Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sieben

*** Poczujmy się lepiej, schudnijmy 5 - 10kg ***

Polecane posty

Ja dziś nawet dobry humorek mam :) @ mi się kończy i czuje się lżejsza :D Ważę sie w piątek, chyba że napadnie mnie prędzej........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! mi sie już skonczył @ także dzis także zaczynam,zjadłam rosołek i teraz z małym na długi spacer ide potem skakanka jak się uda a wieczorem zrobię sobie peeling z kawy:) jaki poniedziałek taki cały tydzień:) no zobaczymy głowy do góry wiosną będziemy laski:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie najbardziej cieszy zmian pogody, cieplej, słoneczko świeci - od razu chce sie żyć prawda?? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, dziewczęta! Gdzie to słoneczko? Gdzie ta pogoda, która dodaje energii? Rybnik cały we mgle, pochmurno, deszczowo i zimno! Okropieństwo! Ale i tak się nie poddam! :-) Dietę czas zacząć! Dziś sie nie zmierzyłam dokładnie, ale nadrobię to jutro rano. A jak tam u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! a u nas dzień zaczyna się pięknie w Głogowie, słoneczko przyświeca aż chce się żyć:D idę jakiś obiadek robić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) co tam u was? ja od 1 skacze na skakance i postanowilam do konca lutego zobaczymy cz sie uda i NIE JEM PO 18 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka hejka - jakoś zbieram się w sobie na dietkowanie, póki co stoję w miejscu. Prześlijcie mi proszę dobrą energię......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej sieben:D ja ci kochana przesyłam hehee ja się zawzięłam już parę dni się trzymam i kategorycznie nie jem po 18 ale czy to znowu slomiany zapał??? okaże się 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczęta! Nie zapomniałam o was, ale moja córa choruje lekko i od pn chodzi ze mną do pracy, bo do żłobka iść nie może. A z powodu kataru nie będę brała opieki na 2 tygodnie! W pracy mam więc poza zwykłymi obowiązkami zabawianie dziecka... Jak mi się skończy to wariactwo, to się odezwę! Pozdrawiam was cieplutko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane :) U mnie waga styczniowa ale schudłam bo było ponad 66. Bujam sie tak z tymi kg i bujam ale czuję że jestem na dobrej drodze. 18.08 - współczuję takiej sytuacji. oleńka dzięki za energię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie tez waga stoi narazie ale jestem pełna nadziei że to się zmieni niebawem:) 18.08 będzie dobrze i 3mamy kciuki za malutką ❤️ pozdrówka 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten styczeń straszny był, wszystko jakby stało w miejscu :o mam nadzieje i bardzo na to liczę że w lutym wszystko zmieni sie na lepsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, dziewczyny! Czy topik jeszcze żyje? 2 tygodnie miałam małą w pracy i nie byłam w stanie się odezwać, a w zeszłym tygodniu złapała nieżyt jelitowo-żołądkowy i w pn trafiłyśmy do szpitala pod kroplówkę, bo niewiele brakowało do odwodnienia. Nie w głowie mi było odchudzanie. Teraz już jest dobrze,mała jest zdrowa. A szpital i nerwy załatwiły sprawę za mnie - mam 4kg i 3cm w brzuchu mniej! W pasie 1 -1,5cm. Teraz walka o utrzymanie i zbijanie dalszych cm. A co u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj :) Ja nie piszę bo nie miałam z kim :( Waga stoi w miejscu, troszkę zmieniam dietę i wprowadziłam ruch, na koniec miesiąca podam wyniki. Cieszę się że z małą już OK i gratuluję spadku wagi... ach cóż to nerwy mogą zdziałać.... Co poza tym u Ciebie?? U mnie nie bardzo, w pracy atmosfera do bani, pogoda dobijająca... oby do wiosny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj, sieben Znów mnie w pracy zarzucili robotą, na śniadanie nei miałam czasu, a co dopiero na kafeterię. Ale juz jestem i mam nadzieję, ze uda nam się regularnie plotkować :-) Wagę trzymam. Tzn miałam 72, gdy założyłaś ten topik, po szpitalu spadłam do 67 i tego się trzymam. To stres w połączeniu z hormonami, które w końcu się ustabilizowały. Mam wielką motywację bo nagle się okazało, że ciuchy, na które machnęłam już ręką są na mnie dobre lub prawie dobre. Teraz zwalczam to \"prawie\" :-) Mam 2 takie letnie sukienki - sam urok i sexapil, które po prostu muszą na mnie dobrze leżec! :-) Przede wszystkim zmniejszyłam racje żywieniowe i odstawiłam słodycze. W gościach czasem się na coś skuszę, ale z umiarem, bo wciąż mam w oczach te sukienki :-) Staram sie też cwiczyć- chociaż 3-4x w tygodniu po 30min. Jak wzmocnię mięśnie, to przedłużę do 45 i 60min. Wiosna przecież tuż tuż! Jak twoja sylwetka? Co tam w pracy i nauce? Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Ojjjjjjjjjjjjjj, działo się u mnie dużo. Dziś zaczęłam oczyszczanie i spalanie. Podniosłam się z tego wszystkiego a było ciężko. Wydarzyło się kilka nieciekawych rzeczy ale mam nadzieję że teraz będzie już tylko lepiej :) 18.08 - mam nadzieję że choć Ty od czasu do czasu zajrzysz a może dołączy się ktoś jeszcze?? Obiecuję że teraz będę REGULARNIE pisać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Dziś mam drugi dzień ścisłej dietki i ćwiczonek (głównie w postaci sprzątania) :P Waga na bank wyższa niż w stopce ale nie poddaję się, muszę dobić w końcu do 58 i kropka!! 18.08 - zaglądasz jeszcze na kafe??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×