Moja nerwica.....cd..

Witajcie ja juz nie mam normalnie siły pisac wczoraj byłam na urodzinach u brata i naprawdę było wszystko pieknie swietnie do pewnego momentu aż szarpneło mi sercem ale to tak że nie wiedziałm co sie tam dzieje jakby serce koziłkowało od razu puls przyspieszył i tak siedziałam nie dawałm nic znacpo sobie ale nie idpószczło juz do konca wrócilismy do domu połozyłam sie spac teraz ranioo wstałm wyszykowalam synka do szkoły i juz sie zacżeło , siedzę tu piesze do was a serce co chwila wariuje , dziewczyny wyła bym , ryczała z rozpaczy nienawidze tego stanu , nienawidze tych skurczy serca gdyby nie te ataki była bym zdrowa to właśnie to doprowadza mnie do szału , do furii .

Blanka- właśnie to chcę Wam uświadomić - pomóż sobie lekami - to prozac - poczytaj w necie o fluoksetynie o lekachwychwytujących serotoninę. Mnie już lepiej - ale......i tak nerwica całkiem nie odpuściła,tyle,że jest znośnie. Po co mam pisać o tym co mi się "wyrabia" - rzadziej jednak i z mniejszym nasileniem. Bez leków nie wiem jak bym wyrobiła. Taka jest moja - tylko moja opinia. Podobne objawy daje jeszcze chora tarczyca - sprawdzałyście?

No widzisz tuja ......ja mam właśnie chora tarczyce od pół roku biore Euthyrox i od kiedy go zaczęłam brać mam straszny problem z brzuchem dzis mało że serce wyrabia to ciagle mam mdłości wzdęcia i teraz juz tak przymulony łeb bo ciągle kotłuja mi się rózne mli , terz ciągle chodzi mi po głowie że mam raka .......

widzisz Bianka ,nasza nerwica i jej ciezko odczuwalne objawy to produkt naszej wyobrazni,ale dlaczego ,bo wciaz niedowierzamy ze mamy jednak nerwice,w podswiadomosci kraza inne przekonania,ze raczej to smiertelna choroba raki,hivy i nestworzone rzeczy,to wywoluje nerwice nasza podswiadomosc,ciagle czytam o objawach nerwicowych i uspokajam nerwy na krotko ,ze to nerwy,poczym moja podswiadomosc mowi mi ,nie ja mam napewno cos powarznego i napedzamy leki w ten sposob,tak sie obserwuje i mysle nad tym ,dochodze do wniosku ,ze tak jest wiara w realna chorobe napedza nerwice,objawy nerwicowe imituja powazne choroby,diabelskie kolo,i co dalej,powiedzcie jak przerwac to,

bianko a ciagle do tego samego lekarza chodzisz? moze warto zmienic lekarza? Moze by ci jakis inny lepszy dobrał trafne leki na te tarczyce i nerwice?

Witajcie kochane ........oliwinko tarczyce mam juz wyregulowana a zty sercem to byłam juz u kilku i każdy stwierdził że nic mi nie jest ze nie potrzeba zadnych leków a te co mam to dostałam na własne zyczenie bo juz nie mogłam znieśc tych dodatkowych skurczy ....ale teraz znów jaby nie działay ......

puk puk,gdzie sa wszyscy?

hi,ludziom sie nudzi forum,szkoda,mnie dzisiaj bola plecy u gory,w okolicy lopatek,takie uczucie slabosci ,ciezko opisac,w ramionach takie cieplo,uczucie okropne jak jakis ciezar na ramionach ,kto tak ma ,help bo sie boje

bianka-daje sobie łeb odrąbac ,ze to dalej wina tarczycy. dobry endokrynolog nie zadawala sie "dobrymi"wynikami. nie chce mi sie rozpisywac ale przelicza sie to wszystko na procenty,bada przeciwciala przeciwko paroksydazie.oblicza stosunek f3,f4 do th. wyglada to na chorobe hasimoto......... pozdr.

ja sama przypuszczam że to choroba hasimoto .....ale co mi więcej zrobi zrobił Usg guzków nie ma , wyniki w normie dalej mam brac euthyrox bo nic innego mi nie dadzą ............ szlag mnie juz trafia

i znów cisza .......gdzie wszyscy sa .........co u was ja prócz kołatań ..zezarłam pół paczki ptasiego mleczka .....to jest hit jak mało kiedy mam ochote na słodycze to dzis pół paczki a wiecie jakie dobre Alpejskie czekoladowe hi....hi.... cóz mi pozostało . Ale mam tez cos na pocieszeni Mąż załatwił mi wizyte u swojej zakładowej lekarki która jest Kardiologiem nie wiem jeszcze na kiedy ale jutro bede wiedzieć może mi cos poradzo bo to nie jest zycie z tym co mam .....codziennie przez cały dzien dodatkowe skurcze i szybki puls ....

kto ma problemy z niedoborem magnezu,stresem... polecam ancient minerals magnesium oil

dlaczego jak najbardziej was potrzebuje nikogo nie ma ..............

hi,ja zauwazylam,ze to forum to chyba kleska jakas,malo kto chce pogadac,mi tez tak bardzo zle,potrzebowalabym troche otuchy,a tu nic,wszyscy lekcewarza nikt dla nikogo nie ma czasu,katastrofa,bianko wierze ci ze jest ci zle,ja tez sie mecze,stawy mnie napierdzielaja,bola mnie miesnie ,i nie wiem czy to nerwica ,czy sie badac na cos ,tylko na co,

Bianko to fajnie z ta wizyta może to Cię jakoś uspokoi, ja dzis tez miałam ochotę wielka na słodycze i nawet dużo zjadlam, tylko, że wiecie ja jestem bardzo chuda i moge jeśc jeść i nic nie tyję, moim marzeniem jest przytyc:) może was to zdziwi, bo przeciez kazda kobieta chce schudnąc, ale ja jestem za chuda i żle się z tym czuję Edziulek- mnie czesto boli kregosłup ale na dole, wtedy smaruje sie maścią na noc i leże sobie na podusi elekrycznej, ale jak kiedyś pytałam się lekarki to mowiła mi, że kregosłup i mieśnie tez od nerwicy bolą, ona dosłownie podszywa sie pod każdą częśc ciała!:/

sie wpada zeby pobiadolic,popisac o objawach-na ten temat nerwusy uwielbiaja pisac poematy

bianka sprobuj zamienic euthyrox na letrox ale w wersji bez laktozy!!! moze nie bedzie cie bolal brzuch:)

Po to jest to Forum zeby wlasnie pobiadolic i postekac,gdyby to nie bylo potrzebne to by tego forum nie bylo,dzieki stresik,troche sie odstresowalam,dzis na odmiane kregoslup na dole jak cie moge,ale miedzy lopatkami i ramiona klucia i takie dziwne uczucie oslabienia przy tym,ale jestem psychicznie spokojna,to dlaczego te upierdliwe klucia,czuje sie jak babcia,chcialam zaczac biegac ,ale zima,pytanko,kto wie dlaczego przy nerwicy bola lopatki,kosci,stawy ,co to ma z psycha do czynienia i co robic

mnie tez czesto boli kregoslup na dole, a mam 24 lata:/ Wiem, że to dziwne ze nerwica chowa sie np pod kregosłupem, albo nogą, ręką, wysypką skórną itd.... niby najczesciej mowi sie o objawach brzusznych w wyniku nerwów, ale jak wiadomo może symulowac kazdy bol

dodam, że czesto ostatnio uprawiam sport, tzn chodze na siłownie (bo teraz za zimno aby biegać na dworze) no i w domu robie sobie taki aerobic i świetnie sie czuję, dodaje energii:))))polecam, nie dosc ze mozna zapomniec o zmartwieniach to jeszcze pozytywnie wpływa na zdrowie

dzisiaj sie obudzilam obolala,ramiona plecy bola,cale plecy to takie uczucie nie bol w jednym miejscu tylko taki rozlewajacy sie ze odechciewa sie zyc,slabosc ciala,wiem ze marudze ale to mi nie daje spokoju ,bo tak jest codziennie rano pod wieczor puszcza,chodzi mi o konkretna przyczyne tego,bo juz nie wiem ,gdzie szukac pomocy,to musi kiedys zniknac,co zrobic,olivinka mowisz ,ze gimnastyka pomaga ,sproboje,u nas snieg topnieje i pada od rana,szaro na dworze,fuj,dziewczyny piszcie troche ,czy wam dobrze co porabiacie na polepszenie nastroju,buzka aha,kto zna przepis na proste ,kruche ciasteczka ,ale sprawdzony przepis

poprostu nie mysl o tym bolu , to wtedy ci minie , ja juz zauwazylam ze jak ciagle mysle co mi dolega to potem wogule nie mozna funkcjonowac.Mnie dzisiaj sie troche kreci w glowie , ale staram sie nie zwracac na to uwagi .U nas tez ciagle pada snieg i zimno brrrrrr.Lubie sniezyk ale na swieta bozego narodzenia wtedy jest taki fajny nastroj .wiesz co edziulek13, to ze tak sie czujemy ma tez wplyw pogoda , mamy malo slonca itd , dlatego wiosna , jesien , zima jest dla nas nerwoskow niekozystna .Pozdrawiam serdecznie ,bedzie ok .evvvela

zgadza się, że jedną z tajemnic wyjścia z nerwicy jest przerwanie błędnego koła objawów, czyli po prostu "olewanie" ich. Oczywiście "po prostu" jest tu trochę nie na miejscu-u mnie np. niezbędne były do tego leki, potem terapia krótka. Zapraszam Was na swojego bloga o wyjściu z nerwicy http://www.trzymsie.pl/ w zakładce blogi. Pozdrawiam

A mnie dzis głowa boli i jaks spiaca jestem a wypiłam dwie kawy jak nigdy! Ta pogoda przymulająca, u mnie sypie od rana:/ Jesli chodzi o sport to rzeczywiscie pomaga! Ja chodziłam przez cały pazdziernik 3 razy w tygodniu na fitnes i na silownie i dodawalo mi to siły pomimo ze na poczatku mialam mega zakwasy:) Miałam zalatwiony karnet po znajomosci, daleko ode mnie w klubie dlatego tylko miesiac korzystałam, bo w zime dojazdy to koszmarne i sie nie chce szybko ciemno, zimno, remont ulic.... Mam też pod swoim domem praktycznie klub fitnes ale drogo jest wiec nie korzystam:( powiedziałam sobie, że będę w domu ćwiczyć, ale wiadomo jak to jest:P no i zaniedbałam znow gimnastyke.

Jeszcze dodam, że coś przeziebienie mnie łapie: katar i gardło Byłam rano w galerii i realu,mnostwo ludzi aż mi sie nie chcialo chodzic i szybko wróciłam do domu

to ty dziewczyno nie masz nerwicy jak sobie sama chodzisz po realu itd .Jak ja bym tak chciala ubrac sie i sama w plener , no coz to tylko marzenie , ach......

ona ma nerwice tylko ja ujarzmila ,dlatego sobie radzi,nie zazdrosc tylko wylaz spod koca i walcz ze swoja zeby ja wyprowadzac na smyczy na spacerek!

dokladnie,nerwice trzeba ujarzmic,swiete slowa,trzeba ta suke dokladnie poznac ,kiedy jakie stany przychodza,tez mialam stany kiedy sie niebezpiecznie czulam gdy mialam gdzies isc,balam sie z dziecmi na spacer,taki nieokielzany lek,pamietam jak sie wtedy czulam,tylko wtedy to bylo nowe nieznalam tego stanu,on wygrywal,nie pozwalal funkcjonowac,teraz ,gdy czuje ze cos niedobrego sie dzieje,nie panikuje,tylko uspokajam organizm,w czas zeby nerwica sie nie rozjuchala,wiec robie wszystko,co mi daje poczucie bezpieczenstwa,stabilnosc,na przyklad posprzatam,poczytam was,napisze tu,probuje sobie wmowic ze jest wszystko ok,to znaczy uzmyslowic sobie ze mi nic nie grozi,narazie daje rade.Moja mloda 4 latka wczoraj w nocy zapalenia ucha dostala,darla sie masakra,myslalam ,ze sie wykoncze,bo ja na wieczor tez bole mialam,nastepny symptom nerwicowy,jelito drazliwe,dupa mnie bolala,kosc ogonowa ,skrety kiszek,znam te stany u siebie ,wiec sie nie balam,tylko spiaca i obolala pocieszalam corke,jak nie urok to sraczka ,takie zycie ,trzeba sie uodpornic,mala dostala atybiotyk,juz lepiej,a ja dalej obolala,i co mam nadzieje ze bedzie lepiej,ktos powiedzial ,ze z nerwica trzeba sie nauczyc zyc,i to prawda,lakcewaze te pobolewania,goraca poduszka ,herbatka i odpoczynek,wyciszenie,nie wymyslam sobie juz chorob,bzka dla was

e-ty-no ona ma nerwice tylko ja ujarzmila ,dlatego sobie radzi,nie zazdrosc tylko wylaz spod koca i walcz ze swoja zeby ja wyprowadzac na smyczy na spacerek!

wez stoperan, pomoze:) Po co sie meczyc?