Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SARA2009

JEDNO MARZENIE...

Polecane posty

Gość załamana2012
Paula razem rawsze razniej.:):):) niekiedy trzeba sie wygadac niekiedy poplakac a niekiedy poprostu spokoju sie odciac od wszystkiego......najwazniejsze aby sobie ulzyc wywalic te emocje....takze jak co to przyjme wszystko na klate:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana2012
Dziewczyny a ja nie moge sie opanowac aby nie kupic jakiegos spioszka czapeczki albo skarpetek:p ale nie chce kusic losu.....a chcialabym tak wytarmosic je:p hihiii Asiulka czas wolno leci racja w domq sie dluzy a ja jak czytalam Twoj wpis to pomyslalam jak szybko ucieka bo dopiero co bylas na wizycie i pisalas ze dzidzia byla odwrocona:) mam nadzieje ze teraz juz nie bedzie spala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana2012
Dziewczyny a ja nie moge sie opanowac aby nie kupic jakiegos spioszka czapeczki albo skarpetek:p ale nie chce kusic losu.....a chcialabym tak wytarmosic je:p hihiii Asiulka czas wolno leci racja w domq sie dluzy a ja jak czytalam Twoj wpis to pomyslalam jak szybko ucieka bo dopiero co bylas na wizycie i pisalas ze dzidzia byla odwrocona:) mam nadzieje ze teraz juz nie bedzie spala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
załamana2012 pierwszą próbe w marcu na dwa przed 30 stymi urodzinami no niestety na in vitro nie mamy kasu póki co mamy kredyt do splacania wiec o kolejnym kredycie nie bylo by mowy a iui chcemy sprubowac do 3 razy no wiesz jak sie czlowiek stara tyle lat to ciezko mu potem w cokolwiek uwierzyc tak wiec odliczam dni do marca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana2012
Dosiu jak urodzinki???.:) na pierwszy roczek stawia sie przy dziecku różaniec pieniazek i chyba kieliszek:p a co wybral Macius????:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana2012
Dosiu a urodzinki korego marca???:) ja wlasnie zaczelam oszczedzanie na invitro poki co robie na 2 etaty do marca wiec troche odloze na 1 nie bedzie problemu gorzej z drugim ale to pozniej bedziemy sie marwic.....wiem ze invitro troche kosztuje my kredytu tez nie dostaniamy bo mamy.....aleto pozniej:) wiec kochana najpierw mysl o insemce:) a pozniej sie bedziesz glowic...nie zamartwiaj sie do przodu po co??? A skad wiesz ze teraz sie nie uda???:) osttsnio mnie Bóg slucha wiec bede sie modlic:) tylko skubany nie slucha mnie w mojej sprawie....ale wierze ze wkoncu sie zlamie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana2012
Paula ten post wyzej to do Ciebie zakrecilam sie....pisalam do Ciebie a jednoczesnie myslalam o Dosi:) wiec sie nie zamartwiaj bo to nie potrzebne....szkoda zdrowia....a Mamusia bedziesz zobaczysz:) uwierz ze tym razem zakonczenie bedzie inne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
załamana2012 nie mówie ze sie nie uda iui ale licze sie z tym ze moze sie nie udac róznie bywa lepiej rozczarowac sie pozytywnie niz negatywnie a zamartwic sie hmm mam to juz za soba jestem na innym etapie zycia niz wczesnij !!! iui miłlbym 16 marca jak dobrze pojdzie i nic sie nie opózni , a 30 lat koncze 18 marca wiec moze bedzie wyczekany prezent wyczekany najblizszy czas pokaze ale strasznie sie dluzy gdy sie na cos czeka tyle lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula - wiem, że takie zdanie "bądź dobrej myśli" jest dla Ciebie głupie i niepotrzebne, ale po prostu na forum staramy się siebie pocieszyć nawzajem. Wiem, że jesteś zła na cały świat - ja też byłam - ale to co napisałaś było przykre: " fajnie pogadac z kims kto tak samo czuje nie mowi ze"a trzeba byc dobrej mysli "itd itd czesto mówia to ludzie którzy nie wiedza co to znaczy ,nie maja pojecia jaka niepłodnsc jest ciezka i trudna jaka to jest walka. Każda z nas, która jest na tym forum walczy bądź walczyła z niepłodnością, więc proszę nie pisz tak! Najpierw są starania o0 dziecko, a później lęk czy wszystko będzie w porządku.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalamana - wiesz mnie też kiedyś korciło żeby kupić jakieś śpioszki, a później myślałam tak jak Ty, że nie będę lepiej zapeszać. No ale mój wzrok błądził za tymi małymi ubrankami, za kobietami z brzuszkami i pamiętam jak zawsze było mi wtedy źle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karina1212 zle mnie zrozumiłas z tym "bądź dobrej myśli" tu chodzilo mi nie o forum nie o was i ten temat tylko osób np znajomych kolezanki które mówia w ten sposób a maja juz dzieci nigdy nie mialy problemów z zajsciem wiec prosze czytaj na drugi raz to co pisze dokladnie bo nie o to mi chodzilo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula - przeczytałam jeszcze raz i powiem Ci, że można Twój post zrozumieć na dwie strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz paula te osoby próbują Ciebie pocieszyć, ciężko jest im znaleźć słowa do takiego problemu jakim jest bezpłodność, a nawet nie ma takich słów, ale co mają mówić... Też nie raz myślałam, że to wszystko jest niesprawiedliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karina1212 ale ja od nikogo niczego nie oczekuje zeby mnie nie wiem jak pocieszal itd przeszlam juz ten trudny etap i mam go za soba a 4 lata to jest jednak troche i czekam na szczesliwy koniec jak kazda z was która tutaj walczy napisalam tu bo wiem ze tutaj mnie sie rozumie i tyle poprostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny samo staranie się o dziecko jest bardzo trudne, boli wszystko i na każdym etapie...mnie przy życiu trzymała tylko praca która absorbowała moje całe życie często i śniła mi się po nocach a poziom stresu był tak ogromny że jakoś żyłam te 4 lata w staraniach...obecnie jestem na l4 i stwierdzam że ten pracowy stresy to był pryszcz przy tym co się teraz dzieje...każda krostka na ciele, ból brzucha, przesadne nudności oraz brak nudności to istne piekło stresowe...obecnie zaczynając 12 tydzień czyli ostatni tego trudnego trymestru musiałam dostać opryszczki na ustach...a z tym żartów nie ma a szczególnie w sytuacji gdy 3x dziennie stosuje luteine dopochwową...jeśli opryszczka przeniesie się na narządy płciowe...to nawet nie chcę kończyć....szoruję ręcę jak walnięta...i powiem Wam że w tym staraniu się człowiek myślał jakie to straszne co mnie spotkało...ale dwie kreski stresu nie zniszczyły...one go zaczęły...czasem sie budzę i pytam M : hej, czy ja jestem w ciąży?...myśle że te fiksacje dzieją się przez to oczekiwanie na dziecko...a dziś się zastanawiam jak pijaczki rodzą zdrowe dzieci? bez lwizyt u lekarzy, tabletek i pewnie z niejedna opryszczką....takie wieczorne przemyślenia Trolewna, Margi, Dosia, Egz, Kaska, i cała reszta tęsknię za Wami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiulka - nie martw się, ja też miałam opryszczkę wargową i to aż trzy razy, też się bałam, bo się za dużo naczytałam ;) ... a powiedz, teraz się pierwszy raz zaraziłaś czy już wcześniej miewałaś? załamana - trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wie ktoś może co u EGZ ( jak wyszły wyniki) ????????? martwie się ... tosiu a co u Ciebie? Właściwie, gdzie wszystkie "stare" forumowiczki się podziewają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie jest pierwszy raz więc spoko, tylko wiesz...muszę pilnować by się nie przenioslo... Egz nie odpisuje pewnie ten urlopek jest 2 tygodniowy a reszta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, Asiulka u mnie już 25 tc, jak ten czas szybko leci :) Znowu jakieś choróbsko się do mnie przyczepiło i męczy już z tydzień :( na szczęście tylko mi z nosa leci, kaszlu i gorączki nie mam, ratuję się więc domowymi sposobami ale jakoś nie chcą pomóc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co ja dzisiaj też wstałam rano z opryszczką. Czytałam coś na ten temat i boję się żeby nic się nie stało:/ To przez ten mróz. Wczoraj było mi zimno w stopy i masz babo placek - opryszczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiulka - brzuszek już Ci wywaliło czy jeszcze nie? 12 tydz. - jak ten czas leci. Jesteś o połowę dalej niż niż ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzwoniłam właśnie do kliniki, w której się leczyłam na konsultację telefoniczną w sprawie tej opryszczki. Lekarka powiedziała mi, że jeśli opryszczka wystąpiła już kiedyś parokrotnie (ja mam kilka razy w roku) to ten wirus nie jest groźny dla płodu, ponieważ wytwarzam przeciwciała i wystarczy kupić sobie maść na opryszczkę np. Heviran, do tego starać nie przemarzać, ubierać ciepło, czyli dbać o siebie. Natomiast jeśli wystąpiłaby pierwszy raz to już inna sprawa, trzeba brać leki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karina dziś byłam na ważeniu i schudłam 1 kg a brzucho mam jak w piątym miesiącu :) Dzidziuś chyba robi sobie miejsce i jakoś spalam swoje sadło heheh :) jak byłam w 6 tygodniu kupić już musialam spodnie ciążowe ponieważ po stymulacji miałam nieźle wydęty brzuch...cieszę się z tego co napisałaś o opryszczce to mnie uspokoiło. Ale na koniec sierpnia ważyłam 64 kg a przez ostatnie stymulacje i leki przytyłam i ważę 69 a czasem 70 kg... także ciąża nic mi jeszcze nie dołożyła tylko medykamenty..ale większość poszła w cycki hehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kiedy zaczęły Ci się mdłości? Ja jak na razie czuję się dobrze i też mi poszło w cycki, no ale mąż zadowolony ;) U mnie waga to 58kg w tej chwili (nawet nie wiem czy dokładnie tyle, bo ważyłam się na wadze łazienkowej. Wizytę mam 7-ego lutego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karinka pojedyncze mdłości miałam ale jak się potem okazało od leków...natomiast tak koło 8 tygodnia to się rozpętała rewolucja brzuchowa!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×