Kto jest w związku na odległość??

Ło hoho to zależy co mały lubi robić :) jak ma 6 lat to pewnie scrable dla dzieci jeszcze nie ogarnia :) ale może klocki lego bionicle są tańsze i z jednego pudełka wychodzi robot albo klocki magnetyczne ,mój Kamil przepada za nimi :) można tworzyć niesamowite figury,nawet taki maluch sobie poradzi i rozwijają wyobraźnię :)może być gra monopoly dla dzieci i rodzice troszkę się pobawią :)chociaż teraz moda na bakugany :Dnie wiem ,zależy jaka kwota wchodzi w rachubę :)

Eee 4 latka ma to monopoly odpada :) ale klocki magnetyczne pierwsza klasa jak dla niego :) chyba ,że .....ma jakiegoś ulubionego bohatera bajek i czy chodzi do przedszkola ?Bo jak tak to możesz mu kupić śniadaniówkę i bidon np w spidermana :D albo pidżamkę na krótki rękaw bo niedługo ciepło się zrobi z jakimś bohaterem:)

ryjku danke za info:D Tak szukam w necie co kupuje sie najczesciej 4ro latkom i widze jakies edukacyjne rzeczy, jak kolorowanki,wycinanki itp......i nie drogie:P Sama nie wiem co kupic......cos wymysle :P

A wiesz jak szukasz czegoś takie edukacyjnego i do zabawy to ja kiedyś kupiłam Kamilowi taką książeczkę chyba za 20 złoty a w niej były takie elementy do wyciskania z papieru dość grubego i trzeba było je złożyć .Młody miał stację benzynową ,ale były też dinozaury z parkiem ,formuła ,straż pożarna ze strażakami :) super zabawa :) potem podobne kupiłam dla Kamila kolegi na urodziny ,również strasznie mu się podobało :) zobacz księgarni na mur beton coś takiego mają :)

Coś podobnego jak to :)http://www.sefer.pl/literatura/37509-wycinanki-zamek myślę ,ze to jest super bo zamek i rycerze no czegóż chcieć więcej :)i musowo jajko niespodzianka :D

ryjkkku ooo bylam wczesniej na tej stronie co pokazalas...jutrro pochodze i poszukam....sama badz z kolezanka bo gniewam sie na mojego wariatuncia...ech te chlopy...po co im te glowy a w nich mozgi:P:P:P Ech....a ja nadal w walkach na glowie siedze:P Nie moge zebrac sie i ogarnac.Nie chce mi sie nigdzie isc:P

Ja muszę dzisiaj na zebranie wspólnoty iść :( kurde pewnie nudy będą i uchwały do podpisania ,obecność i gadanie o dupie Maryny :(a mogłabym sobie w tym czasie na drucikach porobić :( Nie rozumiem czego się tak jeżysz na swojego Rrrrrr:D

Ryjku bo......to juz nie raz jak wyszedl ode mnie i poszedl na piwo. OK.Niech idzie bo nie bede Go trzymac na smyczy ale sluchaj,no matko, wszystko ma swoje granice! Juz nie raz taki mi wycial numer i nie pamieta o ktorej wrocil do domu (( ja ustalam taki limit,ze do 24 ma byc w domu a On przewaznie miedzy 1 a 3 w nocy wraca))i jak nie pamieta o ktorej wrocil to pewnie nie pamieta co robil itp.az nie chce konczyc bo pamietam co wyrabial jak Go poznalam....podobno ludzie sie nie zmieniaja ale to tyko PODOBNO....Zreszta,duzo by tu pisac:O Mam dzis isc na spotkanko ale.....nie chce mi sie nigdzie isc:O Zalosne to wszystko jest no nie? A najbardziej ja.....od kad pamietam mowiono mi ,ze stawiam wysoko poptrzeczke ale ja tak nie uwazam,chyba,ze zyje w bledzie:P Ogladam tvn Rozmowy w Toku i we wtorek 16 marca bedzie o zywej Barcie.Bbaka zrobia sobie az 150 operacji!

Mi;ego popoludnia zycze:D Ryjkkkku jeszcze raz podziekowal slicznie za info w sprawie prezentu:)

Dziewczyny jak dobrze, że jest taki temat.... kuźwa ja tu beczę jak cholera, tęsknię jak szalona. Jesteśmy razem już ponad pół roku.Wiem, że to mało ale zdążyłam się naprawdę zakochać.Razem spędziliśmy 2 miesiące pod jednym dachem i to było najpiękniejsze co mnie w zyciu spotkało.On pracuje co parę tyg w innym mieście widujemy się może raz na miesiąc czasem częściej.Dzwonimy esemesujemy. Kocham go naprawdę zmienilam się dużo przy nim i chcę walczyć o ten związek, nie wyobrażam sobie, że mogłabym go skończyć ale czasem mi tak cięzko.Jak nie dzwoni bo czasu nie ma to ja od razu panikuję a może mu się nudzę a może coś.Paranoja.Wkońcu i tak się okzauje że wszystko jest ok.Nie mówię mu wszystkiego.Nie mówię, że czasem tak tęsknię i cierpię, że zastanawiam się czy to ma sens.Mam czasem takie doły ale wiem, że dla tej miłości chcę przetrwać

Miejsce akcji: Publiczna toaleta Bohaterowie: Ojciec i Mały Synek Synek (uczący się korzystać z pisuaru): Tatooooo ale ja nie sięgam! Ojciec: Czekaj, podciągnę cię. :D:D:D:D:D:D

kurde :D Bohaterowie: Ojciec i Mały Synek Synek (uczący się korzystać z pisuaru): Tatooooo ale ja nie sięgam! Ojciec: Czekaj, podciągnę cię. Synek (przerażony): Będziesz mnie ciągnął za siusiaka?

vanilla witaj :) doskonale cie rozumiem mam jeszcze gorsza sytuacje bo ja jestem w zwiazku od ponad 3 lat a od 5 miesiecy osobno - on za granica. ma tak byc jeszcze rok czasu i widzimy sie co 3 miesiace.... super co? aaaa niby ma byc jeszcze rok ale on rozwaza dluzszy czas;/ super;/ uwierz mi ze czasem mam wszystkiego dosyc bo co to za zwiazek niby chce sie dalej byc ze soba ale czasem to jest takie ciezkie, ta odleglosc :/ ta samotnosc :/ eh szkoda gadac ...ale coz.... trudno sie mowi

siet... ktos mi zajął mój nick "jaśminowa" :/ złodzieje :P no ale teraz juz sie zalogowalam ... dzis dzien chlopaka ???????? OD KIEDY? TZN MEZCZYZNY ? PIERWSEZ SŁYSZE :p

kiedy ta wiosna przyjdzie ;(

Never ever zebrań :Oo 20 byłam dopiero w domu :O zabić się szło :Oech życie życie :O dobranoc

bry Ryjek na zebraniu wspolnoty mieszkaniowej bylas czy jak? :D Angel ja nie znam sytuacji, ani Waszych realcji, ale moze... moze faktycznie wysoko stawiasz mu poprzeczke :) wiesz ja po prostu nie jestem zwolenniczka kontrolowania drugiej osoby, nakazow i zakazow, cenie sobie szczerosc i uwazam, ze kazdy powinien miec tez i jakies tam swoje zycie, troszke swojej wlasnej prywatnosci :) moze on po prostu nie tyle ze nie pamieta o ktorej wrocil tylko np. boi sie przyznac? bo skoro wie, ze Ty karzesz mu wracac do 24 a on wraca o 3 np. to moze boi sie Tobie do tego przyznac? moze sie myle, bo to tylko takie male domysly oparte na bardzo skromnych informacjach o Was :)

, dzięki Wam mi się przypomnialo o dniu mężczyzny ;-) mam w planach iść obciąć wlosy. Potrzebuję zmiany. Jutro jestem umówiona z mechanikiem- mam nadzieję, że dojadę do niego :-P, no i w weekend praca...a w niedzielę jadę po 2 miechach do rodzinnego domku :-) Milego dnia

Sześć :) Tak byłam na zebraniu wspólnoty :) a ile nowych plotów się dowiedziałam to moje :D mała usnęła na krześle i chrapała a wszyscy się brechtali bo buzię miała otwartą i jak stary chrapała :Dhehe Jak wróciłam do chaty to taki sajgon chłopki zrobili ,ze nie wiedziałam czy przypadkiem nie dzwonić do ZUK po wynajęcie spychacza aby ten bajzel upchnąć za okno :D Kurczę słonko świeci jak szalone ,może ciepło dzisiaj będzie :)bo rano miała sople na zębach :D

Chyba mam tasiemca!!!! ratunku!!!! ****************************************** załamana autorka dzieki tak zrobie.... wezme tego dziad zapakuje do słoiczka i zaniose do zbadania... w necie przeczytałam tez, ze objawy sa skrajnie różne...albo sie duzo je albo odwrotnie -nie ma apetytu.... masakra jakaś.... ale skąd mogłam złapac to dziadostwo to nie wiem!!! ani surowego miesa nie jem...ani wołowiny.... nie wiem.... ************************************** kup też paralizator, potrafią być uzbrojone Padłam :D:D:Dmłhahaha :D

dobry ;) znowu nowa osoba... widze, że dobrze nam idzie :D

muszę się Wam pochwalic nowym image: http://photos.nasza-klasa.pl/2715459/246/main/00a52faeca.jpeg

No cóż ,chciałam zawalić komplementami Niedzielę ,ale wyskoczyło error :(czuję się oszukana :(

niedzielko, wszystko pieknie tylko po co tatuowalas sobie na czole tego errora? :D

jakiego errora? hmm, nic nie wiem. Widocznie nie przeszlam przez cenzurę kafe i nie można mnie oglądać :-)

O ja cieeeee widzę !!!:D Niedziela zajebiście :D jak inna kobieta :D na prawdę super :D i ten uśmiech boski :Da to ci się udała wiosenna odnowa ,serio :D kurczę no super :D

a odswiezyc trzeba :D o kurde niedziela jaka Ty ladna jestes!! ja Cie chyba wczesniej nie widzialam ;>

Niedziela w całej swej okazałości :) I to nie smutna :) Dzień dobry wszystkim :)

O i kaskadera przywiało :D no tak jak są foty to pierwszy :P:D

Jestem na obiekcie i prąd mi co rusz wyłączają :( Przygotowują zasilanie awaryjne i agregat bo we wtorek jest rozruch