sluby czerwiec 2009

Sroda wysylaj dzis :) dziewczyny,ja na czacie szukam faceta dla kolezanki ale numer :):):) dwoch znalazlam.zobaczymy... Spanielka,musze ochlonac,za duzo mnie to nerwow na razie kosztuje.. zdecydowalismy ze pojdziemy zMoim do psychologa omowic sytuacje,niech nam pomoze.powie czy mamy racje. poki co odpoczywam...musze ochlonac :)

Sroda dawaj mi te zdjecia tu! juz! bo ciekawa jestem :) magdusiarose82 -

ahh spanielka-tez kwiatuszek :) nie wiem jak sie go robi ;) ahh wiecie kochane jestescie ze tak podtrzymujecie na duchu i mozna sie wygadac Wam :)

Broneczka-sliczna bielizna :) czy to ecru? tak wyglada ale nie wiem.. fajnie ze masz dobrane w komplecie :) ja to bede miala kazde co innego haha ale tez dobrze. :) grunt ze bede miala sliczny gorsecik na noc poslubna :):)

Dzień dobry w Środę ;) !!! Kochane, wczoraj jak tylko zgrałam te zdjęcia, uciekłam od komputera, bo tak zamulał, że miałam ochotę go wyrzucić przez okno :) ale już Wam wysyłam :):):) Broneczka, bielizna śliczna!!!! Piękny kolor. Bardzo mi sie podoba.

Hej Lachony Broneczka coś ostatnio niedomaga :( co prawda od niedzieli aż do wtorku kurowalam się mlekiem z miodem i czosnkiem oraz nurofenami... i w gardło też sobie psikalam czymś tam co mialam, ale za słabe to to wszystko. Dziś rano wstaję chcę powiedzieć Swojemu \"Miłego Dnia\" a wyszło mi mniej więcej tak: \'\' chrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr\'\' - na co On no to zacznij dziś od lekarza, więc zaczynam. Lece za 15 min po Bioparox na gardło niech mi przepisze - to taki psikacz z antybiotykiem. Nie chcę brać żadnego świństwa tak do ustanie a temperatura mi już zeszła i mam tylko 37,00 więc zaraz zobaczymy, ale na L4 raczej się nie wybieram ;) Choć dziś zostanę w domu i zrobię sobie dzień biurowy... bo rozmawiać z klientami raczej nie mam jak.... hehe Bielizna jest delikatnie kremowa. Środa, Spanielka, Magdusiarose, Słoneczko -

Poszły do Was laseczki maile:) Czekam na opinie, komentarze, chociaż i tak nikt mi nie wmówi, że NASZE obrączki sa brzydkie :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Nie, no żart, ale czekam na opinie, tak czy siak. Broneczka i kuruj sie szybciutko!!!!

Mamy dylemat.... :O z moją teściową :O:O:O Tzn. przez nią. W sobotę kupiliśmy koszulę do muchy, taką specjalną z małym mankietem, o taką: http://www.dyplomata.pl/sprzedaz/koszula4.jpg Łosia mama uważa, że powinna być taka: http://www.dyplomata.pl/sprzedaz/koszula1.jpg Bo według niej brzydko wygląda ten trok od muchy, ktory widać wokoł szyji. Sama nie wiem, niby taką koszulę , którą my kupilismy nosi sie do muchy i smokingu, a Łoś ma zwykły garnitur :O I teraz nie wiemy, czy kupować drugą koszulę z normalnym kołnierzykiem, żeby zakrył ten trok, czy zostać przy tej. Łoś uważa, że tak wygląda fajnie,bo wuidać tą muchę bardziej, a ja sama nie wim, bo jak mamy się wygłupić, że koszula jest do zmokingu, a Łoś ją założy do zwykłego gtarnituru to wolę kupić nową koszulę, niż robić z siebie, hmm z Łosia pośmiewisko :O Jak myślicie?

Tak wygląda ta mucha ze zwykłą koszulą: http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://www.dyplomata.pl/sprzedaz/koszula1.jpg&imgrefurl=http://www.dyplomata.pl/pl-sprzedaz.php&usg=__U-fPPrKIClSwpET_Z9OXaUEzPW8=&h=236&w=194&sz=6&hl=pl&start=54&um=1&tbnid=xSbtUCDh49fqQM:&tbnh=109&tbnw=90&prev=/images%3Fq%3Dkoszula%2Bdo%2Bmuchy%26ndsp%3D20%26hl%3Dpl%26lr%3D%26sa%3DN%26start%3D40%26um%3D1 A tak z tą "specjalną" koszulą, z małym mankietem: http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://www.dyplomata.pl/sprzedaz/koszula1.jpg&imgrefurl=http://www.dyplomata.pl/pl-sprzedaz.php&usg=__U-fPPrKIClSwpET_Z9OXaUEzPW8=&h=236&w=194&sz=6&hl=pl&start=54&um=1&tbnid=xSbtUCDh49fqQM:&tbnh=109&tbnw=90&prev=/images%3Fq%3Dkoszula%2Bdo%2Bmuchy%26ndsp%3D20%26hl%3Dpl%26lr%3D%26sa%3DN%26start%3D40%26um%3D1 Jak myslicei?

Źle wleikłam lini, ale już się poprawiam. Zwykła koszula: http://www.dyplomata.pl/pl-zdjecie-sprzedaz-200903.php Ta z małym mankietem: http://www.dyplomata.pl/pl-zdjecie-sprzedaz-200906.php#zdjecie Mam nadzieję, że to jest dobrze... :O

Czemu znowu jestem sama :(:(:(??? Uciekam.... Nikt mnie nie kocha...

Hej dziewczynki:) Witam sie z rana...z bólem głowy...pić to trzeba umiec...a zaczelo sie tak niewinnie...moj M pojechal po napoje-wczesniej wyliczylismy co i ile czego i dalismy takie zestawienie Jego ciotce..a Ona zamowila i wczoraj M oebral-jak ja bylam w pracy..potem przyjechal po mnie i ja siedzialam z Jego mama a On wnosil (potem sąsiad Mu pomogl-milo z Jego strony,co:) )No i Jego mama wyjela Redds-a i mowi-Agniesiu napijemy sie...wiec jak juz 0,5 z 0,5l wypilam to juz jezdzic nie chcialam a pojechalismy do brata M do salonu zeby Go obcial-u Nich w salonie tez napilismy sie (i juz zapowiedzielismy szefowej R ze bedziemy Ich zapraszac na wesele-to ta osoba ktorej nie chcialam-ale przezyje-ostatecznie to nie chodzilo o Nia tylko o sam fakt,ze musze dodrukowywac zaproszenie).W salonie spotkalismys ie ze znajoma wiec umowilismy sie,ze za chwile podjedziemy z zaproszeniem...potem pojechalismy na pizze z M i R...i znow kolejne piwko...do domu wracalam wstawiona...az wstyd pomyslec,ze po takiej ilosci cokolwiek bylo mi...szok:)A jeszcze musialam siasc do rysowania inwentaryzacji domku jednego..i pewnym czasie wkurwilam sie-bo jakos nie mialam glowy ....i poszlam przytulic sie do M i spac:D A dzis ide na miasto kupic M koszule na 2 dzien-wczoraj juz upatrzylam i ugadalam sie z sklepowa:)I pojde poszukac butow dla siebie na 1 i 2 dzien...a jak nie to w koncu w W-wie tez są sklepy w sobote bede miala czas lazic:)Środo-gdzie polecilabys mi zebym pochodzila:)?Amoze jesczze ktoras z Was laseczki jest ze stolicy czy okolic? A poza tym zrobilam zdjecia naszych obraczek, mojej kiecki..i wciaz nie zabralam ich bo dopiero w pracy znalazlam Pen drive-przypomnialo mi sie,ze mam dziure w podszewce torby i rozne roznosci mi wpadaja tam:DTak wiec pewnie jutro przyniose Wam cosik:D Srodo, juz patrze cos tam wyslala,kochana:) Pozdrawiam

Ja pierd.... zsotal 1 m-ac i 2 tyg...szok:)Dziala na wyobraznie, strasznie:)nawet bardziej niz te 45 dni...6 tyg i 3 dni...Boze,zaczynam panikowac...a tyle rzeczy nie zalatwionych

Środo-mysle,ze obie koszule wygladaja dobrze z mucha:)A Wy jaka macie?kurcze..wciaz nie sprawdzilam poczty..ale zaraz sprawdze i skomentuje

Chyba juz nikt mnie tu nie zauwaza wiec ide sobie

Sroda obraczki cudowne... podobne do naszych :) tylko ze ten paseczek posrodku naszych jest cieniutki taka kreseczka tylko a co do pierscionka zareczynowego... powiem jedno... w moim stylu! :D moj K kiedys mnie zabral tak niby sobie poogladac rozne rzeczy u jubilera i wlasnie byly same dziwne, i tylko jeden mi sie podobal w Aparcie , mam podobny tylko ze podzielony na 3 czesci... ogolnie rzecz biorac, jestes u mnie na plusie!!! :D:D:D:D:D:D:D Agniesia kiedys tez przecholowalam z alkoholem, zdarzylo mi sie z 2-3 razy w zyciu... raz wiem ze stalam w drzwiach pokoju i plakalam bawiac sie swiatlem (wlacznikem) i pytajac sie mojego K czy spac idziemy... siara... :o takze sie nie martw, bywa jeszcze gorzej ;)

Aga, ja jestem. Nie czytasz postów. OPisalam, że mamy tą z małym mankietem. Kuruj się, bo źle z tobą :):):) Pijaczko:):):):)

no a co do koszuli... ja specem Srodo nie jestem od takich galowych rzeczy ;) :D wiec najlepiej zebyscie sie spytali facetki w jakims renomowanym salonie... moze tam gdzie kupowaliscie koszule albo garniak... one wiedza co jest modne, pracuja w tym i ja sie zdalam na ich zdanie jak nie wiedzielismy co zrobic, co wybrac (oprocz paskudnych butow ktore one uwazaly za cudownie pasujace, trzeba wszystko brac z przymruzeniem oka) ...

No my się pytalismy i to babeczka nam dała własnie koszulę z małym mankietem, ja nie wiem. Będziemy w tym tygodniu pewnie jeszcze w maximusie i zapytamy, jak coś to kupimy druga koszulę i już :) Musimy jechać jeszcze do Maximusa po sukienke dla mnie na drugi dzien i po buty na drugi dzień, ewentualnie jeszcze jakies buty na wycieczki górskie na podróz poslubną, tylko wydatki wydatki... ;)

no to jak pasuje to pasuje :) ide zrobic sniadanie mojemu

dopada mnie stres przedslubny, mysle o tym ze moglismy sie zdecydowac na cichy slub... :o rany...

Spanielka, co do pierścionka zaręczynowego, Łos sam wybierał, mi sie kiedys tam podobał taki inny pierścionek , o ten, tylko w białym zlocie, widocznym niżej, ale Łos bał się zamawiac przez inteenet, więc poszedl sam i kupił. Jak zobaczyłam swój zaręczynowy, to oniemiałam, był po prostu idealny.... http://sklep.zareczyny.pl/index.php?d1=1&d2=4&d3=-1&d4=0&id=299&p=0&x=0&p1=0&p2=0&session=kdZBJnSf&k=0&dd=5&pp=1

wedlug mnie ten ktory masz obecnie jest piekniejszy od tego w linku

Mnie też dopada... wiecie o czym ostatni myslę... że będę musiała ze wszystkimi tańczyć... :O Tzn. to jest tak, ze jak szłam do kogoś na wesele, to nie musiałam, bo tańczyłam głownie z Łosiem, chyba że byli jacys ludzie, z ktorymi się bawiliśmy, a tu, będę tą, z którą każdy chce zatańczyc, przeraża mnie to... A mojemu Łosiowi to w ogóle wspólczuję, bo on umie tylko ze mną dobrze tańczyć... :D

Zły link wgrałam, to ten miał być: http://sklep.zareczyny.pl/index.php?d1=1&d2=4&d3=-1&d4=0&id=298&p=0&x=0&p1=0&p2=0&session=kdZBJnSf&k=0&dd=5&pp=1 Gapa ze mnie i do tego głupek... :D:D:D:D:D

spanielka, Ty ślubujesz 13 czy 20 ??? Wydaje mi się, że 20, ale pewna nie jestem ... :) wybacz.

a tak w ogóle spanielko, nie podziekowałam za opninie na temat naszych obrączek i pierścionka, więc robię to teraz DZIĘKUJĘ!

Znikam na pięć minut, bo mam potrzebę... ;) Niech ktoś tu przyjdzie, bo mi nudno... :O:O:O

Bo nie wiem, czy Wam mówiłam, ale w środę w starostwie jest dzień pracy wewntęrznej i mam mało klientów, bardzo mało, dlatego tez takstrasznie sie nudzę. Mogłabym poczytać książkę, którą wczoeraj Łos dla mnie wypozyczył, ale wolę z Wami popisac, chociaż w ten jeden dzień w tygodniu. Wczoraj gadałam z tesciową na temat kwiatów do kościoła i kuźwa znowu cos wymysla, tzn. my chcieliśmy skromne przybranie kościoła, jeden duzy bukiet przy ołtarzu, jeden mały na ołtarzu, kokardki przy ławkach i wsio. Obowiążkowo będzie czerwony dywan i pokrowce na krzesła, ale to jest jakby w cenie, więc... A ona wymysla, jakąś nioestworzoną ilość kwiatów do kościoła, my nie chcemy,. a ona twierzi, że potrzeba. Gdyby się dołożyła do tego, to spoko,ale jak się nie dołoży, to tryle kwiatów nie bedzie.

wróciłam od lekarki - miała ze mnie małą bekę jak jej powiedziałam że trochę mi odeszły dolegliwości żołądkowe jak się okazało że będzie na pewno umowa na stałe - podświadomość robi z nami różne rzeczy... dostałam bioparox do psikania w gardziel i aspirynkę, nie brałam zwolnienia, bo bez sensu, ale dziś siedzę w domu już dostałam z gory pozwolenie na tzw dzień biurowy - mam do porobienia parę ofert - kilka e-maili itp... więc akurat a do jutra powinnam już mówić a nie charczeć ;) Aga - ja tam nie raz przegięłam z %%%% więc łaczę się w bólu. Środa - obrączki zajebiste - pięknie bedzie pasowała do klimatu pierscionka :) ja na razie nie mam stresu przedślubnego za to Moi Rodzice zaczynają pomału świrować :D:D:D heh