Moja nerwica.....cd..

Wesołych Świąt :) Kochani trzymajcie się bezlękowo !

hej, proszę o szybką odpowiedź! :( mam taki problem, wczoraj po wigilii zaczęłam się źle czuć. silne kołatanie serca, drżenie ciała, tak jakby zimne poty mnie oblewają, niedobrze mi było. raczej mi nic nie zaszkodziło, bo jadłam to samo co inni. nie mogłam w nocy spać. co chwilę mnie coś budziło. bardzo źle się czułam. i to trwa do te pory. serce mi łomocze jak oszalałe, co chwilę mam ochotę wybuchnąć płaczem, niedobrze mi... jakiś atak nerwicy czy co to może być? nie daję rady... nawet do lekarza dzisiaj nie mogę iść... dawno się tak źle nie czułam :( i wesołych świąt:)

czesto to mam,jak grom z jasnego nieba,niby wszystko oki,zero,nerwow ,stresu,a tu nagle wewnetrezny niepokoj,dusznosci,ogolne oslabienie,mdlosci,to sa ukryte nerwy ,niewiadomo dlaczego ,wychodza w momentach,kiedy jest spokoj,nic sie nie dzieje,tak nieraz bywa,mam tez te stany,i najgorsze ,jak jest niedobrze i te mdlosci,nie boj sie ,to symptomy wegetatywne nerwicy.

kochane, a tak przy okazji, bardzo proszę o głos; ------------>>> http://pokazywarka.pl/99no85/

dziękuję za odpowiedź, to trwa do tej pory, na szczęście mam neospasminę (która nic chyba nie pomaga) i jakieś tabletki do ssania kupione bez recepty w aptece. jutro idę do lekarza, zobaczymy co mi doradzi. najgorsze jest to, że moi rodzice nie rozumieją, że się źle czuję i nadal podsycają atmosferę w domu, która i tak jest nerwowa od zawsze... do tego popadam w lekomanię, masakra... jakoś muszę wytrzymać

kaczikaczi a nic jakos niedawno sie w twoim zyciu nie wydarzyło? nie myslisz o czyms? nie masz żalu do kogos, który z biegiem lat narasta? Pochodz do psychologa na pewno ci pomoze:) no i bierz teraz najlepiej coś ziolowego bez recepty, bo jestes jeszcze mloda i nie ma sensu brac silnych leków powodzenia:) Pamietaj nie jestes sama!!!! Jest mnostwo osob ktore mają jeszcze gorsze objawy niż ty tecj cholernej nerwicy :*

Hej,ciemno,zimno od rana do nocy,monotonja na maksa ,a moje 2 cory maja ferie jestem znimi sama od rana do nocy,maz pracuje,i ciagle cos chca ode mnie,ukladanki,gry ,ilez mozna,czuje sie fatalnie,nie mam motywacji do niczego i jeszcze te bole plecow,jak stara babcia,szczegolnie rano nie mam sily wstac,bo wszystko boli,jak sie rozruszam to lepiej,kogo bola miesnie,plecy ,kark,plecy przy kosci ogonowej ,znowu sie nakrecam,pocieszcie ze to tylko nerwica,ze to emocje,bo sie boje ze cos jednak mam i nie wiem nawet jakie badania robic,moze ogolne pobranie krwi mi pomoze,z drugiej strony nie mam ochoty chodzic po lekarzach,ten moj rodzinny to na mnie patrzec nie moze,przykre,nie zanudzam juz,jak u was

u mnie dzis bylo slonce:) ale caly dzien bolal mnie brzuch i plecy, edziulek to nerwica!

jak u was po swietach? Ja sie tak denerwowałam a nie było wcale tak źle Miłego dnia dla wszystkich

swieta,sweta i po swietach,to byly takie jakies krotkie swieta w tym roku,jak nie swieta,tylko weekend,w piatek przygotowalam cala wigilje ,rodzice moi byli u nas,a w 1 dzien swiat bylismy w gorach na sankach,tak sie obawialam ,czy bedzie ok,zamiast sie cieszyc to sie obawialam,ale bylo nie najgorzej,drugi dzien swiat restauracja,wiec zero roboty.Dzis wstalam i boli mnie cale cialo,nawet szyja,to nienormalne,czytalam dawniejsze wpisy forum i wiem ,ze Bianka skarzyla sie na te bole stawow,miesni,kregoslupa.bianko,odpisz ,czy to ci przeszlo,jakie mialas bole i jak dlugo cie trzymalo,kobiety boje sie ze to nie nerwica

.

. Pozdrawiam pieknie wszystkich , ktos pytał jak się czuję ?????? cóż mogę powiedzieć dalej to samo sarce dało mi odpocząc na parę dni to znaczy wigilia i obydwa święta było supernawet w wigilie wypiłam lampkę wina a w święta szampana i drinka co już nie piłam kilka lat i było super natomiast od wczoraj wieczora mam kołatania i taki ścisk w klatce .... A teraz jeszcze coś ubiegłe 3 tygodnie były straszne serce kołatało non stop non stop dodatkowe skurcze pokłóciłam sie z meżem bo ciągle na mnie wrzeszczy że lubujesie w swoich dolegliwościach jakbym chciała to by mi to juz dawno przeszło ale ja to kocham takiej wścieklizny dostałam zemiałam ochote rozszarpać go ........ w końcu powiedział że w jego zakładzie pracy zakładowa lekarka to kardiolog i znów kłótnia bo mu wykrzyczałam że jakby mnie kochał to by mi pomógł porozmawiał by z ta lekarką ......i tyle .Po paru dniach powiedział że załatwił mi wizytę u tej lekarki , pojechałm zabrałam wszystkie wyniki tam zrobili mi ekg i po szczerej rozmowie z lekarką taka diagnoza ......wszystkie te dolegliwości ma pani od tarczycy wynik z tarczycy jest już niby w normie ale dolegliwościbędą dopóki tarczyca całkowicie nie zaniknie to typowe Hasimoto tartczyca zanika sa wahania hormonów i tak sie dzieje przy moim bardzo wrazliwym układzie wegetatywnym , serca mam niby zdrowe ale żeby mnie uspokoić adałaskierowania na UKG , EKG , HOLTER WYSIŁKOWE badania przy naszej kochanej służbie zdrowia mam na marzec ..........i co dalej serce zdrowe a ja mam dziś znów jazdy jak mi szarpnie to bym ze strachu mogła w gacie narobic .....dała znów Propranolol bo tylko ten przytarczycy jest wskazany do tego magnez i ziołowe kazała kupić przy zdenerwowaniu ...wszystko u nas w rodzinie nikt nie miał problemów z tarczycą ani z sercem ....... nie wiem co będzie dalej nogdy bym nie pomyślała że tarczyca może tak dać w dupe ....I nic nie da sięzrobić z tymi dodatkowym skurczami , trzeba z nimi zyć TYLKO JAK????????????????????????????????

edziulko nerwica , nerwica mnie wczoraj tak bolał kregosłup ze kazdy ruch powodował ból a wieczorem częśc krzyzowa tak mocno że promieniowało mi to do obydwu nóg łudki mnie szarpały i tu między łopatkami wzięłam na noc czopek przeciwbólowy i rano ok ale za to znów mam jazdy z sercem az mi sie zygaćchce .....

Boze Bianka dzieki za odpowiedz,wiesz nie czytam o chorobach,wiele badan zrobilam,wsumie wiem ,ze jestem zdrowa,ale te codzienne bole w biodrach ,szyi,te prady promieniujace do lopatek,tego sie boje,inne dolegliwosci jak szarpniecia serca,dusznosci,suchosc gardla,pojawiaja sie i znikaja,to pasuje do nerwicy ale te bole kosci,lopatek jest codziennie rano najgorzej,ty tez to masz ,boze odrazu mi lzej,Bianko dlaczego los nas tak kara,moj maz tez twierdzi ,ze ja sie lubuje w tym uzalaniu nad soba,ale mi jest naprawde zle,ty wiesz dokladnie ,jak to jest kiedy ci sie goraco robi,a nogi,rece lodowate,klatka zasznurowana,dusznosc,i tysiac innych,jak mamy wierzyc ,ze jestesmy zdrowe,nikt nam nie wierzy ,bo nikt nie mieszka w naszym organizmie,ide zaraz na spacer z dziecmi ,maja ferie,wyjs sie nie boje.pa

Czytajac,Forum i wczesniejsze wpisy,byla sobie taka Nikitka5,ale nie wiem ,czy sie juz wyleczyla,nie ma jej juz,Nikitko5 jak bedziesz czytac odpisz cos,twoje wpisy to moje odczucia ,masz tez male dzieci jak ja,i czujesz podobnie,te Pieczenia ,swedzenia,bole i obserwacja dzieci ,gdy maja pryszcza,krostki,tez tak mam,jak mnie pod pacha swedzi tez sie zastanawiam ,co to moze byc,normalni ludzie nie zwracaja uwagi na takie pierdoly,a u nas to wzbudza lek,napisz cos,pa

Edziula to jest normalne ten ból wiesz ja chyba 2 lata do tyłu maiął tak silne bóle kręgosłupa wszystkie kości te przeguby w rekach nogach szyja łopatki no po prostu cała byłam obolała więc juz tezmyslałam o najgorszym poszłam zrobić badania przede wszystkim CRP bo moja mama ma gościec i już tez myslałam że to mam ale po badaniach okazało się że nic nie ma NIC NIC teraz też mnie boli ale nie wgłębuiam się w organizm bo wiem że nic nie ma biore tablketkę przeciwbólową albo czopek i jest ok....... ja tylko boje się serca ......... Wiecie co mi mąż mówi brzydko to powtórzyć ale napiszę wam ;; Ta nerwica w ciula cię robi aty się dasz ''.

boze Bianka,nawet nie wiesz jak mi pomoglas ,juz nie mam tego leku,klucia delikatne na dole krzyza jeszcze sa,ale juz sie tak nie boje,ty juz dlugo nerwicowa jestes ,to mialas juz prawie wszystko,tylko to serducho tak ci sie przyczepilo inie daje spokoju,mnie serducho tez szarpnie nieraz ,ale nie jest to notoryczne,boze jakie niemile te szarpniecia,jak nie z tej planety,czlowiek potem zimnym sie oblewa,wspolczuje ci ,bo masz to wciaz,bianeczko,trzymaj sie cieplutko,ja wlasnie cala chate na glancus posprzatalam,z dziecmi troche pomalowalam i tak sie rozruszalam ,to lepiej,pa

eudziula bardzo sięcieszę ale nie z twojej nerwicy tylko z tego że mogłam ci w jakiś sposób pomóc ....mi też bardzo pomagało jak coś mi dolegało a tu weszłam i dziewczyny mi napisałay ze tezmają takie dolegliwosciwtedy momentalnie sieuspakajałam ........pozdrawiam cie serdecznie ....

edziulek ja tez miewam bołe kregoslupa i tez wydaje mi się że je mam jak sie czegos obawiam, albo po prostu jak wstaję to boli mnie cala część krzyzowa i brzuch, ale pozniej w trakcie dnia to mija

hej to ja ,Edziulek13,od dzis jestem wiktorynka7,musialam zmienic adres mejlowy,no i nie moglam uzyc starego hasla,wiec podalam nowe Wiktorynka7,buziole

Czesc,Bianka,Stresik,Oliwinka,tyle nas zostalo ,inni jakos sobie radza.Ja chyba juz jestem przypadek beznadziejny,w ten dzien Bianka co mi pomoglas czulam sie ok,myslalam ze tak pozostanie,bo wsumie moje bole koscka,stawow przechodzilas,nawet ta wiotkosc miesni i w przegobach dloni,to tylko nerwica,ale dzis ledwo co sie zwleklam z lozka,i co,strach,bo moje plecy wydaja mi sie gorace,i jak oddycham ,to ciezki oddech tak jakby dusznosci i lekkie dreszcze,mysle ze nikt tak nie ma,czuje sie chora i znowu czarne mysli,fobie ze dlugo nie pociagne,macie tak moze ,ze przy oddechu jest ciezko,jakby pluca byly slabe,boje sie

Hej wiktorynko jak ja ci napiszę co mi dolega to padniesz z wrazenia , otóż dwa dni temu zaczęła mnie bolec skóra na głowie sma nie wiem jak to po prosyu jedno miejsce na głowie nie mogłam dotknąć ani sie nawet uczesac tak mnie bolało nastepnego dnia cały dzień miałam takie jakby odreALNIENIE czuje sie jakbym była pijana i dzis boli mnie cały czubek głowy nawet nie moge sie uczesać jakbym miała wszystkie nerwy na wierzchu do tego jakbym rozum traciła czegos takiego jeszcze nie miałm itez juz zaczynamsie bac co sie dzieje w tej głowie dlaczego ten czubek jakby cały zdrętwiały

Dziewczyny jesli któras miał cos takiego błagam niech odpisze bo wykonczą mnie myśli chodzę jak pijana nie potrafię normalnie myślec , skupić się co to jest ????????????i czuje straszną senność

czesc bianka,ja w ciagu dnia sie znowu rozruszalam,najgorsze sa ranki,tak do 12 jak siedze wdomu,wtedy dolegliwosci z lekiem sie ukazuja,teraz tylko troche czuje zmeczone plecy,to normalne,ale rano to mialam przy tym bardzo niemile odczucia,takie odretwienia,eh szkoda gadac,mysle ze jakbym wychodzila raniutko do pracy,to nie mialabym czasu ,bo musialabym funkcjonowac,byloby lepiej,bianeczko wspomnialas o bolu skory na glowie ,we wlosach,wyobraz sobie ze tez to mialam,masowalam te miejca palcami,bolalo,ale sie tego nie balam,nie powiazalam tego wogole z nerwica,myslalam poprostu ze musze umyc glowe ,bo uzywam za duzo pianki,to przeszlo tez ,mam to nieraz,mam tez lupiez od zawsze ,sucha skora glowy,nie wiem ,wydaje mi sie ze to nie nerwica,pa ide na wspolna

bianka mnie tez czasami boli skóra na glowie i jak sie czesze czuje ból. nie masz sie czego bac to koleny nerwoból napedzajacy ci lęki !

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku .......... jak tak dalej pójdzie w tym roku chyba to forum padnie nie ma tu juz kto pisać edziulek jak zmieniła nick tak tez zamilkła a reszta chyba zdrowe ...........pozdrawiam

Kochana Bianko,i tyle nas zostalo,troche smutno,jak twoj sylwester bez strachow,ja wypilam pare drineczkow bylo ok,ale nerwica mi sie nasilila,na drugi dzien dusznosci,strach,ach wszystko mi siadlo,chyba nerwicowcy nie moga alkoholu,zadko pilam i tak ale teraz to juz bede unikac.Dzis bylam moja Jule do przeczkolA zaprowadzic,Aty co taki ranny ptaszek,piszesz juz o 8,zle sie czujesz.U mnie fatalnie,juz nawet nie wiem na 100 procent ,czy to nerwica,napady goraca,cieply kark,kluska w gardle,gesta slina,suche gardlo,mialas tez tak prosze napisz,wiesz mam znowu glupie mysli,ze cos zagraza mojemu zyciu,cos w moim organizmie ,choroba,ach nawet juz nikomu tego nie mowie bo wszyscy beda mieli mnie dosc,pa

witaj wiktorynko ja tez Sylwestra fajnie spędziłam czułam sięsuper , nastepnegto dnia bylismy całą rodzinka na urodzinach po praz drugi od 8 lat napiłam sie alkoholu w Sylwestra i w te urodziny czułam się naprawdę tak jakbym nigdy nie była chora .Po powrocie do domu umyłam sie poszłam spać zasnęłam super po dwóch godzinach spania jak mi szarpnęło w sercu tro sie od razu przebudziłam i juz sie zaczęły jazdy nawet się nie bałam postanowiłam leżeć do skutku ale jak się rozkręciło to puls chyba ze 200 aż mi tchu brakowało więć wstałam wzięłam Propranoilol 1 tabletkę inic więć jeszcze jedna i 3 tabletk magnezu i dopiero po tym się uspokoiło i zasnęłam .Ale jak mnie nastepnego dnia złapało zimno to mnie cały dzie4ń trzepąło , ciągle mi zimno takie ciarki chodzą mi po plecach do9 tego te cholerne kołatania .......Te objawy które ty masz tez miewam i to często ale mnie bardziej dokucza serce .......wczoraj już włączyłam stronkę o niedoczynności tarczycy i to wszystko się zgadza tak jak mi teraz powiedziała ta kardiolog wina leży w tarczycy iteraz juz wierzą tu na tym forum dawno dziewczyny mi pisały o tej cholernej tarczycy ale ja nie dałam sobie tego powiedzieć bo wyniki były prawie w normie a pózniej maszyna ruszyła mam Hasimoto mam maM I JESTEM TYM PRZERAŻONA TERAZ WYNIKI Z TARCZZYCY SĄ W NORMIE ale ja dalej żle się czuję i tak będzie bo to leczenie jest długie do końca zycia i raz będzi lepiej raz gorzej ............

biakno i wiktorynko ja tez jestem i mi tez natrętne mysli dokuczaja:(

hallo oliwinko czemu z nami nie piszesz ??????????????? wiktorynka tez coś sie opuszcza we wpisach co sie dzieje tak duzo zawsze pisałas a ty naraz stop nic ....... myslałam że cos mi odpiszesz pare razy tu zagladałam i nic