Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ivett0

STARANIA Jesien -Zima 2008- DZIDZIUS LATO2009 kto zaczyna???

Polecane posty

Napiszę parę słów co u nas. Po pierwsze: morfologia Hani jest już dobra!!!!!! Dr była bardzo zdziwiona że w ciągu 5 tygodni tak się wyniki poprawiły :) To się jej przyznałam do zmiany mleka i że wprowadziłam deserki i kaszkę. Mam jeszcze przez około 5 tygodni dawać Ferrum, profilaktycznie żeby wyniki nie spadły. Mała waży około 5.5 kg (piszę około bo dr miała 20-letnią wagę :P ) Po drugie na usg głowy widać zmiany :( Podtwardówka jest większa niż była i możliwe że zaczyna uciskać mózg, obwód głowy znów o 1cm większy niż tydzień temu. Ale nadal przestrzeń pod czaszką jest w granicy normy. Za 2 tygodnie dr przyjmie mnie na kolejne usg, jeśli będzie gorzej to od razu zaczniemy leczenie neurologiczne więc jakoś się muszę do naszego neurologa dostać na wizytę... Po trzecie pielęgniarki niektóre to są wredne... 3 razy kłuły Hanię, ona się darła na cały korytarz, w końcu wbiły się w rączkę :( Po czwarte rozwój Hani jest już jak najbardziej prawidłowy :) Na brzuszku jak ją dr położyła to mała aż tułów podniosła do góry na rączkach :) Zauważyła potem grzechotki na macie do badania i od razu fik na boczek i sięga po nie :) Co do główki to może być różnie. Nie ukrywam że bardzo się tym martwię :( Nie wiem nawet jak wygląda leczenie gdyby było gorzej na kolejnym usg :( Ale sprawa tak czy inaczej jest poważna, mózg nie może być przecież uciskany bo to wpływa na rozwój umysłowy i ruchowy dziecka. Staram się być dobrej myśli póki co Hania rozwija się super, nadrobiła zaległości, więc myślę że będzie dobrze i że w główce nic złego się nie będzie działo, że to może tylko chwilowy skok we wzroście czaszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napiszę parę słów co u nas.... Po pierwsze: morfologia Hani jest już dobra!!!!!! Dr była bardzo zdziwiona że w ciągu 5 tygodni tak się wyniki poprawiły :) To się jej przyznałam do zmiany mleka i że wprowadziłam deserki i kaszkę. Mam jeszcze przez około 5 tygodni dawać Ferrum, profilaktycznie żeby wyniki nie spadły. Mała waży około 5.5 kg (piszę około bo dr miała 20-letnią wagę :P ) Po drugie na usg głowy widać zmiany :( Podtwardówka jest większa niż była i możliwe że zaczyna uciskać mózg, obwód głowy znów o 1cm większy niż tydzień temu. Ale nadal przestrzeń pod czaszką jest w granicy normy. Za 2 tygodnie dr przyjmie mnie na kolejne usg, jeśli będzie gorzej to od razu zaczniemy leczenie neurologiczne więc jakoś się muszę do naszego neurologa dostać na wizytę. Rozwój Hani jest już jak najbardziej prawidłowy :) Na brzuszku jak ją dr położyła to mała aż tułów podniosła do góry na rączkach :) Zauważyła potem grzechotki na macie do badania i od razu fik na boczek i sięga po nie :) Co do główki to może być różnie. Nie ukrywam że bardzo się tym martwię :( Nie wiem nawet jak wygląda leczenie gdyby było gorzej na kolejnym usg :( Ale sprawa tak czy inaczej jest poważna, mózg nie może być przecież uciskany bo to wpływa na rozwój umysłowy i ruchowy dziecka. Staram się być dobrej myśli póki co Hania rozwija się super, nadrobiła zaległości, więc myślę że będzie dobrze i że w główce nic złego się nie będzie działo, że to może tylko chwilowy skok we wzroście czaszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruszyna bardzo się cieszę, że morfologia wróciła u Was do normy i że Hania robi takie postępy w rozwoju. Niestety zmartwiłaś mnie tym wynikiem usg :( Trzymam kciuki, żeby to nie było jednak nic poważnego. Też nie wiem jakie leczenie byłoby trzeba zastosować :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :) Kruszyna oby to nie było nic poważnego i żeby Hania była zdrowiutka! Cieszę się bardzo, że nie ma mukowiscydozy! i że wyniki już są lepsze :) teraz juz musi wszystko byc dobrze :) No i ładnie się rozwija :) z tego co opisujesz to silna z niej dziewczynka :):) U nas troszkę się dzieje :) kupiliśmy ogródek działkowy zebym mogła z małym w lato tam spędzac czas :) my przed domkiem mamy bardzo malutki a po drugie jakoś nie mam ochoty siedzieć tam z teściową po styczniowej wymianie słów ;) no wiec teraz mój mąż sobie tam sprząta zeby juz za chwilkę szło tam siedziec. Domek mamy nowo co postawiony ale starzy właściciele zostawili pełno swoich rzeczy i musimy to powynosic. Asiu jak chrzciny? po zdjeciach widze, że się udały i Tomaszek spał sobie smacznie w Kościele :) Jaki wystrojony był ten Twój mały przystojniacha :) Sylwinka napisz tylko czy wszystko u Ciebie ok bo zaczynamy się martwic o Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruszyna super wiesci, wierze ze z glowka wszystko bedzie dobrze! Musi byc! nie ma innej opcji! Kasia Tobie duzo sily i zdrowka zycze. No i na prawde czekam na dzien az napiszesz ze wszystko jest cudownie i uklada wam sie tak jak bys chciala. Oby wszystkie problemy minely. Grazka dzialeczka - ale super! Bedziesz cos sadzic, czy tylko rekreacyjna aby sie powygrzewac na slonku i aby maluszek mogl sie spokojnie wybiegac? Ja dzis pierwszy dzien w pracy... troche dziwnie, ale mam nadzieje ze sie super ulozy. W koncu to chwilowe i jak sie nie zaaklimatyzuje to nie bede musiala tu wracac po urlopie macierzynskim. Dziewczyny musze sie Wam pochwalic, ze powoli mi zaczyna brzusio wychodzic :) w spodniach eleganckich juz sie nie dopinam... wiec kabinowalam dzis rano :) Dobra zmykam popracowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) My dzisiaj dopiero w domku :P Całe święta gdzieś byliśmy - w sobotę święcenie u moich rodziców, w niedzielę - śniadanie u teściów, a obiadek u moich rodziców. A poniedziałek tradycyjnie u mojego wujka i cioci na obiadku, bo u nich co roku jest Emaus - tzn. odpust ;) Aleks dostał wiatraczek od chrzestnej i kolorowe rybki do kąpieli od nas :P A wczoraj był odpust na Rękawce,tzn. niedaleko moich rodziców. No i średniowieczni wojowie pod kopcem Krakusa - jak któraś oglądała wczoraj Dzień dobry TVN to pokazywali pogodę właśnie spod kopca :) Aleks już pięknie STAJE w łóżeczku :D:D:D A dzisiaj nawet zrobił kilka kroczków przy wersalce, bo zobaczył swoją zabawkę :D Mój mały łobuziak :P No i 7 ząbek wychodzi :P Kruszyna trzymam kciuki, żeby USG główki wyszło dobrze! Kasia kurcze biedna jesteś z Wiktorkiem :( Musi być jakiś powód, że on tak źle śpi :( Może ząbki go męczą? Dorcia będzie dobrze w pracy :) Super, że brzusio rośnie :D Kurcze strasznie się cieszę i już nie mogę się doczekać na Twojego dzidzia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorka to z pracy klikałaś do nas? Fajnie, że masz możliwość wejścia na forum. Ja myślę, że szybko się tam zadomowisz i smutno Ci będzie odchodzić. No i super, że brzuszek rośnie. A jak się czujesz? Polusia gratuluję ząbka i spacerów Aleksa. Idziecie jak burza ze wszystkim. A co do Wiktorka to już nic nie piszę. Nie wiem co jest i ile potrwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorka i tak z pracy