Kiedy on się zdecyduje?

no to jowita w czym problem? znajz sobei innego co to jeden chlop po swiecie chodzi?

ja niedawno no to widać,ze zaczynas zbyc desperatka,ze nie liczy sie u ciebie miłosc,tylko to,ze jestes stara i do tego panna :-)Słyszałam,ze kobiety wola zostac rozwodkami niz pannami :-)

nie mozna kochac za barzdo i ranic sibie. Ona wlasnie chce wpolnych planow. Chce zeby to co jest dla niej wazne bylo dla niego A on...dzieciak. Snuje plany, ale nie ze zalozy rodzine, bedzie mial zone...ale ze dobrze sie urzadzi u mamy i taty. Jowity nie chce nawet lepiej poznac, nie chce sprawdzic czy ona jest dla niego wazna, czy moglb dla niej poswiecic cos. Dla niego jest dobrze jak jest, czasem wycieczka, sexik i powrot kazdy do siebie, bez obietnic i zobowiazan!!!

Za stara jestem na bawienie się w dojazdy. Tyle. Chciałam zamieszkać razem, a na ślubie mi nie zależy. Dzieci mieć nie mogę, więc zegar biologiczny mi nie tyka.

derka ,wspolne plany po 7 m-cach znajomosci :-) naparwde desperatka

7 miesiecy jak rzep psiego ogona, ale tak to jest jak innych argumentów brak.:o

Autorko,a jak to jest,ze nagle chcesz planowac przyszłosc z facetem ktorego znas 7 m-cy,czyzby wczesniej nie miałaś brania ;-)

autorka ma 29 lat,to juz dosc sporo.Nie wierze,ze trafiajac na tego faceta trafiła na jakiegos iedała,bo widac,z eideałem w jej mniemaniu nie jest,wiec chyba nie miała zbytnio powodzenia,ze teraz tak szybko chce z facetem zamieszkac.

jowita....jak bedziesz szukała faceta to wyslij mame na wycieczke:P

omaramara - autorka złapała porty meskie wreszcie to dawaj go do ołtarza :P

mama ci troche miesza w zyciu:O

Pozdrawiam Autorke i znikam stąd. Pojawiło sie stado jedynych sprawiedliwych... Trzymaj się Dziewczyno i pamiętaj - rób tak, żeby Ci było dobrze. Masz być szczęśliwa w życiu!! A czuję, iż z nim nie będziesz...

No tak,nie mzoan bys szczesliwa z facetem ktory po 7 m-cha znajomosci nie chce zamieszkac z kobieta i snuc planow małzenskich i rodzicielskich :-)zenada

chore jestescie!!! Ona sie w nim zakochala, jest znim, dojezdza i doszla do wniosku ze chce to rozwijac i ..nagle trafila na opor. nagle widzi ze komus nie zalezy tak jak jej, ze gdy rozmawia o przyszlosci...to on nie chce. On jej mowi ze jest mama i tata i ze jak drugi dom i wogole.....Ona do tej pory myslala ze on kocha i nagle widzi ze on nie kocha!!!! Chodzi o to, ze skoro rozmowy nic nie daja, jemu nie zalezy ...to ona wie ze musi zrezygnowac. Nie chce, bo kocha, trudno...widzi przyszlosc. na forum szuka potwierdzenia ze jej obawy sa sluszne, ze on jej nie chce, ze ma ja na przeczkanie dla wygody. Ze on nie kocha. Jowita...szkoda na niego fatygi, poboli, ale przejdzie a na swiecie jest duzo wspanialych mezczyzn.

na kafe, takie nowoczesne, popierają gosia ktory jest po 30 i nie wie na jakim swiecie zyje, cos mi sie wydaje ze one wszystkie mają stalych dochodzacych panow od seksu i jak ktos chce sobie normalnie ulozyc zycie od razu naskakują, ze liczy sie tylklo papierek :O

Z drugiej jednak strony, to nie nasz problem. Zmuś kolesia jakoś do slubu, są metody, w ciążę zajdź np. Wyjdziesz za niego, będziecie się znali niecały rok. Po porodzie zacznie się życie, będzie źle, będziesz nieszczęśliwa, będziesz poznawać faceta, który jest Twoim mężem, a to co zobaczysz nie spodoba Ci się. Ale najważniejsze: 1. nie będziesz starą panną 2. będziesz miała męża 3. związek nie był zmarnowaniem czasu, bo zakończył się ślubem Twoje życie, Twoja sprawa

derka,ludzie trzymajta mnei,miłosc po 7 m-cha znajomosci i to znajomosci własciwie na odlegołosc :-) Ona zakochała sie w nim,bo jej sie nawinał i tyle.

tak 7 miesiecy to za krótko a kiedy jest ok??po roku?dwóch? a może w ogóle lepiej nie pytać bo będziesz desperatką? chyba lepiej wcześniej zapytać czy ktoś chce dzieci, jak widzi swoja przyszłość, jakie plany względem drugiej osoby? wiec słuchając tu ludzi powinnaś czekać, czekać i czekać aż kiedyś on powie Ci że w sumie to on nie chce dzieci, nie chce wspólnego mieszkania bo w domu mu z rodzicami dobrze...

Tu nie chodzi o popieranie luźnych związków i facetów od seksu, tylko o to, że zostało przyjęte, ze wiek 30 lat to jest górna granica zamążpójścia i rodzenia dzieci. W tym wieku tak naprawdę człowiek zaczyna poznawać życie. Skończył studia, zaczyna zarabiać, może podróżować. Jeszcze mnóstwo czasu zostało, aby znaleźć właściwą osobę, i to taką naprawdę właściwą.

i nie sluchaj tych sfrustrowanych kobiet ktore nigdy nie wyszly za mąz ani nie wyjdą bo po prostu nie mają za kogo :P a Ty postaw ultimatum, albo sie decyduje albo niech spada :D jak jestes atrakcyjna to chyba nie problem znalezc innego

Jakby była atrakcyjna to nie miałaby takich obaw :-)

no i dobrze, autorka ma juz prawie 30 lat i chce sobie zycie ulozyc i to chyba normalne jest, gorzej ze jej pan nie chce, dlatego powinna znalezc innego a nie szukac sposobu na usidlenie tego

Wczesniej mieszkałam z facetem kilka lat (i o dziwo moi drodzy wyzwoleni kafeterianie, nie zaciągałam go do ołtarza, mimo że bylismy zaręczeni) i wiem jedno - jak facet kocha i naprawdę chce, to nie widzi przeszkód.

To rzuć tego kolesia i znajdź takiego, który nie widzi przeszkód....

jowita 29 :-) no to ten facet z ktorym mieszkałas n jednak cie nie kochał :-) a ty teraz myslisz,e po 7 m-cha ten z ktorym jestes kocha cie na tyle aby z topba planowac przysżłosc:-)taka stara a głupia,nie nauczyłąs sie niczego ze swojego zycia

no wlasnie kwestia jest z tą atrakcyjnoscią :P kobiety ładne inaczej mają wieksze parcie na zwiazek, bo wiedzą ze nie mogą za bardzo przebierac i probują zmusic tego ktory akurat jest pod reką :D

widze ze wiekszosc tutaj to desperatki ktore maja po 30 i nie maja meza..dlatego najeżdzaja na jowite.. moj były miał plany wzgędem mnie po pół roku.. ok były ale to dlatego ze miał wypadek.. niewazne.. jak ktos kocha to nie ma czas znaczenia..z obeznym jestem 3 lata i na poczatku pieknie opowiadał ze chce zebym była jego zonadzieci,dom..bla bla bla.. teraz mu kurwa przeszło... nic na ten temat nie mowi..i mysle ze jesli za poł roku mi sie nie oswiadczy albo nie zacznie tematów na ten temat to uciekam.. mimo ze mam dopiero 23 lata ..to wole wiedziec co mnie czeka.. on mieszka zrodzicami widujemy sie tylkow wekeendy.. nie bawi mnie juz to.. i co jak z tym sie nie chajtne to musze z nstepnym tez czekac tyle??? to bede miałą 26 lat .. aha i dla mnie facet który ma 31 lat i mieszka z rodzicami powinien zrobić sobie badania ... zazwyczaj jest z nimi cos nie tak..najlepsi faceci szybko znajduja żony..

wiem jedno - jak facet kocha i naprawdę chce, to nie widzi przeszkód. no i o to w tym wszystkim chodzi, on ma sam chciec byc z Tobą nawet po miesiacu znajomosci i nie moze byc tak ze to Ty latasz za nim i go przekonujesz

Ja akurat meza mam od lat :-)

patryskaryska po twojej wypowiedzi mozna wywnioskowac,ze nie zalezy ci zbytnio na facecie,ale na tym oby z jakims w ogole sie chajtnac i długo nie czekac z tym chajtnieciem :-)