Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smutna niedziela

Kto jest w związku na odległość??

Polecane posty

ryjekkk ale Ty nie wiesz jaki jest czlowiek i to do tego Polak???? Jedynie uczy sie na swoich błędach...musi najpierw przekonac sie na wlasnej skorze jak to jest a pozniej "pluje sobie e gebe" :P Czlowiek to jednak glupie stworzenie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misska moja kumpela chodziła dwa tygodnie z choroba i po części bezobjawowa była ,żaden kaszel ,tylko katar, senność czasem gorączka . Trwało to kilka dni,myślała że jest już zdrowa bo tylko zmęczenie jej dokuczało,po tygodniu zasłabła i wylądowała na pogotowiu i tam orgia dnia :O dwa zawały jeden po drugim :O więc mi nie piechdol ,że leżałaś cztery dni bo na to nie ma reguły :O Dupy ci nie rozerwie jak pójdziesz do lekarza :O a spokojniejsza o zdrowie będziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakos nie wierze w ta magiczna moc konowalow :o ilekroc pojde tylekroc wychodze z gabinetu wkoorwiona 😡 ich olewczy stosunek do pacjentow mnie zalamuje 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nosz ty nie to nie :O ale chociaż kup sobie jakieś witaminy żeby wzbogacić organizm . I jedz grejpruty :) bo o rosole możesz zapomnieć :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ryjku 😘 oczywiscie, ze wciagam witaminki, jem duzo owocow, ale grejfruty to musze zakupic :) lykam tez rutinoscorbin, herbatki z cytrynka, troszke czosnku i tak jakos ciagne :D a do lekarzy czasem tez chodze... jak juz mnie przydusi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedz grejfruty i winogrona czerwone :O banany pomagają na mdłości i niestrawność żołądka ,więc wcinaj to . Są lekarze i lekarze :O jak ci któryś łaskę robi to opierdol i po krzyku a jak któryś miły to podziękuj ślicznie :D Ja też miałam kiedyś styczność z jednym panem co mnie pouczał o chorobach :O syna potrącił samochód na chodniku ja szliśmy i kartka go zabrał do szpitala :O zrobili mu rentgen od czógka głowy po mały paluszek od nogi ,badania srania i puścili do domu bo nie było urazów :O Potem syn skarżył sie że nie dosłyszy :O to poszłam z nim do lekarza zapytać czy można to jakoś sparwdzić a ten na mnie z mordą ,ze to moja wina bo trzeba było dłużej czekać od wypadku cóż więcej mogę powiedzieć poleciały ostre słówka do pana doktora trzeba było chłoptasia do pionu ustawić 💤 Syn był badany czy nie było wstrząśnienia mózgu zaraz po wypadku :O a takie skutki uboczne jak utrata słuchu może wyjść po tygodniu nawet :Odzieki Bogu to tylko małego fanaberia była :D słuch miał i ma bardzo dobry :D Zmieniam temat bo się chorobowo zrobiło :D Mam ochotę na taka zupę cebulową zapiekaną :O kurde musze poszukać przepisu w necie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja opowiesci o moich perypetiach z lekarzami to sobie podaruje 🖐️ apetyt mi zaczyna wracac, bo znow zaczynasz kusic pysznosciami - zupka cebulowa mniam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znalazłam :D zapiekana z serem i grzankami :D kurczę idę robić :D mam worek cebuli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mykam poogladac jakis horror \"Pakt milczenia\":P Ogladaliscie?:) Pogoda do bani wiec .....nigdzie dzis nie ide;/ Misska zdrowiej!!!!!!! Ryjku no przeciez pisalas,ze nie robisz zapiekanek bo to malo pozywne dla Twojego mezusia:P Podziel sie przepisem:D Milego dnia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zupa cebulowa zapiekana z serem - składniki * 2 litry wywaru z warzyw - może być z kostki * 1 kg cebuli * 1 duży por * 2 ząbki czosnku * żółty ser tarty * bułka pszenna * przyprawy * sól * pieprz Zupa cebulowa zapiekana z serem - sposób przygotowania Na patelni przesmażyć na oliwie pokrojone w talarki: cebulę i białą część pora oraz czosnek. Tak przesmażone warzywa połączyć z bulionem i gotować kwadrans do pół godziny, doprawić / ja lubię pikantną wersję/. Na patelmi po warzywach opiec kromki bułki pszennej. Do ceramicznych miseczek wlać zupę i położyć kromkę pieczywa posypaną żółtym serem. Zapiec w piekarniku ok. 15 minut. Podawać gorącą jak diabli. To ten przepis zrobiłam ,zjadłam i jest pychotka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to tata :D czekamy na zupkę :D Misska wcinasz te owoce :D bo jak chcesz to mam jeszcze jedną kokilkę z zupką :D podzielę się z tobą :D Angel :D to zupa zapiekana a nie zapiekanka :D znów piwko piłaś :D Kurcze zimno mi wyszło na ustach :O pięknie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, już biegnę :D pastą do zębów nasmaruję jak zwykle :D Będę wyglądała jak biedronka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdzie tam :O ja tam nic nie słyszałam :D Teraz sobie powalczcie o 4 tysiaczki :D ja dam spokój :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ello ello ziomki :-) co mi tu chorujecie??? co to ma być? Mnie dopadło od początku stycznia...co rano godzina bólu brzucha..potem mija...ale jest tak dzień w dzień i to oczywiście tylko w dni robocze :O porażka...miałam duuużo stresów w pracy ostatnio-nadal mam-i to właśnie tak ze mnie wyłazi, bo ja pozornie to jestem spokojna i opanowana ale w środku gdzieś te stresy jak widać się kotłują. Masakra... myślę coraz poważniej o zmianie pracy tylko na razie czekam do połowy roku mniej więcej...zanim się powyjaśnia moja-NASZA-sytuacja życiowo-mieszkaniowa. I w międzyczasie się dokształcam żeby było łatwiej coś znaleźć nowego. No ale póki co, brzuch mi daje do wiwatu. Eeeech... no nic, grunt że popołudniami nic a nic mi nie dolega i mogę sobie jeść co zechcę :) a ta zupka cebulowa wygląda bosko, w przyszłym tygodniu zrobię! bo dziś to nie ma sensu, jutro rano wyjeżdżam na parę dni. Hmmmm ale się rozgadałam :P A wiecie co, strasznie dziś mnie wzięło na czułości. Jakoś tak sobie rzewnie myślę o tym moim odległym nieszczęśniku :) jak czasem mnie irytuje albo smuci, to dziś sama słodycz :) jeszcze tydzień.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×