silnaaa 0 Napisano Styczeń 27, 2009 Coś mi na żołądku usiadło :O mojemu mężczyźnie też...a jedliśmy wczoraj zupełnie co innego :( czyli dziś dietka... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alutek29 0 Napisano Styczeń 27, 2009 raz w życiu robiłam pączki powiedziałam że nigdy więcej, tle się narobiłam a okazały się w środku surowe fuj, faworki jakoś mi wychodziły. Przeważnie kupuję bo nie chce mi się robić, ale takiego domowego to bym z chęcia zjadła mniam mniam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilowa 0 Napisano Styczeń 27, 2009 Alutek :) Moze przepis byl jakis trefny. ;) A faktycznie z paczkami jest troche roboty. Raczej nie bede miala na to czasu. Ale jesli ktos ma fajny przepis na faworki to bede wdzieczna :) Silnaa pewnie grypa zoladkowa Was dopadla. Kurujcie sie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilowa 0 Napisano Styczeń 27, 2009 Patinka :) sliczna jest Twoja Olivka. I pasuje do niej to imie :) Jejku, dzis mam dopiero 21 dc. Jeszcze tyyyyle czekania. Pomimo, ze piersi mnie bola to nadziei mam dzis jakos mniej ze uda sie w tym miesiacu. :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alutek29 0 Napisano Styczeń 27, 2009 lilowa dobrze cię rozumiem bo jeszcze niedawno sama żyłam od owulacji do owulacji i nic innego się nie liczyło i wiem też że nie było mi lekko, pewnie jak tobie teraz - trzymam kciuki żeby się udało wkońcu ktoś musi złapać te pogubione brzuszki ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
silnaaa 0 Napisano Styczeń 27, 2009 a gdzie tam żołądkow :) nie chcę być obleśna, ale skoczyłam do kibelka i już lepiej :D ale pączusia takiego cieplutkiego bym zjadła ojej... zaraz obślinię klawiaturke :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilowa 0 Napisano Styczeń 27, 2009 alutek dzieki. Wiesz, gdybym mogla juz to zrobic, to zaraz pobieglabym do apteki po test. :) Nie wiem, niby nie mam zamiaru sie podlamywac jak nie wyjdzie, bo jesli nie wyjdzie to bedzie znaczylo, ze to nie jest jeszcze ten czas.Ale wiesz... ciekawosc mnie zzera. To zastanawianie sie nad tym wplywa na chustawke nastrojow. W jednym momencie mysle sobie- ,,ale chcialabym byc w ciazy, miec dzidziusia, przytulac, pokazywac mu swiat , patrzec na M jak kocha swoje dziecko... '' a za chwile znowu ,, no tak , ale moze to nie najlepszy czas na dziecko, sytuacja w pracy robi sie jakas niepewna, jestem daleko od Rodziny, mam tylko M, moze powinnismy poczekac jeszcze z ta decyzja.'' po chwili: ,,a moze cos ze mna nie tak??, moze ja nie moge miec dzieci??'' wiec znowu dochodze do : ,, ale chcialabym zeby sie udalo miec mala fasolke... '' no mowie Ci Alutek :) zwariowac idzie. ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilowa 0 Napisano Styczeń 27, 2009 silnaa :) ciesze sie, ze Ci lepiej :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
silnaaa 0 Napisano Styczeń 27, 2009 a dzięki, dzięki :) choć nie powiem, dieta by się przydała :D a tak to nici... właśnie wrąbałam jajecznice na boczku!!!!!!!!!!!! Zespół napięcia jak złoto.... :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilowa 0 Napisano Styczeń 27, 2009 jajecznica... no nie powiem- tez bym zjadla.... :) no ale w pracy raczej jej nie upichce... cholera!! zarazacie mnie wszystim : paczki, faworki.... teraz silnaaa jeszcze z jajecznica wyskoczyla !! :) ;) Ja tu chcialam ze dwa kilo zrzucic zanim w ciaze zajde, a dzieki temu forum przytyje zanim Fasolina sie pojawi ;P :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
silnaaa 0 Napisano Styczeń 27, 2009 sorrki :D Ja w domu jak siedze to zawsze mam apetyt... chyba z nudów :O ale po weekendzie już do pracy idę i na jakiś fitness planuje się zapisać :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilowa 0 Napisano Styczeń 27, 2009 silnaaa :) urlopik masz? Tez by mi sie przydal! Ja chodze na basen. Bardzo lubie plywac. Czekam tez az nieco cieplej sie zrobi, zeby wskoczyc na rower. Kurcze, jakos w glowie mi sie kreci ... czy cos... tak niepewnie sie czuje ... a jadlam.... chyba jednak ta grypa mnie rozlozy. Co zrobic? Chyba nie powinnam teraz brac zadnych lekow, zeby w razie czego nie zaszkodzic Fasolinie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Styczeń 27, 2009 Ależ smakowicie się zrobiło na tym forum! mała kobitka ja robię takie smażone placuszki z drożdżami dodaję jakieś dobre mięsko czy kiełbaskę, cebulkę, papryczkę, pieczarki i smażę takie placuszki - pycha! Madzik ja słyszałam to samo co Ewelka że jak się chce zajść w ciążę to nadżerki nie powinno sie ruszać. Oliwka śliczna - taką ma wdzięczną twarzyczkę ALUTEK A NIE MÓWIŁAM !!!!! Niepotrzebnie sie denerwowałaś a dzidzia zdrowa!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
silnaaa 0 Napisano Styczeń 27, 2009 urlopik :) Noo to obie będziemy niedługo fit :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Styczeń 27, 2009 Lilowa ja się dowiedziałam że moja firma jest likwidowana więc raczej na pewno nie będę miała gdzie wrócić po wychowawczym. :( :( A przepisu na faworki jeszcze nie mam ale muszę zdobyć bo mama mnie pogania... Buziaczki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Styczeń 27, 2009 Patinko czy Oliwia nie powinna leżeć na twardym materacyku? Może powinnaś wyjąć jej ten kocyk z łóżeczka? Bo to chyba na kręgosłup nie najlepsze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
silnaaa 0 Napisano Styczeń 27, 2009 EfQa >> najważniejsza jesteś Ty i dzidzia, a po wychowawczym to się ułoży ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alutek29 0 Napisano Styczeń 27, 2009 Dzieki EfQa miałaś rację Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alutek29 0 Napisano Styczeń 27, 2009 lilowa tylko nie odchudzaj się jak chcesz zajść w ciążę. ja za radą naszych tu oto wspaniałych dziewczyn opychałam się lodami bo to miało pomóc no i chyba pomogło (hi hi choć do końca w to nie wierzę), ale lody jadłam codziennie choć do szczupłych nie należę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sara76 0 Napisano Styczeń 27, 2009 Alutek29 tak się cieszę, że dzidziuś zdrowy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alutek29 0 Napisano Styczeń 27, 2009 Dzieki Saro, wiesz tak się martwiłam. Zobaczymy co jeszcze wyjdzie na prenatalnych, ale już jestem spokojniejsza A jak tam u ciebie sytuacja? Widziałam że było małe spięcie z pomarańczką Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
silnaaa 0 Napisano Styczeń 27, 2009 Alutek Ty nas zarażaj !! :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilowa 0 Napisano Styczeń 27, 2009 Nie, ja sie nie odchudzam ale staram sie nie obzerac slodyczami tak jak wczesniej- chociaz tez roznie to wychodzi. ;) No ale na pewno staram sie wiecej ruszac. W pewnym momencie zbyt leniwa sie zrobilam.Plywanie i cwiczonka w domu na pewno nie zaszkodza ;) A co myslicie o farbowaniu wlosow? Farbujecie gdy nie jestescie pewne czy juz cos tam siedzi? I pytanie do Mamus: farbowalyscie w czasie ciazy? EfQa po wychowawczym jeszcze lepsza prace znajdziesz. Nie boj zaby. :) Ja sie boje czy gdybym byla w ciazy, to czy pierwsza nie bylabym odstrzelona z racji redukcji etatow. Niby nie powinnam o tym myslec, bo firme mam bardzo przyjazna, ale to co sie dzieje teraz nie napawa mnie optymizmem. A w ciazy raczej nie ma szans na znalezienie nowej pracy ... no ale nie ma co sie na zapas martwic. ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
silnaaa 0 Napisano Styczeń 27, 2009 Dziewczęta, przywołuję Was do porządku!! Nie zamartwiać się na zapas!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alutek29 0 Napisano Styczeń 27, 2009 mówiąc szczerze farbowałam włosy jak już byłam w ciązy, ale poczytałam na forach że nie powinno mieć to jakis skutków dla dziecka, ale jak miałam te problemy z maleństwem to już myślałam że to też przez to, bo przecież tam tyle związków chemicznych. lilowa masz rację basen nie zaszkodzi a nawet pomaga, ja też przed ciążą chodziłam, a nawet już 2 razy jak byłam w ciąży na aquaareobik , ale potem sobie odpusciłam bo to skakać trzeba i brzuch mnie pobolewał, a zreszto to mąż mi odradził bo ciągle mam jakieś infekcje i żebym w ciązy sobie odpusciła. A i juz dawno nie było fluidków, więc wam puszczam a wy łapcie i fasolki niech się zagnieżdżają ################################################################################################################################################################################################################################################################################################################################################################################################################################################################################ i całusków moc [usta} Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Myszka 24 0 Napisano Styczeń 27, 2009 Witajcie:) Alutek ciesze sie ze z dzidzia wszystko w porzadku, tylko niepotrzebnie sie stresu najadlas ... Oliwka jest przesliczna Podaje wiec przepis na paczkii powiem Wam ze wcale tak duzo roboty nie ma przy nich:) PACZKI: 1/2 kg. maki (wychodzi ok. 25 paczkow) 5 dag. drozdzy 1/4 litra mleka (szklanka) 10 dag.cukru 10 dag. margaryny 1/2 kieliszka spirytusu 5 zoltek cukier waniliowy Drozdze wymieszac z lyzeczka maki, lyzeczka cukru i szklanka mleka, postawic do wyrosniecia. Gdy wyrosna wlac do miski z maka, dodac utarte z cukrem zoltka, dodac spirytusi wanilie, wyrobic ciasto. Dodac roztopiona margaryne, wyrobic ciasto i pozostawic do wyrosniecia (ciasto trzeba dosc dlugo wyrabiac zeby odstawalo ladnie od miski i od reki). Formowac male paczki nadziewajac konfitura (paczki w ten sposob zlepiane moga sie podczas smazenia rozklejac, wiec ja nastepnym razem ciasto rozwalkuje na stolnicy na grubosc ok. 1 cm, naloze konfiture , przykryje drugim plackiem i powycinam koleczka szklanka - wtedy nie rozkleja sie napewno). Ukladac na stolnicy posypanej maka. Gdy wyrosna smazyc w goracym tluszczu. Po wlozeniu paczkow garnek przykryc, nastepnie odkryc , odwrocic paczki i dosmazyc z drugiej strony, w odkrytym garnku. Lukrowac albo otaczac cukrem pudrem jeszcze gorace!!! Smacznego!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Myszka 24 0 Napisano Styczeń 27, 2009 Alutek dziekuje za fluidki - lapieeeeeeeeeee:D:D:D:D:D:D:D:D przydadza sie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nikolka25 0 Napisano Styczeń 27, 2009 hello Naprawdę smakowicie się tu zrobiło :) Sama bym zjadła jakieś dobre pączuszki - najlepiej mamusi :) Wiecie jak mi się nie chce iść jutro do pracy. Miałam prawie 2 tygodnie wolnego i się rozleniwiłam. Do tego strasznie nie lubię swojej pracy. Muszę się jednak przemęczyć jeszcze 6 miesięcy... Chociaż już nauczyłam się olewać stresujące sytuacje i nie przejmuję się uwagami ludzi, którzy uważają się za najmądrzejszych... Tak na marginesie to zostało mi jeszcze 169 dni pobytu w Irlandii. Powiem Wam, że te moje wyjazdy na studia trochę umocniły mój związek. Przeżywaliśmy już taki kryzys, że byłam pewna, że się rozstaniemy jednak tęsknota zbliża :) przynajmniej nas. Mój kochany był jednak bardzo nie zadowolony kiedy po dwóch tygodniach rozłąki przyjechałam do Niego z @@@@@ hahaha Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
silnaaa 0 Napisano Styczeń 27, 2009 :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nikolka25 0 Napisano Styczeń 27, 2009 Alutek dzięki za fluidki Bardzo fajnie, że okazało się, że niepotrzebanie się martwiłaś. Napewno kamień spadł Ci z serca Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach