby chociaż jeden rodzaj warzyw w niej wylądował (buraki, marchew, groszek) + siemię lniane +sezam + różne orzechy. Na śniadanie dostaje przede wszystkim kaszę. II śniadanie: kanapka z jajkiem i warzywem, mały omlet, czasami owoc. obiad: najczęściej jednodaniowy; jeżeli zupa to z dużą ilością warzyw ; wszystko je poczynając od mięsa, ryby, również mączne obiady np. pierogi z soczewicą podwieczorek: np. placki ze szpinakiem kolacja: bardzo różnie od kaszy, ryby, jajek itd. Dziecko je wszystko co dorośli. Pilnuję podawania oleju lnianego, oliwy z oliwek, dobrego masła. Przy posiłku nie dostaje nic innego do popicia jak tylko wodę. Miód wprowadzony, ale tylko dodaję do słodzenia np. soku z cytryny lub z czarnego bzu. Dziecko pije też codziennie czystek. Nie pije niestety żadnych soków. Ani tych z miąższem ani klarownych. Pracuję nad tym, żeby dziennie wypiło jednak chociaż filiżankę soku warzywnego. Odstawiony od piersi tuż przed pierwszym rokiem. Potem wprowadzone mm. Odstawiam sukcesywnie. Teraz jesteśmy na etapie, że pije co kilka dni wieczorem i to mocno rozwodnione. Nie mogę na razie odstawić całkowicie, ponieważ zdarzają nam się dni, kiedy nie ma nas np. pół dnia w domu i wtedy wypija nawet 2 pełne butle przez dzień.

fajny pomysl z sezamem i siemieniem lnianym, musimy wyprobowac

Jeśli chcecie się dowiedzieć coś interesującego i przydatnego o diecie dla dziecka, to zapraszam na darmowy webinar https://lifelinediag.clickmeeting.pl/lifeline/register?_ga=1.204227347.2087183591.1485763473

nie wszystkie deserki i kaszki sa trucizną. czasami jak jestesmy w podrózy, albo dziecko zgłodnieje na spacerze, to daje mu słoiczek z Holle - one nie zawieraja ani soli ani cukru, to po prostu zmiksowane ekologiczne warzywa albo owoce. poza tym do picia podaje tylko wode i herbatki ziołowe.

Moja ma 17 mcy ale od 2 mcy nie dostaje już mleka modyfikowanego. Tym samym pożegnaliśmy butelkę. Je praktycznie wszystko za wyjątkiem grzybów i surowizny. Nigdy nie miala żadnych problemów i alergii. Bardzo szybko zaczęła jeść z nami posiłki, jeszcze przed rpczkiem. Nasz dzień wyglada tak: 9-10 na śniadanie jajecznica, kanapki z szynka, ogórkiem, serem lub twarożkiem ze szczypiorkiem, twarożek na słodko z owocami, płatki kukurydziane na mleku krowim 12-13 na 2 śniadanie nabiał i owoce, albo świeże owoce plus danio albo jogurty naturalne lub serki homogenizowane z musami owocowymi 15:30-16 obiad codziennie coś innego, zupy,makarony spaghetti, penne ze szpinakiem i kurczakiem, ziemniaki, kluski, kopytka, ryż plus sos jakieś mięsko lub ryba, do tego jakieś warzywa gotowane, niestety surówek nie lubi jeść. Najbardziej na świecie kocha pierogi ruskie. 19 kolacja mleko krowie zageszczone na zmiane kaszka manną, kleikiem ryżowym lub owsianka. Oczywiście jedzona łyżeczką. Je sama ,nie daje sie karmić od 11 mca. Oczywiście bałaganu przy tym sporo ale ważne że sie najada. Nie unikamy schabowego i nawet paluszko rybnych. Je wszystko rośnie zdrowa, w ogóle nie choruje. Uważam że trzeba próbować i obserwować swoje dziecko.

Polecam oponki twarogowe - moje maluchy je uwielbiały: *250g mąki *250g twarogu *mniej niż 1/2 szklanki cukru *1/2 kostki masła lub margaryny rozpuszczonej *1/2 łyżeczki proszku do pieczenia *1/2 łyżeczki sody *małe opakowanie cukru waniliowego *olej do smażenia *cukier puder do posypania https://www.youtube.com/watch?v=-DkPpw9I9lQ&t=1s

Szok jakie badziewie dajecie takim malym dzieciom. Po co mleko modyfikowane takiemu dziecku? przetworzone slodzone kaszki, parowki, herbatniki i te gluty kukurydziane uwielbiane przez wszystkie matki. Bo sie nie chce tylka ruszyc i czegos wartosciowego samemu zrobic

Pocaluj się w d**e wscibska p**do

Hej dziewczyny... Moj synek ma 15 m-cy i jego dzien wyglada nastepujaco... rano ok 7 wypija mleko ok 200-250 ml.. na spacerze tj ok 8.30 kawalek drozdzowki lub bulki... ok 10.30 wypija mleko przy ktorym zasypia i spi do 14. Po dzemce zupka. Zjada kazdą... oczywiscie z dodatkiem warzyw i mięska. Ok 16 jogurt, owoc. O 17 lubi zjesc drugie danie... rowniez zjada wszystko... ziemniaki ryba.. kotlet mielony... o 19 kąpiel tradycyjna kaszka manna i spi do rana. Dodam ze wage ma idealna. Pozdrawiam

Moje dzieciaki są już nieco starsze, w wieku przedszkolnym, ale mimo to bardzo zwracam uwagę na to, co jedzą. Dlatego cieszę się, że do przedszkola jedzenie dostarcza AlmaVerde https://almaverde.pl ekologiczny catering. Gotują z najwyższej jakości składników, a przy tym naprawdę smacznie, dzieciaki są zachwycone :)

A co powiecie na takie posiłki https://humana-baby.pl/kategoria/posilki-owocowe-100-organic/ w 100% organiczne? Wydaje mi się, że może być to dobre rozwiązanie dla każdego dziecka, ponieważ owoce mają w sobie dużo potrzebnych witamin. Moim zdaniem warto podawać dziecku takie posiłki, aby zdrowo rosło i aby razem z nim rosła jego odporność.

Teraz już wiem czemu niektóre dzieci wyglądają na przekarmione i czym. Słodycze dzień w dzień i kaloryczne przekąski a jeszcze wspomnę o słodziuteńkich jak miód gotowych jogurcikach z syropami w składzie. Tak od małego aż do chorób w dorosłym życiu. Pewnie niejadkom mieszanka ważyw się znudziła. Moje dziecko raz je sos brokułowy z mieskiem lub soczewicą. Czasem piure z ziemniaków i kalafiora do mieszka. Czasem rybkę z ciemniaczkami marchewka lub cukinia. Sos hinduski z ryżem. Piure z ziemniaków i buraka do piersi. Często mięsne dania są gotowane. Gulaszyk z piure z selerem gotowanym i ziemniaczkiem itd itp

Dziwię się właśnie, że tyle mam daje dzieciom danonki. Przecież to podobno od 3 lat dopiero się powinno. Moja je jogurty naturalne zotta. Jest niejadkiem ale te jogurty akurat lubi.