do nas możesz pisać? Super. Myślę, że tak się tam niedługo zadomowisz, że nie będziesz chciała odchodzić. No i fajnie, że brzuszek się ruszył. Polusia gratulujemy ząbka i postępów w chodzeniu. Idziecie jak burza. A co do Wiktora to już pisać nie będę. Nie wiem co się dzieje i ile to potrwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moge pisac z pracy bo w Anglii naszego kaffe nie blokuja :D:D A na przerwie moge sobie robic co chce :D:D:D pierwszy dzien minal dosc spokojnie i nawet pracowicie. Mysle ze praca moze byc ciekawa... Polusia maly zaraz bedzie biegal i wtedy dopiero sie zacznie! Kasia a jak Wasz biznes idzie? Warto bylo zainwestowac w to lokum w tesco? dobrze pamietam? A ja czuje sie dobrze, jedynie apetyt bardzo mi dopisuje :D myslalam ze doslownie do domu nie dojade tak bylam glodna. Musze miec przy sobie jakies zdrowe przekaski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dobrze masz z tym cafe. Pisz do nas pisz jak tylko masz czas i ochotę. A nasz interes? Powolutku do przodu. Ważne, że coś się dzieje. Zanim wyjdziemy na prostą minie dobre kilka lat, ale ważne, że wychodzimy z długów, a nie je pogłębiamy. Jednak na chwilę obecną żyjemy bardzo oszczędnie. Jedzenie, ubrania, o rozrywce mogę zapomnieć. Musimy zacisnąć pasa na jakiś czas niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia to zaciskanie dobrze wam wyjdzie i w przyszlosci bedziecie spokojnie sobie zyc! Czasami warto zaryzykowc i wiem ze wam sie to oplaci!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej my juz w uk, ciezko bylo wracac nam, Tomasz sie zadomowil, do dziadkow przywiazal bardzo, tylko zabawy byly mu w glowie, a moje rece odpoczely :) Chrzest super, przespal wiekszosc mszy a potem sobie gadal.. W samolocie zaczepial ludzi i gadal i gadal i gadal i troszke pospal, ale nie plakal.... Polusia alez wTwoj przystojniak jest silny.. super fotka :) Kruszyna oby wszytsko dobrze sie skonczylo, tak pieknie Twoja Kruszynka sobie radzi.... Kaska, bardzo mi Ciebie szkoda, nie wiem skad Ty bierzesz jeszcze sily, ja pewnie juz dawno bym padla...... Dorka mysle ze sie zaklimatyzujesz w nowej pracy..a brzuszek bedzie rosl i rosl hihi trzeba bedzie niedlugo garderobe wymieniac :) Kiedy scan?? Buziaki dla wszystkich naszych dzieciaczkow, mama i staraczek! p.s. Mialam od Sylwinki wiesci przed swietami ze mam problemy w domu...mam nadzieje ze ise ulozy niedlugo i da nam znac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruszynka mam nadzieje ze bedize wszytsko dobrze, musi być, bądz silna jestesmy z tobą !! Kasia duzo siły przy malenstwie Dorka dobrze dziewczyny mowia zacznij wyciagac z szafy wieksze rzeczy , bo niedlugo bedzie tak ze sie bedziesz wybierac do pracy i nie bedziesz sie w nic miescic :) u mnie ciazka noc mała budziła sie co 2 godz na karmienie, a pokarmieniu płacz i prezenie ,brzuszek ja bolał.po karzdym karmieniu musiałam ok godz brzuszek co chwile masowac . a rano o 10 jak padła tak juz 2 i pol godz spi. do tej pory w nocy nic sie nie działo , jak juz to w dzien , mam nadz ze ta noc bedzie lepsza. musze zwiekszyc ilosc podawanych jej kropelek , bo juz ma miesiac to moge pozdrwiam i koncze bo mam zamiear szykowac sie na spacer jak wstanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka kruszyna - trzymam kciuki za Hanie!!!musi byc wszystko ok nam nasza lekarka powiedziala ze narazie mamy sobie podarowac to drugie usg glowki,chyba ze by za 6 tyg maly jeszcez nie siedzial, na tym pierwszym usg bylo ok narobili wam stracha z ta mukowiscydoza,ale super ze ok :) ale dzis super pogoda,nalazilam sie za wszystkie czasy a maly spal na dworze jak susel,jezdzilam 3 godziny i nogi mi wchodza juz... ale chcialam na dworze go miec dzis bo po szczepieniu tow domu brzeczalby Dawidek wazy 7600 i mamy podawac gluten juz,albo z sucharka albo z kaszki jakiejs o rany padam ze zmeczenia,myslalam ze wiecej popisze ale moze pozniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas tez dzis wiosna :) no i podczas przerwy bylam na spacerku zwiedzic okolice :) nawet nie jest tu zle, duzo kafejek, maly park no i co najwazniejsze to znalazlam parking, wiec bede jezdzic samochodem do pracy - o ile nie bedzie jakis strasznych korkow... Wieczorem jak wracam do domu, to jestem tak padnieta, ze doslownie nadaje sie tylko da kapieli a prosto do lozka, ale jak juz sie poloze to zupelnie nie moge spac. Budze sie po nocach, a to mi sie nie zadazalo wczesniej :( Chyba juz mnie organizm przygotowuje do nieprzespanych nocy :D:D:D strasznie tu u nas cicho ostatnio :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorka tak jest w ciąży, ja tez tak miałam , najpierw nie moglam spac a znowu pod koniec ciazy nie moglam sie dobudzic :) ja mam dylemat okazało sie ze wozek ktory kupilismy ma wade fabryczna, tzn tylna oska na ktorej umieszczone sa kola z jednej strony lekko idzie do gory i wtedy kolo jest prawe troche nachylone. niby mamy gwarancje ale wiecie jak to jest 2 lub 3 tyg bez wozka zanim rozwaza reklamowany towar,a nie mamy od kogo pozyczyc wozka na ten czas. serwis tez nie gwarantuje zastepcy :( i nie wiem w sumie to nie duza wada ale mnie razi po oczach , nie wiem juz ,jakis mam dzis dolek z niewyspania, a mała od wczoraj jescze kupki ne zrobiła :/ wiec czekam na nia , na razie skarbeczek moj spi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, dlugo mnie nie bylo, ale to efekt zapracowania i w pgole jakos taki zamet sie wkrada przed wyjazdem do Polski itd.....Dorka gratuluje Ci pracy:) i mam nadzieje, ze dzidzis rosnie;) z tego co czytam to fajnie:) poza tym w ogole ciesze sie, ze dzieci rosna Wam zdrowo i robia sie coraz grzeczniejsze, jeszcze tylko Kasi urwis taki maruda, ale na pewno wszystko z czasem pzrejdzie;) A ja w neidziele spodziewam sie @ nie chce, zeby przyszla tym razem, ale juz watpie po woli...jak nigdy w zyciu nei bola mnei piersi nic a nic;( nie mam PMSu a u mnei to dziwne, bo mnei piersi bolaly juz od prawie polowy cyklu, wiec dziwnie sie czuje:( boje sie, ze nic z tego kolejny raz;( ale nie bede sie zalamywac, ani plakac, ani panikowac...na pewno nadejdzie czas i sie uda;) Magda a Ty gdzie??? a Sylwinka co u Ciebie??? jak tu nei piszesz, to mozna podejrzewac cos zlego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anna ja bym chyba wymienila... ale zadzownila tam ze ten chcesz oddac i chcesz nowy, bo nie bedziesz czekac na wozek jak masz malenkie dziecko! Zrob afere, moze sie uda. Jezeli Cie juz to denerwuje, to na pewno z dnia na dzien bedzie Cie to jeszcze bardziej wnerwiac! Zaplacilas za wozek bez wad a jak ma wade to niech ci dadza jakis bonus albo cos! Nie daj sie i walcz z nimi! Ja za 15 min do domku! Juz nie moge sie doczekac, jak sie przebiore w dres i zasiade na kanapie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agi spokojnie czekamy, ale bez ekscytacji! Zycze Ci takiego zaskoczenia jakie ja mialam! Zupelnie sie nic nie spodziewalam, bo wlasnie