Gość bizumbzium...... Napisano Luty 17, 2009 a podzszywaj sie ile wlezie...bziummmmmmm:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bizumbzium...... Napisano Luty 17, 2009 rozdwoilam siejestem bizum a ona bzium :D tak mam urojenia . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Asiskas Napisano Luty 17, 2009 prawda. frosta dołuje!!!!!!!!!!!!!!!!!1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kierowniczka13 0 Napisano Luty 17, 2009 BIZUMBZUM bozenka100@onet.eu podaje Ci Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Blonika Napisano Luty 17, 2009 już jestem. Mam do was wszystkich pytanko. Jestem takim waszym pomieszańcem, tzn. mam kilka charakterystycznych dolegliwości ,po kilka od każdej z was. Ale ostatnio mam też problemy z uchem. Przez dwa dni myślałam ze jest zatkane po kąpieli, ale do tej pory,chociaż nie czuję że jest w jakikolwiek sposób zatkane, to np. przy odbijaniu,kichnięciu czuję tak jakby np. była tam woda. Poza tym mam 24 lata i pracuję w księgowości, studiuję zaocznie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kokosanka85 0 Napisano Luty 17, 2009 Może pójdź to laryngologa :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Luty 17, 2009 frosta ty chyba nie masz nerwicy bo bylabys bardziej wyrozumiala i wiedziala ze ludzie z nerwica sa ludzmi wrazliwymi i chamskim slowem tylko pogarszasz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Blonika Napisano Luty 17, 2009 nie, bo to nie są jakieś poważne problemy. ;) cykliczne pewnie, jak zawsze;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kokosanka85 0 Napisano Luty 17, 2009 Stres-stop... też tak myślę. :O Wrócę na chwilkę do przeszłości; zaglądały tu pomarańcze i ciągle na mnie wrzucały. Jedna napisała: "Kokosanko, to dorośli ludzie, którym działasz na nerwy". Nie wiem w jaki sposób ja komuś działałam na nerwy. Cały czas czytam Wasze posty i bardzo Wam współczuję, poważnie ze sobą rozmawiamy... jeszcze nikogo tu chyba nie zdenerwowałam. No co... denerwuję forumowiczów bo mam 15 lat? Każdy może zachorować na nerwicę. I 15 latka i 80 latka. A ja... może ta nerwica spowodowała, że dojrzałam psychicznie... i przyjęłam to do wiadomości... i chcę walczyć. Rozmawiając tu z Wami może nikt by się nie domyślił, że mam tyle lat. Ale oczywiście jak już się pomarańczki dowiedziały, to potraktowały mnie jako gorszą, nie zdającą sobie sprawy z tego, co to nerwica. I bredziły takie bzdury...;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Blonika Napisano Luty 17, 2009 Ja chociaż dopiero napisałam od ok.5 tygodni was czytam i też widzę to gołym okiem że Frosta nerwicy nie ma i przy okazji serca chyba też. Ja robiłam ostatnio tomografię głowy, wyszła ok, oprócz małych szczegółków na które lekarz powiedział żebym nawet nie zwracała uwagi. Minęły mi dolegliwości żołądkowe, zaczęły z głową, dlatego zrobiłam to badanie. A mam pytanie jeszcze. Czy macie tak czasami że jakaś piosenka, nawet nagły powiew świeżego powietrza, wspomnienie, ciemności wzbudzają w was jakieś lęki, niepokoje? tak po prostu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Emma123 0 Napisano Luty 17, 2009 wczoraj dostalam takich nerwow ze sie przy ludziach poplakalam, bo juz nie moglam wytrzymac...wstyd? pewnie tak, bo to zalosne, ale czasami tak robie w bezradnosci, bo nie umiem pogodzic sie z bezsensem sytuacji.......nie bede opisywac co sie stalo, bo brak mi slow, Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Emma123 0 Napisano Luty 17, 2009 czesc, bylam u lekarza z tym uchem, mam zapalenie wewnetrzne, musze brac antybiotyki, a nie moge, bo tak mnie zoladek po nich boli, co ze mnie za debil, nawet zwyklego zakazenia wyleczeyc nie moge, co chwile mam nowe choroby, mialam zwykle przeziebienie a teraz ucho, nigdy w zyciu ucho mnie nie bolalo........ Dlaczego co tydzien, lub co miesiac jak tylko sie z czym uporam, to pojawia sie kolejny problem. Nie moge sie z tym pogodzic i mysle 24 godziny o swoim zalosnym losie i zywocie. Mam tak dobrze i nie umiem sie tym cieszyc bo wiecznie mnie cos boli, wiecznie cos dolega. I wiecznie musze wydawac pieniadze na lekarzy i badania. Nagle mam zakazenie ucha, bo bylam przeziebiona. Co za ironia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość koty za ploty Napisano Luty 17, 2009 Witacie dziewczyny, pozdrawiam wszystkich, dawno nie pisalam, ktoś sie podszyl pod moj pseudonim o tych kotach to nie ja pisałam. Do Emmy nie odkładaj antybiotyku, ucho leczy się 2 tygodnie inaczej bedziesz miala jeszcze gorsze problemy np ze słuchem, ja się nie znam, ale może poproś o antybiotyk w zastrzykach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość koty za ploty Napisano Luty 17, 2009 Emma moze powinnas wziąć coś na uodpornienie? Ja tak chorowałam w nerwicy mialam non stop gorączkę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kokosanka85 0 Napisano Luty 17, 2009 Ja się nie bardzo znam ale może są jakieś dobre krople do uszu na takie zapalenie... Koty za płoty, zarezerwuj nick. ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość koty zaploty Napisano Luty 17, 2009 dostalam takich lękow , przed chwila az mi sie humor popsul , nie wiem czemu. :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość koty za ploty Napisano Luty 17, 2009 Dążę do celu... Chcę spełnić marzenia... Chcę wyjść z tego bagna! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bianka_120 0 Napisano Luty 17, 2009 frosta najpierw musze cie pochwalic za wspaniała wypowiedz masz zupełna racje jesli chodzi o leki tez ten temat przerabiałam z lekarzem ......dlatego własnie nie biore leków a jak juz brałam to czułam sie o wiele gorzej ..........tak samo jest z ta miją arytmia biore leki na dodatkowe skurcze ale one niezabardzo pomagaja ........dzisiaj mam juz stracha isc do łózka bo boje sie ze znowu sie to zdarzy ............. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Blonika Napisano Luty 17, 2009 jak dobrze, że nie jestem sama. Ja na przykład teraz wyjrzałam przez otwarte okno i nie wiem czemu ogarnęło mnie dziwaczne uczucie lęku, schowałam się i dochodze do siebie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Antii89 Napisano Luty 17, 2009 dziewczyny ja podejrzewam u siebie nerwice, tzn jestem prawie pewna... Ale niedpopuszczam do siebie tej mysli ciagle staram sie uspokajac... Dzis oczywiscie wybuchlam zas...Ale przynajmniej nie ma juz tych nieuzasadnionych lekow, rece sie az tak nie trzesa, nie mma czarych mysli.. Tylko mam problem z sercem, bije jak glupie:( Tzn raz jest ok raz nie... To z przyczyn nerwowych jak myslicie? Na razie mam spokoj ale ost 4 tyg to non stop stres:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Luty 17, 2009 Emma przetrwasz!!!! mnie tez w sierpniu przy braniu antybiotykow wszystko bolalo a potem jeszcze dlugo zoladek...ale czy to na pewno od antybiotyku?? obstawiam ze nerwy...bo z nerwow tez boli i to ostro! kup sobie koniecznie cos typu trilac, lacidofil i łykaj z2 razy dziennie bo to jest lek oslaniajacy zoladek i duzo jogurtow pitnych pij z bakteriami. kokosanko nie przejmuj sie glupimi docinkami niektorych pomaranchowych, ty jestes bardzo madra ale niestety niektorzy w twoim wieku(lub troche mlodsi badź starsi) sa na prawde mozgowo ograniczeni i z nudow pisza takie bzdury co swiadczy o ich debilizmie i o niczym wiecej!!! ale na swiecie patologii jest mnostwo...nic nie poradzimy! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Luty 17, 2009 koty za ploty, bianka, blonika tez mialam tak niedawno okolo20 a teraz ide ryczec bo wlasnie moj chlopak narobil sobie kolejnego klopotu mam juz dosc nie mam sily i on tez!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bianka_120 0 Napisano Luty 17, 2009 dziewczyny mi tez lekarz rłumaczył ze leki sa tylko na depresje ...........a na nerwicę nie bierze sie psychotropów leki na depresje zmieniają chemie mózgu a leki na nerwicę uspakajające ziołowe uspakajają .......nie atakujcie frosty bo mi to samo powiedział lekarz i to nie jeden ........ dziewczyny co z tym moim serduchem moge zrobić ....... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zielona istotka 25 0 Napisano Luty 17, 2009 cześć laseczki moje schorowane.Ja nie będę komentowała tego co pisała frosta .Powiem tylko tak.każdy się leczy nas swój sposób a nerwica nerwicy nie równa.Każdy to inaczej przechodzi i każdy ma inne dolegliwości .Jedni czują sie lepiej inni gorzej. Niektórzy muszą brać leki aby jakoś funkcjonować i nie popaść przy okazji w depresje lub podobne choroby.Więc nie obrażajcie tutaj ludzi. kokosanka85 ja mam cos podobnego tez czuje \"tę mokrośc\" Tylko akurat nie na głowie tylko pod żebrem tam gdzie mnie boli.Takie dziwne uczucie miałam to kilka razy, aż sprawdzałam czy aby sie czymś nie pochlapałam albo cuś:) zdrówko cieszę się,że nie masz padaczki:) Głowa do góry:) stres -stop popieram twoja wypowiedź Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kokosanka85 0 Napisano Luty 17, 2009 \"koty za ploty Dążę do celu... Chcę spełnić marzenia... Chcę wyjść z tego bagna!\" :D To podszyw? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zielona istotka 25 0 Napisano Luty 17, 2009 cześć laseczki moje schorowane.Ja nie będę komentowała tego co pisała frosta .Powiem tylko tak.każdy się leczy nas swój sposób a nerwica nerwicy nie równa.Każdy to inaczej przechodzi i każdy ma inne dolegliwości .Jedni czują sie lepiej inni gorzej. Niektórzy muszą brać leki aby jakoś funkcjonować i nie popaść przy okazji w depresje lub podobne choroby.Więc nie obrażajcie tutaj ludzi. kokosanka85 ja mam cos podobnego tez czuje "tę mokrośc" Tylko akurat nie na głowie tylko pod żebrem tam gdzie mnie boli.Takie dziwne uczucie miałam to kilka razy, aż sprawdzałam czy aby sie czymś nie pochlapałam albo cuś:) zdrówko cieszę się,że nie masz padaczki:) Głowa do góry:) stres -stop popieram twoja wypowiedż Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bianka_120 0 Napisano Luty 17, 2009 stres-stop trzymaj sie dzielnie , nie doluj sie kłopoty szybko miną a tylko odbije sie to niekozystnie na twoim zdrowiu ......co miałas na mysli ze tez tak miałas ..........czy tez miałas takie skurcze serca? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oj nerwuski Napisano Luty 17, 2009 najlepiej doradzac innym , a same tkwic w chorobstwie pod uszy , smieszne no nie.!!dlaczego tak jest? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
frosta 0 Napisano Luty 17, 2009 a czemu stres-stop placzesz przez chlopaka??? to co zrobil to jego problem nie twój ! i uwazam ,ze nie powinnas płakac przez niego , to nie jest rzeczywistoscia , to w twojej głowie wytworzyly sie jakies nieralistyczne klopoty. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kokosanka85 0 Napisano Luty 17, 2009 Zielona Istotko, to pewnie podobne uczucie jak ja mam... ogólnie to mam dziwne \"ciarki\" przechodzące po skórze głowy, jakieś dreszcze, mrowienia... dziwne...;) oj, przydało by się magnez brać... :( może on trochę pomoże... Bianko, skoro mówisz, że nerwicę leczy się lekami uspakajającymi... to czy one będą w stanie poradzić sobie z tymi lękami? Napadami strachu, odlatywania itp.? Wyeliminują je? Czy to działa tak, że one po prostu leczą, a te lęki i napady paniki same ustępują? Dla mnie to jest najważniejsze... żeby one zniknęły i żeby moje fobie i natręctwa sobie poszły... bo ja to w ogóle mam jeszcze natręctwa... czyli, jak to mówią psychologowie, takie czynności, które pozwalają choremu zapomnieć o lęku, uspakajają go. Ale mnie to już denerwuje...:D Przeszkadza w codziennym życiu... Szczególnie takie jedno natręctwo...;) Związane z czytaniem... Eeh... i ta moja emetofobia. Dodatkowo to ja mam takie natręctwo, że poustalałam sobie pory posiłków. Tzn. może nie dokładne godziny, ale ustaliłam sobie, że jem co 2 - 2,5 godziny. Wiem, to zdrowo... więc po co narzekam...? :D Chyba już do tego przywykłam. Jak coś zaburzy ten porządek, to się denerwuję, a jeśli jest możliwość, to wszystko przesuwam sobie o np. pół godziny...:) I jem jak zawsze czyli co ok. 2 godziny.:D Nawet jak dostatecznie nie zgłodniałam to sobie coś jem.;) Stres-stop, właśnie dlatego, taka dojrzalsza, poważniejsza młodzież cierpi w towarzystwie takich pajaców... bo ci pierwsi szukają kogoś, kto jest taki sam, mogą z nim porozmawiać i nie czuć się jak jakiś odmieniec, a ci drudzy to im tylko wygłupy we łbie i nawet za głupi są, żeby do przedszkola wracać... i dokuczają takim wrażliwym osobom... a ci cierpią i popadają w dołek... dlatego ważne jest, żeby znaleźć swoja bratnią duszę!:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach