Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość london girl

sluby czerwiec 2009

Polecane posty

własnie, wlaśnie, ciekawe jak ; ) wiecie co, ja jakoś nie umiem sobie tego wyobrazić. Tego całego ślubu i wesela. Jakoś do mnie to w ogóle nie dociera. a co najsmiejszniejsze im bliżej ślubu i wesela, tym bardziej mi to wszystko zwisa.. nienormalna chyba jestem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spanielko - myślę , ze parasol można zawsze wziać ; ) Moja mama na pewno weźnie i dla siiebie i dla nas w razie czego ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale kawcia taki zwykly w razie co bedziesz miala czy kupujesz bialy...? ja mam tak samo... nic nie chce robic w zwiazku z tym slubem, juz nic mi sie zlatwiac nie chce a teraz to powinnismy sie dopiero wziac... jedyne co mi zaprzata glowe to to zeby cieplo bylo, a powinnam zaczac sie martwic bo podziekowan nie mam, trzeba poustalac wszystko do konca i cala reszta innych pierdol...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spanielko, będe miała swój ; ) nie ma sensu jak dla mnie kupować białego. Przecież to chodzi p [przejście z auta do kościoła czy na salę ; ) Nie będę przesadzała ;) Broń Boże;) Zgadza sie. Mi też sie nie chce. My w tym tygodniu spotykami się z zespołem, video, foto, aby ustalić już wszytskie szczegóły, więc masakra tak trochę. Bo to już jakieś uczucie że to zaraz juz będzie. Szok. No ale trzeba to trzeba. Ja pikole!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ide sie wzac troszke do pracy kurcze 12 dni... wiem o tym ale ne zdjae sobie z tego sprawy, nie dociera do mnie to ze to juz ale wiem ze to tylko 12 dni a jakos sie bronie i ciagle czuje ze jeszczeeeeeeee dlugooooo... glupie nie? niby wiem ale kompletnie to do mnie nie dociera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spanielko, nie zaprosilam w koncu tej kolezanki:(Jak zaczela opowiadac mi o swoich problemach....to gluoio mi bylo,ze ja sie bawie a Ona wciaz ma jakies przykrosci:(I w koncu na slub Ją tylko zaprosilam.... A co do gorącego dania to musze sie wlasnie zastanowic moze nad tymi krokietami...moze poprosze bratową Mariusza o pmoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny!! tak taaak,coraz blizej slubow.. szok. oswajamy sie z tym i my ;);) bedzie kolejna para na panienskim. chyba kolezanka ma wyrzut do mnie ze na wesele nie idzie,bo tak mnie dziwnie zapytala,a co chce ich wiedziec? no ale ja nie prosze,glownie z 2 powodow-mam za duzo gosci juz,a po drugie,ona jest b.fajna,ale przypomina mojemu jego eks z ktora byl 3lata.wiec nie chce zeby byla.wiem,jestem egoistyczna,ale niestety tak mam i nie chce sobie problemow na glowe zwalac.nowych. a co! w sobote chyba jedziemy kupowac ubranie dla Mojego. ehh bedzie sie dzialo,boje sie jednak czekac na ost moment. skrzypaczke mamy, potwierdzila ze bedzie wiec cool. wczoraj sluchalam utworow ktore Moj ma na plytce co grali zawsze na slubach,i juz wybralismy co maja grac u nas :):) ale uczcuie szok.. az lzy mialam na Mendelssona.. bedzie chybaladnie i dostojnie.jacieee to nasz slub.szok. problem jest jeszcze z dekoracja sali-mamy ustalic z babka od sali,tyle,ze mamy inne widzimisie niz moi rodzice.wiec bedzie zgrzyt,ale zobaczymy,jeszcze 2tyg i ustalimy.ale jestesmy przy naszej koncepcji ubrania sali :) kupujemy kieliszki w sobote.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym-wczoraj po gadce z Moim ustalilismy ze kupujemy mi welon mgielke nr 2,bo sie boje ze moj moze nie byc dobry..wiec wole miec potem wybor,najwyzej jakis przytne.kupilsmy na allegro krotka mgielke,zobaczymy.boje sie ze ten tiul co kupilam na moj welon jest gorszym tiulem niiz ten ktory biora do welonow do sprzedazy.26zl mozna dac,razem z przesylka.a co tam! najwyzej zetne i zuzyjemy na cosinnego. aaa wpadlismy na super pomysl,moze nie oryginalny,ale zawsze. otoz,damy 4 dzieci tiulowe kokardki zeby doczepily na auta-anteny lub lusterka gosci weselnych pod kosciolem,tym sposobem sie nie zgubia w drodze na wesele. madre co? dzieciaki moga to zrobic,tyle potrafia,w momencie skladania zyczen. aha,ile sadzicie trwaja zyczenia pod kosciolem od ok150osob? ile to moze trwac? my szacujemy 30-45minut za duzo? bo babka z sali ocenia inaczej,ze bedziemy juz po 2h od rozpoczecia slubu na sali,a my sadzimy ze nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis odbieram zdjecia z rossmana i pakuje tzn wklejam w albumy. chyba jeszcze raz zamwoie dla rodzicow,to jednak pamiatka,a co! tylko zdjecia ciut inne wybiore.bo te dla babc sa. 19 dni :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my musimyn wynając, i się zastanawiam czy z nas nie zdzierają. ALe z tego co się już dowiedziałam, to jest tak normalnie : ) Kurna, trzabbylo ten autokar wcześniej zamówić a nie na ostatną chwilę. Ale ja tak mam zawsze. wiecznie na wsyztsko mam czas, a potem nerwówka, zalatwianie itp. Ale co tam, zawsze na cztery łapy spadam :classic_cool: magdusiarose82 - wydaje mi sie że czas jaki obliczłaś na skłądanie zyczen jest ok ; ) myślę, że się wyrobicue spokojnie ; ) 2 godziny ze ślubem razem to raczej mało ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nam tez sie takw ydaje!! a babka ocenia ze jak slub na 17 to na 19 chce juz stawiac obiad! a to naszym zdaniem niewykonalne..a ona ma takie doswiadczenie ehh a tu dochodza zyczenia-od kazdego,potem powitanie chlebem,potem chcemy wejsc na sale polonezem,a potem toast.wiec dopiero jak usiada -dojazd do sali 20min od kosciola!-to bedzie najwczesniej ok 19.30.nawet 19.45.mama nie chce poloneza,mowi ze niepotrzebny,a ja chce,uparlam sie. co Wy na to? jakbyscie jako goscie mieli odtanczyc pooneza na poczatek wesela? podobaloby sie Wam? bo mi bardzo sie podobalo na 1 weselu. a mama nauczycielka,chyba ma dosc polonezow..i z tego te zgrzyty.. no teraz na ost moment moga byc drozsze Kawcia,a ile placicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie mam dobrą wiadomość, bo wszędzie gdzie dzwoniliśmy i były wole terminy to chcuieli najmniej 700zł. ale włąśnei się wkurzyłam, wykorzystałam koneksje firmowe, zadzwoniłam do gościa z którym współpracuje firma nasza i mamy nowoczesny z pełnym wypasem autokar za 300 zł :classic_cool: głupi ma zawsze szczęście :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, koszula dla Mlodego musi miec dlugi rekaw?? jakie maja Wasi?? pomyslalam ze chyba dlugi..ale sie upoci,w krotkiej byloby mu wygodnie,pewnie wszyscy goscie beda mieli krotkie.. ale Mlody musi miec dlugi prawda? najwyzej jakas lepsza kupic zeby byla przewiewna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My wynajmujemy autokar od mojego wujka...i wstyd sie przyznac,ale nie spytalam ile taka przyjemnosc bedzie nas kosztowac...po cichu licze ze podobnie jak bylo w przydpaku wesela mojej siostry czy brata ten wujek nie wzial kasy-co to dla Niego:)A gdyby nawet wzial to mam nadzieje,ze nie zedrze z nas za bardzo:) A co do koszuli dla mlodego-mnie straaaaaaaasznie nie podobają się koszule z krotkim rekawem-sa jakies takie maloeleganckie...a juz zupelnie nie wyobrazam sobie,ze moj M jako mlody mialby wystąpic(;) ) tego dnia w takiej...na szczescie moj M ma identyczne zdanie-On zawsze chodzi w dlugim rekawie na wszelkie tego typu co wesele imprezy-bez wzgledu jakby gorąco nie bylo:) Takie jest moje (i Jego) zdanie...ale jak Wam sie podoba krotki rekaw,to nie wydaje mi sie abyscie mieli sie kimkolwiek sugerowac-to wasz dzien i powinniscie sugerowac sie swoim gustem i tak aby bylo dla Was jak najlepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany, rany....juz bez 2 na przedzie nawet:DPamietam jak niedawno cieszylam sie,ze juz bez 1 na przedzie..i to byl chyba przelomowy moment,od tamtej pory czas pędzi jak oszalaly:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadza sie Aga! no mi sie podbaja z dlugim,ale wiem,ze z krotkim jest wygodniej,moj czasem chodzi z krotkim na wesela.ale na swoim bedzie w dlugim eh tylko trzeba kupic jakas lepsiejsza koszule.w ogole mam jakos stresa jak mamy jechac dla Niego po garniak..szok.chyba bardziej niz po moja kiecke..bo chyba tu moje zdanie sie liczy,a jak przymierzalam kiecki,to liczylam na zdanie innnych.. a tu mamy decydowac oboje :) teorka lisafrank,jak tam weseliska?? napoiszcie cos wreszcie :) choc cosik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no odebralam w przerwie foty.ladne duze sa.wiec dzis bede wklejac w album :) macie jakas sprawdzona metode jak sie wkleja foty zeby bylo ok?? na rogach i srodku po kropli?czy po ramach zdjecia? nie chce zeby potem bylo cos wypukle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurna, wiecie co? pieprzę to! nie robię żadnego panieńskiego. I mam to gdzieś. Zaproszę kilka kumpel na piwo z fają i już. koniec kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm poczytalam o tym wklejaniu zdjec do albumu,to nie takie proste! trzeba miec jakies naklejki najlepiej,henzo. kurcze,musze poszukac,moze kupie dzis jeszcze gdzies,mozew rossmanie,a ja glupia chcialam superglue wklejac! ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdusiurose-u fotografa dostaniesz takie naklejeczki do podklejania zdjec-ale ja mysle,ze tasma dwustronna tez nie bylaby zla-a pewnie tansza:) Kawciu, moja kochana kolezanko,coż to się stało-co to za nastrój?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm no byc moze,ale weszlam na forum fotografow,i tam raczej te wychwalaja plasterki tych firm..ze sie potem nie odkleja. ale to czasochlonna praca! alez sie wkopalam :):):) 80zdjec.. 5paseczkow na zdjecie...bede pracowac po nocach! ale zdaze :) kurcze.. tylko musze je znalezc,dzieki Aga,poszukam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
duzo dziewczyny nie nagryzmolilyscie ;) my autokaru nie mamy, wiec sie wrazeniami nie podziele ;) co do koszuli... moj K ma dwie, on sie dosyc intensywnie poci :D wiec dluga z dlugim wystajacym mankietem do Kosciolka a pozniej sie przebierze w krotki rekaw na wesele :) a ja dzis dostalam podziekowania dla rodzicow - ladne :) i bizuterie - nie narzekam, calkiem fajna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny ja już ŻONA!!!!!!!!!!!!!!!!! jeszcze nie dociera ale jest super pogoda nam sie udala nie padalo, nawet na chwile slonko wyszlo:):) wiekszymi wrazeniami podziele sie pozniej bo na razie tylko wpadlam do mamy, dzisiaj zalatwialismy platnosci itp., i zaraz zmykam do męża:) i nie płakałam, chociaz wzruszen bylo duzo:) goscie chwalili wesele wiec mysle ze bylo udane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×