Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PaniMisiowa170

POMOCY CHCE MIEĆ DZIECKO CZ.II

Polecane posty

Sara 🌼 Ty mi tu dolow nie lap bo na tylek dostaniesz! ciesz sie szczesciem tych kobietek a do Ciebie rowniez przyjdzie ! juz jest w drodze! tylko sie nie smutaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EfQa 🌼 a co Ty taka milczaca? Jak sie czujecie Dziewczynki? :) Nie wiem czy to od jelit czy od czego, ale brzuch mnie pobolewa...dosc nieznosnie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilowa dzisiaj to już się czuję w miarę, ale wierz mi, że niedzielne popołudnie i wieczór miałam spierdolone!!! Mam zamiar jechać do bioenergoterapeuty- niech nam odblokuje co trzeba i może zrobimy postępy, a w następnym cyklu uderzamy z mężem do doktorka, niech w końcu zacznie działać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spadam bo mam chcicę na kawę a potem muszę niestety pisać (właściwie to raczej męczę niż piszę) tą nieszczęsna pracę, bo idzie mi ten ostatni rozdział jak krew z nosa. Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka miodziku- wspieraj swoją druga połóweczkę jak tylko się da!! musisz by blisko żeby czuła że nie jest sama z problemem!! sara ja tez mialam kiedys taki dzień kiedy dowiedziałam się w ciągu jednej godziny o dwóch ciążach- kuzynka która ma tylko jeden jajnik, po paru miesiącach starań zaszła, i koleżanka która odstawiła pigułki, miała wysoka prolaktynę, nie zbijała jej niczym bo stwierdziła że jak bedą chcieli dziecko to wtedy się tym zajmnie!! no i juz nie zdąrzyła się zając!! przepłakałam wtedy pół nocy!! tak mi było przykro!! ale potem się opamiętałam!! myślę że na każdego przyjdzie pora!! i w gwiazdach to już jest zapisane kiedy;) nie martw się!! uda się!! a gdzie idziesz do tego bio?? ja z jednej strony wierzę w takich \"czarodziejów\" a z drugiej nie... mam siostre która nie słyszy - rodzice byli z nią wszędzie!! i u róznych \"bio\" też. i wiecie co pewnego razu byli u takiego jednego, który tak zaczarował, że siostra rzeczywiście wszystko słyszała, nawet jak stał za jej plecami i mówił cichuteńko.... po wyjsciu rodzice wpisali sie do wielkiej księgi \"cudownych uzdrowień\" która była w poczekalni- i która kazdy mógł poczytac.... jednak po wyjsciu na zewnątrz okazało się że po czarach nic nie zostało... moja siostra dalej nie słyszała... nie wiem jak to wszystko wytłumaczyc... mimo to nie potępiam nikogo kto wierzy w \" bio\" w ziółka itp...nawet sama czasem myslę żeby do kogoś takiego się udac ale zawsze stoi mi przed oczami siostra i rodzice którzy ze łzami w oczach wierzyli w jej cudowne uzdrowienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia- odpoczywaj!!! uważaj na siebie podczas jazdy samochodem!! nie masz kogos kto mógłby ci zawozic i przywozic małą z przedszkola?? (nie licząc ojca na którego nie możesz liczyc) wczoraj na gg napisałam ci nr tel do mnie dostałas??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DOROTA 🌻 G 🌻 R 🌻 A 🌻 T 🌻 U 🌻 L 🌻 A 🌻 C 🌻 J 🌻 E 🌻 rany ale nowina na wiosnę! na pewno jesteś w ciąży! A widzisz jak ci mówiłam że będziesz miała ciuszki po maluchu siostry to nie chciałaś wierzyć a teraz bobasy w podobnym wieku będziecie miały !!! :D :D :D Wierzę że wszystko będzie dobrze, bierz kwas foliowy i uważaj na siebie, nic nie dźwigaj nie biegaj i nie przemęczaj się . Patinka pozazdrościłam ci zabawki i chciałam tez taką kupić i znalazłam na allegro - 500zł !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Szok no to chyba sobie odpuszczę :) Patinko ale wydaje mi się że warto by zapytać ortopedy co do tej zabawki żeby dziecku kręgosłupa nie rozwalić... Monia a czy ty nie możesz wziąć siostry do siebie jako rodzina zastępcza? Finansowo tez się na tym coś zyskuje... Miodziki pozostaje mieć nadzieje że bocian was tej wiosny nie ominie...pocieszaj żoneczkę że na pewno się uda. Mój mąż mi zawsze powtarzał że : \"jak się robi to sie w końcu zrobi !\" :) Sara wy się bierzcie do roboty bo bociany niedługo przylecą! ewelka 👄 graminis i Alutek pozdrowienia dla brzuszków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia moja koleżanka wychowuje swoja nastoletnia siostrę. Tam ojciec po śmierci matki strasznie pił i nie mógł się nią zajmować, Jako rodzina zastępcza dostali na małą kilka groszy więc dają sobie jakoś radę. tylko że oni mieli warunki lokalowe żeby ją wziąć... Emilka była dzis na szczepieniu, waży 7600. Zaczepiała wszystkich, panie pielęgniarki, lekarza, dzidziusie. upatrzyła sobie taką dziewczynkę w swoim wieku i cały czas się do niej śmiała i wyciągała rączki. Wszyscy się do niej szczerzyli no bo jak tu się nie śmiać do takiego bobo... miałam ubaw :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny jeszcze coś wam napiszę w sobotę byłyśmy na urodzinach tej dziewczynki którą tak strasznie opłakałam jak się dowiedziałam że jej matka jest w ciąży i ciągle pytałam boga dlaczego nie ja,... strasznie to przeżyłam, załamałam się po prostu. a tu zobaczcie trzy lata minęły a ja jestem z moim bobo na urodzinach u niej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam napisać Boga z dużej litery a w końcu mi z małej wyszło..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do tego bioenergoterapeuty to niektóre moje znajome są przekonane, że pomaga, mam do niego jakieś 25km więc blisko i czemu by nie spróbować (jak to mówią tonący brzytwy się chwyta lub jak mówi mój kuzyn: tonący się BRZYDKIEJ chwyta ha,ha,ha) Monia ja też myślałam, żebyś wystąpiła o rodzinę zastępcza dla siostry, ale nie śmiałam się wypowiadać na ten temat, bo nie wiem czy macie na tyle duże mieszkanie i czy Twój mąż nie miałby pretensji, że 3 dziecko sobie na głowę bierzesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogie Panie! Mam wspaniałą nowinę dziś byłam u lekarza 6 tydzień;-) Wczoraj zapisałam się w ciemno do bardzo dobrego ponoć lekarza w mojej okolicy. Dziś rano zrobiłam test bo byłam pewna, że mi nie będzie umiał nic powiedziec bo za wcześnie itp. test wyszeł powiedzmy pozytywny tzn. druga kreseczka bardzo słaba. Ale w połączeniu z barkiem okresu i wysoką tem. tj 37,5 byliośmyz mężem pewni;-) Lekarz bez wahanie stwierdził , że to początek 6 tyg. i wyznaczył termin na 20.11. 2009r. Za dwa tyg idęna USG! Bardzo się cieszymy!!! Trzymajcie się dzielnie!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik!! gratulacje!!! super więsci- przeskakuj piętro niżej w tabelce!! wkońcu widac wiosnę i bociany przylatuja;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patinka lecz się czymś!!! miodek cytrynka cokolwiek... bo inaczej po dupce ;-P asik :-) tak się cieszę !!! gratulacje ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dorota gratuluje a na katar maś majerankowa do smarowania nosa ja też tego używałam jak zaszłam w ciąże i też jak robiłam test to ta druga kreska była blada a teraz zaczyna się 23 tydzień ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! Staram się nie dźwigać ale być samej to trosze trudno szczególnie z paleniem w piecu bo trzeba popiół wynosić wiadrami żeby nie mieć katarku ciepło się ubieram pije herbatkę z miodem i cytryną. Już powiedziałam mojemu mężowi mimo że jest w delegacji nie chciałam tak długo ( będzie dopiero za 9 dni w domu) czekać teraz pyta się jak dzwonie jak się czuje jak na razie to mam jadłowstręt nie mogę patrzeć na jedzenie. Kwas foliowy biorę jedną tabletkę dziennie tz. FOLIK. EQfa mój mąż to się śmieje że nie raz będą te nasze dzieci być się w piaskownicy znaczy się moje i siostry. Wszystkich na tym forum całuje👄 to są moje fluidki****************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to chyba wszystko sprawił ten wyjazd w góry bo ostatnio jak mąż był na urlopie czyli 2 tygodnie to pojechaliśmy w góry wiedziałam że mam dni płodne ale myślę sobie tyle razy przyjeżdżał w dni płodne i nic to pewnie teraz też nic a tu taka niespodzianka jeszcze czekam na powiedzenie lekarza a to dopiero nastąpi w poniedziałek jeszcze tyle czasu. Więc będzie mal górol albo górolka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! Asik-wspaniałe wieści!!!! Dziewczyny- my mamy straszne warunki finansowe i ledwo wiążemy koniec z końcem, a do tego mieszkamy w połówce domu, który po części należy do taty, a po części do jego brata z żoną. Brat taty od początku utrudnia nam życie, jest chory psychicznie. Domek jest mały, jak sie wprowadziliśmy do swojej połówki, to nie mieliśmy kuchni i łazienki,tylko puste ściany, podłoga była spruchniała i można się było na niej przewrócić, kompletnie nic, a druga połowa była właściwie przygotowana do mieszkania, bo tam mieszkała moja zmarła babcia. Ale brat taty powiedział, że on bierze tamtą część, a tą sobie remontujmy i mój ojciec na to przystał!!! Tak więc mamy malutką łazieneczkę, kuchnię i jeden pokój, który teraz dzielimy na 2 malutkie, bo nie wyobrażam sobie jak Adaś w nocy będzie płakał, a Róża przy okazji będzie się budzić i to przeżywać... Tak więc kochane choćbym chciała to nic z tego. Marzyliśmy żeby dobudować pokój, ale brat taty ciągle jest przeciw nam i nie pozwala, a bez jego zgody nic nie możemy! Problem jest taki, że nie ma konkretnego podziału majątku, że ten ma to, a tamten tamto... Koszmar! Jedyne pocieszenie, to fakt, że w połówce wujka nikt nie mieszka. Cały dom jest zawilgocony, dach do remontu, ale po prostu nie możemy naprawić np pół dachu, czy pomalować pół domu, a on ze swoją połową nie robi nic!!! Pleśń z jego pokoju przechodzi przez ścianę do naszego!!! Próbowaliśmy nawet \"wynając\" od niego tą drugą połowę domu, ale nie pozwolił, a potem przyszedł do nas z propozycją i taką ceną, że nas z nóg zwaliło i oczywiście kazał wszystko sobie wyremontować! Szkoda słów... tak więc kochane- ja tylko jestem tam zameldowana i dzięki temu wiem, że nie mają prawa nas wyrzucić, ale czasem jak wujek przychodzi, to na sam jego widok słabo się robi, bo wiadomo, że znowu w głowie ma jakieś głupie pomysły. Raz zamknął nam bramę wjazdową, zmienił kłódkę i koniec, bo powiedział, że go wkurw....śmy, a tak naprawdę jak zobaczył jak urządziliśmy sobie mieszkanko, to szlag go trafiał! I szyderczo podsumował, że przecież nigdzie nie jest zapisane co jest czyje! Nie źle co??? Och... tak więc ja nie mam lekko, marzę o własnym kącie i wygranej w totka, która pozwoli mi tylko na jakieś WŁASNE lokum:-) Może kiedyś... A do domu rodzinnego mam 3 km, dziadki mieszkają w tym samym domu, co tata i siostra. Schorowani ludzie, ale dzieki nim moja młodsza siostra jakoś funkcjonuje- babcia jej czasem obiadki gotuje, jak ojciec nagle \"znika\" na tydzień zabierając wszystkie pieniądze i niczym się nie przejmując. Ja się modlę, żeby dziadkowie żyli jak najdłużej, Bóg zabrał im dwoje dzieci, więc może celowo ich zostawił, żeby nas wspierali... Ale się rozpisałam, sorki za żale... Ale co najgorsze na dzisiejszy dzień: Ma przyjechać do mnie SZEFOWA RATUNKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ta baba perfidnie się wprosiła! Znowu sie rozsiedzi i będzie chciałąawyciągnąć ode mnie wszystko, co się da! Już główkowałam od wczoraj, co by zrobić, żeby nie przyjeżdżała, ale nic nie mogę, bo ona wie, że je jestem w domu i leżę :-(:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam cieplutko :) Monia🌼 kiedys na pewno wszystko sie ulozy...musi! U mnie dzis 17 dc . Boziu jeszcze 11 dni czekania... tempka ladna- 37.10. Co jakis czas boli mnie cos podbrzusze... nie wiem sama czy to jelita, czy jajniki. Cos boli.Snilo mi sie, ze stwierdzono u mnie niedrozne jajowody. Ja chyba powoli w leb dostaje ;) Pewnie to jelita, bo srednio zdrowo sie odzywiam ostatnio. Ide dzis konkretnie zapisac sie na kurs.Postanowione. Musze jeszcze czyms dodatkowym mysli zajac. Pozdrowienia dla Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Lilowa! I bardzo dobrze, musisz się czymś zająć, żeby odpędzić pesymistyczne myśli, z resztą- będzie dobrze! A ja sobie kremóweczkę wcinam i patzrę za okno kiedy pojawi się limuzyna szefowej... Nienawidzę takiego czekania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku!- szkoda, że Was nie ma... nudno i z tym czekaniem... a może się rozmyśli? a tak chętnie poszłabym lulać... buu!!! A wiecie co? Zrobiłam sobie dziś zdjęcie! he he hipopotam w całej okazałości:-) Zastanawiam się czy Wam posłać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorota ja ci nic nie chcę mówić ale jak Smerfetka pojechała w góry starać się o dzidziusia to bliźniaki przywiozła w brzuchu :D :D :D :D :D :D Tak więc dziewczynki na staranka to tylko w góry bo tam chyba plemniki lepiej trafiają do celu :D :D :D :D :D :D :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia koszmar!!! Wiem jak to jest dzielić dom z wariatami - dzieciństwo spędziłam w takich warunkach. Ale nie martw się jeszcze kilka lat i wszystko się ułoży zobaczysz. Brat taty będzie coraz starszy i słabszy i wtedy się skończą jego fochy i będziecie mogli coś zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O fajnie, że jesteście! Właśnie też miałam pisać, że coś w tych górach jest!!!! Może warto jechać????? A co do wujka, to 3 lata temu dowiedział się, że ma nowotwór jelita grubego! Wszystkim rozpowiadał, że umiera... i tak jest do dziś, a chłop waży 130kg i zalicza każą imprezkę:-) Nie życzę mu źle, ale jak na moje oko, to nas wszystkich przeżyje he he. No i u mnie sypie wstrętny śnieg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×