Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ivett0

STARANIA Jesien -Zima 2008- DZIDZIUS LATO2009 kto zaczyna???

Polecane posty

Polusia gratulacje 🌻 Kasia a Ty kupiłaś te osłonki w końcu :D ja dzisiaj co robiłam rano usmażyłam naleśniki na śniadanie zjadłam trochę i przy smażeniu tak mi się słabo zrobiło że myślałam że upadnę zmierzyłam ciśnienie oczywiście niskie później mnie wzięły wymioty i położyłam się i leżałam sobie w łóżku teraz mi dopiero przeszło :(:(:(:(:(:( acha mój mąż ma plan jak się córcia urodzi to od grudnia powiedział że wchodzimy do łózka i będzie 3x dziennie bara bara żeby był synuś :P:P:P:D:D:D:D:D fajny ma pomysł :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grażka dzięki i miłego weekendu życzę. Postaram się nie rozpakować do poniedziałku :) Sylwinka biedaku znów się źle czułaś. Ehh... Mąż ma niezły plan :) 3 razy dziennie żywy banan :D Żeby tylko zadziałało i udało się zrobić synka :) Osłonek nie kupiłam. Byłam w aptece nawet, ale zapomniałam zapytać, czy są :) Najwyżej mnie pogryzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może jeszcze zdążysz kupić :D:D:D:D:D co tam cyce pogryzione też fajnie wyglądają :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on już ma zamiar zacząć 3 miesiące po porodzie się brać za synka :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D tylko nie wiem czy przeżyje to skakanie na bananie :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, nie miałam. Mąż jest delikatny :P Słuchaj, kiedyś nie było takich wynalazków i jakoś sobie kobiety radziły, to co, ja Kasia nie dam rady?? :D Ps. Planuję kupić, ale Wiktor niech nie myśli, że mam już wszystko kupione bo postanowi wyjść :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ :) kasia - ja poprosze taka jagodzianke do kawy :p mniam mniam wczoraj po tej glukozie chyba z 2 godziny jesc mi sie nie chcialo,ale szybko doszlam do formy i znow zajadalam :p kasia - ja obstawiam Twoj termin porodu na 20 - 27.07 ;) mi gin powiedzial ze bardziej sie liczy termin OM a z usg to rozne cuda wychodza :) ciekawe czy Wiktorek poczeka jeszcze tydzien :) znowu mam tak sucho w nosie :( w nocy jak sie obudze to oddycham jak Darth Vader z Gwiezdnych Wojen i musze zaraz psiknac sobie ta sola morska :p ide teraz na miasto ,pozdrawiam :) NICK...... .........Termin @...............MIASTO.......WIEK......ILDZ. anna999..............24.06.09..............Lublin .........26.........0 Dorka.................30.06.09..............Londyn... ....28.........0 ZACIĄŻONE: NICK..............TC....... TERMINPORODU ......WIEK........PŁEĆ Kasia.T21........37...........27.07.2009..........27... ......Wiktor Polusia86.........35...........07.08.2009.........22.... ....Aleksander aska.osa.........31..........06/09/09.............26.... .......Tomek Sylwinka25.......28..........18.09.2009..........25..... . dziewczynka MERY27...........27..........8/12.10.2009.......28...... .chłopiec 80% Grażka23.........26..........5/14.10.2009...... 24.. .......Igor S.U.R.I.............25.........22.10.2009..........30 ........Dawid