nic mnie nie bolalo! Piersi zaczely mnie bolec kilka tyg po terminie.. nie nakrecam! Fajnie ze sie odezwalas! Strasznie czekam na jakies wiesci od Madzi. Mam nadzieje ze sa zalatani przed przygotowywaniem do transferu i ze wszystko jest ok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisałam tyle i mi wcieło :( Dorka nie jest to taka prosta sprawa z wozkiem poniewaz kupiony był w listopadzie i mialam 10 dni na zgłoszenie reklamacji a ja wozek obejrzałam i wydawało mi sie ok, wiec teraz tylko naprawa gwarancyjna. A ze od listopada mineło troche czasu :/ gwarancje mam na 12 mc , ale nie wiem jak oni to rozpatruja, bede musiała zadzwonic. Fajnie by było jakby dawali jakis zastepczy ale watpie... Mała w nocy znwu miala problemy z kupka , wczoraj cały dzien nie robiła, tylko pare bączkow pusciła i to z wielkim wysiłkiem , dałam jej koperku z rumiankiem i 22 zrobiła a potem o 2 . Noc była lepsza od wczorajszej ,choc nadal brzuszek masowałam ale juz mniej...juz nie wiem jak łączyc te kropelki z rumiankiem czy co robic , jej organizm tak roznie reaguje ,raz to pomaga raz to ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem. Ale z takim dołem nie mam ochoty pisać :( No i narazie ogarniam w głowie dzisiejszą katastrofę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tragedia straszna.... Dla tych ludzi, dla ich rodzin.... :( Też mam dołka, ale głównie przez przemęczenie, problemy, przez M też, ehhhh szkoda gadać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakbym o sobie czytała. Głównie przemęczenie mnie dobija. Gdybym miała siłę to i stosunki z M byłyby poprawne, a tak to warczę na wszystkich i wszystko mnie wkurza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia daje sab simplex , mozesz poczytac sobie na necie o nim , jest na wzdecia i kolki. Ja dawalam wczesniej mniejsza dawke i pomagała ale teraz musze zwiekszyc. Wczoraj mała nie mogla sie załatwic i cos mnie podkusiło zeby dac jej rumianku,w sumie jak krople to nie rumianek , no ale uczymy sie na błedach. Mała dwa razy zwymiotowała to co zjadła,chlusneło z niej jak z fontanny ,wiec w nocy nie spałam prawie i patrzyłam czy nie wymiotuje zeby sie ne zadławiła. Przestraszyla sie tym i byla niespokojna, jak jej zmieniałam pieluche to placz był straszny, ogolnie zmeczona jestem po tej nocy strasznie... Kruszyna nie przejmuj sie ja tez mam kryzys z mezem wczoraj sie pokluciłam z nim , bo sie troche za bradzo przyzwyczaił ze moi rodzice sa na miejscu i w razie czego mi pomoga i teraz nie pomaga mi , nie przyjezdza na ta godz na ktora ma byc itd, długo by wyliczac :( a jak z mala zaczeło sie dziac to ja wogule juz jestem poddenerwowana strasznie i to jeszcze poteguje. ach .... jutro bedzie nowy dzien :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczyny co za dzien... Staram sie to wszystko jakos poukladac sobie w glowie, ale trudno sie skupic, jak sie jest poza krajem w takim czasie... Tragedia wielka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewuszki, widze znow pustki :( Chcialam sie tylo podzielic naszymi szczesliwymi wiesciami, ze bylismy dzis na usg i wszystko jest super! dzidzia kopala, machala raczkami i wygladala na szczesliwa. Jak zobaczylam jak sie rusza to lzy mi ciurkiem lecialy... nie spodziewalam sie ze sie az tak wzrusze. Ukochany przeszczesliwy! Dzidzia ma cale 6.5cm i termin po usg nie zmieniony, nadal 18 pazdziernik :) Milej niedzieli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×