20stoparolatki

Rewelka masz moja raczke pogryż dla spokojności

reewelka mnie możesz pogryźć i się powyżywać, wszystko mi dzis jedno. Jadzia a bo to było tak. do mojego współlokatora w sobote przyjechala dziewczyna. I on sie zaczął mnie wypytywac czy gdzies nie wychodze wieczorem, o ktorej wróce, o której wraca moja siostra, wiec spytalam czy potrzebuje wolnego mieszkania, to jak cos, to z siostra do kina pojdziemy czy cos. wiadomo, ludzka sprawa, przyjezdza laska, niech posiedza sami. ale on mówi że nie, nie trzeba, bo oni i tak mają gdzieś wyjść. Wiec poszlam z siostra na zakupy. Wracam, drzwi otwarte, ja otwieram dzrzwi a tam moj współlokator biegnie z dyndającym fiutasem przez mieszkanie jakby nigdy nic!! Normalnie chyba sobie z tą laską jakieś pościgi urządzali! i jeszcze cwaniak schował się do siebie do pokoju (szkoda tylko, ze ma szybe w drzwiach, stanął profilem, podparł się pod boki) :) A my z siostrą tak stałyśmy w drzwiach, nie wiedzialysmy co mamy zrobic. No to juz jest przegięcie. A przeciez jakby powiedzial, to bysmy nawet nie wracały do domu. Już nie raz musialam jego doopę przyklejoną do tej szyby oglądac, ale się nie czepiałam, bo był u siebie w pokoku. A teraz to już lekka przeginka. Co najlepsze, on zachowuje się, jakby nic sie nie stało! Ja bym się ze wstydu spaliła. Ehhh juz nie chce mi się o tym gadac

a co najlepsze, kiedys mi powiedzial, ze jak przyjezdza jego laska, to on woli jak nas nie ma, bo czuje się wtedy swobodniej. No cholera, ale bylysmy tym razem! A co lepsze, wczoraj jak moja siostra wychodzila z domu, zakladala buty, a do jego pokoju byly dzrzwi uchylone. No i on lezal na brzuchu, panna siedziala na jego plecach, a on wyskakuje z tekstem: Kochanie, to jak mam się położyc, na brzuchu? zeby ci było lepiej mnie łaskotać? No ja myslalam ze się pozygam :/

namea dziekuję ci slicznie:) Onfimchciałam pogadać ale jak narazie robota,robota,robota:/ Emito ten współlokator taki ochydny??;) A Ty nie masz duzo młodszej siostry?? Rzeczywiście mógły sobie pewnych akcji podarowac bo az nie nieapetycznie robi

kasila siostra ma 21 lat, 3 lata młodsza. a on cholera ma 26 lat, ta jego lejdi tez, no sorry... przeciez pytałam, czy chce wolne mieszkanie. Juz pare razy bylo tak, ze oni po kapieli szli do jego pokoju, on stawal przy dzrwach i przyklejał gołe dupsko do szyby, a lejdi lezala na łóżku i podziwiala. No nie wiem, ja wiem, ze sa w swoim pokoju, ale mimo wszystko szyba jest w tych drzwiach,juz mogly jakis plakat przykleic czy cos...

Emiulka wiesz jak sie to vzyta to śmieszne ale osobiście to bym nie chciala doświadczać takich akcji... może powiedz mu prosto z mostu że sobie nie życzycie...

A gdzie Elfik? Emilka śmieszne to Naema a to to szczęście jest płci przeciwnej???

jadzia a no śmieszne, ale my co jakiś czas jesteśmy zasypywane takimi rewelacjami, zawsze, jak ta laska przyjeżdża

dzien dobry No doczytałam Was.To po kolei Kasiula----Gratulacje!!!! Cieszę sie Twoim szczęściem i dużo zdrowka zyczę i jak najlepszego samopoczucia.A o obumarlych ciązach ani sie waż czytać!!!Nie wolono się sugerować takimi rzeczami bo mogą się przytrafic w ogóle jakieś złe myśli odpychaj!!! Rewelka---jak tam??Może jakis mailik skrobniesz?? Emi---no a z Twoim Osobistym jak sie sprawy maja jakies rozmowy o przyszłości prowadzicie??Wiesz faceta trzeba czasem..hmmm pstryknąć zeby cyknął :-O oni sami malo domyślni są :-O Ita---tu jestem :-) A ja wczoraj normalnie umierałam jakaś grypa żołądkowa czy jak to sie tam zwie mnie dopadła i byłam jednym wielkim obolałym zwłokiem cały dzień.Dziś z kolei wielkie pakowanie bo od jutra remont aż się boję co to będzie.Miałam dziś z kolejnym cv podskoczyć ale chyba sie nie wyrobię poza tym po wczorajszym strasznie wymęczona jestem :-O Buziaki dla Was postaram się zaglądać.

elfik oj, nie zazdroszcze remontu. ale wszystko wam się uda ;) A mój osobisty to ja nie wiem, co on myśli. Wiem, że najpóźniej w sierpniu będziemy juz tu razem mieszkac. Co więcej, nie wiem.

Kasiula mam pytanko a jaki czas temu odstawiałaś tabsy?

Elfikjestem tak starsznie zła dziś, że pisanie maili nie jest najlepszym rozwiązaniem, ale jak tylko ogarnę sie ze szkoła i w głowie posprzątam to napiszę. Powiem tyle...nie wiem co robić. Pierwszy raz w życiu tak bardzo nie wiem co robić, jak się zachować i to dalej pociągnąć. Do wczoraj jeszcze byłam pewna pewnych spraw, a dziś już mam dziurę w głowie.

