STARANIA Jesien -Zima 2008- DZIDZIUS LATO2009 kto zaczyna???

:D:D Grażka moja usnęła o 23:30 to spała do 06:30 a ja wstałam o 6:00 żeby napalić w piecu i wracam do domu patrzę a Dominika leży w łóżku z tatusiem wzięłam małą nakarmiłam i poszła spać i jeszcze śpi :) dziewczyny idzie odwilż w sobotę i niedzielę ma być +3 stopnie :D:D jest jeden minus tego że znowu powodzie się zaczną :(:(

precz z zimą precz z zimą precz z zimą precz z zimą precz z zimą precz z zimą precz z zimą precz z zimą ja chce koniec zimy wstrętnej :P:P:P

Grażka a może małemu niedługo zaczną wychodzić ząbki i może go bolą dziąsła i przez to taki marudny bo co innego by było powodem a jak tam oczko Igorka :)

Sylwinka oczko jeszcze troszke łzawi ale masujemy i z kazdym dniem jest lepiej :) nie wiem czemu marudz,i może to ząbki ale nie widze, żeby dziąsła były czerwone. oby mu przeszło szybko :) ja tez już marze o koncu zimy :) :) ale jeszcze troszke i bedzie wiosna :) A Ty wygoń męża do tego pieca a nie sama chodzisz.

jak ja bym miała czekać na niego to bym zamarzła za czym on się ruszy to ja już napalę :O

hej dziewczynki my spedzilismy dzien wczorajszy w domu bo jak pisałam troche nas sasypało. Nocke to i ja mialam nna chodzeniu do wc, juz jakos nie spie tak słodko jak przedtem ,wstaje i obserwuje czy sie cos nie dzieje. Juz chcialabym tak bardzo miec Darie w ramionach, mam nadz ze nie przechodze terminu i do 28 urodze Dorka ja sie zgłosiłam do lekarza w 5 tyg ale karte mi załozył od 7 tc, ale na 1 wizycie juz widzialam kruszynke moją na usg. Dorka dziewczynki maja racje z tymi kompielami, lepiej przestaw sie na prysznic,a z bycie razem kozystajcie w łóżku :) poki mozecie jeszcze :)

Sylwinka skąd Ty bierzesz tyle energii? chyba to przez te banany :D Ania jeszcze troszke i bedziesz tulić Darię :) narazie naciesz się ciszą w domu :) pamiętam jak te wizyty w wc męczą ;) teraz codziennie musisz nam się meldowac :)

jak mam banana z rana to mnie energia rozpiera :D:D:D ale wieczorem jestem padnięta :( Madzia zażyczyła sobie bułkę z serem żółtym keczupem i pasztetem ciekawe jak to smakuje :P:P Dorcia nie bierz nigdy gorących kąpieli :)

Hej dziewczyny :) Nam się zbliżają kolejne ząbki - mały w dzień słabo śpi. W nocy mi się budzi koło 3. No i marudzi. Ale jak jest w humorku to te jego uśmiechy mnie rozbrajają ;) Jak tam u Was Walentynki minęły? Ja niestety byłam na egzaminie na 18.50. No i wątpię, żebym go zdała, takie dał pytania że na niewiele z nich odpowiedziałam :( A do domu dotarłam na 21... Ach ta niedzielna komunikacja :P Anna to wstawanie w nocy do wc nie jest fajne :/ No, ale już niedługo :) Grażka dobrze, że z oczkiem Igorka lepiej :) Sylwinka Madzia ma ciekawe smaki :P Dorcia ja byłam w 5 tygodniu i nie było jeszcze słychać serduszka, ale na początku 8 już bez problemu :)

To wyżej to ja - źle sobie wpisałam :P

dorka- ale sie fajnie czyta o Twojej ciazy :)my z grazka przypomnimy sobie jak to u nas bylo do pazdziernika :) grazka- ja dzis tez pobudi mialam, o2,5 i 8 goraczkowal Igorek po 2 szczepieniu?my w czw mamy jak tam relacje z tesciowa?lepiej? ja dzis dzwonie do mojeo gina na ten zabieg sie umowic kasia - wyobrazam sobie jaka padnieta musisz byc :( a macie tam kogos do pomocy nad Igorkiem? sylwinka - ja juz zapomnialam co to banan...:(

Cześć. Ja dziś mam ciężki dzień. Tzn Wiktor ma ciężki dzień. Od rana mi płacze, ale zauważyłam, że dziąsło już pękło w jednym miejscu. Dostał Paracetamol i troszkę się uspokoił, ale płakał od rana. Noc też nieciekawa - 6 pobudek. Mały w końcu zaczął mi pić - pije z kubka, takiego zwykłego. lecę, bo mi maruda płacze znowu.

Suri Igor nie miał gorączki po 2 szczepieniu. relacje z tesciową średnie tzn rozmawiam z nią jak musze, ale już nie jest tak jak dawniej. Widze, że Dawidek tez w nocy się budzi. A tylko na jedzienie? bo Igor sie budzi, pomarudzi i śpi dalej. a zabiegiem sie nie przejmuj, lepiej isc i miec juz to z głowy, będzie dobrze! Polusia a może jednak zdasz farciaro nasza :D

Hej Polinka nowa koleżanko :P:P:P:P:P:P:P:P ja walentynki spędziłam z dziewczynkami i mężem później poszłam do teściowej w gości a tatuś opiekował się córeczkami no zamówiliśmy pizzę z tuńczykiem zjedliśmy i mój poszedł spać a Madzia rozśmieszała Dominikę że ta się chichrała i poszły spać o 23:30 to ja już nie miałam ochoty na nic :D ale rano się bzyknęłam :P:P:P:P:P:P Suri z tego co czytałam w necie to niektóre dziewczyny przy cesarce miały całkowitą narkozę i mogły karmić piersią więc pewnie jak powiesz że karmisz piersią to zrobią tak że będziesz mogła karmić :) po zabiegu skoczysz na banana :) a wiecie że mamy srebrny medal nasz Adam go zdobył :) kurczę olimpiada się zaczęła zimowa a już pierwsza tragedia się stało szkoda tego chłopaka a miał dopiero 21 lat :(

Czesc:) Ja w pracy, mam dosc duzo roboty:( stresu tez.....szkoda gadac, marze o domku i zeby sie do meza przytulic;) WCzoraj bylismy na kolacji ze znajomymi i bylo naprawde przyjemnie:) a po powrocie dokonczylismy butelke wina i obejrzelismy "Dom zly" troche dolujace. Jutro organizujemy sledzika w domku dla znajomych:) mala imprezka:) tylko, ze ja bede miec@ i cala obolala bede ale dobrze, ze juz zacznie sie nowy cykl!!! z 1dc zaczne brac tez castagnus, nie zaszkodzi:) nie mam pomyslu na obiad wiec zrobie spaghetti dawno nie bylo:)

Witam, agi widze ,że wrócilaś na dobre na topik.... cieszy mnie to:) A ja własnie zrezygnowalam ze studiów (dwuletenie uzupełniające).... nie moj kierunek, męczyłam się. Stracilam sporo pieniędzy ,ale trudno. Dobrze,że to pierwszy semestr.... pażdziernika pojde na inne. W tym tyg punkcja... ehh jak się denerwuje. Dziś mam wizyte u lekarza i dowiem się dokladnie kiedy...

Kasia:) hej nie zapomnialam o Tobie, mialam pisac ostatnio gdzie sie podziewasz:) ale widocznie synek pozera Ci wolny czas, widze, ze nei masz lekko..ale na pewno dasz rade:)

Magda tez sie ciesze, bo moge w wolnej chwili pogadac z kims haha:) Powazna decyzje podjelas, hmmm ale skoro jestes 100% pewna, to gratuluje;) ja wlasnie musze podjac jakies studia uzupelniajace, na pewno nei jestem tylko pewna co to bedzie;) trzymam kciuki za ten Wasz zabieg, na pewno dziecko Wam to wynagrodzi....w pracy mamy nowa koleaznke, wow,....same zmainy, same stresy,......chce stad wyjsc

Suri bedzie dobrze tak jak pisza dziewczynki ,jak powiesz ze karmisz to zrobią tak abys mogła dalej to robic :) Magda jesli cie nie interesowały to pewnie ze nie ma sensu, a od pazdziernika jak pojdziesz na te co beda odpowiadac , to od razu inne podejscie do tego bedzie. Co do punkcji to trzymam oczywiscie kciuki,aby wam sie udało :) Dziewczynki oczywiescie ze bede sie meldowac :) dla mnie ta koncowka ciazy nie jest zła ze względu na to ze mi ciężko , bo powiem szczerze,ze jak mi sie szyjka skracała w 5-6mc to gorzej sie czułam. Tylko to czekanie jest najgorsze i niepewnosc kiedy ? Pozatym ta pogoda za oknem,wrr normalnie tragedia,boje sie zasypania.

Agi wiem ze łątwo powiedziec ale troche za duzo tego stresu w pracy masz , musisz troche olać system. Ja tez tak miałam ciagle zestresowana, kierownikiem bylam na papierze na 1 salon ,a naprawde ciazgnełam sprawy 2 salonow. non stop na telefonie,paranoja i jeszcze dodatkowo wizyty u lekarza. Musisz znalesc sobie jakąś odskocznie od tego kochana bo sie wykonczysz.

no to poważna decyzja.... czekalam do sesji , bo chcialam się przekonac czy rzeczywiscie to nie mój kierunek... to są studia ścisłe a ja całe życie byłam umysłem humanistycznym... dziś patrząc na powody dla ktorych zdecydowalam się na nie wydaja mi się śmieszne.... trudno! nie ukrywam ,że trochę przyczynil się do tego zabieg , bo podzcas tej sesji wogole nie moglam się skupić na nauce.... no i dalej mysle nad tym L-4.... A niewiele czasu mi zostało.... odezwe sie wieczorem po wizycie i napisze kiedy macie trzymać kciuki "dosłownie" ;)

agi ano nie mam lekko niestety. A dzis to juz jakas makabra. Non stop placz. teraz siedzi na kolanach i marudzi a przed chwila arie odspiewal.

Kasia hahaha:) rozsmieszylas mnie tymi ariami, mam wyobraznie rozbudowana, nie wiem co mnie czeka w przyszlosci....jesli bede miala marude jakos zniose chyba....ale dowiaduje sie o takich rzeczach, ze nop moj kuzyn-brat cioteczny ma dziecko w wieku 3 lata i choruje na porazenie mozgowe, na poczatku mial chore niby nerki.... nikt go nei zdiagnozowal porzadnie teraz lecza go i chyba ze skutkiem, bo nie wygladal zle....:( przykro mi, ze nawet nie widzialam go na zwyo bo tak daleko mieszkam.... Magda ja tez mam umysl humanistyczny....ale neistety interesuje mnie za duzo na raz hahaha:D a moge wybrac tylko jeden kierunek Anna rozumiem co mowisz....u mnie raz jest stres raz luzik....ale teraz akurat stres....nei dosc, ze pracuje w obcym jezyku, musze sie wyklocac z petetntami po angielksu:( czesto wszystko mnei irytuje a nei umiem pracowac na pol gwizdka:( caly czas jakies zmiany w systemie, zdarze sie przyzwyczaic do jednego i wchodzi cos innego:( nie fair!!!!!!!

Czesc :) Dorka, serduszka nie slychac w 6 tygodniu jeszcze, ale widac, wiec powinnas widziec jak pieknie bije :) I z tymi kapielami to jak dziewczyny pisaly.... No i jedz kochana i jedz... na zdrowko... Ja sie dowiedzialam ze jestem w ciazy gdy bylam 4 tyg, i tak do 10tyg nie mialam zadnych ciazowych objawow... wiec wszytsko przed Toba hihihi Kaska wspolczuje ze zabkowanie trwa tak dlugo, Tomasza zaczal sie niedawno i marudzi strasznie, caly dzien nie spi tylko marudzi, tylko na dworzu jest spoko, wiec robimy dlugie spacery... no i cierpliwie czekamy na zabki.... Buziaki dla wszystkich...

Czesc Dziewczynki! Ja od rana zalatany dzien :) bylam juz w skepie po jakis sylikon dla ukochanego, zataknowac, zaraz zabieram sie za moja szafe bo chce sie pozbyc ubran ktorych nie nosze... Magda, gratuluje odwaznej decyzji, ale pewnie ze nie ma co studiowac jezeli Cie to nie intersuje! Ja czuje sie super! jedyne co to o 9 wieczorem oczy mi sie same zamykaja i niewazne co bym robila to doslownie na stojaco zasypiam... ale mam taka 30 min drzemke i potem jest luz! no i jestem glodna ale na male ilosci jedzenia :) i nie koniecznie slodkie :( a ja przeciez lakomczuch jestem! ja do mojej gin wybiore sie za dwa tyg to chyba bedzie 7-8 tydz. chlopak troche smutny ze go ze mna nie bedzie... codziennie mnie caluje wieczorem w brzuszek na dobranoc a dzis nawet na dziendobry! cudny jest! chodzi dumny i szczesliwy! juz prawie pokoj dziecinny caly zaplanowal :D:D u nas tez nie bylo jakos bardzo walentynkowo, ale super spedzilismy dzien z ukochanego rodzinka, bylismy na pysznym obiadku. a dzis spotykam sie wieczorem z przyjaciolka i nie wiem jak sie powstrzymam aby jej nie powiedziec, ale obiecalam ze nic nikomu nie mowimy do pierwszego usg! no i obietnicy musze dotrzymac!

Po pierwsze KASIA współczuję tego ząbkowania, ehhh nie wyobrażam sobie tego u Hani :(:(:(:( Dorcia ja słyszałam serduszko i widziałam jak bije w 7tc i widziałam maleńką fasolkę :):):):) A teraz widzisz, daje popalić mamie :P My dziś byliśmy na usg bioderek - mała ma niedorozwinięte stawy :( Od dziś pieluchowanie, brzuszkowanie na żabkę, nóżki szeroko, a ona tego tak nie lubi..... Leżenie na brzuchu to jakiś koszmar, tak wrzeszczy :(:(:( Jak za 6 tygodni nie będzie znacznej poprawy to dostanie aparat na nóżki............. Wszystko zrobię, zniosę ten krzyk i płacz byle się wszystko poprawiło i rozwinęło........ Wczoraj byliśmy w kinie, Avatar 3D, podobał mi się bardzo, coś nowego zrobionego komputerowo ;) Sylwinka - mnie się chce banana a mój M dalej jakiś oziębły :( Niech się pocałuje w tyłek, jeszcze będzie chciał :P Zmykam do małej, odezwę się jak mi da chwilę później.

Dorka jedz jedz :) A zmeczenie to normalne. Kruszyna trzymam kciuki za bioderka Hani. A poza domem bez dziecka to ja bylam max na chyba 1,5 godz. Nadal karmie i nie mam jak wyjsc wiec Avatar jest calkiem niedostepny. buuu... chce odstawic malego od piersi ale on nie pije z butli wcale. Jeszcze w dzien moze jakos by dalo rade, chociaz nie mam pomyslu na to, co mu dac do jedzenia co 2 godz. No i nocki tragedia. Musi jesc i juz :( Dobra, juz nie smece. maly mi spi na rekach i co chwila go bujam bo placze.

a ja posprzątałam polatałam ze szmatą :P żeby umyć podłogi poukładałam Dominice ciuszki w komodzie no a teraz siedzę przy kompie :P Kruszyna jak będzie chciał to powiedz żeby Cię w tyłek pocałował niech wtedy jedzie na ręcznym :P:P:P:P:P:P:P mój to smutny że nie może piersi po dotykać no ale dopóki karmię to musi się uzbroić w cierpliwość :D Kasiu musisz jakoś przetrwać to ząbkowanie Polusia nie martw się na pewno zdasz egzamin :D

Kasia jak chcesz odstawić małego od piersi to podaj mleko w nie kapku jak Wiktorek piję z kubeczka :)

u mnie tez pracowity dzien , poodkurzałam , wyrzuciałam smieci( przedarłam sie przez zaspy do smietnika) , byłam juz 3 razy na miescie bo mi czegos zabrakło,w biblotece a i rano poćwiczyłam :) teraz chyba klapne i poczytam jakąś książke:) boli mnie podbrzusze i krocze ale zamiast sie krzywic to ja sie uśmiecham do tego bólu bo to moze juz blisko :)mam nadzieje kruszyna wspolczuje tej gimnastyki z Hanią no ale to dla jej dobra, wiec trzeba bedzie jeszcze bardziej zacisnac szczeki ,ale bedzie dobrze :) Dorka smieszni sa faceci nie , moj maz jak mała wystawia noge albo dupe to odsłania mi bluzke i całuje w to miejsce i mowi " Daria to tatuś cie całuje "