Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość london girl

sluby czerwiec 2009

Polecane posty

Czwartek, poprawiny. Goście zjechali na 16.00, było nas z 50 osób, więc trzochę duzo, ale było fajnie. Teśc mój popił, wszyscy popili. Impreza trwała do 23.00, to było na podwórku u moich teściów, pod takimi jakby namiotami. Troche nas zmoczylo, ale potemznowu wysżło słońce i było spoko. Nareszcie mogliśmy iść spać!!! :):):):):) Na drugi dzień z samego rana pojechaliśmy oddać suknię do pralni. Przyjęli ja na szczęście! Potem wrócliśmy do domu, zjedliśmy śniadanie, posiedzieliśmy z goścmi, którzy jeszcze zostali, potem pojechaliśmy na obiad do mojej siostry, było bardzo sympatycznie. W sobotę rano pojechałam do siostry, żeby mnie uczesała i umalowała na zdjęcia. Tak też było, pojechałam po suknię i zaczął padać deszcze. Zdjęcia odwołane. Przełożyliśmy je na następną sobotę. A gdyby padało, zostrała niedziela. A potem byłaby lipa, bo nasz fotograf wyjeżdża na wczasy.... Wieczorem byliśmy u znajomych, zrobilinam imprezkę, zaprosili naszych znajomych, których ledwo co znają, żeby zrobić nam poprawiny poprawin. Czuliśmy się super. Było bardzo fajnie. Mamy naprawdę super przyjaciół. Było nas dwadzieścia osób i było prawie jak na weselu. Wymyslili nam jakieś konkursy, no po prostu brak słow. :):):):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W niedzielę pojechaliśmy w podróż poslubną. W góry, w polskie bieszczady! Było po prostu super, pogoda była piekna przez cały nasz pobyt nad soliną, zdobyliśmy najwyższy szczyt Bieszczad, czyli Tarnicę, szliśmy trzy godziny, wracaliśmy ponad trzy, ale warto było. Jestem leniuszkiem, ale to sprawiło mi frajdę. Miałam satysfkację, że dałam radę!!! Mój mąż był ze mnie dumny. Potem weszliśmy jeszcze na dwa szczyty, Koziniec i Żukowiec. Te były już duzo mniejsze, ale nie łatwiejsze, bo wchopdzilo się bardziej stromo, ale też daliśmy radę i było super! Ładnych parę razy "robiliśmy dzidziusia" ;);););) Było super. Z wczasów jestesmy bardzo, bardzo, bardzo, bardzo zadowoleni, na bank tam wróci8my, bo zostało jeszcze mnóstwo gór do przejścia. Wróciliśmy w piątek, bo w sobotę mmieliśmy mieć zdjęcia. Na szczeście pogoda dopisała i zdjęcia się odbyły. Łaziliśmy w tych naszych strojach po centrum Warszawy, w metrze, na przystrankach, w podziemiach, przy sklepach, potem byliśmy w parku, na placu i w ogóle, było super. Zdjęcia powinny wyjść fajne. I mam nadzieję, że wyjdą! Już się nie mogę doczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, które są już po ślubie. Gratuluję! Życzę tylko szczęscia na nowej drodze życia. Samych radosnych chwil i mnóstwio siły w pokonywaniu trudności zyciowych. Wiele miłości i tyle samo usmiechu!!!! Dziewczyny, ktore są przed tym pięknym dniem. Nie stresujcie się, bo nie ma czym, naprawdę. Wszystko się uda, bez paniki, Środa dała rade, Wy też dacie!!!!! Trzymam kciuki i życzę pięknej pogody!!! Jestem mega szczęśliwa, mam super mężą i Wy też tak będziecie miały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) Ja jeszcze nie stresuje sie...az mnie to dziwi...jak poczytalam Wasze opisy tego dnia to cos scisnelo za zoladek....ale dotad nie stresowalam sie:) Bardziej mysle teraz o naszych planach związanych z wyjazdem na tygodniowe wakacje...ale juz zmodyfikowalam swoje plany:)Stwierdzialam,ze szkoda mi wydac tyyyyyyle kasy na wycieczkę zagraniczna...i prawdopodobnie wybierzemy sie w nasze polskie gory:) A tak poza tym to mam mega kaca dzis znowu:DZnowu,bo wczoraj tez mialam;)Jak sie bawic to sie bawic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
było super zaje... wyjebiscie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 JA CHCE JESZCZE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! MYSLALAM ZE SIE ROZPLACZE JAK SIE WESELE KONCZYLO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 JESZCZE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Środo, oczywiście że rzucam fajki od pierwszego lipca;) Ja też żałuję że wesele się skończyło i też chciałąbym jeszcze. Było naprawdę zajebiście. Nie ma się czym stresować. Szkoda że tak szybko mi to minęło ;) A teraz jutro jedziemy w siną dal więc mnie nie bedzię. Więc miejcie się skarby ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki....no i zaczęlo sie...ZACZELAM SIE STRESOWAC...ZOŁĄDEK MAM SCISNIETY I WOGOLE:)Wiem,ze nie ma czym sie stresowac...ale chyba kazda panny mloda(i nie tylko panna bo panowie napewno tez na swoj sposob) sie stresuje:) Zmykam do swoich zajec,bo dzis ostatni dzien w pracy przed 2,5 tyg urlopem:)Pozdrawiam i czekam na wymiane zdjec slubnych:) papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, ja tez w biegu,ciagle cos zalatwiamy jeszcze,dzis wode, piwa, wstazeczki, glupotki, chusteczka do butonierki pod krawat, dalam do naprawy kolczyki ktore wczoraj kupilam,bo juz rozwalilam...ehh ale ogolnie OK.jutro jedziemy na sale uczyc sie tanczyc walca. pod nasza muze. mamy ustalone wszystko z kapela,foto i kamera. dzwonilam wszdzie,auta nie malujemy teraz a w poneidzialek,bo jakies czesci maja bycwymieniane,wiec za pozno troche,ale spoko. Aga Broneczka, powodzenia!!! mnie nie bierze stres,ale ten ogrom ludzi ktorzy ebda... pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z kwiatow mam eustome,ja fiolet, swiadkowa biel. chcemy zeby pan mlody czytal czytanie :) mowilismy ksiedzu ze swiadek,ale jednak zmienilismy na mlodego. ciekawe jak wyjdzie.. mamy czytanie 1 Kor jak zwykle ;) ksiadz tez mowil jak mamy wchodzic do kosciola,ze razem..a ja ide z tata. wiec tez ciekawie.. mamy muze wybrana na slub,ludzie wiedza co grac. kssiadz odradzal sypanie ryzem, bo wszedzie sie dostaje potem.. kolezanka ma platki dla mnie, do tego grosiki. :) auto myjemy w piatek. w piatek tluczenie szkla. dzis dajemy rozklad ludzi na sali. mamy juz winietki, zawieszki, kupilam kokardki na prezenty i swieczki do swiecznikow. jeszcze 3 kileszki do martini musimy dokupic. bo zabraknie.. a Wy jak??? alez ruszylo z kopyta wszystko.. Sroda, gratuluje udanego pobytu! nie mam nawet czasu czytac wszystkiego tu... ehhh :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! w ogóle to nasze topikowe towarzystwo się uleciało. Ja wesele zapamietam do końca życia. Chciałabym jeszcze! magdusiarose, mój Łoś czytał czytanie, wyszło to super. Był trochę zestresowany, ale pieknie przeczytał. Ksiądz był zachwycony!!! Goście też! A ja dumna jak paw!!!! Tylko nie czytał hymnu, tylko coś z księgi Syracydesa o Dobrej Żonie, bardzo ładne czytanie i az mi się cieplutko na serduchu zrobiło jak je czytałam. Trochę sie u mnie pozmieniało, pracuje do końca miesiąca, a potem nie pracuję, bo kończy mi się umowa i moja kochana szefowa mi jej nie przedłużyła. Szkoda mi trochę tej pracy, bo nie była taka zła, ale trudno, jakoś przezyję. Mam męża, który na razie będzie zarabiał na rodzinę, czyli na mnie, a ja się zarejestruję w urzędzie pracy, żeby mieć kuroniówkę i myslę o jakimś kursie ksi,ęgowości, bo bardzo chciałabym coś w tym kierunku robić, więc jak jakis będzie, to pójdę. Zobaczymy, całe życie przede mną :) Nie ma się co streswoać, raz jest lepiej, raz gorzej, do przezycia. Takie zycie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm no o u nas to jest taki gryps,ze nie mowimy ksiedzu ze ja wchodze z tata pod oltarz...a pan mlodz czyta czytanie. wiec tak bdzie troche zdziwiony... kwiaty mam fioletowe,sliczny kolor,eustemy. widzialam dzis i omowilam bukiet,troche sie boje ze bedzie malo slubny,ale co tam,beda ladne i juz!! juz mamy wiekszosc rzeczy zalatwione i kupione. jeszcze tylko owinac prezenty dla babc i rodzicow i kupic storczyki. umyc auto, zroic tluczenie szkla. dzis tancowalismy na sali, 2-3h i padlismy hehe,ale troche nam wyszlo..mamy 3-4elementy w walcu i dosc. jakos musi wyjsc,yle naturalnie. patrzymy sobie w oczy i nie kreci sie w glowie. ustawialismy stoly, dokupilismy swieczniki. bedzie git :):) ustalone sa stoly gosci i gdzie kto ma pokoj. winietki dzis dogielam, wiec gotowe.. jeszcze tylko doczepie kokardki na zawieszkach na wodke. mamy prezencik dla gosci-takie wafle czekoladowe w ksztalcie trojkata, w to wbity drucik i na nim wczepione zdjecie i podziekowanie i zyczenie dobrej zabawy. wyglada fajnie, niczym zaglowka :):):) pierwsi goscie beda w piatek. ahhh zaczyna sie. jutro jeszcze dentysta, moze cos zaradzi ;) i dorwac koscielnego, no i ostatnia spowiedz przedsluna :):) dzieje sie dzieje,ale sie cieszymy i nie panikujemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma co panikować, troche stresu trzeba ale to po to żeby wszystko ok poszło:):) udanego wesela no i oczywiście pięknej przysięgi, najgorsze w tym ślubie i weselu było to że tak szybko minął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie z Toba lisafrank to bylo najgorsze... :o rach! ciach! nie zdazylam sie nacieszyc slubem weselem i bylo po... a uwierzcie mi ze na moim slubie i weselu nie bylo tak idealnie i wszystko zgodnie z planem jak planowalismy ;) ale ii tak bylo super! dziewczyny az Wam zazdroszcze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! no my wczoraj posegregowalismy jeszcze wodke,naklejki na nia nasze firmowe. dzis jade po stroczyki i margaretki do wazonow i na auto i zawozimy wszytsko na sale. potem dojada ciasta. dzis juz bedzie para znajomych,oraz kolezanka swiadka.wiec juz mamy pierwszych gosci.ale jada pozniej na sale spac.wiec bez problemu. kontener na szkla mamy ze starkomu,okazalo sie,ze jak sie jest ich klientem to sie nie placi nic!!! wiec mamy :) oszczedzamy 2h sprzatania po biciu szkla uffffff na tym mi zalezalo wlasnie :) polecam dziecwzyny!! poza tym juz wszystko jest,ale czuje ze moj organizm ma stresa hehe ale jestem pogodnie nastawiona na jutro.wiem ze wszystko jest i to nas ratuje :) nastroje sa dobre :) powodzenia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie wiem czy będzie czas jeszcze więc życzę najszczęśliwszego dnia jutro ślubującym :) poradzimy sobie!!! ja dziś rano dostałam @... ale nie przejmuję się, nic to ;) za oknem pada i mgła, ale to mało ważne, wychodzimy za swoich Ukochanych, tylko to się liczy :) Trzymajcie się Kochane ciepło, będziemy miały o czym opowiadać !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh hej ja okres wlasnie skonczylam wczoraj :) dostalam punktualnie jak w zegarku haha ale sie da i z okresem! pwoodzenia!!!! bylismy na sali,rozlozylismy prezenciki, swieczki,kwiaty. wyglada fajnie, bialo-zolto-zielono.tanczymy tak sobie,moze nie podrze mi sukni na dole... ja juz sie przespalam,bo padam,bralam tabletke na alergie. niedlugo pierwsai goscie-i tluczenie szkla.gdyby mnie nie bylo juz to najlepszego dla Was!!!! bawcie sie dobrze, dzien idealny nie bedzie, ale grunt zeby bylo ladnie i weseolo :) buziaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my juz po :):) bylo super,dopisala pogoda.wszystko wszlo ok,procz 2 zgrzytow w kosciele: zagapilismy sie z czytaniem,ale Moj zdarzyl podejsc i przeczytac. ale wstal z rozpieta marynarka.. a potem nie zdazylam zlozyc znaku pokoju swiadkom,ale zdazylam rodzicom. poza tym wszystko naprawde super, jedzenie, sala goscie..wszystko,nasz taniec pierwszy tez. a u was? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak prędko szczęśliwa już Żona cudowny ślub - wymarzone wesele, goście zachwyceni, my też!!! relacja po powrocie bo dziś w nocy wylatujemy na Rodos wracamy za tydzień buziaków moc!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry kobietki :) Ja już po ślubnych wojażach i poślubnych też:classic_cool: Wróciliśmy z wakacji, ja do pracy wraca dopiero w czwartek więc mam kilka dni na wybyczenie się :) Wakacje mieliśmy zajebiście, zwiedziliśmy Morze, mazury i góry ;) Nad morzem byliśmy na samym Helu, zwiedziliśmy okoliczne mieśiny. Ślicznie tam jest. Robiliśmy wiele ciekawych rzeczy : ) Na mazurach odwiedziliśmy znajomych, byliśmy na rajdzie WRC, widziałam a nawet stałam prawie obok gwiazdy światowej Sebastiana Loeba!!!! Normalnie przeżycie jak nie wiem ;) Ogólnie to już sama nie wiem co pisać, nie lubię się tak rozpisywać jak nasza Środa, a wrażeń tyle, że nie da się w jednym zdaniu. Było po prostu zajebiście. Czas mi ucieka niesamowicie szybko. Teraz trzeba dokończyć remont, ustawianki mebli, wszytskiego innego, wycieczkę po urzędach rozpocząć itp. Środo, jutro rzucamy palenie, pamiętasz? :classic_cool: Buziaki dla wszytskich męzatek, bo wszystkie z czerwca już my mężatki są hihi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratulacja dla tych z konca miesiaca:):):) czerwiec minal mi strasznie szybko, niedlugo bedzie juz miesiac jak jestem mezatka:) ekstra wszystkie przezylysmy ślub i wesele i chyba kazdej sie podobalo:) GRATULACJE!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ano umiera, ale czy umarło calkiem to chyba nie bo jestem tu i ja i Ty :) Ja myślę, że dziewczyny jak już z podrózy i urlopów powracają to się nieco ożywi, choć może się mylę :) Jak Ci mija życie małżeńskie? Bo mi bomba :) Fajnie jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo fajnie właśnie dzisiaj malowalam kuchnie, bo juz beda niedlugo zakladac nowe mebelki:) milo jest chociaz z nazwiskiem dalej sie myle hehehe musze sie przyzwyczaic:) my w podroz jedziemy gdzies we wrzesniu, teraz sie nie dalo:) pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, jasne ze nie umiera topik,ale ja ne mam na nic czasu! dzis zalatwialismy papiery,urzedy,przyjechalismy w nocy do siebie, czas w sumie znajde dopiero w przyszlym tyg zeby tu patrzec :) podesle Wam fotki, co byscie zobaczyly nas :)) mysle,ze bylo b.fajnie, jestesmy zadowoleni, goscie dopisali, zgrzytow nie bylo byl spokoj. ale kapela miala nas dosc hehe przez to ze postawilismy na swoim, powiedzielismy co chcemy a czego nie. chyba sie tego nie spodziewali. we wtorek mielismy plener prawie 6h.. ale wyszedl super!! oczywiscie latalam dodatkowo na fryzure i makijaz,ale bylo warto. ciesze sie ze nie robilismy tego w dzien slubu. pozniej w srode wybieralismy zdjecia u fotografa. w efekcie bedzie full zdjec, bedziemy na wystawie wystawieni oraz na stronie internetowej :) wiec sie ciesze, taka proznosc kobieca ;););) potem dalam kiecke i garniak do pralni,ciekawe jak suknia przezyje.. mam nadzieje,ze koraliki nie odpadna, bo sa przyszyte a nie przyklejone. suknia byla strzalem w dziesiatke, jeszcze nie wiem czy sprzedaje ja czy nie.. szkoda mi ja oddac.. dowod zalatwiam wciaz, jeszcze zostanie paszport i prawo jazdy,ale poki co z papierkiem z USC moge dzialac na starym, gdy nowy sie robi. meldunek juz tez zrobilismy. poki co padam za duzo wszystkiego,czy Wy tez tak macie?? podrozy poslubnej nie ma,nie zdazymy juz..ale trudno bedzie pozniej jakas. w poniedz wracam do pracy,trzeba postawic ciasto i szampan. dostalismy full zyczen, z prezentow sztusce, posciel, komplet do kawy, czajnik do podgrzewania czekolady, filizanki. a z kasy w sumie tyle ile za sale i hotel doalismy za gosci,wiec to sie jakby zwrocilo. mykam do meza ;):) pozdrowki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mężatki! Ja się nie odzywam, bo jakoś tak wyszło.... Siedzę już w domku, na bezrobociu, dzisiaj może w końcu była szefowa da mi świadectwo pracy, to zajejstruje się jako bezrobotna w Urzędzie Pracy, żeby chociaż ubezpieczenie mieć i te marne 400 zł kuroniówki. Będzie dobrze. nie załamuję się, bo i po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdjęcia z naszego wesela, a zasadzie sprzed wesela mamy tylko te studyjne, bo nam się plener przeciągnął i od drugiego fotografa będą pewnie gdzieś dopiero za tydzień. Te, które mamy, to parę sztuk wstawiłam na naszą klasę, mamy od tego fotografa wszystkie 130 zdjęć na płycie, takl więc będzie z czego wybierać i co wywoływać, czekamy jeszcze na inne zdjęcia, żeby wywołać od razu wszystkie... :) Płyty też jeszcze nie mamy. Dzisiaj mam zamiar zadzwonić do kamerzysty, bo już mi wszyscy piłują, więc i ja sie upomnę... :) Może już w tym tygodniu będzie ? Fajnie by było:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kawcia, palisz? bo ja kuźwa próbowałam i co? Dooopa blada... To znaczy, palę dużo mniej, bo niby chcę rzucić, ale to nie takie proste... Na szczęście, lub na nieszczęście wczoraj się czymś zatrułam i cały dzień wymiotowałam, nic nie jadłam, nic nie piłam, tylko lezałam i leżałam i leżałam... Mówię Wam, masakra! No i oczywście wczoraj nie zapaliłam nawet jedengo papierosa... Więc mam nadzieję, że dzisiaj też wytrzymam i jutro i po jutrze i już palić nie będę, najgorsze, że mam w domu jeszcze parę sztuk fajek i ciężko będzie się nie poczęstować... Kawcia, może masz jakiś patent? A i jakieś zdjęcie bym Twoje ze ślubu zobaczyła. A reszta, to pewnie wczsuje? Fajnie Wam, chociaż ja też nie pracuję ;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) my w sumie prawie nie dostalismy prezentow rzeczowych- dwa komplety recznikow, bukiet z przyrzadow kuchennych(przydal sie bo nie mielismy), naczynie zaroodporne i kieliszki do wina, reszta gotowka:) ktos dostal jakies fajne rzeczowe prezenty? my zdjec bez pleneru mamy cos kolo 800, a na plener czekamy, nie wiem ile ich tam wyszlo ale duzo:) jeszcze chlopak mojej siostry robil zdjecia jest tego cos kolo 800 tez, zawsze to inne ujecie niz fotograf:) mebelki w kuchni juz sa, mozna sie cieszyc gotowym mieszkaniem:) caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×