STARANIA Jesien -Zima 2008- DZIDZIUS LATO2009 kto zaczyna???

Kaska i Anna ja mam podobna sytuacje i tez sie wylaczylam na to, najwazniejsze dzieciatko i maz a reszta przestalam sie zupelnie przejmowac. Anna lekarze czasami posluguja sie tyg od owulki, ale wszystkie inf ktore masz w necie czy ksiazkach to tyg liczone od OM. Ciaza trwa 280 dni , bo liczy sie od OM ale jesli chcesz sobie obliczyc dokladna date porodu, bo wiesz kiedy mialas owulke, to dodaj 266 dni od dnia owulacji i masz termin :)

NICK...... .........Termin @...............MIASTO.......WIEK......ILDZ. Dorka.................30.06.09..............Londyn... ....28.........0 ZACIĄŻONE: NICK..............TC....... TERMINPORODU ......WIEK........PŁEĆ Kasia.T21........37...........27.07.2009..........27... ......Wiktor Polusia86.........35...........07.08.2009.........22.... ....Aleksander aska.osa.........32..........06/09/09.............26.... .......Tomek Sylwinka25.......28..........18.09.2009..........25..... . dziewczynka MERY27...........27..........8/12.10.2009.......28...... .chłopiec 80% Grażka23.........26..........5/14.10.2009...... 24.. .......Igor S.U.R.I.............24.........22.10.2009..........30 ........Dawid anna999...........8............????????...............26.........????????

po mdłosciach wekendowych uwierzyłam fizycznie ze jestem w ciazy;) wiec dopisuje sie do tabelki czego tu nikogo nie ma ?

Anna nie ma to jak takie przyjemności ;p Mnie ominęły mdłości jakoś... Wszystkie dziewczyny jeszcze śpią :p Ja jeszcze się ni rozpakowałam i nie gonię bez koszuli po oddziale :p Wczoraj byliśmy na małych zakupach, a potem u moich rodziców - dlatego nie pisałam :) Kasia jak tam Wiktorek? Sylwinka, Asia, Grażka wstawać :D

już wstałam :) jem sniadanie :) Polusia a torba spakowana? Aniu ja miałam mdłości w pierwszym trymestrze ale tylko jak byłam głodna (jak wstałam i zaraz czegos nie zjadłam to się meczyłam) a w drugim czasami z wymiotami :o taki urok ciąży ale przynajmniej uwierzyłaś że bedziesz mamą :)

polusia to dobrze ze sie trzymasz , ja tez myslałam ze mnie ta przyjemnosc ominie tzn nie siedze nad miska , poprostu po jedzeniu jest mi niedobrze , a czasem nawet nie po jedzeniu , moze nie jest to uciazliwe tak straszenie, no ale tez nic milego :)

oj uwierzyłam grazka :) mąż sie smieje ze mnie ,ze mam brzuch jak bym sie najadła hehe

Ania zjadłaś małego dzidziusia :) Jak masz mdłości po jedzieniu to może jedz częsciej mniejsze ilości, może pomoże.

no w domu to moze tak sprobuje , ale gorzej bedzie w pracy , bo tam to czasem wogule nie mam czasami czasu zjesc

Torba już prawie spakowana, ale nie wszystko - niech Aleks myśli, że jeszcze mama nie gotowa :P No i nadal nie mam biustonosza, bo mojego rozmiaru nie było oczywiście :p Anna moja koleżanka najpierw miała mdłości jak nie zjadła czegoś, a teraz jej się odmieniło i ma mdłości jak zje :p

Melduję się, że jestem w dwupaku :) Wikuś to mega grzeczne dziecko i czeka, jak mu rodzice karzą :) Dziś zaczęliśmy 39tc. Spróbuję odezwać się wieczorkiem, bo dziś zalatany dzień mam - fryzjer, lekarz, wyjazd do W-wy. Buźka NICK...... .........Termin @...............MIASTO.......WIEK......ILDZ. Dorka.................30.06.09..............Londyn... ....28.........0 ZACIĄŻONE: NICK..............TC....... TERMINPORODU ......WIEK........PŁEĆ Kasia.T21........38...........27.07.2009..........27... ......Wiktor Polusia86.........35...........07.08.2009.........22.... ....Aleksander aska.osa.........32..........06/09/09.............26.... .......Tomek Sylwinka25.......28..........18.09.2009..........25..... . dziewczynka MERY27...........27..........8/12.10.2009.......28...... .chłopiec 80% Grażka23.........26..........5/14.10.2009...... 24.. .......Igor S.U.R.I.............24.........22.10.2009..........30 ........Dawid anna999...........8............????????...............26 .........????????

dziewczyny ja dzisiaj juz uciekam :) umówiłam się z siostrą, ona dba o mnie żebym nie siedziała za duzo w domu i potrafi mi tak zorganizowac dzien że później padam jak dzidzia ;) Miłego dnia Wam życzę :)

To dzisiaj pusto będzie. Ja robię pranie, a potem jadę poprasować ubranka Aleksa do moich rodziców, bo siostra je poprała i suszą się właśnie na podwórku :) A o 17 fryzjerka ma przyjść :D

A i poprawiam tabelkę ;) ICK...... .........Termin @...............MIASTO.......WIEK......ILDZ. Dorka.................30.06.09..............Londyn... ....28.........0 ZACIĄŻONE: NICK..............TC....... TERMINPORODU ......WIEK........PŁEĆ Kasia.T21........38...........27.07.2009..........27... ......Wiktor Polusia86.........36...........07.08.2009.........22.... ....Aleksander aska.osa.........32..........06/09/09.............26.... .......Tomek Sylwinka25.......28..........18.09.2009..........25..... . dziewczynka MERY27...........27..........8/12.10.2009.......28...... .chłopiec 80% Grażka23.........26..........5/14.10.2009...... 24.. .......Igor S.U.R.I.............24.........22.10.2009..........30 ........Dawid anna999...........8............????????...............26 .........????????

:D:D:D:D:D:D:D:D ja dopiero wstałam :P:P widzę że dzisiaj będziemy mieli dwa irokezy na topiku Polusia i Kasia jak wrócicie musicie się nam pokazać koniecznie :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Aniu niestety wymioty to taki urok ciąży ja już jestem w 7 miesiącu i mi się też zdarzają mdłości i wymioty mam nadzieje że długo Cię nie będą męczyć :D

Hey :) Dziewczyny caly czas w dwupaku wiec dobrze :) Czekamy na wiesci od lekarza od Kaski i od Suri jak sie nie myle, bo tez dzis lekarza ma... Anna, mnie mdlosci meczyly do 10 tygodnia, potem jeszcze kilka razy powrocily w drugim i w trzecim trymestrze. Jedz czesto a malo, nie dopuszczaj by byc glodna :) A Dorka jeszcze w Polsce wypoczywa po weselu...suuper ma :)

Czesc dziewuszki kochane! Wpadam doslownie na chwilke, zaraz lece do gina :) oczywiscie jak na zlosc wczoraj dostalam @, ale co tam... pokarze jej wyniki badan, no i poprosze o leki na 3-4 miesiace i tyle. Wybawilam sie za wszystkie czasy! I chyba po raz pierwszy sie cieszylam ze nie jestem w ciazy, bo nie dalabym rady! Spie po 2h na dobe, bo szkoda marnowa czas! Robimy wszystko co sie da, bylismy na gokartach, kreglach w klubach wszedzie szalejemy z moimi ukochanymi australijczykami! Szkoda, ze juz jada :( no i ze taka odelglosc nas dzieli :(:( ale co tam wyszalalam sie z nimi za wszystkie czasy! Wesele przepiekne! wszystko dopracowane do ostatiego szczegolu! no i cudownie bylo wszystkich przyjaciol znow zobaczyc! Widze za Kasia i Polusia sa jeszcze wiec chlopaczki jeszcze sie na swiat nie wypchaly :) Dziewczynki, wracam jutro do Londka, od razu do pracy i nie wiem czy bede miala czas zajrzec, bo juz wiem ze mam metlik, ale nadrobie wszystko i powracam! buziaczki dla wszystkich bez wyjatku!!!!

Melduję się po raz kolejny :) Byliśmy u lekarza i... Szyjka znacznie skrócona, ale rozwarcia brak. Brzuch mocno opuszczony, główka pcha się w kanał rodny więc stąd to rwanie w dole brzucha. Wikuś waży 2700g więc olbrzymem nie będzie :) Następna wizyta za 10 dni - 22 lipca. Lekarz wytłumaczył Wiktorkowi, że rodzice chcą żeby był lwem i ma czekać do 23 lipca :) To tyle u nas. Czekamy więc :) Teraz zmykam bo jesteśmy u teścia. Dla wszystkich

hej :) ja dzis zabiegany dzien mialam, bylam u gina i wyniki ok :) dzidzia tez :) moj M ma teraz urlop to w tym tyg troszke mniej bede tu,ale ciagle mysle co tam u was:) dorka - jednak @ przylazla,ale co tam,zbieraj sily i znow zadzialacie :) aska - pytalam gina o porod w wodzie,jest mozliwy,mam jeszcze czas do namyslu no i poczekam na Twoje relacje :) kasia i polusia - ladujcie akumulatory na dzidzie :) pozdrawiam :)

Cz esc!! Kurde tak Was czytam i za nie długo wszystkie bedziecie rodzić!! Ty Dorka też:) trzymam kciuki za wszystkie ! pozdrawiam

pozdrawiam wszystkie dziewczynki pare dni mnie nie było bo znowu poleżałam sobie w szpitalu zaczęłam krwawić ale już jest lepiej wszystko wina niskiego łożyska pozdrawiam :)

Mery najważniejsze, że już wszystko w porządku. Takie leżenie w szpitalu nie jest fajne, ale dla dobra maleństwa wszystko :) Kasia to teraz Wikuś wie, że musi wytrzymać, bo tak lekarz każe ;) Ja dzisiaj się wybieram do Galerii Krakowskiej na małe zakupy, a później siedzę sama do wieczora, bo mój M. po pracy idzie na tą dodatkową robótkę... No i czeka mnie samotny wieczorek. Zrobię sobie maseczkę i włączę jakiś fajny filmik ;)

:D:D:D:D:D:D:D Kasia super że u Wiktorka dobrze ja też mam wizytę 22 lipca pójdziemy razem i będziemy za ręce się trzymać :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Polusia przyjadę wieczorem i zrobimy sobie babski wieczór przy filmiku :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Mery najważniejsze że jest już dobrze :) Magduś Kasia i Polusia jak tam fryzury wyszły i co na to Wasi partnerzy spodobało im się :P:P:P:P:P a ja muszę się pochwalić że wczoraj o 19:50 zostałam ciocią mojemu kuzynowi urodził się synek Przemysław :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Czesc dziewczynki:) Widzę że nadal wszystkie w dwupaku:) Ja już nie liczę na ten internet,nawet mi się denerwować nie chce,no i weszłam znów z komórki:) U mnie wszystko dobrze,w sobotę bawiliśmy sie na weselu,wczoraj kupiliśmy już wszystkie materiały do remontu i dziś zaczynamy robić sypialnie. Wieczorem jedziemy jeszcze po farby,chcę mieć kolorowo w mieszkaniu:) U mnie upał że szok,nawet obrączkę musiałam zdjąć bo mi tak palce puchną... Brzuszka nadal mi nie widać,aż się zastanawiam jak Dzidzia się tam mieści:) Wczoraj tak kopała że zaczęłam się zastanawiać czy to napewno nie bliźniaki:) Mery cieszę się że już jest dobrze. Sylwinka z tymi irokezami dziewczyny zrobią furorę w szpitalu:) A mój mąż coraz bardziej przekonany do porodu rodzinnego,a taki był przeciwny:) Szkoda że u mnie nie ma możliwości rodzić w wodzie,podobno świetna sprawa. Ale jak tylko będę mogła to chciałabym naturalnie,dam radę,w końcu silna baba jestem:) Przesyłam dla wszystkich gorące pozdrowienia i buziaki,lecę wcinać grochówkę:)

Hej. Zła jestem. Na co? na to, że piszę z pracy, a nie z domu. Mam dość, naprawdę :( trzeba było do ZUS-u jechać. Mąż nie pojedzie bo jak będzie źle to on nie wypisze nowej deklaracji, zwolnienie zawieźć też trzeba było, zrobić przelewy. Da się z domu? Da, ale oczywiście mąż miał inne zajęcia i mimo mojego poganiania nie mogliśmy wyjechać odpowiednio wcześnie. Mieliśmy przyjechać do sklepu na 10, żeby nikogo pod bramą jeszcze nie było i podmienić kartkę, że dziś zamknięte. Dupa - 10:50 zajechaliśmy przez niego. Dzieciaków full już czekało, bo na kartce info, że wczoraj zamknięte a nie dziś. No to zanim przelewy, zanim to i tamto, to dzieciaki na 4godz wykupiły kompy. No i co? ja będę leżeć plackiem w domu, a on tu będzie sobie z nimi grał? Nie. To niech jedzie w cholerę i robi coś przy remoncie! A mi się ryczeć chce :( Urodzę tu i tyle będzie. Lekarz kazał odpoczywać, jak chcemy ten tydzień wytrzymać, ale co tam - rozwarcia nie ma, mogę siedzieć w pracy. Boli? inne dziewczyny zwijały się z bólu, a to nie poród był. Więc po co zwracać uwagę na jakieś mini kłucie czy rwanie w dole brzucha :( dupa dupa dupa normalnie mam ochotę się z lekka przemęczyć, przyspieszyć poród i cieszyć się maleństwem w domu, żeby mi w końcu wszyscy dali spokój :( Musiałam się wygadać, sorki :(

Kasiulka, wspolczuje Tobie ze musisz siedziec w pracy! Naprawde nalezy sie Tobie juz odpoczynek i relaksowanie calymi dniami, musisz zregenerowac sily aby miec moc przy porodzie. Potrzeba Tobie spokojnie poskladac mysli............. Oh, no naprawde nie dziwie sie Tobie ze jestes wkurzona na maxa. Zamknij wczesniej i do domu, gdzies z dzieciakami grajacymi, kasa itd i tak do konca tygodnia..bo sie przeciez nam wykonczysz kochana, a kto za Ciebie bedzie parl przy porodzie, wiec mysl o sobie tylko i juz!

Tylko że ja mam tak głupi i silny zarazem charakter, że będę tu ryczeć, ale będę siedzieć na złość wszystkim i sobie samej :( W tamtym tygodniu też otwarte w kratkę. Jeden dzień do 16, inny do 18, jeszcze inny zamknięte cały dzień. A klienci dzwonią z wyrzutami, że zamknięte jest, jak to? Przyjechala wielmożna Pani, a tu nas nie ma :( Na dodatek dzwonił mąż, że kolega prosi o to, by jutro pojechał na jeden montaż. Inne miasto - cały dzień by go nie było. A jutro ma przyjechać gość naprawiać nasze xero. On zawsze jest na ok 9 rano. A ja nie mam zamiaru zapierdzielać piechotką do niego te 3km i może jeszcze siedzieć do 19. Super po prostu :( Kurde poryczę sobie dzisiaj jak nic :(

Kasiulka dlatego lepiej zamknac na caly tydzien, kartka wywieszona i ludzie wiedza co jest grane, bo tak tez sie nie potrzebnie wkurzaja, a o Tobie juz nie wspomne... Poplacz sobie i wyrzuc z siebie wszystko, ale pomysl zeby na nastepne dni zmienic cos, zebys nie przechodzila tego co dzien...

witam wszystkie dziewczyny!!! widze z etu troszeczke sie zmienilo, ja nie zagladalma do was przez jakis czas fgdyz zwyczajnie nie mialam czasu. obecnie jestem w 7 tc. szczerze zaskoczona bo wlasnie sie dowiedizlam. moje zycie przewrocilo sie znow do gory nogami. termin mam na 5 marca ( moja coreczka zuzia tez urodzila sie tego dnia).pozdrawiam was wszystkei

Czesc dziewuszki! No juz nadrobilam zaleglosci! Gratulacje Neti dla siostry! Ja tez czekam na moja bratowa jak urodzi coreczke i mam nadzieje ze mnie zarazi! Kruszyna przykro ze mialam wypadek, ale najwazniejsze ze nic Wam sie nie stalo! Kasia, Polusia super sie was czyta! Juz tak bliziutko!!! Niesamowite to! Dla wszystkich dziewuszek buziaczki! Ja dzis zasypiam w pracy, bo juz na nogach jestem od 4 rano, ale co tam dam rade! byzlam u mojej gin i wszystko bez zmian, postanowilam jej sie sluchac tylko a tutaj chodzic poprostu na monitoring... przez ich zalecenia tutaj mialam 50dniowy cykl!!! Na szczescie juz mam @ i od dzis zaczelam clo... moze pomoze :) Juz nie moge sie doczekac szalenst, bo stesknilo mi sie :) Spotkalam sie z kolezanka, ktora 3 lata sie o dzidzie starala... lekarze powiedzieli ze nie ma szans na naturalne poczecie, takie miala zaawansowane pco... poddala sie calkowice, okresy mialam co 4 miesiace... a teraz jest w ciazy w 6 tyg!!!! Sama nie moze uwierzyc! Myslala ze znow jej sie @ spoznia, ale dostala strasznego krwotoku, poszla do lekarza i jej stwierdzil ciaze!!!! Cuda sie zdarzaja! Magda, wiec nigdy sie nie poddawaj i cala reszta! ja sie nie poddaje!