Emilkami teraz też jest już wszystko jedno. Taki tumiwisizm mnie ogarnął i odrętwienie...jakby ktoś mi teraz coś zrobil, to nawet nie zareagowałabym.

Rewelka Biedaku przytulam Cię .... moze nie spotykaj sie z P,przemysl sobie,zdystansuj sie...

reewelka w takim razie nie uwazam, zeby dzisiejsze spotkanie było dobrym pomysłem.

Witajcie po raz kolejny:) itus dobrze się domyśliłaś- chodziło o nartki;) przepraszam ale już uprzedzałam, że jak piszę z telefonu, to ja swoje, a on swoje, poprawia mi niektóre słowa i nawet tego nie zauważę, bo zazwyczaj piszę jak się spieszę i nie mam czasu kompa właczyć:) emilunka to chyba mnie pomyliłaś z kimś. Bo ja przez weekend nie pisałam o chorobach, może o Elfika Ci chodziło? a w piątek bodajże izuniagd coś pisała o swojej przypadłości. Co prawda wcześniej chorowałam długo ale na jedną chorobę (chyba grypa), byłam raz u lekarza i to wszystko. Nie wiem czy to o to Ci chodziło, że za mną nie nadążasz? Elfik szybkiego powrotu do normy życzę i uporania się z remontem:) Kasiula gratulacje!!! a jednak miałam dobre przeczucie:D super nowina:) soma przykro mi :( zabieram się za to samo zaraz co i Ty. U mnie dziś piękne słoneczko i nastrój też:) uciekam

madziczek "Wróciłam z kościółka- dawno już nie byłam przez chorobę i dzisiaj mi od razu lepiej na duszy " O to mi chodziło

Emilkano co Ty?! Ty będziesz robić się na bóstwo, ja odlecę w świat ankiet, a potem razem pojedziemy na rondo zrobić zdjęcia. Nie odwołuje żadnego spotkania. Pewnie przejdzie mi do wieczora. Dostałam okres i pewnie dlatego tak się dodatkowo czuję. Jadziachyba tak właśnie zrobię...odłożę spotkanie minimum o tydzień.

emilunka czy z tego nie wynika, że już jestem zdrowa?

reewelka ehhh nie chce mi się nic, nawet tego zdjęcia robić... a pójdziesz ze mna na kebab? :) To by mi zrekompensowało wszystkie nieprzyjemności :)

madziczek nie chodzi mi o to, czy jestes zdrowa czy nie, tylko pytalam, co to za choroba. Spoko, grypa. juz wiem.

Emilkaa dokąd chcesz iść na tego kebaba?

Dostałam trzy duże nalesniki z serem i chyba zaraz pekne.. Elfikdziekujęa ja życzę duzo cierpliwości i wytrwałosci na czas remontu;) itagdzieś z póltorej roku temu odłozyłam,a zażywałam z 2 lata.A coś sie dzieje?? rewelkaa skąd ten tumiwisizm??

Emilka widzę, że Ty to tak jak ja o jedzeniu myślisz, ja ostatnio normalnie ciągle o żarciu myslę, a co bym sobie zjadła albo co zrobiła do jedzonka, zaraz chyba podjadę do sklepu po małe zakupy spozywcze a potem po pracy do rybnego po rybki na obiadek. Kurcze juz tak dawno z innymi kupelkami się nie widziałam, że w tym tyg to jedna przychoidz do mnie w śr a druga w czw, jestem ciekawa czy nie bedę zmęczona i czy gadka będzie o wszystkim i o niczym , bo czasami mam wrażenie, że ja to jakis allien i nie chce mi się gadać o pierdołach w moim mniemamniu pierdołach. Wczoraj sie wkurzyałam kupiłam 3 rzeczy w Inglocie i po przyjściu do domu stwierdziłam, że te 3 rzeczy w sumie są do dupy

Itaa co kupiłas?? Madziczek

Kasiulasama nie wiem...to wszystko co sie dzieje w koło mnie, pogoda, moje samopoczucie, ludzie, praca, szkoła, prawko...bez kitu wisi mi to wszystko...

ja juz zaraz do domku bede uciekac :D ale sie ciesze na dzisiajszy spokojny wieczor filmowy polaczony z segregowaniem i ukladaniem czystych rzeczy... plan mam ambitny. zobaczymy jak pojdzie... ita Ty cos za domyslna jestes chyba :P emi reewelka dziewczyneczki kochane bawcie sie dzisiaj dobrze i cieszcie, ze mozecie byc sobie razem... co ja bym za taka mozliwosc dala... elfiku dzisiaj na pewno dam znac jesli chodzi o grey\'s :D kasiulka :D jadzia madziczek onfim

reewelka mi też wszystko dynda. I mam fiutasy przed oczami. A kebab to może być koło mnie :)

Nameaudanego wieczoru:P Emilkato po pracy przyjechać do Ciebie? Znaczy się jechać w Twoją strone?ończę o 16:30.

reewelka ja myslalam, ze moze juz po zdjeciach ten kebab? ale w sumie jak konczysz po 16.30 to jedz w moja strone, ja tez postaram sie wyjsc wczesniej. Najpozniej o 17 opuszcze prace, wiec zajmie mi ok. 15 min dojscie pod dom. Tam mam kebab, wiec zjemy, wdepniemy do mnie na moment, i mozemy jechac do ciebie.