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suri uśmiałam się z tego Twojego nosa :D :D Ja mam jeszcze gorzej, bo alergikiem jestem i nos mam praktycznie non stop zapchany :( Jagodzianką się częstuj. Ja też przy kawce bo się coś obudzić nie mogę. Datę urodzin Wikusia ograniczyłabym jeszcze do 23-27 lipca. 23 zaczyna się znak zodiaku Lew, a to nam bardziej pasuje :) A jak wybierze to się zobaczy. Narazie żadnych nowości objawowych nie mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suri, Kasia 🖐️ Tak się zastanawiałam, czy dzisiaj się ktoś pojawi :) Ja sobie dzisiaj sprzątam powoli i za chwilę idę na małe zakupy na plac :) Kupie malinek i serek biały i zrobię naleśniki na obiad. Tak jakoś smaka sobie narobiłam przeglądająć wczoraj \"Tele Tydzień\", a konkretnie przepisy :P Kasia ja mam tak samo, bo też jestem alergikiem. A ostatnio niestety ciągle gdzieś koszą trawę i chcę się wściec... Moje wredne zatoki oczywiście zapchane i co rano budzę się z bólem głowy, ale nie chcę już iść do lekarza i kuruję się tą wodą morską i inhalacjami wody z solą :) A widzę, że mamy podobny plan, ja też chcę po 23 lipca, żeby był mały lewek :) Ja wytrzymałam to i Aleks może ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Polusia :) Niestety to koszenie traw jest tragiczne. Ja jestem uczulona właśnie na pyłki traw i krzewów więc tam, gdzie te durne mlecze fruwają to zaraz nos zapchany. O krzewach nie wspomnę. Już chyba bym wolała kichać czy łzawić. Poza tym jestem uzależniona od kropli do nosa i jak teraz nie mogę ich używać to cierpię strasznie, bo śluzówka opuchnięta i sapię zamiast oddychać normalnie. Woda morska nie pomaga, sól fizjologiczna też nie. Na szczęście mam pozwolenie na jakiś Akatar raz na jakiś czas. Obiadek szykuje się bardzo pyszny :) My dziś po pracy (po 15.00) jedziemy do babci, bo ma imieniny w poniedziałek. Tam coś zjem, pewnie twarożek, na który się zawsze rzucam (taki typowo wiejski, który robi moja ciocia). A z tym 23 lipca to czekamy obie w takim razie :) Niby masz większe szanse, ale kto wie może i ja wytrwam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️:D:D:D Kasia jedno wiem na pewno do końca lipca się rozpakujesz :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D ja to obstawiam że do 25 lipca będziesz już po :P Suri na suchy nos najlepsza jest woda morska można używać w ciąży :D ja zaczęłam sprzątać bo pranie już zrobione :P wczoraj się wcześniej położyłam bo mnie kość łonowa strasznie bolała aż nie mogłam chodzić dopiero jak sie położyłam to było ok :O ja ostatnio dostałam ochotę na pomidory :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia mam znajomą, która miała termin na 30.12. Ale chciała, żeby córcia była już następny rocznik. No i tak 31.12 pojechała do szpitala i lekarz mówi, że do 20 już będzie po wszystkim :P A tu niespodzianka i Amelka urodziła się o 1.20 następnego dnia :P Także siła sugestii też coś chyba daje :) Może jak sobie wmówimy, że to ma być po 23.07 to tak będzie? :p Ja obstawiam dokładnie 23 ;) Sylwinka a dzisiaj już dobrze się czujesz? Sylwinka to zdrowo, bo pomidorki się powinno jeść, bo działają przeciwskurczowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwinka nie chcę przenosić, to taka nerwówka napewno. Jak już będzie po 23 lipca to zacznę stosować metody na przyspieszenie porodu :D Czemu Cię kość łonowa bolała? Na koniku byłaś? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polusia to od dziś będę powtarzać "urodzę 23 lipca lub chwilkę po" :D A ja się martwiłam, że nie doczekam poniedziałku. phi... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia tak mantra z rana :P Ja też bym nie chciała przenosić. Jak leżałam szpitalu to były 2 dziewczyny - jedna w 40, druga w 42 tygodniu i cisza... Nic nawet nie zapowiadało, że mają się wkrótce rozpakować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany. To one nieźle zestresowane już były napewno. Czekasz, czekasz i nic. Ja bym chciała tak ciut przed terminem, czyli właśnie 23-27, lub jak Sylwinka mi tu przewiduje do końca lipca. Chociaż po terminie też już będę chodziła i marudziła, że nic i nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj ja na pewno też - już chodzę i marudzę, jak mi mały na pęcherz naciska albo na przeponę :P To co by było po terminie? :p No i tak do końca lipca bym chciała, no ale chcieć to zawsze można :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie - my to możem sobie chcieć :) Chłopaki sami zdecydują, czy już czy nie, a jak im w ogóle spieszno nie będzie to już lekarze coś poradzą, chociaż wywoływanego porodu czy cc też bym nie chciała. Ale mój synuś mnie słucha jak narazie. Tłumaczyłam mu - do czwartku bo muszę badania zrobić, potem do piątku - bo wyniki, teraz do poniedziałku - bo wizyta u lekarza. Potem znów mu jakiś termin wymyślę :D Poza tym nie kupiłam jeszcze osłonek na brodawki, to musi poczekać, bo mamuśka nie gotowa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma wyjścia jak zaczekać :p Aleksik też musi czekać, bo jeszcze po biustonosz idę jutro i te osłonki :p A w poniedziałek fryzjer :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorka przeczyta i znów się będzie ze mnie nabijać, że wariuję :D Biegam, łapię się za głowę - aaaaa nie mam biustonosza i kapturków :D :D A tak serio to myślałam, żeby wziąć swój normalny i wkładki laktacyjne tylko. Nie ma w obowiązku brania takiego do karmienia więc myślę, że obejdę się bez niego, chociaż pewnie byłoby wygodniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a byłam na koniku dość długo :P:P:P:P:P:P a jakie środki na przyspieszenie porodu zastosujesz :P ja nie wiem ale jak byłam po porodzie to biustonosza nie wolno było nosić nie wiem jak jest teraz :D:D cyce najlepiej zawsze mieć na wierzchu :P:P:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey :) Dziewczyny zazwyczaj dzieciaczki rodza sie miedzy 38-42tyg i jest to norma, dopiero po 42 tygodniu lekarze wywoluja ciaze, a tak jest norma :) Przeciez tylko 5% kobiet rodzi w terminie wyznaczonym przez lekarza, bo po ostatniej @ termin moze sie roznic o 2 tyg, przed i po, wiec miarodajny jest najbardziej usg robione przed skonczonym 12tyg, zanim dziecko inwidualnie zaczyna rosnac i inaczej wazyc, wiec moze wygladac na mlodsze lub starsze :) Najlepiej wiedziec kiedy sie mialo owulke i wtedy mozna sobie dolkadnie obliczyc :) choc i tak czasami dzieciaczek chce np z 2 dni dluzej czy krocej posiedziec, no ale nie ma takich rozbieznosci jak data wyliczona z OM czy usg. Co do Karmienia piersia. To na szczescie medycyna posunela sie z wiedza do przodu i teraz pogryzione brodawki to ewidentnie zala technika karmienia, czyli wina mamy a nie malenstwa. Nalezy odpowiednio przystawiac dziecko do piersi, ciezko Wam to opisac bez obrazka, ale tak jakby od dolu piersi i gleboko. Bo wlasnie u dolu brodawki dzieja sie te mleczne cuda, wiec jak dziecko ssie i stymuluje ten dolny odcinek, latwiej mleczko wyplywa i dziecko nie musi byc takie\"agresywne w ssaniu\" :) Pamietac nalezy tez o ulozeniu gloki, zeby broda nie spoczywala na dole bo zamyka malenstwu droge oddechu i przejscie mleczka do zoladka, ktory jest malutki po urodzeniu jak orzech wloski:) W karmieniu oczywiscie pomaga tez kontakt skora do skory odrazu po porodzie, nie czekanie az sie najpierw umyje Malenstwo, no i pierwsze karmienie w ciagu pierwszej godziny po porodzie, mozna obserwowac Malenstwo, i czesto zaczyna wykonywac odruchy ssania i wtedy najlepiej sprobowac z pierwszym karmieniem. Co do kapturkow juz dawnos ie nie poleca, bo utrudniaja Malenstwu ssanie, tak samo ze smoczkami, teraz wychowuje sie dzieci bez smoczkow z medycznych wzgledow, chyba ze naprawde jest to bardzo konieczne. Staniki powinno sie nosic przez caly okres karmienia i to najlepiej przez cala dobe, by piersi nie obwisly i podtrzymac ta czesc piersi ktora odpowiedzialna jest za tworzenie mleczka :) Takie wskazowki mi sie nasunely :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmiany :) NICK...... .........Termin @...............MIASTO.......WIEK......ILDZ. anna999..............24.06.09..............Lublin .........26.........0 Dorka.................30.06.09..............Londyn... ....28.........0 ZACIĄŻONE: NICK..............TC....... TERMINPORODU ......WIEK........PŁEĆ Kasia.T21........37...........27.07.2009..........27... ......Wiktor Polusia86.........35...........07.08.2009.........22.... ....Aleksander aska.osa.........32..........06/09/09.............26.... .......Tomek Sylwinka25.......28..........18.09.2009..........25..... . dziewczynka MERY27...........27..........8/12.10.2009.......28...... .chłopiec 80% Grażka23.........26..........5/14.10.2009...... 24.. .......Igor S.U.R.I.............24.........22.10.2009..........30 ........Dawid

