bianka_120 0 Napisano Styczeń 10, 2011 Agnis poradz cos jak to ogarnc swiadomoscia i wztlumacyzc ye to tzlko iluzja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bianka_120 0 Napisano Styczeń 11, 2011 I tak to jest z tym forum człowiek potrzebuje porozmawiac ale niestety nie ma nikogo albo po prostu nikt nie ma ochoty nic pisac .............. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kubasia 0 Napisano Styczeń 11, 2011 Ja jestem:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tez to mam Napisano Styczeń 11, 2011 a czy słyszałyście o metodzie 1000 kroków? stosuje to od miesiąca nawet ciekawe cw - mam choć zajęcie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Styczeń 11, 2011 ja bede czesciej pisać od przyszłego tygodnia:) Tak sobie u mnie, bo dokuczają mi dolegliwosci zoładkowe a raczej myslenie o tym i bledne koło się nakręca:/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wiktorynka7 0 Napisano Styczeń 11, 2011 czesc stresik,bianka,ja dzis caly dzien w pracy normalnie tylko,od 5 do 7,ale tesciowa do nas przyjechala i pilnuje dzieci,jak jest wiecej roboty to kiedy moge dorabiam,dolegliwosci ,e nie mam czasu o nich myslec,jednak jak przyjde do domu,to czuje cos w garle ,jakby kluska,nie wiem czy to nerwicowe,takie dziwne prady mi przechodza po kosciach,nie dretwienie ale takie trudne do opisania uczucie,i boli kregoslup,porazka,bianka masz racje ja tez tak mam ,kiedy jest ci zle i chce sie pogadac,to nie ma nikogo na forum,to jest denerwujace,ale pisz kochana,odpowiedz dostaniesz zawsze ,troche spozniana,stresik,ten zoladek i mdlosci mialam wczoraj wieczorem,ni z tego ni z owego i badz tu madrym,ale z nas kaleki nieraz mysle,ciagle cos,pa buziole Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bianka_120 0 Napisano Styczeń 11, 2011 Przepraszam cię Kubasiu ze nie pisałam choc chciałam z kimspogadac po moim wpisie wyłączyłam i płakałam .Wziełam dwie tabletki przeciwbólowe i trochyemi ulzyło ale bolało mnie wszystko cały kręgosłup ,nadgarstki dolna częśc krzyzowa ,między łopatkami i od tyłu pod zebrami do brzucha ten bóljest najgorszy bo od razu kojazy mi sie z sercem zzawałem brzusznym ........ Ja tez juz od tygodnia mam dolegliwości takie mdłości nie boli mnie brzuch tylko ciągle jest mi niedobrze jakby na wymioty takie głupie uczucie w brzuchu jakbym była cały czas głodna nie wiem jak to opisac i ciągle mdli .......dziewdczyny musimy opracowac jakisplan żeby pozbyc sie tego świństwa ...... Musimy zacząć cos robić w tym kierunku na własna reke nie leki nie terapie ale cos same zorganizowac co nam pomoże tylko nie wiem co .......jesli ktoś ma jakies postępy , stosuje cos co mu pomaga niech do nas napisze ale nie zasady książkowe tylko swoje własne rady ....... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kubasia 0 Napisano Styczeń 11, 2011 Bianka Też mam te bóle.... i tez kojarzyły mi się z zawałem... jakoś teraz o tym nie myślę,no i mdłości...... jezu, ja nie wiedziałam ze to nerwica. Po tylu latach doszedł nowy objaw... ja już wykapowałam że jak wezmę dodatkową tabl to mi lepiej, a jak nie... to mnie trzyma tak do 14 stej, potem przechodzi.Ale chyba najgorsze są zawroty głowy... Matko kochana, jakbym była pijana w sztok... nie mogę głowy w pionie utrzymac, a jak się położę to wszystko mi wiruje.. Teraz mam małe dziecko, to nie mogę się tak rozkładać. Z jednej strony dobrze, z drugiej nie. Czasem są takie dni, ze szkoda gadać, ale maluch ma 9 miesiecy i co on biedny rozumie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bianka_120 0 Napisano Styczeń 11, 2011 witaj kubasiu .............ja zawroty tez mam ale to idzie falami jak mam serce to nie mam zawrotów a jak nie mam zawrotów to mam serce abo znów jelita albo wazzdecia po kolei ....... od paru dni ból w lewej rece tu w tym dołku nd pacha tez mi siekon\jazy tylko z secem cholera dlaczego nieboli mnie z prawej strony tylko lewa gdzie sece dlaczego ciagle mnie mdli i wszystko boli co sie stało przeciez ostatnio nie miałam zadnego większego stresu a te dolegliwości sa .......... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kubasia 0 Napisano Styczeń 11, 2011 Ja mam dolegliwości bez względu na ilość stresu....cierpię dodatkowo na depresję... długo się to ciągnie:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bianka_120 0 Napisano Styczeń 12, 2011 Ja dziś wstałam z dodatkowymi skurczami od 7 15 miałm ich juz dość sporo ,wiem juz że3 dzień będzie znów męczarnią ......... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ach lubie to Napisano Styczeń 12, 2011 http://www.goblet.pl/Katalog/ARTYKULY-Z-MOSIADZU/zegary/MOSIADZ-ZEGAR-PANNA.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bianka_120 0 Napisano Styczeń 12, 2011 a to my sobie dzis tu wszystkie popisały ................... frekfencja 100 procent Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zynismus Napisano Styczeń 12, 2011 ja tez mam chyba nerwice.. jesli ktos chce to poczytac, to opisze o co chodzi. Od dziecka reagowalam na stresy zoladkiem, ale oczywiscie byly okresy lepsze i gorsze, przy czym lepszych bylo wiecej. Chorowalam tak samo jak inne dzieci, ale do tego bywalo, ze np. w szkole rano mialam bole brzucha, jak na biegunke, ale potem to ustepowalo. W IV klasie podstawowki dostalam mdlosci, bez konkretnego powodu, meczyly mnie codziennie przez chyba rok. Mialam rozne badania, nic ni wykazywaly, lekarka stwierdila, ze to moga byc takie dolegliwosci przed okresem. Pomalu mi to przeszlo. Potem doszly inne dolegliwosci - bole w plecach ktore ustepowaly.. po zjedzeniu czegos. No smieszne, ale tak bylo. Mialam ostre albo tepe bole pod obiema lopatkami i to dopoty, dopoki czegos nie zjadlam.. Idiotyzm. Potem byl koniec podstawowki, dostalam wrzoda na dwunastnicy. Ok wyleczylam, w gimnazjum dalej mialam bole brzucha, bylam nawet na oddziale zakaznym bo mialam wysoka bilirubine-co ie okazalo- zespol Gilberta. Potem byla cisza, przez cale liceum rowniez, nie mialam nawet stresu przy maturze, zadnych bolow brzucha itp Studia-pierwsze dwa lata ok. Na III roku na koniec dopadla mnie grypa zoladkowa. I od tamtego czasu nie moge sie pozbierac. To tracilam apetyt to znow go mialam. Po tym jak mnie zostawil ukochany facet bardzo sie pogorszylo ze mna-mam ciagle mdlosci, bole brzucha, diagnostyka niemal pelna- NIBY REFLUKS. ale on nie daje az takich objawow jak ja mam-zawroty glowy tez sa, ale najgrosze sa te nudnosci. Podejrzewam juz nerwice.. zaczelam nawet chodzic do psychiatry. Przepisala mi cital, ale nie chce tego brac, w razie czego mam hydroksyzyne, zobaczymy.. ech Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wiktorynka7 0 Napisano Styczeń 12, 2011 ja pierwszy okres nerwicy mialam 4 lata temu ,wiazalo sie to z nadwrazliwoscia jelita,wzdecia,problemy z wypruznianiem,i te sprawy,myslalam juz ,ze mam raka jelita grubego,zrobilam badania ok,uspokoilam sie,mialam 2 lata spokoj ,zlapalo mnie pol roku temu,ale zero problemow jelitowych,bole krzyza ,stawow,pod lopatka,klocia ,masakra,slabosc,nudnosci,migrena,znowu zaczelam sie bac chorob,ale tym razem nie robie badan,nie mam na to sily,macie wszyscy podobne dolegliwosci,wiec jestem w klubie.Na dzien dzisiejszy mam gorsze i lepsze dni,poprzez czytanie waszych wypowiedzi na forum,przestalam sobie wkrecac rozne choroby i jakby uwierzylam ,ze to nerwica,jest lepiej.Ale najlepiej sie czuje,kiedy mam duzo zajecia ,pracuje,wtedy odwracam uwage,na istotne sprawy ,nie odczuwam tak intensywnie dolegliwosci,bianka pytasz sie o jakis sposob ,aby bez lekow,zniwelowac nerwobole,to nudne i oklepane ,ale naprawde potwierdzam ,dobrym sposobem jest duzo zajecia,malo rozmyslania,zajmowanie sie przyjemnymi rzeczami ,lub praca,i sport ,zaczne znowu biegac,sniegi stopnialy,a ja 60 kg waze juz,przez zime przytylam 6 kg,grubasek sie robie,pa,pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Barbie34 Napisano Styczeń 12, 2011 Witajcie dziewczynki kochane!Bianko nie wiem czy mnie jeszcze pamiętasz,jakiś czas temu pisałam na forum.Teraz czasem zaglądam ale tak przelotem,ale jakoś brak czasu żeby coś więcej napisać.Mnie udało się,mam nadzieję oswoić nerwicę,oby mi odpuściła jak najdłużej.Mnie paradoksalnie" pomogła" choroba nowotworowa mojej siostry,bo uświadomiłam sobie jak ludzie cierpią,co muszą znosić,z czym muszą żyć...Teraz nie zwracam uwagi na jakieś tam moje bolączki,bo wiem że jestem w stanie je znieść,trzeba być cierpliwym...Wiem Bianko,że Twoje dolegliwości są megakoszmarne,ale jest nadzieja że kiedyś ustaną,skoro pisałaś ostatnio że kardiolog Ci powiedziała że to od tarczycy,a Ty już podjęłaś właściwe leczenie,to może wreszcie przyniesie ono skutek.Tego Ci życzę z całego serca:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bianka_120 0 Napisano Styczeń 12, 2011 Barbie witaj oczywiście że cie pamietami to doskonale ......cieszęsie że do mnie napisałaś ,wogóle cieszesie że dziewczyny piszecie ,włśnie taki wpis jak Barbie napawa optymizmem ...dzieki Barbie ..... Wiktorynko ja mam non stop zajecie rano wam pisałam że mam okropne dodatkowe skurcze chodziłam i się męczyłam w końcu ubrałam sie i poszłam na podwórko wywoziłam całe zwały sniegu na taczce ,wywiozłam ich chyba z 15 pózniej zamiotłam podwórko i wszystko było ok szybko do domu nastawiłam objad upiekłam szarlotkę i jeszcze poszłam na chwilę na dwór . I stało sie cos dziwnego nagle zatkały mi sie obydwa usza czułam sie jakby głucha tak mi chuczało pracowałm dalej ale pózniej juz robiło mi sie słabo głowa jakby zapowietrzona przysząłm do domu zmierzyłam cisnienie pierwszy raz od pół roku i miałam 80 na 40 zrobiłam sobie kawke ale trzyma mnie cały dzień mam głuche prawe uchu ................ i teraz juz mnie szlag trafia bo naprawde czułam sie switnie na tym podwórku i dlaczego tak sie stało czy to objaw nerwicy ??? znów potrzebuje waszego zdania .... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zynismus Napisano Styczeń 13, 2011 bianko nawet jesli to nie jest objaw nerwicy, tylko czegos tam, to na pewno Ci to przejdzie samo, staraj sie o tym nie myslec:) ja cale zycie mam rozne dziwne dolegliwosci i zawsze jednak staralam sie na nie nie zwracac uwagi, bo gdybym to robila, to bym bez przerwy chodzila po lekarzach:) dopiero jak mi zaczelo naprawde dokuczac to poszlam i w sumie bez sensu:P bo i tak sobie sama musze pomoc :):* na pewno nic Ci nie jest.. przeczytaj prosze moj post troche powyzej, czy to SA objawy nerwicy ? (zoladka?) pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak miałam z uchem Napisano Styczeń 13, 2011 znalazłam się w sytuacji bardzo stresującej przez dłuższy czas, wpierw zaczęło mnie boleć ucho, więc myślałam ze po prostu gdzieś mnie przewiało. Potem do bolu dołączyły szumy w uszach wreszcie zupełnie przestałam rozumieć, co ludzie do mnie mówią :( Laryngolog stiwerdził stan zapalny, brałam antybiotyk ale tak szczerze mówiąc poprawę słuchu odczułam już przed wizytą u niego. Pozniej psycholog potwierdził, ze to nerwicowe. Nigdy bym nie uwierzyła ale po latach poznałąm osobę z identycznymi objawami z tym, że ona jako dziecko całkowicie "ogłuchła" w cudzysłowiu, bo to była reacja nerwicowa. Nerwica potrafi podszyć się pod każdą chorobę! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wiktorynka7 0 Napisano Styczeń 13, 2011 Epizody z uszami miewam,ale nie jest to asz takie straszne,mam wtedy przytkane uszy ,slysze ale slabiej,musze,zatkac wtedy nos i z cisnieniem wypuszczac powietrze,troche odtyka na krotko,mnie meczy obecnie,albo za malo sliny,susza,albo za duzo slinotok,kto tak ma,napiszcie,pa,spiesze sie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość xoxoxoxopryszczaty dziadxoxo Napisano Styczeń 13, 2011 ZAAKCEPTUJCIE RZECZYWISTOSC TAKA JAKA JEST , ONA JEST DOSKONAŁA WIEC PO CO JA ZMIENIAĆ! wy na siłe chcecie sie czuc tak jak w waszych wyobrazeniach ! stad stłumienia i bóle somatyczne atakujące najsłabsze organy! terapia pomaga. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do rtytryr Napisano Styczeń 13, 2011 Te halucynacje to mogą być objawy przedawkowania xanaxu, Twój lekarz to kontroluje? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Styczeń 13, 2011 U mnie tez sie zaczelo od jelitówki ciagłe schizy do teraz mam, że mnie może dopasc biegunka albo wymioty i bede przykuta do domu:( >>> to akurat chcialam napisac naszej nowej kolezance co napisała na tej stronie pierwszego posta:) Bianko teraz podobno niskie cisnienie jest od wczoraj i mozemy źle sie czuc, ja tak mialam nie caly miesiac temu cisnienie po kawie 90/55, zrobilam sobie druga kawę i ciut pomoglo, ale to byl straszny dzien. Dzis u mnie burczenie w jelitach, w pracy jedna pani ma jelitówke więc ja już na samą mysl jestem chora:/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bianka_120 0 Napisano Styczeń 13, 2011 Dziwczyny jeśli już sobie piszemy o wszystkim to jeszcze muszę was o coś zapytać ciedzę tu juz od 3 godzin i nie mogę znależć odpowiedzi też mnie troche martwi bo na stronie dr Tombaka przeczytałam ze to zapowiedzzawału więc juz mam schizy .proszę pomózcie znów ile jeszcze nowych objawów sie pojawi , myslkałm że przerobiłam juz wszystkie .........od kilku dni jak mi siętak przymulono zrobiło w tej głowie czuję mrowienie jakby mi dretwiałagórna warga wstrętne ciągle sprwgzam czy tam coś nie mam na wardze ale nic tylkotakie mrowienie pod nosem na górnej wardze .....proszę o pomoc zeby znów wyeliminować kolejną chorobęalbo faktycznie to objaw choroby .................... nie mogęzasnącbo mi to nie pozwala spać w południe znówzłapało mnie takie przymulenie w głowie że nie mogłam jasno mysleć i za parę godzin dostałam okres ale czemu znów z ta warga tak sie dzieje chyba zgłupieje jak nie urok to sraczka .........Widzisz Wiktorynko ty z językiem a ja z warga istny wariatyzm ...... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bianka_120 0 Napisano Styczeń 13, 2011 zynismus tobie tez współczuje normalnie idzie dostać kota ja mam w soboteiśc na dorobek na pare godzin do pomocy do ciucholandu ,czy lumpexu juz raz byłam i było ok ale teraz chce znów i wszystkozaczyna we mnie wariować a i tak pójdę tylko że będzie to dla mnie ogromny wysiłek ale zrobie to ............. zeby sobie udowodnic napiszcie proszę co to znów u mnie sie dzieje bo będę w tym lumpexie cały czas myslec o gebie a nie o robocie ........... spijcie spokojnie jutro dobrego ,spokojnego dnia dla wszystkich .............. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bianka_120 0 Napisano Styczeń 13, 2011 Jeszcze wracając do wypowiedzi powyżej .......ja naprawdę nie potrafie zaakceptowacsiebie teraz taka jaka jestem bo nienawidze tej ciągle obolałej , słabej ,przygnębionej , uzalającej ,sierpiącej ,płaczacej , ubolewajacej , wrazliwej kobiety nie chcę byc taka chce być ZDROWĄ ,SILNA,,,ZADOWOLONA, WESOŁA ,ATRAKCYJNA , PEŁNA ZYCIA I ENERGI MATKĄ . ZONA IKOBIETĄ .............. a fakty mówia co innego ................. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Pralinka 33 Napisano Styczeń 13, 2011 Bianka, stres-stop pamiętacie mnie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Pralinka 33 Napisano Styczeń 13, 2011 Pisałam z Wami gdy byłam w ciąży. Niestety nerwica wciąż nie daje o sobie zapomnieć - chyba już nigdy się od niej nie uwolnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zynismus Napisano Styczeń 13, 2011 hej dziewczyny:) dzieki za odzew do mnie.. Bianko, nie swiruj, ja podam Ci przyklad prosty, jak dziala psychika. Bardzo latwo sie sugerowalam juz od malego np. Jak mama opowiadala o kims kogo cos tam bolalo, to od samego sluchania juz nieraz mnie w tym miejscu bolalo.. serio. Na pewno nie ebdziesz miala zadnego zawalu obiecuje Ci;) Masakra z ta nerwica, myslicie ze ja tez to mam? Bo ja juz sobie wyszukuje jakies schorzenia trzustki czy czego tam, no wariacji dostaje. Nawet na kafe zalozylam topik, gdzie opisalam swoje objawy, to ktos mi napisal, ze , cytuje, mam typowe objawy trzustkowe i powinnam sobie zrobic proby trzustkowe. Takowe zrobilam, wynik-w normie:] to wariacji mozna dostac!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do bianka Napisano Styczeń 14, 2011 Przy chorej tarczycy psychika często jest słabsza, zanim uzupełnisz w organiźmie niedobory hormonu tarczycy upłynie wiele czasu, bo zbyt długo zwlekałaś z leczeniem. W dodatku chorzy na hashimoto mają ciągłe niedobory magnezu, stąd masz wrażenie drgania wargi. Bierz maksymalne dopuszczalne dawki magnezu na przykład slowmag, bo on rozpuszcza się dopiero w jelitach a przy chorej tarczycy jest gorsze wchłanianie przez żlołądek. Do tego falvit lub bodymax ale ten bez dodatku żeńszenia! Magnez uspokoi też walenie serca, największą dawkę bierz na noc. Warto też znów zacząć psychoterapię, to akurat rada dla wszystkich nerwicowców, terapia to ciężka i żmudna praca zrozumienia siebie ale warto!!! Pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach