Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PaniMisiowa170

POMOCY CHCE MIEĆ DZIECKO CZ.II

Polecane posty

ja tez jestem kobitki:) ale mam troche roboty:) no straszna gwiazda z Patrysi:) urodzinki udane to najważniejsze a torcik fajny z czego był ?? dobry??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
twoj wyrób czy nie i tak bomba!!! no i patrysi też się chyba bardzo podobał :-) monitko bidulko praca i praca a w domku krisi :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pani misiowa u mnie nie pada ale juz zabielilo :):):) ja nie wyjde z moja zuzia jeszcze za malutka jest :(:( wiecie dziewczyny ze wcdzoraj poczulam ze tak bardzo mo brakuje brzunia tak bardzo bym chciala znow byc w tym okresie blogoslawienstwa :):) ale niestety musze odczekac dlugo dlugo :(:( 😘 dla was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! W wyjątkowo śmiesznym nastroju:P Patrysia urocza :-) No właśnie- torcik dobry??? Ewelkao- czy to Twoje wypieki? Chyba w jakiejś firmie cukierniczej pracujesz? Pisz tu nam zaraz, bo tak tajemniczo te zdjęcia wysłałaś... Patinko- dziewczyno- zwaliłaś mnie z nóg- ja juz bie pojmuję, najpierw zastrzeliłaś mnie staraniem się o dziecko, a tu nagle rozwód???????? No chyba padnę... o co chodzi??? Jolanta- pierścień wibrujący co??? no to ładne kwiatki:D Na pewno dacie sobie radę, no chyba, że to faktycznie te hormony płatają figle... Ja bym zwariowała z ciekawości!!!! A tekst Kamili normalnie poprawił mi humor- ha ha, gość brał tabletki żeby nie zaszła w ciąże? Ha ha, a może żeby on nie zaszedł ha ha. No i - Gramka- Twój sms spowodował, że zostałam posądzona o zdradę- więc jakbyś nie wiedziała, to jesteś moim kochankiem :D Bo akurat tak bezosobowo napisałaś ha ha, normalnie miałam taki ubaw, bo nie wolno mi było odpisać! Jeszcze trochę, a zadzwonił by do ciebie jakiś rozwścieczony chłop (czytaj mój M) i zwyzywał ha ha ha. Naprawdę DZIĘKI KOCHANA!!!!!! A wczoraj wieczorem w końcu rozpoczęliśmy NORMALNĄ rozmowę.... o wszystkim, wygarnęłam co mi na duszy leżało... No nawet byłam zaskoczona jego reakcją... miło zaskoczona... i...podobno od dziś rozpoczynamy nowe życie małżeńskie... zobaczymy... zobaczymy... Za to Adam to normalnie powinien mieć na imię Ryczek :-) Normalnie już nie mam siły się wkurzać, wariować, po prostu się śmieję, naprawdę nie wybrażacie sobie jaki jest nieznośny, tylko chce być obok, non stop (właśnie pożera kawałek laptopa) No i jeszcze wyszły mu górne kły!!!! (mamy w sumie 5 zębów) Prześmiesznie to wygląda- bo jedynek górnych nie ma, normalnie WAMPIR!!!!! (to by się zgadzało:P) Położyłam go na dywanie, to już przypełznął do mnie i gramoli się na kolana..... Ratunku!!!! Dlaczego te chłopy tak dają mi w kość!!!!!!!!!!!!!!!!!!!?????????? Na szczęście Różyczce przeszło:-) Monitko-🌻 Mała kobitko- pamiętamy!!!! Gab- cieszę się, że do nas skrobnęłaś. Na pewno będziesz mieć jeszcze cudownego i zdrowiutkiego bobaska❤️ Pisz, kiedy tylko masz ochotę, przecież my tu o wszystkim rozmawiamy!!!! Madzik- Zuzia rośnie!!!!! Jest cudna!!! Ratunku właśnie coś wżera się w moją rękę... No i co do mojego zdrowia, to coś z seduchem.... Ale będzie dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzik- no co Ty! Ubieraj małą cieplusio w kombinezonik, zapakuj do wózka i spokojnie na pół godzinki możecie wyjść! :-) I tak pewnie prześpi :-) Nawet wsakzany spacerek, takie powietrze się przydaje dzieciakom, nie ma się co kisić! A wiesz, masz rację, co do brzusia, to wyjątkowy moment, mi też na pewno nie raz będzie tęskno... I choć na końcu tak się już pragnie go pozbyć, to jednak... cudownie nosić w sobie drugie życie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurde moniś no to nieźle... jakby co, niech dzwoni... następnym razem napiszę osobowo!!! ;-) ale jak przeczytał to dobrze... czasem faceci sobie tak oczywistych spraw nie są w stanie uświadomić!!! a poza tym nie czują, że żonie trzeba mówić o tym, że jest pięna, że ładnie wygląda... że się ją kocha!!! ja tam wierzę, że to wasze katharsis to najlepsze co się mogło przydarzyć... i strasznie się cieszę, że umiecie rozmawiać... u nas różnie z tym bywa... ale ostatnio półsłówkami też uświadamiam mojego małża, że brakuje mi czasami tego co było... i pół żartem pół serio wraca do komplementów :-) madzik... ciesz się zuzką na brzunio przyjdzie czas!!! wiadomo... póki ma się brzunio to jest się w centrum uwagi, później otoczenie zapomina o mamusiach i skupia całą uwagę na maluszku... ale czy to coś dziwnego??? to przecież cud!!! cud który jest też naszym udziałem!!! uśmiech madzik i marsz na spacer!!! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gramka- no właśnie problem zawsze tkwił w fakcie, że mój M nie umie rozmawiać!!!! Albo nie chce... W każdym razie wczoraj okazało się, ze jest inaczej. A Tobie dziękuję- przydało się!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to nasi małżowie mają wspólną cechę... tyle, że ja też mam problem z omawianiem problemu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też! Jak przyjdzie co do czego, to słowa nie mogę wykrztusić, a w środku wszystko krzyczy! Chciałabym wtedy wypuścić te myśli na światło dzienne... Wampir znów się wydziera, uciekamy na zupkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mykam do kuchni... sprzątańsko!!! monia chyba mamy tą samą chorobę... płakać tak , myśleć tak, mówić nie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny byłam u doktora z dziecmi obydwoje na antybiotyku a mi powiedziała że to nie hormony i zrobiła mi tes i powiedziała że test się nie myli wyszła ciąża jestem przerażona myślałam że któraś z was zaciąży a tu psikus zobaczymy jak pojedziemy do Polski to pójde do gina i zobaczymy który to tydzień narazie nie wpisuje się do tabelki ... pozdrowienia dla was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak tylko jakoś to do mnie nie dociera że moge być w ciąży co to bedzie.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jolanta bedzie dzidzius śliczny a jak M, juz wie?? wlasnie tak to jest, że zachodzi sie w ciąze kiedy wcale sie o tym nie mysli, bo jak sie za bardzo chce to przewaznie nic z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) wybaczcie za moje narzekanie i zal :( ale ostatnio nie dobrze sie dzialo,duzo nie brakowalo i nie brakuje.Byla bardzo powazna rozmowa i bedzie rozlaka na ok 3 msce moze dluzej maz wyjezdza do pracy w inny rejon co tydzien bedzie zjezdzal na 1 dzien.Prosil mnie abym dala mu szanse jeszcze ze chce to naprawic ze teraz gdy doszlo tak daleko dopiero rozumie.Mam ochote to zakonczyc aby nie bylo juz wiecej nieporozumien placzu nerwow itd ale gdy doszlo tak blisko by sie rozstac pojawila sie panika lek i taka bezradnosc. ehmmm juz sama nic nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jolanta Gratuluje ci :) jak dzidzia zacznie kopac i sie ruszac to bedziesz najszczesliwsza zobaczysz :) Nie bylas na to przygotowana dlatego ten szok ale zobaczysz bedzie dobrze. Pani misowa wszystkiego najlepszego dla Patrycji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia dziękuje :) Ciężko mi ,dostaliśmy zaproszenie do znajomych na Sylwestra koleżanka jest właśnie w ciąży i dzisiaj dowiedziała się że będzie miała córeczkę (mają już syka) . Ciesze się ale w duszy cholernie boli.Boje się ze po wizycie złapie jeszcze większego doła- mąż mówi że powinnam się przełamać bo zostaniemy sami jak palec.Do tego ostatnio mały jest już wogóle nieobecny jest jak bezwładna lalka. Nie chce już w ogóle być na rękach woli leżeć w łóżeczku sam bez naszego dotyku ( nie umiem się z tym pogodzić) Monia z tego co wiem to w mężczyznach zazdrość czyni cuda więc może i Twój przejrzał na oczy jaką ma cudowną żonę. Patinko nie chce ci dawać dobrych rad ale taka rozłąka doje do myślenia :) Pamiętaj macie dwie cudowne córeczki!!! Pozdrawiam buziaki !!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka jolanta - o ty wstręciucho;) zwinęłaś nam wolny brzuszek;) a tak na serio!!- gratulacje!! zobaczysz za chwilę oswoisz się z tą wiadomoscią i będziesz się cieszyć!! dacie radę!! patinko- daj szansę swojemu M - moze jak będzie daleko do bardziej doceni to co może stracić, przemyśli i na pewno będzie lepiej!! warto chyba spróbować!! co do pierniczków mokołajowych na naszej poczcie- to moje dzieło;) i nie jest to żadna cukiernia tylko moja kuchnia i rozłożony stół (który rozkładam tylko raz w roku - właśnie jak robię pierniki). Część pierniczków juz rozdana i zjedzona, ale troche jeszcze zostało, więc zapraszam na degustację;) Monia- to jeżeli smsem wzbudziłaś zazdrość u swojego M to nie jest źle!!;) dobrze że mu wszystko wyrzuciłaś!! niech w końcu zacznie myśleć... i doceni swoją super żonkę!!! ach Ci faceci gab- ściskam mocno!!! monita- jak tam kris?? może to tylko przejściowy ból, może sie biedak zestresował szkołą?? panimisowa- torcik mniam mniam, idę zrbic sobie kawke i zjeść coś słodkiego bo aż mi ślinka leci jak patrze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM WIECZORNIE :) :) JOLANTA2 - ileż ja bym dała za tak radosną wiadomość... Wszystko będzie dobrze, kiedy poczujesz fasolkę w brzuszku wszystko się odmieni :) :) NAJSZCZERSZE GRATULACJE!!!!! PANI MISIOWA - Najlepszości dla Twojej córeczki - ma niesamowity :) MONIA671 - cieszę się, że znalazła się jakaś istotka która o mnie pamięta ;) Nie bardzo wiem o co kaman ;) z tą Twoją drugą połówką (jedynie mogę się domyślać) ale życzę, by wszystko ułożyły się po Twojej myśl :) A tak na marginesie , rozmowa w związku to chyba podstawa - niestety faceci często tego unikają a to do dobrego nie prowadzi, więc dobrze, że udało się Wam odbyć szczerą rozmowę :) PATINKA26 - buuuuuuuuuuuu trochę mnie tu nie było i tak się porobiło :( :( Mam nadzieję, że rozłąka dobrze Wam zrobi - nie będę się tu wymądrzać, jednak pamiętaj - powiedzieć NIE można w każdej chwili... trzymam kciuki,by się ułożyło. GAB2901 - zapewne Ci ciężko, jednak czy rzeczywiście warto się tak alienować? Choć z drugiej strony łatwo się mówi....Musisz być silna i nie poddawać się, to bardzo ważne. A u mnie nic się nie dzieje ......... czekam i czekam na tą fasolinę już tyle czasu i nic. Jestem po 1 IUI - test mam wykonać 24.XII.09' Nie nastawia się jednak za bardzo, by nie być rozczarowaną, tym bardziej, że 5 minut nastąpi w święta.... Pozdrawiam wszystkie kobitki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila87
Żeby was bog ukarał za to że mi nie pomogliscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila87
Żeby was bog ukarał za to że mi nie pomogliscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KAMILA 87 Spadaj stąd popieprzona idiotko!!!!!!!!!!!!!! Zaraz głoszę moderatorom żeby zablokowali id twojego komputera i skończą się głupie teksty!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki kochane ale się u was dzieje!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jolanta GRATULACJE :) :) ależ ci zazdroszczę, trójka dzieci to już bogata rodzina!!!! Gab niedługo będziesz w ciąży i urodzisz zdrowego maluszka, Bóg ci wynagrodzi cierpienia zobaczysz. Patinko może ta rozłąka coś naprawi i facet sie opamięta. Ja też miałam ostatnio kryzys w małżeństwie. Wiecie o to chyba normalka po urodzeniu dziecka. Ja mam dużo znajomych którzy się rozwiedli jak maluchy miały po 2-3 lata. Kłóciliśmy sięz mężem o wszystko i szlo na noże, już nawet myślałam o wyprowadzce i wynajęciu mieszkania gdzieś niedaleko. Wyjazd męża na tydzień za granicę wszystko zmienił. Chyba obydwoje ochłonęliśmy. Na razie jest ok ale zobaczymy jak to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila87
Te osoby co mnie wyzywaja niech bóg im ukarze mnie ukarał jak byłam mała jak coś wam się stanie albo straszna choroba niewyleczalna to zapamiętajcie moje słowa już nie będę więcej pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo??? jesteście??? wypowiedzi kamili nie chce mi się nawet komentować... zsyłanie na innych plag egipskich to nie jest najlepszy pomysł... uwierz... co tam u was liluś??? jak adaśko się zaklimatyzował w domku??? jak ty się czujesz??? monitko... co tam jak tam staranka??? jolka no to szok i szał :-) ale pozytywny!!! gratuluję i życzę zdrówka!!! i papierochy na bok!!!!!!!!!!!!!!! panimisiowa 😘 monia ❤️ pati, myszeczko, kalpek 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem! Uśpiłam wampirka, więc 20 minut czasu... Muszę zdążyć rozwiesić pranie, skończyc gotować zupkę i ogarnąć pokój... A może by tak prznieść Lilową do dolnej tabelki, no i pousuwać te, które już dawno urodziły? A ciekawe jak Rusaczek??? Myszko- a Ty gdzie???? Smerfeciu- super, że się odezwałaś!!! Efqa- witaj!!!! Pamiętacie, jak kiedyś pisała z nami Dorota? Dała właśnie zdjęcia synka na Nk:-) Gab- kochana wierzę, że jesteś w depresji i decyzja o dzieciątku nie jest łatwa, ale czy nie warto??? ❤️❤️ Ewelkao- dawaj tu przepis na te słodkości, zrobimy z Różą! A stół masz mega- wypasiony!!! :D Kalpeczku- a Ty gdzie??? Ciekawe jak tam Misiaczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×