Gość pika76 Napisano Grudzień 1, 2008 EfQa - dzieki :-) Tez mysle, ze w tym roku bedzie dobrze :-) Sara76 - ja czasem tez sie zaczynam martwic, za tydzien skoncze 32, moje kolezanki rodza jedna po drugiej, a ja nic. Ale jak sie tak spokojnie nad tym zastanowie, to wiem, ze mamy czas. Dbamy o zdrowie, korzystamy z opieki lekarzy, a co najwazniejsze, nasze dzieci beda bardzo chciane i podejdziemy do macierzynstwa swiadomie. Ostatnio czytam taka ksiazke pt. Fully Fertile, jest napisana przez 3 kobiety, ktore prowadza centrum naturalnego leczenia nieplodnosci i miedzy innymi duzo miejsca poswieca psychologicznym aspektom starania o dziecko, stresowi, itp. I pisze mniej wiecej tak: "Pamietaj, ze kazdy problem lub nieszczescie w zyciu ma w sobie ukryty dar. To, czego nauczysz sie o sobie, swiecie, i innych ludziach probujac go rozwiazac, moze przyniesc cudowne owoce w ktoryms momencie Twojego zycia. Twoje zmagania moga obdarzyc Cie wieksza miloscia do zycia i pozwola Ci w pelni docenic dar, jakim bedzie dziecko, gdy w koncu wkroczy ono w Twoje zycie. (Tymczasem) otworz sie na dary, ktore ma dla Ciebie swiat. Moze niecierpliwisz sie i chcesz je wszystkie dostac teraz, (...) ale uwierz, ze Twoje zycie toczy sie nieprzypadkowym biegiem. Jest w nim porzadek, ktory kieruje tym, co Ci sie przytrafia. Mozesz plynac na fali istnienia albo probowac plynac pod prad czujac frustracje, brak kontroli i niezadowolenie. Zaufaj, ze w tym momencie wszystko jest tak, jak powinno byc." I musze powiedziec, ze ta droga do macierzynstwa, chociaz wiele w niej juz bylo stresu, lez i rozczarowan jest dla mnie rzeczywiscie niesamowitym czasem rozwoju. Jakos sporo zaczelam czytac o duchowosci, bo zaczelo mnie zastanawiac na co w ogole to moje zycie, no i odkrywam o sobie i o swiecie coraz ciekawsze rzeczy. Czy ktos z Was mial podobne doswiadczenia? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia671 0 Napisano Grudzień 1, 2008 Witajcie, musiałam na chwilę zaglądnąć, bo i tak nie mam nic innego do roboty, oprócz głupich myśli. Pika- ten cytat jest poruszający i zapewne dotyczy nie tylko problemów z zajściem w ciążę, ale naszych wokół, zwłasscza kiedy swiat przewraca nam sie do góry nogami. Na pewno każda z Nas miała kiedyś takie chwile zwątpienia, sama widzę , że są tu dzxiewczymy, które za wszelką cenę walczą o dzidzię i naprawdę jestem z nich dumna, jako z kobiet, które umieją postawić na swoim i wierzę, że im się uda, Tobie oczywiście też tego życzę, czs leci nieubłaganie szybko, ale nic nie dzieje sie bez powodu. Sama nie raz wątpię w tw słowa, zwłaszcza teraz, kiedy leżę sama w szpitalu i patrzę bez nadziei na wydarzenia minionych miesięcy, a niestety miałam sporo smutków, zastanawiam sie nawet, co by b yo, gdybym straciła dziecko, wiem, że to okropne, ale przychodzą mi mysli o najlepszym i o najgorszym. Poza tym zrozumiałam jak to jest kiedy musisz liczyc tylko na siebie, naprawde tylko na siebie, bo tak naprawdę mimo wsparcia i miłości bliskiej osoby same zadecydujemy, czy walczymy dalej, czy sie poddajemy. Mam nadzieję, że rzeczywiście ten czas oczekiwania na \" nasz cud\" ma za zadanie nauczyć nas czegoś... Przepraszam jeśli kogoś uraziłam lub zdołowałam(ale chyba nie miałam czym) po prostu czuję sie cholernie samotna i nie wiem jak to będzie dalej... Choć musi być lepiej na pewno... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
felicity78 0 Napisano Grudzień 1, 2008 Dzień dobry dziewczyny, nie zaglądałam przez weekend bo w sobotę bawiłam bratowej bliźniaki, chłopaki mają 0,5 roku i są cudowne, potem andrzejki u rodziców, a w niedzielę dochodziliśmy do siebie i w zasadzie to był nasz dzień:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kalpek 0 Napisano Grudzień 1, 2008 WitamMonia ja wiem jak sie czuejsz w szpitalu,ja bylam w ciagu 3 miesiecy 3 razy!!1to co napisalas to tyklko\"zycie\"trzeb abrac wszystko pod uwage,a wiadomo myslec tylko pozytywnie,\"co nas nie zabije to nas wzomcni\" zycie jest cholernie niesparwiedliwe,i ja majac 22 lata przekonalam sie na wlasnej skorze!!! Mam nadzieje,ze u ciebie bedzie tylko dobrze i ten\"CUD\"urodzi zdrowy i silny!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
felicity78 0 Napisano Grudzień 1, 2008 Monia nie czuj się samotna, to minie. Każda z nas ma chwile zwątpienia, ale jak codzień przychodzi słońce, nowa nadzieja i cała machina rusza dalej. Wierzę, że wszystkim jest pisane szczęście. Tyle tylko, że jedni mają szybciej a drudzy muszą troszkę na nie poczekać, jakiekolwiek to szczęście ma imię. Pozdrawiam wszystkie cieplutko:-) i przesyłam piękne mazurskie buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Grudzień 1, 2008 Moniu widzisz mówiłam ci że te skurcze sa niedobre, dobrze że jesteś już pod opieką lekarzy. Musisz bardzo na siebie uważać ! Najważniejsze jest teraz dziecko - inne rzeczy na drugi plan, zobaczysz wszystko będzie dobrze! Widzę że dziewczyny sie dobrze bawiły na Andrzejkach! Beciu wyobrażam sobie jak ci ciężko z dwoma szkrabami. Ja czekam na kolkę. Mała skończyła juz miesiąc i na razie nic! modlę się oby tak dalej... Piję herbatkę laktacyjną hipp na koperku włoskim i położna powiedziała że może dlatego mała nie ma kolek. jem dużo chałek i innych słodkich bułek drożdżowych. Objadam sie nimi jak szalona. :) małej nie zawsze się odbija, staram się ją na chwile podnosić a jak się nie odbije to kładę i już. Ale nawet jak sie odbije to i tak może sie ulać. Robie tak jak Monia napisała __ kładę je do karmienia tak że główka jest wyżej. Mleko modyfikowane dawałam jak brakowało mi pokarmu ale teraz znowu mam dużo. :) pika piękny ten cytat o oczekiwaniu na macierzyństwo który przytoczyłaś, i bardzo prawdziwy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Grudzień 1, 2008 A i zapomniałam dodać że jem tez surowe jabłka a wczoraj zjadłam pól ogórka kiszonego i nic ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Myszka 24 0 Napisano Grudzień 1, 2008 Czesc dziewczynki:):) Co tam slychowac u Was??? Monia przykro mi ze musialas az znalesc sie w szpitalu, ale jestes teraz pod fachowa opieka lekarzy i nic Wam nie bedzie grozilo.....wiem ze Ci tam nie jest dobrze, bo chyba nikt nie lubi szpitali, ale bedzie dobrze zobaczysz....buziaki ogromne dla ciebie i trzymaj sie jakos:):) Ja ide na sniadanie i kawe:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Grudzień 1, 2008 Myszka ty to masz kurde fajne życie !!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Myszka 24 0 Napisano Grudzień 1, 2008 EfQa a czemu niby mam fajne zycie , cio?????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Grudzień 1, 2008 Myszka masz fajną pracę, chodzisz sobie na fajne imprezki :) ja bym tak chciała :) zresztą pracowałam w stanach w restauracji i bardzo bardzo mi się podobało, to były fajne czasy więc jak czytam co piszesz to trochę mi się przypomina... Myszka jak będziecie szukać pracownika to daj znać przyjadę ;) tylko małą muszę trochę odchować ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Myszka 24 0 Napisano Grudzień 1, 2008 EfQa niema sprawy.....jak bedziemy kogos szukac to bedziesz wiedziala jako pierwsza:) A tak wogule to co taka cisza tu jest, gdzie jestescie dziewczynki???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Grudzień 1, 2008 Myszka fajnie się tam robiło pudding chlebowy , pycha! niestety zapomniałam przepis... to było coś jak nasza drożdżówka rozciapciane z mlekiem, kawałkami czekolady białej i czarnej, różnymi bakaliami i zapieczone. Emilka spi a ja mam wolne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Myszka 24 0 Napisano Grudzień 1, 2008 U nas w resteuracji nigdy takiego puddingu nie robilysmy....my to tylko polskie potrawy gotujemy..... Ty masz wolne, ja tez.....robie tylko ostatnie pranie, obiad mam przyniesiony wczoraj z restauracji i tak siedze i sie nudze....pasowalo by firanki poprac i pozmieniac juz na Swieta, ale to dopiero w przyszlym tygodniu to zrobie.....u mnie dopiero 12 w poludnie wiec do wieczora jeszcze kawal czasu.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jolanta2 0 Napisano Grudzień 1, 2008 hej dziewczyny u mnie przeziebienie lepiej ale nic nie moge jesć mdli mnie na samą myśl o jedzeniu schódłam ponad kilo dzis zjadłam mandarynke i gruszke i to sukces mam nadzieje że na chłopaka te mdłosci a z Martynką do lekarza musze jechac bo miała wysoką tem. w nocy a zostaje od jutra sama ma 3 dni dzieki za pamięc uciekam pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jolanta2 0 Napisano Grudzień 1, 2008 zmieniam tabelkę STARAJĄCE SIĘ Nick....................... Wiek...........Ilość cykli.....Data następnej @ yourmind...................20...................2...... ............ ??.10.08 iwa18 /uk..................26..................10......... ..............pass niusiusia....................27..................13... . ............07.11.08 Myszka24/USA............25..................19.. . . .. .........03.12.08 nikolka25...................25..................21.... .............24.11.08 dorota822..................26..................23. .. .............08.10.08 misiaczki....................23.................40... ..............25.12.08 Sylwia29.....................29.................38... ..............21.09.08 Rusaczek....................34.................42....... ..........10.12.08 Sara76.......................32.................53.... .............13.12.08 kalpek........................22................26 .....................? madzik.......................20..................3.... . .............03.12.08 EwelkaO /Kraków.........27...................2...................26. 11.08 akinom24....................24...................1...... ............25.11.08 Kamila1985..................23...................9...... ............26.11.08 felicity78....................30...................3.... .............22.12.2008 ZACIĄŻONE Nick/Skad...............Wiek........Tydzień ciąży......Termin porodu becia_gask..............26.............. 37... . .....................03.12.08 asiunia27................27...............25......... . ...............07.01.09 olawd.....................28...............32........ .. ...............23.01.09 Smerfetka ..............29................30 (bliźniaki).............24.01.09 kkinia30.................31................27........... ..............13.02.09 Monia671Kraków......27................18......... .................01.05.09 alutek29.................29.................10......... ...............25-06-09 graminis..................25.................7.......... ................??-07-09 jolanta2..................27.................7.......... ................17-07-09 DZIECIACZKI URODZONE Nick....................Płeć.................Imię....... .........Data urodzin Fiolek..................córeczka...........Maja .....................02.05.07 Pani Misiowa..........córka...............Patrycja......... .......21.12.07 Obca...................synek...............Kubuś........ ............01.07.08 Kakusia 22............synek...............Kacper.................. 19.07.08 EwQa..................córeczka...........Emilka......... . .......30.10.08 Patinka26.............córeczka..........Olivia Hatice............19.11.08 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alutek29 0 Napisano Grudzień 1, 2008 Hej dziewczyny właśnie wróciłam od lekarza. Widziałam moje śliczne maleństwo, dzis ma prawie 4 cm tak się ruszał, nóżkami i rączkami machał. To brał kciuka do buźki, boże wszystko było widać. Jest cudowny, prawie się popłakałam. Taki maluteńki. Nawet słyszałam jak mu serduszko bije. Ale doktor mnie trochę zmartwił, bo musiał mi to powiedzieć , chodzi o przyrost karku, po tym wyznaczas ię jakieś wady genetyczne, czy dziecko nie ma między innymi zespołu downa. Prawidłowo jest do 2 mm a u mnie jest 2,2 i skierował mnie hna usg prenatalne, aż się boję. Nie kazał mi się nakręcać bo może to się wchłonąć, na pocieszenie dodał że widział gorsze i dzieci zdrowe się rodziły. Ale ja się tak zmartwiłam, że już ryczę jak bóbr. Muszę iść w środę do jego poradni do szpitala i da mi skierowanie żebym nie musiała za to płacić i mam się rarejestrować za 2 tygodnie jak będę w 12,5 tygodnia. Nic mi tam z jego pocieszeń i tak się boję - chyba każda matka myśli o tym żeby jej dzidzia była zdrowa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jolanta2 0 Napisano Grudzień 1, 2008 hej alutek bedzie dobrze dletego tżeba chodzic do lekarza na konsultacje ja jesten przekonana że bedzie dobrze pozdrawiam pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madzik255 0 Napisano Grudzień 1, 2008 czesc dziewczyny ja dzis choruje nie mam wcale sily:(:( myszko my we dwie testujemy 3 :):)oby nam sie powiodlo dziewczyny spadam do lozka bo zimno mi :(:(:( wyuruje sie i jutro powinni byc dobrze:):)zlego choroba nie bierze heheh dla wszystkiich dziewczyn Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Grudzień 1, 2008 Alutek taki płód szybko rośnie, jakbyś poszła na usg w innym terminie to pewnie okazałoby się że jest wszystko ok. Zobaczysz przy następnym usg będzie wszystko dobrze, nie denerwuj się bo dzidziusiowi to szkodzi. Jolanta biedactwo widzę że teraz ty masz pod górkę. Uważaj na siebie. Myszka tam gdzie ja pracowałam gotowali różne różniste rzeczy, naprawdę fajne potrawy :) mniam mniam w sumie kuchnia z całego świata. fajnie się to wszystko przyrządzało :D oczywiście podjadałam sobie bo nie mogłam sie oprzeć! I codziennie rano na rozpoczęcie pracy kolega meksykanin robił mi pyszną kawkę z porządnego ekspresu....ehhh az ślinka cieknie mi na samo wspomnienie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Grudzień 1, 2008 Madziku weź sobie 2x aspirynę Bayera musującą na noc i rano będziesz jak nowa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alutek29 0 Napisano Grudzień 1, 2008 Dziękuję jolanto za słowa otuchy, ale mówiąc szczerze to jestem załamana. Ogólnie to straszną pesymistkę jestem i jakoś nie mogę sobie przetłumaczyć że wszystko będzie dobrze. To będą moje najgorsze 2 tygodnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alutek29 0 Napisano Grudzień 1, 2008 EfQa pewnie dobrze mówisz a u mnie urasta wszystko do rangi nieszczęścia. Wiem muszę wziąść się w garść Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Grudzień 1, 2008 Alutek masz dzidzie widziałaś jak się rusza, to przecież tylko podejrzenie że coś może być nie tak, nie denerwuj się bo sobie dopiero zaszkodzisz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alutek29 0 Napisano Grudzień 1, 2008 Masz rację, położe się spać i przestanę już o tym mysleć i się zadręczać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alutek29 0 Napisano Grudzień 1, 2008 Ale na usg było super, nie wiedziałam do tej pory jakie to jest cudowne uczucie mieć takie maleństwo w sobie. Tak bardzo je kocham. Jak mężowi opowiadałam to się rozpłakałam taka byłam szczęśliwa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Grudzień 1, 2008 ja już miałam znajomą której z usg i nawet z testów wychodziło że urodzi dziecko z wada genetyczną a urodziło się zdrowe. Ale tyle się w ciąży niepotrzebnie nadenerwowała.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Grudzień 1, 2008 Alutek a tak dla przykładu rzetelności badań usg : Emilka miała być chłopcem... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Myszka 24 0 Napisano Grudzień 1, 2008 Alutek napewno bedzie wszystko dobrze z dzidzia, nie martw sie, bede sie modlic i trzymac kciuki.... Kurcze ale zimno u nas brrrrrrr....bylam naprzeciwko w agencji wyslac paczke lotnicza do Polski do rodziny meza.....ide sobie kawke cappucino zrobic bo zmarzlam....heheh:) A reszta co nie pisze co??? Ewelka, Madzik, Misiaczki, Monitka, Obca, PaniMisiowa, Patinka.....wszystkie jestescie dostepne na gg a na topiku sie nie odzywacie, oj nieladnie tak:D:D:D:D:D:D:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
misiaczki 0 Napisano Grudzień 1, 2008 hejjjjj:) alutek29 słonko nie martw sie takie badania sa po to zeby wczesie wykryc ale nie zanczy ze maja byc:) dzidzia napewno jest zdrowa :D uszki do gory:) EwQa sie obiada??i dobrze:D:D pika piekny cytat:) Kakusia22 co tam u WAS??:) mYSZKA24 juz niedlugo bedzie Ci ciezko i bedziesz szybko sie meczyc hihi madzik trzymam kciuki Sara76 a TY jak?? zdaje sie że mialaś do gina dzis?? mam nadzieje ze ok bo jakze bylo by inaczej Smerfecie ucalowalam bardzo sie cieszy i DZIEKUEJ WAM ZA PAMIEĆ jest juz w domku odSmerfeciu odpoczywaj i glaskanko dal maluszkow niech poczekaj jeszce troszke :) \'ja dzis odebralam Tsh w normie utrzymuej sie na stałym poziomie dzis 2.390 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach