STARANIA Jesien -Zima 2008- DZIDZIUS LATO2009 kto zaczyna???

Kruszyna, a pamietasz jak chcialas opuszczac nas????:)

Agi nie ma problemu z przesyłką :) Jeśli coś może pomóc, to zawsze warto :) Ja te zioła mam już zmieszane tak jak trzeba, tylko będziesz zalewać małą łyżeczkę i pić co wieczór :) Napiszę Ci wieczorem maila, bo w pracy nie mam dostępu do prywatnej poczty, to podasz mi adres :)

Aguś jasne że pamiętam, dużo razy taki dołek łapałam że szok, ale potem zawsze wychodziło słonko :)

Polusia a moja mama ma urodziny 29.12 :D:D

sluchaj no jesli nie ma z przesylka problemu to bede wdzieczna, chyba, ze ktos jeszcze chce:) ale w Polsce macie lepszy dostep do ziolek chyba:) szefowa przyniosla nam pycha ciasto :) a myslalam, ze anglicy nei maja talentu:p

Kruszyna mówiłam że te humorki i ta ochota na czekoladę to było podejrzane i miałam rację czytałam że twój M się wystraszył jak na niego nakrzyczałaś :) ale już wie że to humorki ciążowe :D

Agi ja wszystkie składniki dostałam od ręki w pierwszej lepszej zielarni :) I nawet mi smakowały te ziółka bo było czuć rumianek, więc to łagodziło smak :) Mój M pił razem ze mną.

Sylwinka ja już nie mam ochoty na czekoladę tak jak przed @ :) Mam ochotę spać i tyle :)

Kruszyna ja do ziolek nic nie mam:) pije czesto rozne napary:) smakuja mi w ogole jestem milosnikiem roznych herbat itp:)

mysle, ze ta sennosc i zmeczenie to glowyny objaw chyba:) chiclabym byc taka senna:)

Kruszyna tylko uważaj żebys w pracy nie usnęła :D nic dziewczynki zostawiam Was i idę na spacerek bo zaraz usnę przy kompie :D

Sylwinka iddz pooddychaj swizym powietrzem:) Dorka niedlugo wroci nei plakusiaj :)

Cześć Dziewczyny! U mnie za oknami wiosna prawdziwa , ale mój nastrój juz nie jest taki wiosenny.... wczoraj byłam na ostatnim usg w tym cyklu ( monitoringu) i okazało się ,że mam problem z pęcherzykiem ...

Mnie energia rozpiera narazie :) W moim przypadku to niewątpliwy cud się stał :D:D:D:D I mocno dopinguję wszystkie staraczki na naszym topiku na kafe i na 28 dni. Wsparcie nieocenione dajecie dziewczynki, w każdej trudnej chwili

ja to będę płakać ale ze szczęścia jak Aga powiesz że jesteś w ciąży :D

Magda Na problem z pęcherzykiem są sposoby :) Co gin powiedział? Przepisał Ci coś?

Nic nie przepisal , bo to badanie zaczęlismy dość pózno i stwierdzil, że dobrze by bylo jeszcze jeden cykl zmonitorować i po nim coś zdecydować jak bedzie pełniejszy obraz...

Magda może gin ma rację? A może od razu zbadasz hormony? Nie musiałabyś czekać do kolejnego cyklu, tylko w następnym badania + monitoring = piękne jajo i bobas :D:D:D:D

Podczas monitoringu gin może od razu zareagować np zastrzykiem na pęknięcie pęcherzyka itp. I powie: starać się dzisiaj wieczorem :P A my uszy będziemy na kafe zatykać :) Nie martw się kochana :)

ja jeszcze czekam z badaniami:) i z moimi z meza:] Kruszyna tez chciala sie badac i juz nie musi:) uda sie Magda, nie jestes sama w tabelce:) my tam tez jestesmy wciaz:)

Kruszyna tak moja przyjaciolka miala, kazal im w jeden wieczor i po powrocie od gina przygwozdzila meza i maja corke;) a starala sie jakies 2 lata juz o tym pisalam:)

minąl rao od naszych starań ...starsznie żaluje ,że wcześniej nie zdecydowalam sie na to badanie ... w sumie to kazdy gin mowil ,że rok po roku starań należy dopiero zacząć sie nie pokoić lub nawet dłużej a ja czułam ...możecie mi wierzyć lub nie ale czułam ,że cos jest nie tak ...ehh tylu rzoczarowań i łeż bym sobie oszczędziła....

no tak magda. ale teraz, gdy juz wiesz co i jak, bedzie tyko lepiej:)

szkoda tego czasu...bardzo ....

Magda mój gin nie mówił że muszę rok czekać, mówił że warto od razu sprawdzić pewne rzeczy, u mnie akurat stwierdził PCO, teraz miałam badać męża, brać clo i luteinę, receptę wykupiłam a tu BACH II krechy :D:D:D A gin kilka dni temu na wizycie powiedział że chyba znów owulacji nie miałam, bo cykl długi, no i się kurcze pomylił :D:D:D

Dziewczyny uda się każdej z Was :) Pamiętacie jaka tabelka staraczek kiedys była pełna? Najważniejsze to trafić do dobrego lekarza, który nie bagatelizuje sprawy i chce pomóc :) Magda nie martw się bo bedziesz w ciąży na pewno :) Zobacz Kruszyna teraz miała zacząc sie leczyc i niespodzianka - II kreseczki! Bedzie dobrze, ale nie ma narazie powodu do niepokoju. Wiecie moja znajoma to ma dopiero problem bo ma juz 34 lata jej mąż przed 40 i dzidzi brak, ona i on mają problem więc szanse są bardzo malutkie :( a wy poprostu musicie troszeczkę pomóc naturze jakimś zastrzykiem czy tabletkami i dzidzia bedzie na bank! Ja trzymam kciuki baaaardzo mocno :):) Umyłam okna, upiełam ładnie firany i zabieram się za posprzątanie troszkę kuchni. Jutro myję okna w salonie :O niezły wysiłek :P

miałaś szczęście :) a mnie ciągle go brak...coż nie ma co się użalać nad sobą....życie plynie dalej . Poczekam na ten minitorig nastepny i zobaczymy co dalej... tylko to czekanie mnie przybija...

o moj Boże pierwszy raz mam stronke ,,,może choć gram szczęści mi pozostal....;)

Grazka a moze bys sie tak nie przemeczala:) ja wiem,. ze ciaza to nie choroba, ale jednak, szalejesz z porzadkami jak zwykle;)

magda- stronka-dobry znak:) jeszcze sie bedziesz smiac tu na forum:) jak Kruszyna:], ktora byla wzorowa depresja a teraz wzorem szcescia:)