20stoparolatki

madziczek znalazlam jedna jej ksiazke. ale jest po angielsku i nie sa to Dzieci Indygo :( jeszcze poszukam jadzia :)

namea też kiedyś korzystałam z Chomika, ale miałam wtedy wolne łącze, strasznie powoli się wszystko ładowało, więc się zniechęciłam...

Emilunka nie wszystkich!!! Tylko mnie:D Namea i jak tu narzekać :D

emilunka a to fakt!!! :D Tobie tez wysle pieszczota jak mam ochote

cholera ale rozkojarzona cos jestem :o mialo byc jak masz ochote :D

Ofimposzalało mi się:) Nameaczytam \"Trzepot skrzydeł\" od dziś rana:) Emilkamam zieloną z grejfrutem...ZAPRASZAM:P Itato dla Ciebie tez bukiecik:) [kwiatek] JadziaDla Ciebie również Ja już powoli dochodzę do siebie, ale nadal mało mi się chce:)

CzarnaTy też zlookaj laseczka co nie co;)

Rewelka dziękuję bardzo za kwiatki i tulam żeby Ci przeszło... Jednak idziemy na miasto coś zjeść z psiap , tylko jestem ciekawa gdzie ona będzie chciała iść, ja ma ochotę na chińskie.

Ja dziś po pracy z babcią się umówiłam i pewnie też na obiad do niej wejdę, a potem plan na sprzątanie był, ale chyba zalegnę szybciej w łóżku:)

elfik to ja chyba ślepnę ze zmęczenia bo nie doczytałam się jeszcze :( nameajasne kto pyta nie błądzi czy jakoś tak brzmi ta mądrość ludowa madziczek to się podziel bo ja już nie pamiętam kiedy ostatni raz dostałam kwiaty reewelka poszaleć nie zaszkodzi

Kurde dziwne nie mogę się dodzwonić do przyjaciólki a jej sms dochodzą z opóźnieniem około godzinnym i teraz nie wiem co i gdzie, bo się konkretnie nie umawiałyśmy w konkretnym miejscu i godzinie tylko na telefon. Nie wiem czy mam wracać do domu czy jechać do miasta, echh wkurzona jestem

Onfim---no chyba :-P strona 11 godz 11.50

elfik wybacz mi miłościwie nam panująca ślepnę straszliwie ale twe wskazówki rozgoniły mgłę w temacie karmienia naszych szczeniąt :] i już wszystko wiem :)

hejo! jestem w mieszkanku juz od jakiegos czasu,ale robilam projekt, tzn pewna jego czesc.byłam u szewca, fleczki wymienione, nawet malo zaplacilam:)kupilam gazetke z kalendarzem. dowiedzialam sie ze ledwie zachaczylam sie nastypendium! wiem tak nieoficjalnie,ze dostane...teraz pytanie ile? dowiem sie za dwa tyg. mam na jutro troche nauki,ale nie wiem czy cos zdolam zrobic, mam lenia:( a moge miec wejsciowke....grrrr!ale zobaczymy jutro:) czarna reewelkaja tez chce bukiecik!!! itawiem,ze mam nerwówkę:( nie jestem szczęśliwa, że wracam na wekendy... Elfikfajna psinka:) emilunkanie wiem jak sytuacja w domu, bo jestem w Kaliszu i tu mi dobrze, tylko Dominika mi brakuje jadziateraz jakos sie sklada,ze musze wracac do domu. w niedziele jedziemy na sale nasza weselna, a poza tym jest dlugi weekend, za tydz. bede tylko kilka godz. a za dwa tyg. mam nauki przedmałzeńskie,wiec musze byc.wiec sama widzisz.... a jak sie Twoja sytuacja sie rozwiazała?? madziczekno wiec własnie nie jest tak łatwo:( kropelka nameaona chyba niebardzo za mna sie steskni. nie bylo mnie 5miechów i jakos szczegolnie nie bylo tesknoty,albo tylko taka ukryta. zreszta sama nie wiem. ide cosik zjesc, bo głodna jestem jak nie wiem co. milego wieczorka dla kazdej

Onfim----znaj me miłosierdzie niewiasto :-D A Ty jak karmisz bestię?? A propos piesków to ja to taka straszna psia mama jestem czego z resztą nie trzeba mowić :-P no i dziś szlam sobie ze sklepu a tu biegnie koło mnie taka sunia spora do kolana czarna troszke dluższa sierść no i widać że ma małe i karmi.Obok z wielkiego SUV-a wysiada dama z córką widać ze kasa im sie uszami wylewa na widok suni zachwyt totalny tiu tiu sliczna psiunia ojeju ma szczeniaczki!! piały z zachwytu ja z ciekawości aż przystanęłam bo dwa metry od nich był sklep spożywczy.Chwilę sunię pogłaskały a potem się odwróciły i chciały gdzies iść.Wtedy we mnie coś wstapiło odwróciłam sie na pięcie i tak po nich pojechałam że az mi sie potem głupio zrobiło ale co tam należalo im się zepsute snobki zamiast piać z zachwytu mogły ruszyc dupe i kupic psu cos do jedzenia stac je na to!!!!one popatrzyly na mnie zdziwione a to ona moze być glodna??? Idiotki, nie nie jest głodna tylko podchodzi do ludzi bo chce zapytac o godzine!!!! Poszłam w koncu do tego sklepu kupilam cała puszke jedzenia suni az mordki brakowało do jedzenia :-( potem juz nie miałam kasy to poszłam do domu i jej wyniosłam wszystko co mogłam ale wypatrzyłam mniej więcej gdzie ma legowisko na pewno ją spotkam to będę dokarmiać niech wychowa maluchy. No to sie rozpisałam ale az sie trzęsę z nerwów

Elfik grrrrr... mną też by trząchło. bajka to gratulacje! :) ja to się chyba po prostu uczyć zacznę. ja to jestem dzisiaj kompletnie pólprzytomna i rozkojarzona na maxa i zmęczona po prostu. Rano babka na zajęciach się na mnie dziwnie patrzyła, bo było mi strasznie zimno i siedziałam w sali w kurtce, a pod spodem miałam dość gruby sweter, bluzę, koszulkę z krótkim rękawem... potem przespałam praktycznie następne zajęcia, kolejne też /miałam mały problem, bo nie poszłam na ostatnie, gdzie babka pracę rozdzielała, ale się spróbowałam do takiej grupy \'odrzutków\' przyczepić i w sumie wszystko wiedziałam co i jak zrobić, więc mnie powitali serdecznie, a babka stwierdziła, że jestem jedyna ogarnięta w grupie i mnie dopisała :D na następne się spóźniłam, bo sale pomyliłam, bo źle na plan spojrzałam. jak wróciłam do domu, to odgrzałam sobie rosół i tak jem, ale dziwny jest... w połowie zrozumiałam, ze zapomniałam do niego włożyć klusek... [glową w mur] nie stać mnie na nic więcej dziś. jestem wykończona. muszę chwilę odpocząć. jeszcze na 20 umówiłam się z koleżanką, bo chce pójść na chwilę do jego klubu, ale nie chcę iść tam sama...

madzciek super :) fajnie jest mnieć czas tylko dla siebie ;) jadzia ja to bym nie mogła żyć bez ziemniaków :) Elfik co mogę pwoiedzieć więcej. po prostu dobrze mi z nim ;) o ironio losu - jest fizykiem, której ja szczerze nie znoszę :) reewelka i jak się czujesz? ita nie, znałam go już długo wcześniej i było to czysto koleżeńskie. npr to naturalne planowanie rodziny... emilunka no nie wiedziałam. powiedziała dopiero wczoraj.

Bajka i bukiecik dla Ciebie leci:) Strzygaprzysypiam na siedząco, ale fizycznie już jest ok:) Ja wróciłam do domu i szybko ogarnę co mam ogarnąć i spadam spać, bo padam na ryjek. Miłego wieczorka:)

A ja odżyłam na spotkaniu z koleżanką :) właśnie w ten sposób postawiłam z mamą sprawę na ostrzu noża, gdyż niedawno wróciłam do domu. Byłam w miejscu, gdzie zasięg skakał. Dodzwoniła sie do mnie koło 24 i powiedziąłam jej, że jeszcze zostaję i potem wrócę. A potem jak widać nie miałam już zasięgu, bo na poczcie było z 5 wiadomości nagranych jak wychodziłam. Nie mam żadnych wyrzutów sumienia, bo że wychodzę mówiłam jej kilka dni wcześniej, mówiłam, że będę późno i przed wyjściem przywiozłam ją samochodem z terapii, żeby nie musiała tych 3 przystanków jechać autobusem. I kropka. Jutro pewnie czeka mnie \'rozmowa\'. Chyba jej powiem, że szukam mieszkania i wyprowadzam się, jeśli tak postawi sprawę. Jeśli nie - nadal będę po cichu szukać. A pro po jeszcze, to spotkałam się ze znajomymi /także takimi znającymi M./ i w \"ciekawej\" formie do mnie doszedł powód naszego rozstania Ja rozumiem, że można mieć mi za złe i w ogóle, ale tak przekręcać fakty... :( :(

Strzyga ja na Twoim miejscu mimo wszystko nie mówiłabym jeszcze o wyprowadzce...

witajcie kobiety wspaniale jadziu a co Ty tak wczesnie na nozkach robisz?? onfim no wstawaj juz ;) wczoraj zaszwonil do mnie rekruter i sobie pogadalismy. bedzie za mnie wysylal cv i zalatwi interview :) jestem bardzo dobrej mysli reewelka u\'ve got mail :D a jak tam Ci sie ksiazka podoba?? czarna pieszczotek od rana ita i jak tam udalo Ci sie spotakc z przyjaciolka?? emilunka a ja mam dla Ciebie lizaczka od rana oooo O------ ktos jeszcze chce?? :) bajka hmm no to nie wiem co Ci poradzic. myslalam, ze Mama bedzie tesknic jak sie przez jakis czas nie pojawisz, ale jak mowisz, ze przez 5 miesiecy nie tesknila za corcia to juz nie wiem co jest nie tak :( elfik dobrze im powiedzialas!!! rowna z Ciebie babka :D a ta psiunia jest bezdomna?? az mi sie smutno zrobilo... strzyga ja tez bym nie mowila, jak powaznie o tym myslisz to mysle, ze lepiej postawic mame przed faktem... madziczek ivette mika kasiula agi kropelka little mi sipp wypelnilam dzisiaj podanie o urlop na swieta. troche sie martwie, bo chce wziac wiecej dni niz mi sie nalezy. mam nadzieje, ze zgodza sie na bezplatny :o

elfik no my teraz przechodzimy właśnie chyba na purine z łososiem i ryżem jak dobrze kojarzę pedigree jej zupełnie nie służy, woczraj ją odrobaczyłam, to ci dziwna historia z tymi paniami strzyga może ty chora jesteś? każdy facet chce wyjść ze związku z twarzą nic nadzwyczajnego się nie stało reewelka jadzia bajka ach zapomniałam ci chyba napisać że gratuluję stypendium przyda sie na pewno namea a ty gdzie :>

Witajcie :D po raz drugi Namea Kochana ja wstaje o 5.25 codziennie o 7 już waruje przy swoim biureczku... Bajbajka a wszytsko zależało od nastroju Mamy i w sumie nadal podobnie jest, wszytsko było dobrze dopóki przytakiwałam we wszytskim... Teraz inaczej jest-wyszłam za mąż, moja Mama jak dzwoniłam zaraz po slubie to płakała.. teraz jak pojechaliśmy to zięciowi smakołyków narobiła...a mnie wystarczyło że się do Mamy takiej mięciutkiej przytuliłam :D Elfik onfim madziaczek sipp rewelka strzyga emiulka ivett ita czarna little angel bajbajka agi i jesli o kims zapomnialam to

onfim tu jestem :D wyprzedzilam Cie o 3 minuty ;) jadzia ooo ja tez chce sie do mojej mieciutkiej Mamy przytulic.... 5.25!!! WOW!!! Ja sie nie moge zwlec z lozka o 6.30 :o a co dopiero tak wczesnie jak Ty. Podziwiam, naprawde podziwiam :D

wychodzę o 6,25 do pracy i ide ok 30 min pod taką \"fest\" górę... ale idę wyjścia nie mam Wczoraj mój mąż wrócił bardzo późno ale przyniósł sok z marchwi dla żoneczki żeby kolorów nabrała, a już myślałam że zapomniał.Ostatnio tak na mnie patrzył i mówi że blada jestem i tak sobie myślę pogadał i koniec a jednak nie.. :D

namea rzadko chyba ktoś się oddzywa w dniu wysłania więc ja bym była dobrej myśli jadzia ale bedziesz pomarańczowa a nie opalona przecież

onfim wlasnie dlatego jestem w dobrym humorze :D jadzia ja uwielbiam sok ze swiezej marchwi mniam, mezus widze na medal sie udal :D fajnie

no tak ale liczy się gest ...i pamięć

Witajcie Powróciłam do was:) Weekend miałam cały zawalony,dlatego sie nie odzywałam. Przez 3 dni imprezowalismy na chacie, wyjatkowo duzo znajomych sie zjechało na te świeta.Do dzis jest mi ciezko dojść do siebie:P Elfik cudnego masz tego psiaka, naprawde gdyby nie mój kotek, napewno petała bymchłopa na takiego słodkiego psiaka:) Itakurcze szkoda ze my tak porozrzucane po Polsce,bo miałam bym z kim na lumpy łazic..Chodze czasami,cos tam zawsze wygrzebie,ale wkurzaja mnie te baby które z szałem w oczach pchaja się jak głupie.No i brakuje mi cierpliwosci w grzebaniu:(Ale z koleznaka to juz inaczej.. Nameawpadałabym częsciej,ale ja nie mam jeszcze neta na chacie:(Od września zakładam,a dopiero teraz sie koles obudził,wpadł do nas na mierzenie sygnału i okazało sie że mamy bardzo kiepski:(Więc chyba zdecydujemy sie na netie..Mam nadzieje ze nie musimy miec stacjonarnego..Ale mobilizacje mamy i cały czas dzialamy:) jadziajak sie udał wczorajszy wieczór??Ja tez polecam aktivie naprawde mam mniejszy brzuszek,szkoda tylko ze waga ta sama:( A wam jak mija poranek?bo ja narazie robotę odstawiłam na bok i delektuje sie herbatka malinowa:)

Kasiulka witaj Kochana wczorajszy wieczór był bardzo miły, choć mężuś późno wrócił :) no ja wczoraj też chciałam wejść do jednego lumpka ale już zamknięty był, może uda mi sie coś wygrzebać... hm tylko ta aktivia to trochę drogawa jest...