Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Chatterie

Piję i pić będe. Czy jest jeszcze ktoś,kto chciałby wypić ze mną?

Polecane posty

Tylko tu - chciałam się zająć czymś innym, ale rozmowa ciągle wraca do moich smsów:D To może ja Wam jakiś kawał zapodam: Które ze zdań skuteczniej odstraszy mężczyznę? - Wynoś się albo zawołam policję! - Kocham cię, chcę za ciebie wyjść i mieć z tobą dzieci. Ilu mężczyzn potrzeba, aby zmienić rolkę papieru toaletowego? - A kto to wie? Czy to kiedykolwiek się zdarzyło? Dlaczego facet jest jak zapalenie wyrostka robaczkowego? - Powoduje dużo cierpień, a jak się go pozbędziesz, to okazuje się, że do niczego nie był potrzebny. DArth VEjder - nie bierz tego do siebie, proszę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobre :D to nie kawał, ale mi sie strasznie podoba "Mężczyznę od dziecka odróżnia przede wszystkim to, że musi się golić."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest dobre:) Trzej studentów siedzą w pokoju, jeden z nich mówi: - Ja byłem na wakacjach na Hawajach, laski, drinki, wszystko co się chciało. Drugi mówi: - Ja byłem na Dominikanie też wszystko co chciałeś, laski, drinasy, no wszystko. Na co trzeci się odzywa: - A ja byłem razem z wami w pokoju tylko, że tego gówna nie paliłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DArth VEjder :D Tylko tu - a to: Mężczyzna rozwija się do trzeciego roku życia, a potem już tylko rośnie... stare, ale jakoś mi się podoba:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z filozoficznego punktu widzenia to on się pewnie wziął stamtąd, co wszyscy - a wszyscy wiemy, skąd się biorą dzieci...:) A czemu mi tak wlazł - to ja nie mam pojęcia z żadnego punktu widzenia, nie tylko z filozoficznego...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ze swoim byłam z przypadku... :) wiem, że dziwnie to brzmi, ale zaczęło się od głupiego zakładu, który ja wygrałam i poszliśmy razem do kina :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaaaaaaaaaaaaaa z nim to faktycznie było coś nie tak:D no, ja nie wiem, skąd on się właściwie wziął - tzn. skąd on się wziął ze mną... To było tak, że ja akurat byłam sama, a on był kuzynem mojej koleżanki i podczas jakiejś pogawędki u niej, było wtedy więcej osób, on po prostu chwycił mnie za rękę... i tak zostało...potem przyjechał do mnie, potem to, potem tamto... ale teraz widzę, że to jakoś przypadkiem i nie wiadomo po co... zresztą - on mi też tego nie omieszkał wypomnieć: że po co mnie wtedy chwycił:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- Słyszałam, że rozwiodłaś się z mężem. - Tak, mieliśmy ciągłe nieporozumienia na tle religijnym. - O co chodziło? - Uważał, że jest Bogiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Modlitwa kobiety: Panie, proszę cię obdarz mnie mądroscią, abym mogła zrozumieć swojego męża, daj mi cierpliwość, abym mogła wytrzymać jego idiotyczne pomysły. Proszę Cię, daj mi też miłość, bym mogła wszystko mu wybaczyć. Tylko o siłę Cię nie proszę, bo bym kurwa huja zabiła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mąż pyta się żonie : Kochanie gdzie byłaś? Żona odpowiada: - Na cmentarzu. Mąż na to : - Na cmentarzu? Po co? Żona odpowiada: - Byłam na cmentarzu żeby mnie strach przeleciał bo w domu nie ma kto !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzech facetów jest w szpitalu i opowiadają jak się tam znaleźli. Mówi pierwszy: - Przychodzę z pracy, patrzę a żona gola leży w łóżku - to ja cap lodówkę i za okno. Ale była tak ciężka, że naderwałem sobie ścięgna. Mówi drugi: - Opalam się spokojnie na balkonie a tu jakiś dureń rzuca na mnie lodówkę. Mówi trzeci: - Siedzę sobie spokojnie w lodowce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DArth VEjder - to pierwsze to było moje motto przez jakiś czas:) aż zmądrzałam:D Panie grają w golfa. Jedna z nich uderzyła piłeczkę - chciała prosto, poszło w lewo. Z obserwujących je panów jeden zgiął się w pół, wsadził dłonie pomiędzy uda i wrzasnął. Pani podeszła do niego: - Ja bardzo pana przepraszam, ale to było niechcący. Pan dalej jęczy. - Jestem fizykoterapeutką, może będę w stanie panu pomóc. Pan nadal jęczy. Pani rozpięła mu rozporek i zaczęła masować. Po 5 minutach pyta: - No i jak? - Bardzo przyjemnie, ale kciuk nadal boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprzeczka małżeńska. Żona do męża rozkazującym tonem: - Natychmiast wychodź spod tego stołu! - Nie wyjdę! - Mówię ci wyłaź! - Nie wyjdę! - Wyłaź, ty tchórzu! - Nie wyjdę! Chłop musi mieć swoje zdanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×