mój mąż właśnie wróciłnawalony w trupa

Santo Subito ty jakis durny jestes male dziecko spi, o czym ona bedzie z nim rozmawiac? A ze jestes wkurzona to sie nie dziwie, ale niestety rozmowa dzis nie ma najmniejszego sensu :|

>> o czym ona bedzie z nim rozmawiac? To będzie monolog, ale mysle, że chłop zrozumie swój błąd

a gdzie ja mam spac w kuchni?? nie rozłoże łóża przez niego a spać w tym smrodzie(nie tylko wymiocin)niezbyt mi się uśmiecha :(

za to, że się upił. bo jak ktoś nie potrafi pić to niech tego nie robi. a jak musiał to mógł przenocować u kumpla znając warunki jakie ma w domu. a żona też super. zero stanowczości.

zero stanowczośći??!! jak wszedł do mieszkania przewrócił się i zasnął to co ja mam niby go podnieść?on waży 100kg a koledzy podrzucili go i szybciutko się zmyli :[

>> za to, że się upił. bo jak ktoś nie potrafi pić to niech tego nie robi On potrafił, wiedział kiedy przestac, aby dac rade dojść jeszcze do domu Jakby spał u kumpla, to ten temat miałby tytul - moj mąż śpi u kumpla, pewnie ma kochanke :o

ja przekopywałam na bok, żeby się nie potknąć, a dzieci na szczęście od byle czego mi się nie budziły...

już wole żeby u nas spał niż martwić się całą noc gdzie był i co z nim...

dziewczyno ja nie wiem czy tobie sie nie nudzi, piszesz ze nie chcesz spac w smrodzie, a wczesniej napisalas ze mieszkacie w kawalerce i w tym pokoju spi córka to ona moze spac w smrodzie a Ty nie? ciekawe....

wylej mu wodę na głowę i powiedz żeby poszedł do kuchni. mówił Ci chociaż, że zamierza pić?

kalambaka teżtak miewałaś?

>> wylej mu wodę na głowę i powiedz żeby poszedł do kuchni. Jak to zrobi, to misio może sie przbeudzić i w ataku nerwu wpierrdolić jej, zastanowcie się co jej radzicie idiotki :o

jak narazie ona spi spokojnie i pewnie nic nie czuje...

nie no nigdy mnie by nie uderzył jedynie hałasu by narobił a tego nie chce

>> nie no nigdy mnie by nie uderzył Wylej na niego gar zimnej wody to sie przekonamy

czego oczekujesz? ze przyjdziemy do Ciebie i co zrobimy z Twoim mezem? Musi sie przespac i tyle, no raczej ja nie przyjde i go nie przeniose do kuchni. Kazdemu sie zdarza upic...:)

on jest poprostu pijany co zadko mu się zdarza i tak, nie jestesmy jakas rodzina patologiczna ;)

olja8 - zdarzało się... ale tylko za pierwszym razem poprosiłam sąsiada o pomoc w przełożeniu go gdzieś na bok, później po prostu pomagałam sobie nogami:) ciesz się, że tylko leży i nic nie gada, bo można się czasem różnych ciekawych rzeczy dowiedzieć:) zawsze są jakieś dobre strony:)

Santo Subito - dobijasz mnie :) hehe

życie kobieto życieeeee...nic się nie martw...jakoś to znieś, a jutro daj mu popalić !!!!!

solidarność męska...

coś tam gadał ale weź i zrozum co :/ teraz słysze tylko donośne chrapanie

Współczuje mu jutro przebudzenia :o:o

oj dam mu popalić!odechce mu się na przyszłość. jutro ma rano wstać- JUZ TO WIDZE

On i tak jutro bedzie mial kare, szykuje sie kac że szok. A ty możesz go w ramach kary pogonić do jakichś cieżkich robót :D

dobrze ze u mnie nie smierdzi i moge spokojnie polozyc sie w lozku :)

Poziomka_84 zazdroszcze ci :)

Ugotuj mu rano rosołek, kup zimne piwo, daj mu dojść do siebie, bądź człowiekiem :o

jutro to on na 7 ma szkołe i juz ja się postaram żeby go wygonić z domu o tej porze

Posprzątaj, w smrodzie spać nie bedziesz, jutro jak wstanie, to podkoloryzuj sytuację, bedzie miał kaca moralnego i zwykłego! I nie przejmuj się, każdemu się zdarza, a jak rzyga to alkoholikiem i naduzywającym nie jest!