Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SARA2009

JEDNO MARZENIE...

Polecane posty

Gość Dosia30
Sportsmenka, hmm ile dni minelo od insemki czy aby sie nie pospieszyłas z tym badaniem? Jesli jednak to prawda to bardzo współczuję i wiem ze w takim momencie ma sie strasznego doła, znam to uczucie. a może trezba by wyjaśnic co jest przyczyna tych niepowodzen, bo z tymi insemkami mozna tak w niekonczoność. Grunt to dobra diagnostyka. Przede wszystkim na pewno trzeba zrobic hsg, miałas juz może? sprawdzic endometrium, i inne badania. Może to wina nasionek. Jesli było tyle jajeczek i zadne sie nie zapłodniło to znaczy ze byc może jest jakis inny problem który trzeba zdiagnozować i wyeliminowac. Na pewno jestes po wielu badaniach, ale moze dr coś jednak przeoczył. Na twoim miejscu rozważyłabym decyzje o zmianie kliniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dosia30
Moluś, a co brał twój mąż na te bakterie i jak długo trwała kuracja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dosia hsg miałam robione w grudniu i wyszło bez zarzutów, ale też się dzisiaj zastanawiałam nad powtórką aby sprawdzic czy przez te hormony nie zablokoway się gdziej jajowody, a dzień cyklu miałam 21 dzisiaj już 22, więc tydzien prze okresem i 10 dni po iui...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka1975
heyka dziewczyny;-) ciag dalszy;-) Alicja - współczuje i przytulam ze Tobie się ostatnio nie udało... z tego co czytam to juz podejmujesz dalsze działalnia, w pon. kontrola pęcherzyków?? będe trzymac kciuki!! napisz czy dalej chce podejsc i kiedy teraz do kolejnej insemki?? dosia- spokojnie jak czytam ze masz 31 lat. wiem to juz nie 20tka ale ja tez mam po 30tce i uświadomilam sobie juz dawno ze mloda mam to nie bede ale to nie szkodzi, dziecko bedzie nas odmladzac na bank;-)) a 2010 to super rowna data no i dziecko fajnie mialoby w dowodzie;-)) jesli wszsytkie bysmy zaciazyly w tym roku to wszystkie bysmy urodzily w 2010;-))) co do adopcji - tal to nie jest takie proste wiem cos o tym... sama procedura trwa dlugo, 2 lata na pewno. ale wiecie co? to jest zawsze jakas szansa na mcierzynstwo, zycie przewiduje jakies rozwiazania... sporstmenka - czytam ze jednak i Tobie insemka sie nie powiodla... szkoda, wiem jak na to czekalas... przytulam i wysylam fluidy na zebrania sily... jesli masz potwierdzenie z bety ze spada, to nie ma sensu brac luteiny, radze odstawic wszystko. luteina pomaga tylko przy zagnizdzeniu i podtrzymaniu ciazy takze teraz jest niepotrzebna ingeresncja w Towj system hormonlany.. dzieczyny pozostale i nowe , mocno Was sciskam i pozdrawiam czerwcowo;-) buźka;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dosia30 na początku był Augmentin który nie pomógł a potem Zinat i on spoko. ILe trwała kuracja ? chyba jakies 10 dni a potem oddanie nasienia do badania i się czekało z 5 dni na wynik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do sportsmenki
a ja uważam, że beta zrobiona zdecydowanie za wcześnie, jesli masz jeszcze tydzien do terminu @, testy i betę robi się w terminie, dajcie czas na zagnieżdżenie się.... ZA WCZESNIE...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sportsmenka,mi też się wydaje że jeszcze za wcześnie na tą betę...Tym bardziej że beta jest powyżej 1 więc może jest jeszcze szansa? Byłabym w wielkim szoku gdyby się nie udało bo miałas przecież tyle jajeczek i paramtery nasienia już takie dobre, i endo grube więc naparwdę nie rozumiem...Ale ciagle wierzę ze beta wzrośnie! Nie załamuj się kochana, trzeba cały czas walczyć i wierzyć że w koncu się uda i to pewnie w najmniej spodziewanym momencie...Pozdrawiam Cie serdecznie! Inka- kochana tak się cieszę że się w końcu odezwałaś:) Bo już zaczelam martwic..Ale rozumiem-praca czasem potrafi dać w kość, ja ostatnio też byłam bardzo zalatana ale już tylko jeden dzień i wakacje:):):) Inka dobrze ze cykl Ci się nie rozregulował bo czytałam że dziewczynom nawet o 10-15 dni się przedłużał . No i kolejna próba już niedługo:) Dobrze ze podchodzisz do tego tak rozsądnie i bez niepotrzebnego pospiechu. Trzeba się dobrze przygotować . Ja chyba jednak na sieprnień się nie wyrobie,a we wrzesniu to sobie nawet nie wyobrazam bo bede miala nawal roboty... Licze na to ze ta piąta IUI się w koncu uda... Ściskam Cie kochana gorąco i w takim razie życzę spokoju w pracy:) Sara- jak tam samopoczucie??:) Dosia- jeszcze walczysz z bakteriami?? Moluś-ciesze się że pozbyłaś się bakterii:) to teraz bedziesz zaczynac stymulacje ? Gawit-ciesze sie ze tak dobrze znosisz ciąże:) Już jesteś na półmetku,ale to zleciało...Buzka! Pozdrawiam,pa,pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzwoniłam do doktora z wynikami, i na mnie nakrzyczał, że się nie potrzebnie pośpieszyła, i że po iui to można bete robić najwczęsniej po 2 tygodniach, a do tego czasu ma prawo wyść taki wynik, mam nadal brać luteine i w poniedziałek powtórzyć beta-hcg, więc jakaś iskierka nadziei jeszcze jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dosia30
Ja cały czas lecze sie antybiotykami i biore ospamox, ale to chyba podobne w skaładzie do augmetina, wiec pewnie u mnie tez nie pomoże. Moluś a czy u twojego męża był robiony antybiogram, moze zernij na te wyniki i sprawdz czy wyszła wrażliwość czy oporność na amoksycykline lub ampicyline. Sportsmenka zazwyczaj jesli nie ma ciazy beta hcg zwykle wynosi ok 0,1 j, a u ciebie było. 1, 4, a wiec tendenacja wzostowa. Powtórz bete za kilka dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej !! jak dobrze, że dziś już piątek.... :) Sportsmenka tak, głowa do góry :) trzymam kciuki ! :) Egz - to mąż pozbył się bakterii a ja stymulacji nie mam bo będe mie jajeczko od dawczyni... Dosia - nie mam przy sobie tych wyników...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moluś-przepraszam, coś pokręciłam. Coraz więcej jest nas tutaj i coś mi się pomyliło. Tak czy siak dobrze że mąż pozbył się bakterii, z całego serca życze powodzenia!! Ha! A ja właśnie zaczęłam wakacje!!!!!:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka1975o2.pl
hej dziewczyny, skrobie do Was przed weekendem tak na szybko- u mnie zaraz zacznie lac, niebo czarne takze dzis doby wieczór na jakis film, ksiażke, lub inne uciechy sie zapowiada;-))) kochane, odpoczywajcie ile wlezie. EGZ Ty szczęściaro, normalnie takie wakacje;;-) jak za młodych lat?,kiedy to było????? czy możesz zdradzić czego nauczasz, albo choć jakie wiekowo dzieciaki? no i fajnie ze sie zerelaksujesz przed kolejnym podjesciem, moze właśnie tego Ci trzeba?? dzięki za pozdrowionka niestety ja siedze w robocie i nie wyjde chyba do wieczora, pozdrawiam mocno, buźka;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja 77
hej kobietki! Egz - bardzo się cieszę, że wszystko ok u ciebie. Teraz bierzcie sie z mężusiem do roboty ;) Zaczęłaś wakacje, więc mniej stresu, dużo wypoczynku, musi sie w koncu udać, trzymam kciuki :) Sportsmenka - mam przeczucie, że jednak to ty pierwsza zostaniesz topikową mamą, będzie dobrze :) Megi - a ty kiedy testujesz? Za ciebie też mocno trzymam kciuki :) Moluś - super, że wyniki już są dobre. Kiedy startujecie do in vitro? Inka - dobrze kochana, że czujesz sie już lepiej. Czas szybko zleci, do sierpnia już niedaleko. Teraz nam wszystkim potrzebna jest przeogromna cierpliwość, ale wierzę, że Bóg wynagrodzi nam te wszystkie cierpienia. Pozdrawiam cie cieplutko :) Saro - a ty mamusiu jak sie czujesz? Jak twoje dwa szkraby? Mam nadzieję, że już się zadomowiły na całe 9 miesięcy :) Wiecie co, dziewczyny, dobija mnie ta pogoda. Własnie wróciłam z zastrzyku, było tak cieplutko, fajnie, a teraz leje jak z cebra. Ja nie wiem, czy my już lata nie będziemy mieli? Ile może padać, już półtora miesiąca jest taka paskudna pogoda, szok poprostu :( A tak w ogóle to dopadł mnie jakiś dół. Chodzę smutna, wszystko mnie wkurza. Nawet nie chcę myśleć, że drugi raz też się nie powiedzie, bo chyba wpadnę w depresję. Mieliśmy jechać nad morze, ale w związku z tym, że sie IUI nie powiodła i nie wiadomo, czy druga sie powiedzie, to chyba nigdzie nie pojedziemy, bo trzeba odkładać kasę. Ech, życie czasami jest do d...py :O Ale już wam nie przynudzam. Pozdrawiam wszystkie wymienione i nie wymienione, papa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Kurcze 2 dni nie mielismy pradu i nie mialam jak wczesniej napisac. Nie mam za duzo czasu ale cos skrobne. Jakos przezylam mame:)Tragedii nie bylo...Ale mam malego dolka...Ala Ty pytalas czy cos czuje...czuje ale niestety brak ciazy:(Wiem zaraz mnie opieprzycie ze to jeszcze za wczesnie ale tak wlasnie czuje.Gdyby sie udalo to serce by mi to podpowiadalo,wiedzialabym to...a ja tego nie czuje... Inka no wreszcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Ja juz myslalam ze nie chcesz z nami pisac.:P Dziewczyny nie napisalam Wam wczesniej ale potem z tych 7 jajeczek( nie 9) okazalo sie ze 6 bylo dojrzalych no i polowe (jak to zwykle jest) udalo sie zaplodnic.Inka ja tez pierwszy raz spotykam sie z tym oznaczeniem zarodkow.W poprzedniej klinice okreslali je jako dobre,lepsze,gorsze,ładne,brzydkie itp.Tutaj jest inaczej,ja sama nie wiem do konca o co chodzi ale te A sa chyba najlepsze,potem B,C itd.Cyfry przy literach oznaczaja ilosc blastomerow i zmieniaja sie one kazdego dnia w miare rozwoju zarodka.U mnie te dwa podzielily sie na osemeczki ale ten B byl ciut gorszy.Natomiast nie wiemy jakie sa losy tego trzeciego malenstwa. JA TRZYMAM co u Ciebie????Jak sie czujesz????Moge zapytac ile juz sie staracie???? Molus suuuuuuuuuuuuuuper ze juz nie ma bakterii!!!!Ja razem z Toba juz sie nie moge doczekac kiedy znajdzie sie znow dawczyni.Wiesz ja teraz przy tej stymulacji zastanawialam sie czy nie podarowac 2 jajeczek jakiejs parze...Nie bylam tego pewna ale takie mysli chodzily mi po glowie...Pomyslalam ze skoro produkuje ich tak duzo (kiedys 16,19)a moj maz ma niewiele plemnikow to zamiast do kosza niech trafia do kogos kto ich tak pragnie jak Ty.No ale tym razem sie nie spisalam,bylo 6...Moj gin liczyl na wiecej,sam byl zdziwiony ze tylko tyle.Na USG bylo widac po 7 pecherzykow na kazdym jajniku,spodziewal sie 12-14 jajeczek a tu 7 wzgorkow jajonosnych (tak tam sie to nazywa)po punkcji, z czego 6 dojrzalych...Chyba koncza sie moje mozliwosci,bedzie trzeba dluzej dychnac jak sie teraz nie uda... Sportsmenka ja tez mysle ze to jednak za wczesnie,ale cos czuje ze to wlasnie w Tobie cos rosnie:)Trzymam kochana za Ciebie kciuki z wszystkich sil!!! Musze spadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ dziewczynki! ja cały czas Was czytam, kibicuję każdej z Was! za każdą trzymam kciuki! a nie piszę, bo w sumie nic nowego się u nas nie dzieje :) na razie wszystko dobrze. dzidziuś rośnie, chyba troszkę zaczyna się ruszać, ale najczęściej czuję to wieczorem, jak spokojnie leżę na brzuszku :) dostałam też detektor tętna płodu :) wczoraj nic na nim nie mogłam znaleźć, ale dziś słyszałam bicie serduszka maluszka! ledwo, bo ledwo, ale słyszałam :) Pozdrawiam moje drogie i naprawdę każdej z Was życzę spełnienia tego JEDYNEGO MARZENIA! 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dosia30
Sara, chyba powinnas ode mnie dostać jakims młotkiem po głowie za takie myśli. Przecież u ciebie w brzuszku są dwie kruszynki cały czas tam siedzą, nigdzie sobie nie poszły. Wprowadziły sie tam kilka dni temu i są tam nadal. Jak bedziesz sie głaskać po brzuszku to na pewno im sie tam spodoba i beda chciały zostać nawet na 9 miesięcy. wypoczywaqj, chodź na spacery, dobrze sie odżywiaj i zero stresu. To jak ty sie czujesz tak bedą sie czuc twoje dzieci. Póki co narazie brakuje mi jakiegos wyjazdu i najchetniej wziełabym urlop. Egz ale masz fajnie z tymi wakacjami.W ta niedziele wyjade sobie na wieś na jeden dzień, a w przyszła sobote przejedziemy sie do Ciechocinka. Cały lipiec niestety bede intensywnie pracowac, dopiero w sierpniu sobie odpoczne, wyjedziemy sobie na 6 dni a potem beda przygotowania do in vitro-mam nadzieje, bo to zalezy od tych bezszczelnych bakterii które bez zaproszenia sie wprosiły i przeszkadzają tylko. No to pozdrawiam was, miłego weekendu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA TRZYMAM
Saro , cierpliwie czekam na krwawienie tak jak kazal lekarz, porobilismy badania ,moje sa wszystkie w normie ,plemniczkow nie za bardzo , fachowa ocena dopiero we wtorek i zobaczymy co dalej, pozdrawiem i zycze dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, dziewczyny.... Brak mi słów... Jestem tu od rana i przeczytałam kazde wasze słówko, wszystkie strony.... Nie dawno napisałam na inny forum z zapytaniem o wczesne objawy w ciazy. Jakas dziewczyna zbeształa mnie od dołu do góry, że coś sobie wkrecam bo to nie ciaza.... Głupie.... Ale ja poprostu myslałam, że to właśnie ten czas.... Niestety.... Staramy sie o malenstwo 3 lata.... Teraz kiedy znowu nic... Brak mi juz sił... Ale trafiłam na wasze forum. To jak pamietnik. To niesamowite skad u Was tyle siły i determinacji!!!!!! Czuje się po tym o niebo lepiej... Płakałam jak czytałam Wasze słowa i były chwile kiedy brakowało mi tchu... Nie jestem jeszcze na takim etapie jak Wy. Mam na myśli szereg badan i prób nie naturalnymi metodami... Niestety nie stac Nas na to... Tymbardziej, że ja nie pracuje od 3miesiecy;-( Mój ginekolog zbadał mnie tylko i zrobił usg. Potem zlecił badanie prolaktyny, która okazała sie za wysoka i to o dużo. Brałam leki i była juz w normie.... I dalej długi czas nic.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Długo nic.... Kolejna wizyta... Zadnych szczegółowych badan. Tym razem skierowanie na badania mojego meżulka.... Niestety... Wyniki bardzo złe.... Mało plemniczków i nie ruchliwe..... Potem hormonki dla mezusia... Kilka miesiecy po nich bardzo wzrosła liczba plemniczków ale nadal problem z ruchliwosci co jest gorsze niż ich ilosc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dalej ni i nic.... Po tym co przeczytałam z jednej strony mam ogromną nadzieje a z drugie strach przed tym co mnie jeszcze może czekac... Idę sie przejsć i ochłonac.... Mam nadzieję ze mogę się tu jeszcze odzywać... Jestescie wszystkie cudowne..... Teraz wiem jak jeszcze wiem nie wiele.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dosia30
Katarinka, miło mi cie poznać i witamy w naszym gronie. Narazie jestes na poczatku drogi, oby okazała sie byc krótka i szybko dojdziesz do upragnionego celu. Piszesz ze problem tkwi u męża, u mojego również z tym że u niego to wogóle plemników nie ma. Czasami przyczyna słabej ruchliwosci plemników moze byc zupełnie banalna -jak np. przegrzanie jąderka, ale równiz przyczyna moze byc poważniejsza np. w genetyce. Moze warto zrobic badania genetyczne które moga ustalic co jest przyczyna nieprawidłowosci plemników. W tym czasie to polecam robienie zimnych okładów na jąderka, plemnikiwtedy dostaja większego poweru i wigoru. Na pewno nie zaszkodzi, a może nieco pomoże. Trzymam kciuki i pisz do nas na bieżąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katarinka85 witaj! Problem za wysokiej prolaktyny mi uniemożliwiał zajście w ciąże. ona się uregulowała dość szybko, bo po trzech miesiącach, a jeszcze minęły 3 zanim zaszłam w ciąże. jednakże u nas nie było problemu z plemniczkami męża. wg lekarza parametry nasienia miał idealne! wcześniej miał e.coli w nasieniu, ale je wyleczył! wiesz podpowiedź Dosi z tym ochładzaniem jąderek to dobry pomysł!no i badania getyczne by się przydały, chociaz [rywatnie to duży koszt :( a państwowo, nie dość, że musisz wyprosić skierowanie, to jeszcze czeka się i na termin badania i na wyniki ( w Łodzi w laboratorium w którym ja się dowiadywałam) to wszystko mogłoby trwać góra miesiąc, a mogłoby i pół roku! niestety nie zrozumiałam pani dlaczebgo takie rozbieżności :( jednak my w końcu tych badań nie zdążyliśmy zrobić Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monita24
witam was dziewczyny!! czy moge sie przyłączyć?? ja również ma tylko jendo marzenie jak założycielka topiku... niestety jak narazie nic z tego nie wychodzi. Chwilami brakuje mi sił, brakuje nadziei...:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katarinka, monita witamy w gronie :) katarina na słabą rychliwość żołniezyków polecam, salfazin, biosteron, tran i l-carnityne, do tego dietę bogatą w białko, dużo jogurtów, mleka i jajek, oraz w czerwone mięso, odstaw kurczaka i indyka, one żle wpływają... ja po 2 miesiącach stosowania takiej kombinacji osiagnełam u mojega meża poprawę z 5% klasy A do 30% - sama byłam zaskoczona, bo do tej pory przez rok stosowałam same leki salfazin, biosteron, mace, i z 2% wzrosło do 5%, ale jak dodałam pozostałe elementy to się poprawiło diametralnie - spróbuj, zwłaszcza jak siedzisz w domu i masz na to czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooooo witam nowe dziewczynki:):):):)Jak fajnie ze nas przybywa:)Szkoda tylko ze z takimi problemami...No ale nie ma co liczyc ze dolaczy do nas jakas zaciazona szczesciara...Musimy tu liczyc na siebie.Dziewczyny nawet sie nie pytajcie czy mozecie tylko piszcie! Katarinka,monita witamy w JEDNYM MARZENIU!!!!!!!!! Katarinka 3 lata to juz sporo, nie dziwie sie ze brakuje sil...Ale zobaczysz ze bedzie dobrze.Tak jak dziewczyny pisaly musisz sie wziac za mezusia.Koniecznie witaminy.Wiecie dziewczyny ja sie bardzo dziwie ze lekarze nie zalecaja wlasnie witamin i odpowiedniej diety.To takie proste a jakie wazne.Moj maz bral pol roku salfazin i make glownie,oprocz tego biosteron,l-karnityne przeplatal co jakis czas.Orzechy,pestki dyni itp wpieprzal garsciami.Moj kochany od lat nie je czerwonedo miesa,kurczaki tez omija szerokim lukiem.Jak juz to indyk,kaczka,ryby i warzywa,duuuuzo warzyw.On sie nimi zajada,dziwie sie bo faceci to lubia sobie raczej podjesc a moj jak krolik.Jak zamieszkalismy razem to nie wiedzialam co mu gotowac.Pierogi,kopytka,makarony,ryz chleb moga nie istniec.Takie dziwadlo mam.Odkad staramy sie o dziecko to tez zapomnial co to kapiel w wannie,od lat myje sie w zimnej wodzie,dziwie sie ze mu ten ,,wacek\'\' jeszcze nie odpadl.No i cwiczy:silownia,rower,narty,basen.I teraz na badaniu w BOCIANIE okazalo sie ze morfologia plemnikow ulegla poprawie.Nie wiesz jak moj maz sie cieszyl.Wiesz u nas juz bylo tragicznie,lekarz juz mowil ze moze nie bedzie czym zapladniac...Swiat mi sie na glowe walil.A tu z czasem taka niespodzianka.Jak czytalas nas od poczatku to pewnie natknelas sie na diete z ,,naszego bociana\'\'.My ja tutaj nazywamy dieta Dimy:)Warto ja tez przesledzic dla siebie.I moja kochana nastawic sie ze nie od razu to wszystko przyniesie efekty.Kolejnym waznym zaleceniem jest pisanie tutaj do nas,o wszystkim,nawet o ,,dupie marynie\'\':)I razem poczekamy na 2 krechy:) Monita mnie tez wiele razy brakowalo sil,nadziei.Byly chwile ze myslalam ze to juz koniec,ze nie ma po co sie starac.Rozpatrywalam adopcje...Ale potem jakos te sily wracaja i walczy sie dalej.U Ciebie tez tak bedzie,zobaczysz.Teraz powalczymy tutaj razem z Toba.Co prawda jest tu niewiele zaciazonych oficjalnie,narazie dwie przeszczesliwe ale reszta sie nie poddaje.Jeszcze zadna nie zrezygnowala z tego jednego,najwiekszego marzenia:)A problemow mamy do wyboru do koloru.Zaczynajac od naturalnych staranek,przez IUI,in vitro,ICSI,dawce,dawczynie chyba brakuje u nas tylko matki zastepczej.Nie bede wspominac o stratach maluszkow...I wszystkie walcza dalej.I naprawde czasami sie zastanawiam skad w czlowieku tyle sily?A jednak... Monita jak u Was wyglada sytuacja?Ile sie staracie?Czemu sie nie udaje? Dosia dzieki za slowa otuchy😍Glaszcze brzusio:) od cioci Dosi tez:) JA TRZYMAM i jak sutuacja?Daj znac koniecznie we wtorek jak wyniki.Trzymaj sie... Gawit fajnie ze teraz tak czesto zagladasz przynajmniej Cie widzimy.Jeny to juz 19tc... Ps.Jutro pedze na bete,sportsmenka scigamy sie:) Ja nie wytrzymam,juz zreszta nie wytrzymalam:P Do jutra ,bajo🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Ja właśnie wróciłam z wypadu ze znajomymi nad jezioro, było super:) Ale kurcze w tym cyklu w ogóle nie udaje mi sie stosować diety dimy, prawie wcale nie pije mleka, rzadko jem buraczki, wczoraj tez opiłam się piwem,najadłam kiełbasek z grilla, poza tym sporo jadłam słodyczy.. Kurcze,jakoś tak to wyszło nie tak, ale od przyszłego cyklu biore się ostro za siebie!Teraz i tak ze starań w sumie za dużo nie wyjdzie, bo szczerze to nawet nie bardzo mamy okazje do przytulanek...Może teraz nadrobimy ale w tym cyklu ciężko wyliczyć dni płodne, robiłam testy owu ale one jakoś nic nie wykazują więc może mam cykl bezowulacyjny?:( Pod koniec czerwca ide do gina (nie związanego z kliniką) ,zobaczymy co powie,co poradzi na endo. I może w lipcu podejdziemy do iui juz w klinice. Sara- to że nie czujesz się zaciążona to może dobrze, bo zobacz za każdym razem jak nam się wydawało żebyłyśmy w ciąży to okazywało się niestety że nie.. Więc może tym razem to dobry znak??Trzymam mocno kciuki,tak baaaaaaaaaaaaardzo bym chciała żeby Ci się udało!!A kiedy planujesz testowanie??? Sportsmenka- jak tam samopoczucie???Jutro testujesz tak??Będzie dobrze,jestem pewna!!:) Dosia- możesz mi dokładnie napisać jak nazywają się badania które wykryły bakterie e.coli? robi się je z krwi?Moze tez powinnam zrobic? JA TRZYMAM-trzymam kciuki za wizyte we wtorek, daj znac co powie lekarz! katarinka85- witaj u nas, bardzo Ci współczuje że tyle czekasz na maluszka..:( Ja już prawie 4 rok:( Może parametry nasienia męza jednak się poprawią, nie takie cuda się zdarzały.. No i może warto zmienić lekarza,może coś by poradził na polepszenie ruchliwości plemniczków? Nie załamuj sie tylko,trzeba wierzyć że będzie dobrze, że w końcu sie uda, trzymam mocno za Ciebie kciuki!A im wiecej wiesz tym lepiej dla Ciebie,wiesz w którą stronę iść, na co zwrócić uwagę. Wiec pytaj naszych dziewczyn o wszytsko,one są skarbnicą wiedzy! Ale wiecie co kurcze zobaczcie że teraz problem niepłodności dotyka bardzo wielu mężczyzn, na naszym topiku też chyba więcej jest przypadków gdzie u mężów jest problem z nasieniem, to przerażające, czy to rzeczywiście zanieczyszczenie srodowiska i stres tak bardzo na to wpływa? :( monita24- witaj u nas, napisz coś wiecej o sobie.. Gawit, Nadiewa-buziak prosti w brzuch:) Alicja- co u Ciebie? Inka-duża buzka,nie przepracowuj się! Pozdrawiam Was bardzo gorąco!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sara kochana- co to znaczy "Już nie wytrzymałam"????????? czyżbyś zrobiła test?????????? Są dwie krechy????????????????????????????????:):) Pisz bo umre z ciekawości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja 77
cześć dziewczyny! Saro - no właśnie mnie też zaintrygowały twoje słowa: już nie wytrzymałam. Zrobiłas teściorka? Przyznaj się i zdaj nam relację. Trzymam mocno kciuki :) Gawit - to musi być niesamowite uczucie czuć ruchy swojego dzieciątka. Zazdroszczę ci, że możesz tego doświadczać. Dobrze, że dzidziuś zdrowo rośnie :) Katarinka - witaj! Wiem co czujesz. Niestety, znam ten ból, tę comiesięczną rozpacz, kiedy po raz kolejny pojawił sie okres. Ja juz staram sie 3,5 roku, czyli podobnie jak ty. Też nie mieliśmy kasy na leczenie, dopiero niedawno udało nam się odłożyć i pojechaliśmy do kliniki. Tak, jak napisały dziewczyny, spróbuj tej diety, kup mężowi witaminki, napewno się polepszy. Pewnie czytałas tu o hsg, to badanie drożności jajowodów, z tego co wiem, to lekarze też to robią na nfz. Spróbuj "wyciągnąć" skierowanie od swojego gina, może sie uda. To jest ważne badanie i może wiele powiedzieć. Trzymam mocno za ciebie kciuki i nie poddawaj sie, kiedyś sie uda, musi :) Monita - ciebie również witamy w naszym gronie :) Egz, Inka, Dosia i resztą dziewczyn - pozdrawiam i ściskam. Ja dzisiaj wzięłam ostatni zastrzyk i jutro jedziemy do kliniki. Pod koniec tygodnia pewnie będzie druga insemka. Tak bym chciała, żeby sie udało. Zebyśmy wszystkie mogły sie cieszyć z dwóch kresek i zeby wreszcie sie spełniło JEDNO MARZENIE. Zyczę miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×