ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

Słuchajcie ... każdy z nas tutaj ma prawo do innego zdania ... do swojego sposobu widzenia świata. Tylko czemu tu ostatnio tyle ataków słownych? Nie dosyć miałyśmy tego w życiu? Uważam, że mamy przyzwolenie na nadwrażliwość za to, co przeżyłyśmy ... dlatego z tym większą uwagą powinniśmy zwracać się do innych ... by nikogo nie zranić, nie skrzywdzić. Nie oznacza to Natta, że mamy klaskać ... nie, nie ... ale życzliwość zawsze!

Ty jestes matka i nie radzisz sobie z synem . Moze czas udac sie po pomoc a nie zwalac wine na opiekunki. Nie pomyslalas o tym ? i jeszcze jedno prze takie osoby jak ty nata moje zycie jest bardzo ciężkie...bo one nie rozumieja ze ja chce dobrtze dla swojego dziecka tylko jak zrobił cyrk na srodku ulicy aja odeszłam to jakas baba powiedziała"ale wyrodna matka"...nie zamierzam was do niczego przekonywac ..kazdy moze wyrazic swoje zdanie na mój temat.szkoda tylko ze niektórzy nie maja zadnych argumentów tylko atakuja tak poprostu bez powodu

riplej nie odzywasz sie:(

Agnieszk nie ucz mnie bo wszystkie szczeble i wszelkie konfiguracje przeszlam i wiem jak jest. Katie Twoje bije ,gryzie bije a inne uderza glowa w sciane inne wklada rece we wrzatek. Zycie . Twoje nie jest jedyne . Ty przezde wszystkim jestes od wychowywania i wpajania pewnych zeczy. Kropka!

Musze juz zmykac, a Ty sie Katie opanuj. Wiem, ze sie starasz...... Pa do jutra Pozdrawiam wszystkich bez wyjątku

katie a byłaś u psychologa dziecięcego? oni maja takie fajne,czasami bardzo proste rozwiązania.Moja znajoma miała kłopot ze swoim synkiem,poszła (oczywiście z nerwem co inni powiedzą ze psycholog w tym wieku)i kurcze oczarowana prostota rozwiązania problemu:) Co do przedszkola,to moim zdaniem powinnaś porozmawiać z jakąś panią.Na pewno jest jakaś,która lubisz,zagadaj z nią tak na boku,i przedstaw sprawę.Na pewno pomoże.

Ty Katie nie masz patrzec co Ci powie jakis mocher !!!!! Ty jestes matka i wiesz co masz robic, Z Twoich wypowiedzi wynikalo jednak ze ulegalas bo ktos zle spojrzal . No sory !!

Katie, zaproponowalam cos......Musze juz oddac laptopa

natta to ze przeszlasz wszystkie szczeble o niczym nie swiadczy:) bo widac co piszesz,kropka:D

stela ja własnie miałam zamiar prosic cie o pomoc...tzn zapytac czy ty mozesz pomóc w tym temacie...przesle nr riplejowi..oczywiscie jak sie zgodzi przekazac go tobie..... kurcze nie mam sie czego wstydzic szukam pomocy wszedzie gdzie sie da zeby tylko mój synek był szczesliwy....nie oczekuje ze ktos zrobi cos za mnie tylko ze podpowie jak mam sie zachowywac zeby pomóc dziecku a nie zaszkodzic....

nata czy ty masz dzieci?

Jestem doswiadczona w pewnych sprawach to tyle . Ty agnieszk dojdziesz po latach ,czego Ci zycze . W tej chwili jestes oseskiem.:) Ps. Dlaczego wiadomosci maja byc przekazywane przez Ripleja? Nie rozumiem. Nie macie wlasnej poczty czy jak? D:D:D

Katie mam wlasnych 2 Synowie 18 im 12 lat . Tych wychowanych nie zlicze . A o co chodzi?

nata nie masz dzieci wiec sie na ich temat nie wypowiadaj..i nie mieszaj..

ty mi wyglądasz na mochera .sory ale zamknij sie !

MAM 2 SYNOW ! JEDEN DOROSLY ,DRUGI JESZCZE NIE !!!!

twój ton z jakim piszesz jest bardzo prymitywny:( i widac ze nie masz o w ielu sprawach pojecia

Bardzo Cie przepraszam ale nie Ty bedziesz mi mowila czy mam sie zamknac czy nie. Jesli chcesz w tym stylu to prosze bardzo : ODKLEJ SIE OD TEGO KOMPUTERA A ZACZNIJ WLASNE DZIECKO WYCHOWYWAC I ZAJMIJ SIE NIM W KONCU !

a skąd i gdzie wrzątek w przedszkolu. szczeble na leżącej drabinie chyba przeszłaś skoro takie bzdety piszesz.żadnej logikiw tym nie ma,żadnych sensownych argumentów. do katie katie jestem z tobą, wiem co czujesz, tyko nie przejmuj się tym co inni myślą. Ci co oceniają na podstawie scenki z dzieckiem chyba nie znają życia. To co sąsiedzi i inni postronni świadkowie sądzą jest tu najmniej ważne.Najważniejsze jest dobroTwojego dziecka. jak mogą oceniać ,nie znając Twojego życia ,tego co przeszłaś. Tylko głupcy tak czynią.

dziewczyny jestescie kochane...dziekuje wam za to.ale ja juz nie moge ..za kazdym razem jakis prymityw na tym topiku.a ja własnie od prymitywów staram sie uciec

agnieszka, przeczytałem, odpisałem...:)

Katie czyli kazdy kto nie przyklaskuje Tobie to prymityw? No gratulacje moje. Moze zastanow sie nad soba ,bo za chwile przestane dziwic sie ......... :P

... :( Toksycznie się jakoś ostatnio zrobiło na topiku... Bardzo szkoda...

Katie, juz sąsiad dziwnie na mnie patrzy, bo malam byc tylko minutke:) Umawiamy sie tak:przeslij nr kom do Ripleja i jeszcze dzis lub jutro do Ciebie zadzwonie. Glowa do gory, coś wymyslimy !Nie denerwuj sie i idz wczesniej spac. Do uslyszenia Zmykam Odpowiadam dlaczego do Ripleja: bo mam taki kaprys:)

;) Jasne

Stella ok. lecz jutro pracuję ok.16 godzin, będę więc bardzo późno w domu

nie nata nie kazdy kto mi nie przyklaskuje to prymityw ale wyrazajac swoje zdanie trzeba miec troche kultury...tobie jej zabrakło..wnioskuje ze jestes starsza odemnie i to sporo a zero ogłady.. mój synek po dobranoce poszedł spac....a wczesniej był w przedszkolu a ja pracowałam.moge sobie pozwolic na pisanie w pracy i g.......ci do tego i prosze cie nie zwracaj sie do mnie więcej..nie masz prawa mnie oceniac bo g...o mnie wiesz.jak chcesz podam ci nr tel do mojego m..szybko nauczy cie pokory zyciowej.skoro uwazasz ze nic dziwnego ze mnie kopał po głowie..on tgez tak uwaza ze sobie na to zasłuzyłam...wiec jestescie siebie warci...wiecej nie uda ci sie mnie sprowokowac..

cyt. "Ty chcesz zeby Ci wszyscy klaskali ? Nawet wtedy kiedy nie masz racji? Czego oczekujesz od opiekunek? Tego by zrobily wszystko za Cibie? To nie tedy droga Kochana. Ty jestes matka i nie radzisz sobie z synem . Moze czas udac sie po pomoc a nie zwalac wine na opiekunki. Nie pomyslalas o tym ?" 1. Gdzie Katie napisała,że oczekuje żeby jej wszyscy klaskali? 2. Gdzie napisała, że oczekuje ,żeby wszystko za nią zrobiły? 3. Gdzie zwala winę na opiekunki? Zastanów się zanim coś napiszesz, twoje wypowiedzi podważają wiarę w twoje kompetecje wychowawcze!!!!!

natta znam takich nauczycieli co ty ze stopniem nauczyciela mianowanego lub dyplomowana i wiez mi ze te stopnie nie swiadcza o wiedzy i umiejetnosciach nauczyciela wielu z nich nie potrafi pomoc dziecki i rodzicowi a swoja prace uwazaja jedynie na dopilnowaniu by guza sobie dziecko nie zrobilo widze ze ty tez do nich nalezysz szkoda mi takich ludzi nauczycieli bez powolania

stelo kochana znów dałam sie zburaczyć.....czyt..wyprowadzic z równowagi przez buraka....to sie wiecej nie powtórzy..nie bede wiecej komentowała postów tego typu..oczywiscie kazdy ma prawo pisac co chce... co do nr tel...odezwe sie jakos..