Moja nerwica.....cd..

zdrówko nieciekawe wieści :* tak myslałam ,ze to nie nerwica! to zbyt powazne na nerwice ,żeby az tak swiadomosc tracić !!! trzymaj sie ciepło kochana !! trzymam za ciebie kciuki ,zebys była zdrowa i oby to nic gorszego od padaczki bo na to to są leki , bedziesz brala i bedzie okey !!!!!!!! sciskam mocno :***

Kochany stres-stop ,a z czym tak do tego gina biegasz ?? przeciez tam nic Ci przez miesiac czy 2tygodnie nie urośnie i nic sie nie bedzie dzialo z jajnikami , no chyba ze bedziesz z gołym tyłkiem chodzić po dworze ;d ja raz tak sie wybrałam do mojego wtedy jeszcze narzeczonego , mini spodniczka , ponczochy a był snieg i 2 stopnie , no i tak sobie przeziebilam pęcherz ze nie obylo sie bez leków !!! jezeli masz okresy w normie, nic Cie nie swędzi , nie piecze ;p tzn. ze jest okey ! a jak gin mówi ,ze w tym podbrzuszu nic sie nie dzieje to wierz mu !!!!! :D

no właśnie. Wiecie co? padaczka to bym się nie przejęla bo jak ktos mądry kiedyś powiedział, w naszych czasach padaczka to już nie choroba. Więc to chyba byłby mały pikuś. ale wyobraźnia oczywiscie rysuje mi takie scenariusze ze hoho.

ja nie lubie czekać na wizyty u lekarza , cisnienie mi wtedy rosnie! chcialabym sie zapisac i wejsc :) ale to niemozliwe u nas.

witam wszystkich dawno nic nie pisalam ale czytam was codziennie bo juz niewiem czy mam sie powtazac z moimi dolegliwosciami bo tak zebrac od kazdej to cos mam tylko umnie jest jeszcze jest poranne wstanie z wyrka to makabra tylko w lozku czuje sie bezpieczna i to mi przechodzi w obsesje jak mam rano wstac to jestem okropna i zla i mam dola nic mi sie niechcei czas powoli lecijuz bym chciala zeby byla nocka i zebym mogla sie polozyc ale spac i tak nie moge dlugo ogladam telewizor i taka niechec do wszystkiego az mdli to jest drudne do opisania robie bo chlop zjechal z zagranicy to niechce pokazywac ze nic mnie nie cieszy on nie rozumie jak to sie niechce albo ze sie niema ochoty staram sie jak moge przezwyciezac te moje niemoce to znowu na sile robi mi sie goraco kreci mi sie w glowie ale ja twardo udaje ze wszystko ok i czy tak mozna zyc powieccie

bo mialam dwa razy zapalenie jajnikow, poprzeziebialam je i teraz byle co i sie boje:(nie bede pisac o szcegolach bo i faceci to forum czytaja:) ale teraz mnie cos boli na dole w podbrzuszu ale tak sobie mysle ze moze to pecherz byc tez no bo co chwile mi sie chce sikac:) kupie sobie jutro urosept, na razie biore nospe...no fakt do sylwka chyba nic mega groznego mi nie bedzie...w razie co jest pogotowie...hmmm no ok nie bede z siebie robic wariatki przed ginem i pojde dopiero w styczniu albo lutym zreszta potem nie bedzie juz wolnego to jak nie moj to kogos innego fajnego mozna bedzie znalesc. No i wogole jutro spodziewam sie okresu wiec moze tez od tego cos sie dzieje a ja juz panike sieje, gadalam z moim facetem niedawno to troche sie wkurzyl ze znow sobie wkrecam,ale pocieszyl i mi tez jakos lepiej:) zdrowko trzymam kciuki, dobrze ze to juz pojutrze ten rezonans to szybko sie dowiesz co i jak!

a no i chcialam jeszcze napisac ze nie robilabym takiej tragedi gdyby one tylko bolaly ale do tego mialam jeszcze inne dolegliwosci doszly nerwy no i bylam jak sparalizowana a te leki i antybiotyki to juz wogole zwalily mnie z nog, dlatego sie tak boje:(:(nie chce znow tego przezywac

witajcie ponownie !!! Mialam napisac wczoraj wieczorem swoja historie a tu atak za atakiem i nie moge nawet usiąść za kompem, masakra - nienawidze mojej nerwicy : wczoraj atak paniki, dzisiaj tez - miałam miec tylko psychotewrapię a tu bum nie da rady tylko i mam na dokładke Coaxil. Brał ktos to? jak działa? jest duzo interreakcji ? jutro opisze Wam moja historię dla zobrazowania co się ze mna wyprawia a na dzisiaj to mam już dosyc - szok co za męcząca choroba..... buziole ściskole, papapa

okres wlasnie naszedl:P Zrobilam meliske, dzis to zamiast hydro no i bede ogladac wojewodzkiego:)ogladajcie tez

zdrowko-wykryja albo padaczke albo nic.... nie mysl o guzach mozgu!nie ma takiej opcji.guzy daja inne dziwne objawy .od mdlosci do bolow glowy,zaburzenia widzenia itp.zazwyczaj objawy są lączone .nawet jak.......wylezie padaczka to dobrze podchodzisz do tego.to nie koniec swiata.twoja bylaby ta najlagodniejsza w objawach.dostaniesz leki i mozliwe ze calkowicie zapomnisz o zawieszaniu sie. uszy do gory:)

oh Ty !! to na okres Cie muliło w podbrzuszu !!!!!!!!!!!!!!!!!!

witajcie dziewczyny.dawno nie pisalam,u mnie wszystko ok oprucz upierdliwych bolow glowy,i letkich zawrotow,pogoda taka ze kazdemu cos dolega:(no i co to za swieta beda jak nie bedzie sniegu ? :(,za tydzien moja kolejna wizyta u psychiatry,ciekawe co mi powie,napewno dalej przepisze leki i tyle :(,zycze wam slodkich snow,i mileko poranka :*

Oiuyt dziękuję za te słowa. Baardzo mnie podnios y na duchu i takich mi było trzeba własnie!!! dziękuję!!! nawet jak wykryją u mnie jakąś fizyczną niepoprawność to i tak dodatkowo twierdzę że mam nerwicę. bo czyz nie widać i słychać?:P miłego dnia;)

Witam:) mnie dzis strasznie boli glowa a tu tyle roboty przede mna:( i ciagly brak czasu. Buziaki zycze wszystkim milego dnia Dzizabel jak bedziesz to prosze napisz mi na co dziala imbir z miodem:) i co postanowilas odnosnie wyjazdu:)

Witajcie u mnie ciemno za oknem , mam obizony nastrój tuz po wstaniu z łózka :(

obniżony*

Witaj Aga a czemu masz obnizony nastroj? ja jak dzis wstalam to bardzo bolala mnie glowa

pogoda fatalna , pms! a wczoraj było okey bo świeciło :) a teraz prószy śnieg !

Imbir m.in wpływa na prawidłowe trawienie, działa rozkurczowo, leczy mdłości, przeciwdziała wymiotom, poprawia apetyt poprawia krew, łagodzi bóle miesiączkowe, jest bogaty w substancje przeciwzapalne, pomaga na bóle głowy, jest przeciwobrzekowy, ma działanie odkażające i odświeżające, leczy infekcje, zwiększa koncentrację i wydajność umysłową, bo poprawia ukrwienie mózgu. Odrobina sproszkowanego imbiru dodana do kawy, niweluje jej szkodliwe właściwości. Polepsza krążenie krwi, wspaniale rozgrzewa cały organizm. W medycynie chińskiej uchodzi za “gorący\", powodujący ogień w ciele. Pobudza też organy płciowe - Basia to dla nas heheheheh zaczełysmy pić z kolezanką jak pojechala do zielarza i to zalecał łyżeczkę płaską zalac gorącą wodą i po ostudzeniu dodać łyżeczkę miodu; 2-3 x dziennie co do wyjazdu to nie ma mozliwosci jechac z mężem bo nie bedzie nas stać na 2 bilety po ok 5000 jest jeden chociaż bardzo bym chciała zebyśmy razem jechali, z tesciowa sie umęczę jak cholera jest tez chyba troche tak ze on nie lubi zmian, jest typowym domatorem i pewnie sam by sie bał jechac, i na pewno to że musiałby tam jecha ze swoja matką... wszystko po trochu mowi ze ja sie lepiej tam odnajdę, chociażby to ze lepiej sie rozejrzę za ewentualna pracą przed wyjazdem musiałabym sie przejść do psychiatry do tej pory miałam zalecona psychoterapie bez leków, na której wytrzymalam rok, coś było nie tak a od neurologa miałam przepisany propranolol i zomiren, co doraźnie mi pomaga ponadto validolek zarzucam :-)

Dzizabel a mozna mkupic ten imbir w jakims sklepie normalnym czy trzeba jechac do zielarza? ale jestem zmeczona tym wszystkim i boli mnie ciagle glowa, wypilam kawe i po niej sie gorzej czuje:(

Basia nie przejmuj sie za mocno tym że nie możesz zajść w ciążę, bo jak bardzo będziesz chciała to skutek bedzie odwrotny próbujcie intensywnie do roku, półtora ;-) potem sie zaczniesz martwić pewnie stresów tez macie kupe, chociażby sama budowa domu to niezła zagwostka, do tego praca, szkoła... a może zaszalejcie i na kilka dni wyjedźcie nawet w nasze góry i sie wyluzujcie z tym moim wyjazdem jest tez tak ze mam świadomośc ze to kupa kasy która mogłaby mieć inne przeznaczenie... bo cos czuję ze u nas skonczy się to wszystko na sztucznym wspomaganiu rozrodu, które nie należy do najtanszych i to są dylematy dopiero

kup normalnie w spozywczym np Kamis

Wartości odżywcze imbiru (w 100 g produktu): 67 kcal Białka: 2,3 g Tłuszcz: 0,9 g Błonnik: 2,4 g Wapno: 20 mg Żelazo: 3,5 mg Magnez: 405 mg full wypas ma witamin :)

roślina lecznicza: Działa na trawienie i krążenie krwi. Łagodzi bóle żołądkowe i zębów, wzmaga apetyt. Pobudza system odpornościowy organizmu. Pomaga przy przeziębieniach, kaszlu, nieżytach gardła i oskrzeli. Zapobiega mdłościom. Obniża poziom cholesterolu. Dezynfekuje jamę ustną.

Dzizabel a dlugo staracie sie o dzidziusia? ja sie narazie tak bardzo nie martwie bo staramy sie ok 8 mies ale nie tak intensywnie;) no a masz racje stresu mamy naprawde duzo i oboje jestesmy wykonczeni tym nadmiarem pracy:( a o urlopie mozemy pomarzyc niestety tylko:( a uwazam ze ten Twoj wyjazd moze Ci dobrze zrobic jesli podejdziesz do niego jako to przyjemnosci i nie bedziesz nastawiona ze moze Cie tam zlapac nerwica. I uwazam ze czasem warto zainwestowac jesli to moze poprawic Twoje samopoczucie. Zycie jest zbyt krotkie i trzeba korzystac z przyjemnosci jakie ze soba niesie:) takze nie doszukuj sie negatywnych stron tego wyjazdu tylko ciesz sie ze nadarzyła Ci sie taka okazja bo az Ci zazdroszvcze;)

hej,u gina wczoraj bylo ok, zbadał piersi i powiedział, że nic w nich nie widzi ... wróciłam do domu i było dobrze, ale wieczorem miałam znowu kłucia i pieczenia w piersiach i w pachach,do tego na gorze nad piersiami jakis ucisk mialam i pieczenie :-( dzis piecze mnie coś za uchem na szyi i pod szczeką jakby węzly chlonne, ale nie czuc ich ze duże jezuuu cala sie spocilam ,mokra jestem z nerwow i siedze i wyję i slabo mi.... do tego mam mdłosci ...

staralismy sie 2 lata, jeszcze przed ślubem, potem zaczelismy robić badania no i na samym początku juz zaczęło sie walić, potem mielismy badania powtórzyć, ale mojego męża zapędzic do lekarza to nie lada sztuka, wszystko sie przeciąga... w ogóle jak sobie pomyslę o lekarzach to mnie trzęsie nie cierpie białych kitli to jest złosliwość losu życie jest okrutneeeeeeeeeeeeeeeeeeee

słuchajcie napiszcie mi prosze czy piekła was kiedyś skóra szyi,pod szczęka za uszami ???Znowu mam shizo i boję się, bo mam kłucia i pieczenie i naczytalam się o węzłach chłonnych i ziarnicy ... jejku chłoniakach itp. :-((( załamałam sie na dobre buuuuuu

nikitka-zlituj sie kobieto nad soba!lekarz nic nie widzi bo tam nic nie ma!zrozum -potrzebujesz pomocy ale psychologa lub psychiatry.naprawde!nie dajesz rady sama odpedzic natretnych mysli -meczysz siebie i rodzine .mozesz zyc lepiej ale szukaj pomocy.pisze to szczerze i ani troche zlosliwie. szkoda mi ciebie bardzo bo wiem czym jest hipochondria...... tzn.obecnie ledwo pamietam (psychoterapia i leki-obecnie bez lekow i bez nawrotow:) ).... to jak nalog...potrafi zniszczyc czlowieka. zwariowac idzie tak ciagle sie bac. idz po pomoc!przeciez ty kilka godzin po wizycie u lekarza juz sie boisz !tak sie nie da zyc! dasz rade .:)

nikita jestem pewna na 100% ze z twoja szyja wszystko ok. przeciez niedawno robilas morfologie .przy ziarnicy biale krwinki szybuja w gore. nic ci nie jest! usmiechnij sie:)