stres-stop 0 Napisano Marzec 29, 2009 MaUa7 nie boj sie isc do psychologa:) moze masz racje ze sa i tacy co traktuja na odwal pacjentow,albo patrza na nich jak na kosmitow, ale na pewno są tez tacy co moga pomoc!!! Agni ja wczoraj mialam atak migreny na dodatek bylam w gosciach, zachowalam sie jak idiotka,ale cóż jak tak boli to marze tylko o swoim łozku,a wiele osob tego nie rozumie, mysli ze to zwykly bol glowy z ktorym mozna normalnie funkcjonowac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kokosanka85 0 Napisano Marzec 29, 2009 Niestety zdrowy człowiek nie zawsze nas zrozumie, nie wie, co przeżywamy, jak wygladają nasze objawy, co sie wtedy czuje... jak powiedziałam mojej koleżance: \"wiesz co ja to mam chyba nerwice od tego wszystkiego...\" to ona: \"ale ja nie widziałam, żebyś była jakaś zdenerwowana w szkole\". No i o co jej chodziło? Ona mysli, że nerwica to tylko zwykłe \"zdenerwowanie\" w jakiejś sytuacji. O rety, każdy by tak chciał, jednak są przecież o wiele gorsze objawy... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MaUa7 0 Napisano Marzec 29, 2009 Kokosanka co mi jest? a więc tak: (ciagłe leczenia- przewijające sie choroby) niskie cisnienie, refluks, bakterie helicobakter phylori, nadżerki w brzuszku, cześte zapalenie dwunastnicy i żałądka (zbyt duża nadprodukcja żółci), IBS, skrzywienie kregów szyjnych (przez to mialam bóle glowy) mam masaż - i jak ręką odjął, i nie dobre wyniki eeg (po raz 4;/)- kolejne w czerwcu a oprócz tego AGORAFOBIA :( -=> tak wiem nie każdy psycholog jest zly.. kiedys bylam u jednego dostałam jakiś lek Valdispekt (jakos tak) mialam brac ale jak nie wzielam tez tak samo sie czulam jak bralam i przestalam.. Ps. przez te neotropil i reszte leków mam tak wrazliwy żołądek że nie moge nic juz brac... nawet nospy.. nic od temp.. a czasami nie biore bo i tak wiem ze nic nie daje (przeszlość)... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kokosanka85 0 Napisano Marzec 29, 2009 A co z tymi lękami, zaburzeniami świadomości i drżeniami? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MaUa7 0 Napisano Marzec 29, 2009 a to wszystko wiąże się z Agorafobią, ze stresem itp... nikt mi nie powiedział nie zdiagnozował nerwicy.. moze to też jest pochodne , ale nie usłyszłam tego otwarcie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Marzec 30, 2009 maua a sa jakies objawy jak sie ma nadzerki na zoladku? kokosanko wiesz ze ja kiedys tez myslalam ze jak sie ma nerwice to sie wpada w szał, ma sie jakies tiki nerwowe itp, ale potem jak sie wglebilam, zobaczylam na sobie to zrozumialam co to jest nerwica, wlasnie duzo osob nie wie co to za choroba! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mgb6 0 Napisano Marzec 30, 2009 moja matka mialam zapalenie przełyku i żoładka to jest pieczenie i ból nie do opisania leżała w szpitalu -nadżerka żoładka to wrzód -to jest coś okropnego . Mojemu wujkowi pękł wrzód ledwo go odratowali ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość racja stres-stop Napisano Marzec 30, 2009 człowiek zdrowy nawet matka , ciotka itd ,jak słyszaąze jestem chora na nerwice, to zaraz ojej jakas ty nerwowa , opanuj twe nerwy , jak to słysze to wymiotywac mi sie chce ,CZLOWQIEK ZDROWY NIE ZROZUMIE CZLOWIEKA CHOREGO NA NERWICE , ze ma wewnetrzne drgawki , gule w gardle , dusznosci ,serce czasem wali nie rytmicznie, ma się nieuzasadnione lęki , ataki paniki , boi się sam nie wiadomo czego np zostac i wyjśc z domku , ach wymieniać by szlo jeszcze......Nigdy nikomu nie zazdroszcze i nie zazdroscilam niczego , ale odkad zachorowalam na nerwice zazdroszcze ludziom normalnego zycia , normalnego funkcjonowania , wychodzenia samej gdziekolwiek , zostania samej w domu , bez paniki , bez lekow.Pozdrawiam serdecznie w ten deszczowy dzien .Ula Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Marzec 30, 2009 dlatego ludzie bez nerwicy dosrywaja i utrudniaja nam zycie! ula, pada? ja wlasnie niedlugo wybieram sie z kolezanka na zakupo-pogaduchy mam nadzieje ze mi ulży bo jej moge w sumie wszystko powiedziec, szkoda ze nie mozemy tylko czesciej sie spotykac. pozdrawam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tak stres-stop u nas pada Napisano Marzec 30, 2009 zycze milago spotkania z kolezanka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tak stres-stop u nas pada Napisano Marzec 30, 2009 ula Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agni-s 0 Napisano Marzec 30, 2009 Witajcie u mnie slonecznie ! :) dzis juz migreny tak silnej nie mam, glowa mnie nie boli - no moze troszke po prawej stronie ale tego tak bardzo nie odczuwam -zastanawiam sie czy to nie od 8 bo wlasnie ta po prawej stronie rozpycha sie na maxa ,a jest juz wielka. Jutro mam wizyte u kardiologa i usg serca :) po tych tabletkach czuje sie dobrze juz 3 tyg nie narzekam na serce poza jedna noca z kołataniem , ale to pewnie hormony... nawet sie nie stresuje tak mocno jak przed 1 wizytą! Boze ale to co wczoraj mialam niech szlak trafi - od 12 do 24 migrena , nie wiedzialam jak sie nazywam. Dopiero dochodze do siebie , mam nadzieje ze dzis mnie nie sieknie. Zauwazylam ,ze w tamtym cyklu to samo mialam w 3-4 dniu miesiaczki migrena -nie wiem co to ma znaczyc ?!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Marzec 30, 2009 Agni a ja mam najgorzej tydzie przed okresem i w 1 dniu wtedy mam najgorsze bole glowy, pogorszenie cery no i pewnie pare innych ale juz mniej dokuczajacych dolegliwosci. Troche jestem wykonczona chodzeniem po sklepach:)jutro rozmowa o prace wiec troche mam stracha, ale pewnie najgorsze czeka mnie jutro rano! PS: no i nie padalo, nawet slonce wyszlo:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MaUa7 0 Napisano Marzec 30, 2009 nadżerki powodują wrzody ale nimi nie są ... są to malenkie ranki wewnątrz żołądka.. spowodowane najczęściej nadprodukcją żółci... żeby sprawdzić czy są - potrzebna jest gastroskopia. czesto leczenie jest farmakologicznie tabletkami, ale czesto sa przepisywane \"syropy\" np balsam kapucynski (czy cos takiego)- sama osobiscie to piłam ale nie polecam jak sie pracuje badz uczy.... on jest na alkohoolu... zaszusza ranki ale wyobrazcie sobie jak alkohol styka sie z otwarta rana w brzuchu jaki to bol.... ja zrezygnowała i nie piłam :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Marzec 30, 2009 ja jutro po poludniu wybieram sie do internisty zobaczymy co powie na te bole, ale gastroskopii bym nie chciala:( nie moglabym sie przelamac:( jak tam bianko sie czujesz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MaUa7 0 Napisano Marzec 31, 2009 nio fakt faktem gastroskopia to nic przyjemnego , ale jak mus to mus.. jak juz miałam chyba z 6 razy a moze i lepiej, pewnie natepnego razu bym nie chciala... ale cóż jeśli miałao by to sprawic ze znikną moje dolegliwości.. pisze sie na to :) -= > kolorowych :* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agni-s 0 Napisano Marzec 31, 2009 Witajcie u mnie słonecznie :) ja dzis echo serca :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Marzec 31, 2009 ooo to trzymam kciuki:) ja juz w domu, a rozmowa o prace jednak przelozona na jutro:(a po poludniu lekarz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bianka_120 0 Napisano Marzec 31, 2009 stres-stop dzieki za pamięć nie chciałam juz wiecej pisac o sobie bo jak logicznie pomysle to to moje zachowanie jest nienormalne .....wcale się nie dziwie ze rózne były opinie tu na mój temat ....córka tez juz nie ma do mnie cierpliwości egzamin z kardiologi zdała na piatke zrobiła mi cały wykład i wszystko było dobrze do momentu jak mi kolejny raz szarpnęło ........od niedzieli mam chyba grype bo boli mnie gardło temperature miałam 38, 6 i tak mnie łamało w kościach ze cała niedziele przelezałam co mi sie zadko zdarza.A dzis od rana nie wiem co jest nic mnie nie boli tylko mam takie ogłupienie w głowie ze normalnie tu jak pisze to literki mi sie myla takie durne uczucie nie wiem co to jest jakby mi sie chciało spac ale zasnac nie moge jak bym to była nie ja .....czy ktos wie co to ....... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agni-s 0 Napisano Marzec 31, 2009 Juz jestem po wizycie -to jest naciaganie pacjenta ! bez sensu! nie mialam zadnego echa serca -po prostu baba mnie robi ewidentnie w bambuko! dzis tylko jakas pogadanka i recepte mi wypisala na betaloc, mierzyla cisnienie i osluchiwala i powiedziala ze wszystko okey , a na echo kazala mi przyjechac 22.04 --100zl poszlo w dyma ! nie no dzis to naprawde wyrzucilam pieniadze w błoto! zdenerwowalam sie na maxa ! dzieki bardzo za takie wizyty , wole wziac rower i sie przejechac lepiej zrobie dla serca niz wyrzucenie 100 !! niepotrzebnie jej na 1 wizycie powiedzialam ,ze choruje na nerwice lękową teraz widze jaka ludzie robia z tego polewke i mysla ,ze jak ktos ma nerwice to bedzie co 3 tyg. chodzil za 100zl sie badal dla swietego spokoju. -wiecie co zenada. Czulam juz w gabinecie po jej rozmowie ,ze to czyste naciaganie 15 min. ciesnienie to ja sobie moge w domu zmierzyc . Po prostu naciagnela mnie baba na 100zl . ,zebym wiedziala to dalabym sobie spokoj . 200zl poszlo i jeszcze pewnie 22.04 kolejna 100 jak nie wiecej. Brak słów. A biadoliła caly czas o nerwicy ,zebym sobie nic nie wmawiala -nie no polewka totalna z pacjenta. A i jeszcze mowial zrobimy echo na nastepnej wizycie zebys byla juz na 100% ze wszystko okey :-o .Wiecie co dziewczyny mi juz sie znacznie polepszylo , mozliwe ze te tabsy mi serce wyciszyly na maxa , ale ja juz za przeroszeniem wale takie wizyty. A serce dzis po tej wizycie mi gorzej waliło niz kiedykolwiek. Dopiero co sie uspokoilam troche ... myslałam ze do domu nie dojde czulam taka słabosc... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Marzec 31, 2009 no widzisz agni jak to jest:(a moze do tego 22 wogole dolegliwosci ci odpuszcza i nie bedziesz chciala juz isc?:) bianko skoro corka ci mowi ze ok to jej uwierz:)!!!caly czas olewaj te dolegliwosci to z czasem na pewno najlepiej sie poczujesz!:) Ja bylam dzis u lekarza, w sumie nie wiedziala co to moze byc, powiedziala ze byc moze to zapalenie sluzowki zoladka i przepisala CONTROLOC niestety w mojej aptece nie bylo, przywioza na jutro wiec zaczne brac od czwartku. no a jak nie przejdzie to mam sie znow pokazac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agni-s 0 Napisano Marzec 31, 2009 dolegliwosci mi ustapily zupelnie, ciasza byla do dzis wiadomo stresior , ale chce jeszcze dla swietego spokoju to echo zrobić ... same problemy nas męczą ... teraz mnie glowa od tych emocji troszke boli ! i zęby 8 daja mi czadu ,ze nic zjesc nie moge :o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bianka_120 0 Napisano Marzec 31, 2009 Wiecie co ja myslę ze najlepszym badaniem dla nas był by test wysiłkowy bo wtedy jak serce mi szybko buje to pojawiaja sie dodatkowe skurcze a tak jak miałam ekg to zawsze ok.......pozdrawiam .... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kokosanka85 0 Napisano Marzec 31, 2009 Bianko, może te pomyłki i \"ogłupienie\" od nerwicy, mimo braku zmęczenia... wiesz, ja zauważyłam, że od pewnego momentu stałam się jakaś mniej \"kumata\" :D gorzej rozumiem, jestem wiecznie zamyślona i przez to na lekcji często ostatnia otwieram książkę itp. Jak mówię, często się plączę, nawet jak już w myślach ułożę sobie zdanie... eh... kiedyś byłam pełna życia. Mam sporo filmów sprzed kilku lat, jak oglądam siebie to zwyczajnie się nie poznaję... tęsknię za tym co było... jeszcze przed tymi całymi problemami itp.... nie sądzę, że to dlatego, że byłam młodsza i miałam \"więcej czasu na zabawę\"... po prostu była we mnie prawdziwa radość. Teraz zobojętniałam i świadomość, że jestem w sidłach nerwicy mnie przytłacza... czy wychodziło dziś u Was słonko...? Sądzę, że uśmiechnęłyście się dziś choć raz... ja za to, wracając ze szkoły oślepiona przez pierwsze, wiosenne promienie byłam jakaś bez życia. Zupełnie nie cieszyło mnie to, że jest wiosna. Po co tu sie cieszyć, jak i tak nerwica dalej mnie będzie nękać? Zwyczajna obojętność, nic, zero uśmiechu. Sama nie wiem czy ja tak \"chcę\" myśleć, czy to naprawdę tak jest, że to mnie nie cieszy. Ale raczej to drugie...! Przyszłam i się rozpłakałam, no nie wiem, chyba dlatego, że inni się cieszą wiosną tylko jakoś mnie wszystko jedno... wiem, nie ja jedyna mam nerwice i to wcale nie taką może okropną, ale sam fakt, ze dopadła mnie w tym wieku... i dobrze! Wygram z nią i nie dopuszczę by znów wróciła. Ja wiem, co na mnie najgorzej działa - złe relacje między rodzicami i kłopoty w rodzinie. Stresy w życiu mnie nie ominą, ale one raczej tak na mnie nie działają jak rodzinne problemy... wiecie... jest różnica, rodzinne problemy są zupełnie odrębne... Myślę, że jak wyjdę z tego to będę silniejsza, pewniejsza siebie... zaraz pewnie jakaś pomarańcza zacznie się nabijać no ale dobra... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nie bianka Napisano Marzec 31, 2009 to najgłupsze co możesz zrobić! Potem zrobisz holtera wyjdzie dobry więc kolejne badanie SERCA a Ty masz serce zdrowe to tylko objaw nerwicy, musisz razem z terapeutą dojść do przyczyny objawu!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MaUa7 0 Napisano Marzec 31, 2009 :) u mnie też wyszło dziś słońce i z tego powodu nie bylo mi wcale miło...zamiast sie cieszyc wkurzyłam sie bo glowa mnie bolala jak niewoadomo co.. nielubie słońca dziwne co? Kokosanko ja jestem juz troszke starsza niz TY.. moje problemy zaczely sie po wyjezdzie na kolonie czyli 3 klasa gimnazjum... od tamtego czasu do dzis nminelo juz duuzo... tak jestem silniejsza nie poddaje sie przez byle co.. ale wkoncu se zaczniesz mowic ile jeszcze? tyle juz przeszlam, tyle zabrano mi radosci, tego beztroskiego zycia... zamist wychodzic z kolezankami smiac sie skakac biegac po deszczu itp... byc \"dzieckiem\" ja siedzialam w domku zamknieta w 4 scianach i szukalam odpowiedzi kiedy to sie skonczy , albo oszukiwalam czas.. ze to juz niedlugo i bedzie tak jak kiedys... wiem ze z perspektywy czasu ja pewnie tak robilam.. lata mijaly szybko a ja odliczalam kolejny \"chory\" dzien... zawsze znajdywalam cos w nim zlego... teraz tez tak jest.. mam duzo nauki wiec skupiam sie na niej pisze prace, zalatwiam \"znajomym\" roznorodne rzeczy by czas jakos leciał.... jutro ide do \"bylej\" pracy pomoc ot takl bezinteresowanie.. w formie wolontariatu.. pomaganie innym to chyba moja zyciowa pasja.. najgorsze ze nie umiem pomoc sama sobie:( ale najwyrazniej taka moja droga... to pomaganie mnie napedza , mimo choroby wiem ze jestem komus potrzebna.. czesto sluze pomoca.. ot tak (dal wiel;u to niezrozumiale) ale nie dla mnie .. wrazie potrzeby pisania referatow, prac czy prezentacji polecam sie... -=> ktos pisał o echu serca i wysilkowych.. ja mialam bieżnie , i tilt test czy jak to sie nazywa i moge stac ok 15 minut a pozniej mdleje:D ale serce mam zdrowe.. tylko to od niskiego cisnienia... :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość eśka Napisano Kwiecień 1, 2009 jak serce szybko bije i wraca pozniej do normalnego rytmu to skurcze dodatkowe są czyms normalnym Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bianka_120 0 Napisano Kwiecień 1, 2009 eśka napisz o jakich objawach piszesz moze to takie jakie ja mam ....dlaczego nie robic wysiłkowego testu jak to mi sie dzieje tylko jak serce zaczyna szybciej bic właśnie jak sie zmecze ale nie tylko ...... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Kwiecień 1, 2009 ale cicho dzis:) ja do poludnia mialam sporo spraw do zalatwienia i nawet te zajecia dobrze mi zrobily bo nie skupialam sie na sobie, dopiero teraz mam troche wolnego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zielona istotka 25 0 Napisano Kwiecień 1, 2009 agnis tak to jest jak powiesz lekarzowi,że masz nerwicę to jest olewka totalna. wogóle to konowały.Oglądałyście wczoraj expres reporterów. przez tych cymbałów lekarzy umarła 11 letnia dziewczynka. Ciężko im było zrobić jej tomografię głowy.To się w głowie nie mieści !!!! ja pojuytrze jadę do polski. Miałam odpuścić learzy ale chyba wybiorę się do neurologa. Bo wiecie ja mam zawsze ból tylko w jednym miejscu,brak jakichkolwiek lęków,które mogłyby wskazywać na nerwicę. I sama już w to wątpię. znalałam gdzieś na necie,że mogę mieć nerwoból międzyżebrowy to się fachowo nazywa neuralgia międzyżebrowa. To włąsnie powodyje duszności i ten ból ,który ja mam. Teraz męczy mnie już od tygodnia. A do tego od tygodnia bardzo bolą i drętwięją mi 3 i 4 palec lewej ręki. Nie dość,że mi drętwieją to jeszcze strasznie mnie bolą. A najbardziej to opuszki. ehh kurde młody człowiek a same problemy.czasem idąc ulica patrzę na ludzi i im zazdroszczę ,wszyscy wyglądają na szczęśliwych a mnie ciągle coś męczy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach