Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sieben

*** Poczujmy się lepiej, schudnijmy 5 - 10kg ***

Polecane posty

Patrzcie dziewczyny, co za draństwo! Przez przypadek wkleił się mój adres mailowy i juz mam całą pocztę zarzuconą reklamami cudownych specyfików odchudzających! A sio! Zgiń, przepadnij!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałam sie przywitać :) u mnie waga spada, ale straszne niestety wiąże się to ze strasznymi wyrzeczeniami, heheh no ale coś za coś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałam sie przywitać :) u mnie waga spada, ale straszne niestety wiąże się to ze strasznymi wyrzeczeniami, heheh no ale coś za coś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewelina1122 Witamy :-) Co ty robisz, że tak chudniesz??!! Ponad 3kg w 3 dni! Zazdroszczę i proszę o przepis :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest taka dieta na szybko - tydzień na jabłkach. Kiedys próbowałam i faktycznie dało to efekt. Świetne przed imprezą - wesele, sylwester itd, ale trudno tak się żywić dłużej i waga wraca do poprzedniego stanu, no chyba, że ktoś ma tak żelazną wolę, jak my na tym topiku! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewelina1122 no dobra, ponad 3kg w 9 dni miało być Ale i tak mi to imponuje! i wciąż ciekawi, jak to robisz :-) Pora do domu Pozdrawiam was, dziewczyny, życzę małych kalorii i silnej woli Do usłyszenia jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18-08-2007 - pierwszy dzień głodówka a potem 900-1000kcal, po 17 już nie jem, czyli zmiana totalna jak na mnie, w tych kcal są warzywa na parze i takie rzeczy zdrowe raczej, a waga poleciała bo najpierw woda nie oszukujmy się a potem po każdej diecie waga rośnie o jakieś kilo lub dwa bo woda się zbiera, no ale oby tak dalej 52kg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18.07 - pisz o córci, nam to przecież nie przeszkadza!! ja też myślę że taka wpadka byłaby najlepsza bo tak to do końca życia się będę zastanawiała :o ewelina - wielkie gratulacje!! ja być może w przyszłym tygodniu pójdę na zegarową: Zegarowa - 3 kg w 3 dni Trwa krótko, ale trzeba rygorystycznie przestrzegać godzin posiłków. Jemy tylko to, co jest podane w menu i pijemy dużo wody. Nie używamy cukru i soli. Menu na każdy dzień * godzina 7.00 - szklanka zielonej lub czerwonej herbaty * godzina 9.00 - jajko na twardo i filiżanka kawy * godzina 11.00 - 10 dag chudego twarogu * godzina 13.00 - 20 dag gotowanego chudego mięsa lub ryby * godzina 15.00 - 20 dag owoców (banan, jabłko, śliwki, grejpfrut) * godzina 17.00 - jajko na twardo, szklanka czarnej herbaty * godzina 19.00 - szklanka soku pomidorowego, czerwonego barszczu (z kartonu) lub czerwonego wytrawnego wina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, dziewczyny Melduję się na posterunku. sieben i ewelina1122 -Imponują mi wasze plany żywieniowe, ale chyba rozleniwiłam się jako matka karmiąca, bo jednocześnie mnie przerażają. Tzn fakt, że miałabym tak jeść. Normalnie się boję. Brak mi sił psychicznych. Trudno, będę jeść więcej i dłużej chudnąć. Ważne,żeby do końca roku... ja już nie mówię 5ka z przodu wagi, ale niska 6ka... :-) Dziś o 7 dwie kanapki i lurowata kawa Szykuję się do zielonej herbaty. O 10 jabłko. O 14 kurczak duszony w pomidorach i cebuli. Na kolację brak mi pomysłu. A co tam u was??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Ja już w pracy :) Wczorajszy dzień zamknął się spokojnie w 1000kcal, zjadłam wiejski, Jogobellę, jabłko a na obiad kapustę kiszoną i kilkoma mini kiełbaskami z indyka i trochę surówki z pekińskiej :) Ćwiczeń zero :( Dziś mam podobne menu a na obiad nie mam pomysłu póki co :P 18.08 - karmisz jeszcze piersią?? ile ważysz obecnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sieben - już nie karmię, więc mogę sobie pozwolić na dietę :-) Karmiłam przez rok, przestałam z początkiem września Nie mam pojęcia, ile ważę, bo nie mam wagi, ale kobieca intuicja podpowiada mi, że z przodu mam 7kę, przy wzroście 165cm... Więc sprawdzam się centymetrem, ale od wczoraj nie drgnął, drań :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie - drgnie, cierpliwości nam trzeba ;) pogoda dziś u mnie masakra - zimno, ciemno i ciągle pada, poleje sobie drugą kawkę żeby nie zasnąć - chętny ktoś?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na kawę zawsze! Zaraz sobie zaparzę i będę ci towarzyszyć. U mnie pochmurno, ale widno i sucho. Też sobie obiecujesz, że dziś na pewno, ale to na pewno będziesz ćwiczyć? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihiiiii :D myślałam z rana o skakance, chociaż 300 podskoków.... trochę dziwnie będzie skacząc kiedy ma się @ ale może spróbuję?? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mi sie hormony stabilizowały rok po porodzie, to miałam @ ciągiem przez 2 m-ce! Wyobrażasz sobie? Teraz już mam prawie normalnie, bo "tylko" 10-12 dni. Okropieństwo. Skakankę mam, ale przy małej się boję, bo dziecko nieobliczalne, a w dzień nie śpi. Muszę ją włączyć w ćwiczenia, bo odkąd wróciłam do pracy zrobiła się przylepna bardzo. Na szczęście dziewczyny mi co nieco podpowiedziały. I dziś juz na pewno, ale to na pewno pobawię się z Janką w ćwiczenia! :-) A jutro wam się pochwalę! A jeszcze oglądam na allegro dvd z jogą. Kuszą mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to widzę że moja wczorajsza pogoda przywędrowała dziś do was :-) u mnie za to słonecznie, niedługo wybieram sie na lekki spacer i zakupy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18.08 - to dobry pomysł :) przyjemne z pożytecznym :) może wyskocz do jakiegoś saloniku prasowego, w Super linii czy Shape są nieraz fajne płytki za malutka kasę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
toa - zazdroszczę spaceru i zakupów na spokojnie, ja ostatnio wszystko w biegu robię i nic nie mogę dla siebie znaleźć :o planujesz kupić coś konkretnego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
butki :-) obawiam się tylko, że ich już nie będzie... przymierzam się do nich bowiem od jakiegoś miesiąca. ale nie pasuje mi materiał, myślałam że znajdę podobne skórzane. niestety obeszłam wszystkie chyba sklepy i niczego ciekawego nie znalazłam, wiec się decyduję kupić te upatrzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, toa Miło cię czytać :-) Gratuluję 5ki z przodu wagi! :-) Też się przymierzam dziś do spaceru po sklepach. Poszukam tych płyt- dzięki za podpowiedź, butów oraz alergologa dla małej. niekoniecznie w tej kolejności. toa- pracujesz? bo tak sobie planujesz spacer na spokojnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aktualnie nie, ale się przymierzam :-) na razie mój facet robi za żywiciela :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
toa- to dobry układ :-D Mój robił za żywiciela przez 8m-cy, jak byłam na wychowawczym. Ale znudziło mi się to siedzenie w domu. Czasem trzeba uciec od pieluch i porozmawiać z ludźmi o czymś innym. Ale pracuję na 1/2 etatu i baardzo to sobie chwalę. Mam 2 w 1 - pracę i czas dla małej oraz czas na ćwiczenia odchudzające! ;-) No i mogę sobie porozmawiać z wami, na co Janeczka by mi nie pozwoliła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi się to siedzenie nie nudzi, bo i tak mam sporo zajęć. Ale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo ci się świat nie kręci dookoła dziecka pewnie :-) Jak byłam na zwolnieniu, to mogłam robić, co chciałam, a potem taka rutyna pieluchowo-zupkowa. Musiałam się wyrwać, bo bym nie wytrzymała. Ale jak mi budzik dzwoni o 6rano, to sie zastanawiam, czy to był dobry pomysł :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też się trochę kręci, choć juz może nie 100 % :-) dobra moje drogie, pokrzywa wypita więc lecę i obym nie wróciła wściekła heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja okres leniuchowania też mam za sobą i nie wspominam go najlepiej, owszem fajnie jest się pobyczyć ale tak po kilku tygodniach zaczyna sie rutyna.... 18.08 - do ktorej pracujesz?? toa - koniecznie napisz jak łowy :D Ja planuję zakup płaszcza i torby ale nic mi się na 100% nie podoba :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
toa - powodzenia na zakupach; co do dziecka- pewnie jesteś lepiej zorganizowana ode mnie- organizacja nie jest moją mocną stroną :-) sieben - pracuję od 8 do 12-jak dla mnie idealne rozwiązanie, szkoda, że ciężko kupować ciuchy przez internet, jak nie dotkniesz i nie obejrzysz sama, to nigdy nie masz pewności, że to własnie to, choć na zdjęciu wygląda idealnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18.08 - pewnie już poszłaś?? ja miałam troszkę pracy, nie miałam jak wejść na kafe zjadłam kilka mini kiełbasek i wiejski serek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrociłam z tuszem do rzęs, 4 opakowaniami cieni do powiek, tuniką i swetrem :-D butów brak :-( wykupione ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może jeszcze znajdziesz?? dobrze że masz chociaż \"zakupy pocieszenia\" :D ja miałam za płaszczem ruszyć i może to zrobię choć nie mam chęci ani weny jakoś całe szczęście dzionek w pracy OK, jeszcze godzinka i spadam :D zjedzone kalorie - 340 ciakawa jestem gdzie podziewa się reszta dziewczyn które z nami zaczynały??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×