monita30 0 Napisano Listopad 6, 2009 ja też zwijam sie powolutku do domu:):):) liluś fajny pomysł z tym porodem w wodzie,musisz nam pózniej wszystko opisać,mam nadzieję że nie bedzie problemów i szybko urodzisz,bo z tego co piszesz to jest dużo obaw ze to bedzie długo trwało ja zyczę Ci zeby wszystko szybko i gładko poszło gramko jutro czekamy na relacje ze szkoły i z rozłąki z Lenusią,ciekawe jak tatuś se poradzi:):):):) no to papatki kobitki ps.ból mam nadal i duzo takiego ciagnacego sluzu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
diana123 0 Napisano Listopad 6, 2009 Witam i pozdrawiam!! Dawno mnie nie bylo. Wpadam tylko na chwile... Warto wierzyc, starac sie, warto znosic wszystkie cierpienia-aby tylko zobaczyc wkoncu 2 upragnione kreski. Zrobilam dzis bete-2774...cykl mial byc bezowulacyjny,stracony, spisany na straty przez doktora ktory nie bral pod uwage mozliwosci przesuniecia owulacji. Jajeczkowanie szczesliwie nastapilo i komoreczka juz sie zagniezdzila. Mija 17 dzien po owu i jestem szczesliwa!! Wam tez sie uda-wszystkie zobaczymy upragnione kreseczki!!! Pozdrawiam! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jolanta2 0 Napisano Listopad 6, 2009 Diana123 to sauper moje gratulacje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jolanta2 0 Napisano Listopad 6, 2009 u mnie wszystko dobrze mama przychodzi do mnie rano i zostanie z dzieciakami a ja do sklepu pogoda taka sobie troche zimno ale może być dziewczyny jeszcze troche i święta Bożego Narodzenia już myślę nad prezentami choć rodzicom robimy tylko upominki a dziecią prezenty muszę zacząc myśleć pozdrawiam pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jolanta2 0 Napisano Listopad 6, 2009 madzik fajnie że maluda rośnie jest prześliczna myszko pozdrowienia gabi dla ciebie też buzka lilowa bedzie ok dla reszty buziaki na wekend Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jolanta2 0 Napisano Listopad 6, 2009 hej zapomniałam wam powiedzieć że Rafałaek już śmieje się głośno ostatnio Martynka skakała po łóżku a ja go miałam na recach i zaczął się śmiać w głoś a Martynka jaki miała ubaw Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olawd 0 Napisano Listopad 7, 2009 diana123 - GRATULACJE!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
diana123 0 Napisano Listopad 7, 2009 Jolanta, Olawd- dziekuje bardzo!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia671 0 Napisano Listopad 7, 2009 Diana- wspaniałe wieśći- GRATULUJĘ!!!! Madzik- to wspaniale, że mała grzeczna Liluś- najlepiej w ogóle nie nastawiać się na wizję porodu. Bo jakbyś go sobie niewyobrażaał, to i tak będzie inaczej... W każdym razie odwrotu nie ma i dopiero w trakcie będziesz podejmowała wszelkie decyzje dotyczące postępowania. Szkoły rodzenia to tylko teoria... Pamiętaj, ze dasz radę! No, a z cesarką to rzeczywiście inna bajka niż z sn. Zrozumiałam to na własnej skórze. Te cholerne skurcze są najgorsze ... i pomyśleć, że niektóre kobiety prawie wcale ich nie odczuwają, tylko pól godzinki i dzidzia jest :-) A ja mam dziś mega depresję, nawet nie będę się wypowiadać... Wybuchło to, co się zbierało przez dłuższy okres... Ale cóż, jestem tylko człowiekiem. Buziaki Kochane i miłego weekendu! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madzik255 0 Napisano Listopad 7, 2009 czesc dziewczyny ja tylko przelotem wiec porod przez cc tez nie mozna powiedzic ze jest wspanialy bol po cieciu gdy mija znieczulenie tez jest okropny i sa kobiety ktore przezyly skurcze pry cc :):):) odezwe sie jutro :):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olawd 0 Napisano Listopad 7, 2009 mój piskacz :-D http://www.youtube.com/watch?v=YP8etMb48kM :-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kalpek 0 Napisano Listopad 7, 2009 Dostałam okres w 24 dc...:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olawd 0 Napisano Listopad 7, 2009 kalpek - tak mi przykro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olawd 0 Napisano Listopad 8, 2009 miłej niedzieli życzymy z Tymciem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila87 Napisano Listopad 8, 2009 Czy was boli brzuch po seksie bo mnie strasznie boli brzuch co to znaczy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilowa 0 Napisano Listopad 9, 2009 Witam sie ostatni raz poniedzialkowo z pracy :) Mam nadzieje, ze za tydzien bedziemy grzac sie w domciu o tej porze...;) pod cieplutka kolderka, z dobra ksiazka w dloni... no ale 5 dni pracy jeszcze przed nami wiec wracam na ziemie. Co tu taka cisza?? Wstawac spiochy!! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilowa 0 Napisano Listopad 9, 2009 Diana wielkie gratulacje!! :) :) Super!! :) Bardzo sie ciesze! Moze w tym roku Gwiazdorek posypia fasolkami ze swojego wora pelnego cudnych prezentow ;) Ja w to wierze. Moj brzucho bedzie to zlapania! :) Monia jak sie czujesz? Mam nadzieje,ze dolek minal!!! Grameczko i jak Tatus sie spisal? Reszta Dziewczynek- no juz, meldowac sie Kochane :) :) Przesylam poniedzialkowe fluidki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monita30 0 Napisano Listopad 9, 2009 hej liluś ja jestem:):):) i łapię twoje fluidki a Ci dobrze,ostatni tydzień pracy i tyle wolnego przed tobą z kruszynką:):):) masz jakies wieści od patinki co z nią? gramko własnie jak mężuś?? dał rady a ty jak wrażenia po pierwszych wykładach?? nikola odezwij się co tam się dzieje?? cały czas myslę o tobie i twojej fasolince żeby sobie zamieszkała na 9 m-cy w twoim brzusiu:):):):) madzik fajnie wyglądacie na tym spacerku :):):):)super buziaki panimisiowa jak tam mężuś dalej stawia opór czy już przystał na plany drugiego bobaska:)mam nadzieję ze tak bo to słuszna decyzja:) monia pisz co u ciebie razem zawsze lepiej,można się wyżalić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monita30 0 Napisano Listopad 9, 2009 diana gratulację kalpek przykro:( ciekawe jAka przyczyna że @ ta wczas przylazła a miałaś jakieś starania w tym cyklu?? ja cały czas się stresuje ze @ przyjdzie lada dzień,tak się czuje a tu jeszcze tydzien do @ oby nie przyszła Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jolanta2 0 Napisano Listopad 9, 2009 hej dziewczyny u nas dziś mrozno ale piękna pogoda się robi Rafałek po rannej dzemnce leźy sobie na leżaczku a Martynka patrzy przez okno co robi dzwigi tylko mamo co on robi i tak bez konca.... miłego dnia pozdrawiam pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
graminis 0 Napisano Listopad 9, 2009 hejo dziewuszki!!! no to jestem... w szkole rewelacja... sale świetnie wyposażone, postawiono na konkrety !!! za mną 16 godziń ćwiczeń praktycznych :-) robiłam henne z kakao, regulowałam brwi, robiłam prawdziwą henne na rzęsy, uczyłam się podstaw manicure :-) a męża ma zaskoczła mnie ... poradził sobie świetnie... nie mogę wyjść z podziwu :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olawd 0 Napisano Listopad 9, 2009 a widzisz graminis a tak sie martwilas a te nasze chlopy to skarby!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monita30 0 Napisano Listopad 9, 2009 to brawo dla męża i dla ciebie:):):)super że szkoła się spodobała,fajnie że od razu zajecia praktyczne sa :):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olawd 0 Napisano Listopad 9, 2009 ale tu dzis cicho!!!! zapraszam na torcika i kawusie!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olawd 0 Napisano Listopad 9, 2009 nikogo nie ma??? szkoda bo mam chwilke zanim maly sie obudzi.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olawd 0 Napisano Listopad 9, 2009 aaaa musze sie pochwalic - synek zrobil dzis mamusi niespodzianke i pierwszy raz zrobil siusiu na nocniczek!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olawd 0 Napisano Listopad 9, 2009 a jak sie darl???!!!!!! jejku jak tylko go sadzam drze sie jakby go ze skory obdierali!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
graminis 0 Napisano Listopad 9, 2009 olawd!!! najlepszego!!! całuski cukiereczki ciasteczka!!! szerzej rozpisałam się na nk ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olawd 0 Napisano Listopad 9, 2009 graminis - bardzo dziękuje za życzenia , właśnie je czytam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alutek29 0 Napisano Listopad 9, 2009 Hej laseczki Sorki że tak rzadko do was zaglądam ale juz wróciłam do pracy i jakoś mi jest ciężko wszystko posklejać. Monita niania jest powiedzmy że Ok, przynajmniej Paweł ją lubi ale mi jakos ciężko z nia się gada. Ona dużo mówi a mało słucha i to mnie denerwuje. Marudzi juz z wychodzeniem na spacer bo kręgosłup itp, ale przeciez wiedzia na co się decyduje i to że mieszkam na 4 piętrze bez windy. Jeszcze nosi go cały czas, co mnie strasznie wkurza bo tak się Paweł przyzwyczaił do rąk, że na mnie juz też wymusza to noszenie. Wracam z pracy i nic zrobic nie mogę. Tak z mężem stwierdziliśmy że ona pewnie długo nie wytrzyma .Zobaczymy Pierwszy dzień w pracy wyłam bo zostawiłam go z obcą babą, ale kolejnego było juz lepiej. Zerszto jak wróciłam z pracy pierwszego dnia to mały na mój widok sie rozpłakał, pewnie z żalu że go wredna matka zostawiła. Gab kochana jesteś naprawdę bardzo dzielna, podziwiam cię, bo ja leżąc miesiąc w szpitalu i czekając na Pawła dostawałm świra, o depresji juz nie wspomnę. Monia spróbuj tych czpoków co pisała graminis są naprawdę super. Pani Misowa gratuluję decyzji, powodzenia. Jak Paweł miał 5 m-cy myślałam że jestem w ciązy i rozwyłam się bo myślałam że sobie nie poradzę i jak to tak można znowu zaciążyć, ale jakoś przemyślałm to wszystko i pogodziłam się z tym, a to był fałszywy alarm. Mówic szczerze to nie wiem czy po tym wszytkim co przeżłam w szpitalu zdecydowałabym się na drugie dziecko. A wracając do Pawełka to juz przestałam go karmić "cycem" bo i tak był za leniwy żeby go ciągnąć a ja miałam coraz mniej czasu żeby laktatorem ciągać ;-). Pół roku ciągania to i tak sukces że mi ręka nie odpadła. Zreszto było go coraz mniej i mniej aż któregoś dnia stwierdziłam że nie ma sensu juz ciągać tym laktatorem. Juz wcina kaszki, deserki i obiadki. Narazie mu nie gotuje tylko kupuję gotowe, bo nie mam czasu. Zreszto jak wracam wolę poświęcić ten czas z nim, bo musimy ćwiczyć. Ma asymetrię i jest leniwy bo nie chce się przekręcać sam na brzuch. Tak mi ostatni nagadał fizjoterapełta że się poryczałam. Bo jak tak dalej będzie to Vojta go czeka, ale ja napewno tych ćwiczeń z nim nie będę robić bo on strasze płacze a ja nie miałabym litości go tak męczyć. Z nockami jest różnie czasami przesypia cała noc, a czasami si budzi co 3 h. jest jakis nerwowy ostatnio ale to chyba przez te ząbki, które wychodza i wyjśc nie mogą ;-). Monia nie mogę się nadziwić twoim zdolnościom, masz naprawdę zdolne ręce i głowę pełną pomysłów. Ciuszki super a torcik niesamowity. Wiesz moja siostra jest krawcowa ale ona to kompletnie nie umie szyć a żeby cos wymysliła sama z siebie to już zapomnij. Jesteś niesamowita Graminis wracając do bebilon pepti to próbowałm go dawać małemu ale potem przestał to pić bo nie smakowało, to oddałam go tacie żeby małym szczeniaczkom dał bo było szkoda żeby się znarnowało ale powiem ci i te pieski nie chciały go pić ;-). Teraz Paweł pije Bebilon2 Patinko powodzenia, niech ci lekarze partacy nic ci nie spie..zą ;-) Ale się napisałam. Pozdrawiam i całuję was każda z osobna. do usłyszenia papa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach