20stoparolatki

madziczek Zaraziłaś mnie?! Kicham:-)

somaheh;)sorki,to chyba jakiś wirus krąży.

Madziczekwiem, wiem, że tacy bad boys też potrafią dopiec i różki pokazują bardzo często, ale cóż poradzić...widocznie nie potrafię żyć w stagnacji, tylko takiego bad boys potrzebuje;) Ale uważam:D Somatylko nie rozsiewaj mi tu zarazków, bo ja chora być nie mogę:)

reewelka To nie ja, to madziczek :D Ze mną już zrobiła robotę Niedobra:D

Madziczekogłaszam pełen zakaz kichania, prychania, pociągania nosem i smarkania na forum:) ja nie mogę być chora, bo pracować trzeba:P

czesc dziewczyny :) Ja w końcu znalazłam się na domówce w Lbn, miało być 6 osób, było 15, ale było super :) I nawet bez kaca :) reewelka no i ja kolejny raz muszę się z Tobą zgodzić :) romantyk a ty np. jak rozmawiasz z dziewczyną, to umiesz o czymś innym niż kwiatach, gwiazdach, i ...hmm.. poezji? Masz zainteresowania jak każdy facet? Sport? Samochody? onfim ale to nie chodzi o to, że w dzisiejszych czasach nie zauważa się romantyzmu ani nie zwraca na niego uwagi. Chodzi o to, że wszystko jest ok, ale z umiarem.

somaale ja nic o kichaniu nie wspominalam;Ppoza tym czekam właśnie na ferwex,gripex i takie tam,więc już do mnie nie miejcie pretensji:Pdo jutra postaram sie unieszkodliwić swojego wiejska:)

hehe *wiruska-miało być

madziczekno gdzieś tam jest granica ferwex jest lepszy od gripexu mniej jedzie po wątrobie emino dobra ale ile można

onfim no ja wiem, tylko że niektórzy tego umiaru nie znają :)

D. też jest czasem romantyczny... do kina zaprosi raz w miesiacu, na kolacje w dniu urodzin, zrobi sniadanie czasem do lozka, kwiaty kupi na przeprosiny, rozmawia o zyciu, naszej przyszlosci, planuje slub, dzieci... ale no własnie.. czasem...a nie non stop, bo to nudne...facet ma byc facetem

emi wtedy się wymiotuje im na buty wtedy obrazkowo do nich dociera że słodzenie powoduje niestrawność mika i dobrze:)

a mój nie jest romantyczny : fakt, do kina zaprosi, kwiatka kupi (jak poproszę :) ale już wolę to od poezji :) No padłabym jakby chciał ze mną wiersze analizować :D

onfim problem z tym, że ja nie umiem se żygnąć na zawołanie :D

emi kilka wierszyków i nie będziesz mogła się powstrzymać :P

onfim w tym przypadku mogę być bezpieczna, mój mi wierszy nie gada :) Jakoś mam takiego chłopa z prawdziwego zdarzenia :)

emi mój dzięki niebiosom też bo by musiał cały czas buty czyścic :]

Soma Emi Madziczek - lepsze grzane wino - mniej szkodzi :-) Romantyku, widzisz, chciałam Cię sprowokować do jakiejś wypowiedzi na tematy normalne a nie o gwiazdach i poezji, ale odporny/ oporny jesteś. Pytałam, czy za tą fasadą romantycznych słówek jest coś jeszcze, ale widać nie bardzo. Ja lubię romantyzm - lubię patrzeć w gwiazdy, oglądać zachody słońca itp., ale poza tym żyję normalnie i nie gadam tylko o poezji. Poza tym - jaki sens ma mówienie o poezji?? Ita pieluszki prasuję, bo ciężko je poskładać bez prasowania. No a poza tym jest jeszcze kwestia, o której pisała Onfim. Ja też nie przepadam za prasowaniem, ale dziecko tyle zmienia w życiu, że i do codziennego prasowania pieluch można się przyzwyczaić ;-) Onfim no wiesz - 200ml na dwie osoby...

pasiasta a ja lubię prasować zwłaszcza małe rzeczy :) 200ml czego :> bo ja gdzieś zgubiłam wątek

Onfim małe rzeczy fajnie się prasuje - to fakt ;-) Ale ja prasuję tylko świeżo kupione. 200ml szampana :-P Wysłałam przepis ;-)

Pasiata Dobrze napisałaś na temat romantyzmu. Nie powiem, że nie lubię popatrzeć w gwiazdy, ale w życiu nie przyszłoby mi do głowy o tym pisać na forum, czy w ogóle o tym rozmawiać... Skupiać swoje życie na gwiazdach:D Mój Pan często zaprasza mnie na kolację ze świecami, często dostaję kwiaty, herbatę do łóżka. I jest to bardzo miłe. Ale nie ma maślanego wzroku i nie gada od rzeczy... Z gwiazd człowiek nie wyżyje:D Moim zdaniem można mieć romantyczne usposobienie, ale trzeba trzeźwo myśleć.

pasiasta ja nie lubię tylko koszul prasować bo zawsze mi jakieś zagięcie zostaje ale resztę i cały dzień mogę :) 200 to jakoś mało :] dzięki zaraz sprawdzę czy doszedł

Pasiata Ja też chcę Twój nugat:-) Ładnie proszę Kiedyś jadłam i był przepyszny, ale przepisu nie posiadam.

pasiasta doszło dziękuję ślicznie A mnie nachodzi myśl żeby sobie jakiś fryz z grzywką zrobić hmm

onfim ja też poprosze na maila przepis szybciutko :) pasiata mądrze gadasz :) romantyk co, zamilkłeś? reewelka apeluję do ciebie na gg

dziewczyny podoba wam się cos takiego tzn taka koloryzacja inny kolor zazwyczaj ciemny pod spodem biały blond na górze http://ikf.com.pl/fryzury-grzywki/fryzura88721.htm

onfim Mi się nie podoba:-) Z borsukiem mi się kojarzy:D Wolę eksperymentować z fryzurą niż kolorem:-)

soma ja myślę jakiś balejaż zrobić , no w życiu grzywki nie miałam więc to chyba eksperyment na miarę życia chyba że mi przejdzie

tak o tym romantyzmie jest rozmowa... Ja jednak wolę miłe gesty, jak kawę do łóżka, wyjście do kina niż jakiśtam romantyzm. mam po dziurki w nosie pięknych słów po 3 latach bycia z M. Teraz stawiam na konkrety. Chociaż fizyk jak go coś weźmie, to prosi mnie, żebym mu wiersze mówiła :) Bardzo to lubi :)

onfim dziekuję za przepis :) mnie się takie fryzury nie podobają, jak dla mnie trochę skunks :) czy tam borsuk :)