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aska dzięki za obszerne wyjaśnienie. Jak zwykle jesteś mega pomocna :) Z tego co piszesz, Wikuś powinien wyjść najwcześniej w poniedziałek - zaczniemy 39tc :) Będę go usilnie namawiać na termin 23-27 lipca :) Niestety nie wiem kiedy miałam owulację, ani nie mam daty porodu z USG z 12tc :( To karmienie piersią troszkę mnie przeraża. Bardzo bym chciała karmić piersią, ale nie wiem, czy dam radę prawidłowo przystawiać malucha, żeby i jemu i mi było ok. Liczę troszkę na położne w szpitalu, które chyba mają wręcz obowiązek pokazać co i jak :) A z tymi kapturkami to jednak dobre przeczucie miałam, żeby nie kupować :D Smoczek mam, ale chciałabym, żeby maluch obszedł się bez niego. Jednak na w razie co kupiłam 1szt. A co do staników to miałam na myśli tylko okres pobytu w szpitalu. W domu nosić będę, bo jestem przyzwyczajona do tego i dziwnie się czuję bez, ale w szpitalu często jest wręcz zakaz. Jeszcze godzinka i jadę do babci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia nasz ty ekspercie :) Co my byśmy bez Ciebie zrobiły :) Ale widzę, że jak na sobotę to ruch dzisiaj w miarę tutaj :p Ja właśnie nakarmiłam mojego M. i odzyskałam na chwilę laptopka :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×