20stoparolatki

nio tak... już mnie ktoś uświadomił, ze pochrzaniłam linki i te które dałam są po hiszpańsku... mam saszetek tych produktów prawie całą siatkę i nie wiem co z nimi zrobic... większośc to kremy z dużym filtrem, których ja zasadniczo nie używam... reszta jeszcze nie rozszyfrowałam do końca co, ale mam wrażenie, że to też nie do mojej cery/wieku. No i jestem zła, bo dalej źle się czuje. Ledwo wieczorem do sklepu dolazłam, który jest ulicę dalej... i cały czas jak przejdę parę kroków /np. żeby sobie wodę na herbatę zagotowac/ to mi się w głowie kręci :( wrrrr.... a fizyk oczywiście jak powiedział, że w ciągu dnia wróci, to pewnie najwcześniej za godzinę dopiero będzie i to bez amolu, o który go prosiłam.

onfim ale te tłumacze tak czasem działają, że trudno się domyślec o co chodzi... Elfik ja tam się nie znam, ale ogólnie zawsze byłam przeciwko takim zabiegom, jeśli nie są konieczne. A w jakim wieku była Tinka jak zachorowała na tego raka?

Strzyga---pierwszy zabieg Tinka miała w wieku 11 lat po 3 latach od zabiegu jej się odnowił ale już była zbyt wiekowa na zabieg :-( no i problem głownie polega na tym że co 9 miesięcy psiak przez miesiąc czasem dłużej sie bardzo męczy fizycznie i psychicznie.Jamniki są bardzo emocjonalne i zdecydowana większość ma te ciąże urojone i głównie o to mi chodzi bo jeden zabieg i psinka się nie będzie męczyć tylko boję się tego zabiegu i żeby się po nim nie zmieniła bo jest w niej tyle radości i energii :-(

Czujecie wiosnę? ;-) Ja dzisiaj byłam na cudnym spacerze z Tosią i Samcem, poza tym szaleliśmy w kuchni i korzystaliśmy z dnia tylko dla siebie :-D Elfik tym bardziej się cieszę :-D Onfim to tylko się cieszyć! Może i ząbek (ślini się potwornie już jakieś 3 tygodnie...), ale dzisiaj już było lepiej, bo doszłyśmy wspólnie do tego, że jak nic nie pomaga, to trzeba wpakować do chusty i wtedy jest ok :-) Reewelka następnym razem się uda! Agi Zmykam korzystać z wolnego wieczoru z Samcem. :-) Do jutra!

Hej dziewczyny :) Elfik nie bój się sterylizacji Sarci. Nie wiem czy zabieg wygląda podobnie jak u kotek ale jeśli tak, to, to naprawdę nie jest nic takiego strasznego. Lepiej nie czytać w internecie i nie oglądać zdjęc jak to wszystko się odbywa i wygląda, bo tak naprawdę u kotów 2-3 dni są trudne, a zwłaszcza ten pierwszy jak kicia jest jeszcze w narkozie i zamiast chodzić, to się przewraca i trzeba ją wtedy pilnować żeby nie wskoczyła gdzieś wyżej i nie spadła. Teraz sterylizacja to jest już bardzo powszechny zabieg u zwierzaków i prosty. Jak będę miała kiedyś suczkę, to na pewno ją poddam temu, bo moja Nuczka zdechła właśnie przez to między innymi, że nie była wysterylizowana i zachorowała podczas cieczki na ropomacicze:( U mnie jakoś w miarę ok. Tęskni mi się już naprawdę za wiosną całym sercem. Poza tym może nie powinnam tego pisać na forum ale nastąpił u mnie dzisiaj jakiś przełom/cud- bo poszłam do spowiedzi. NIe przyznam się ile czasu już nie byłam ale za to trafiłam na księdza naprawdę przekochanego i takie mądre słowa mi powiedział, że głęboko we mnie zapadły i ciągle je sobie wspominam:) No ale koniec tych wynurzeń. Chcę dzisiaj obejrzeć Nikifora w tv. Dobrej nocy kochane

Tak odnośnie spowiedzi: Pewien mężczyzna udał się do spowiedzi i mówi: - Kochałem się z kobietą.... - Ile razy? - pyta ksiądz. - Ależ proszę księdza, ja przyszedłem się wyspowiadać a nie chwalić.

Madziczek---myślę że jest to podobny zabieg co u kotek.Dziękuję za pocieszenie może masz rację może niepotrzebnie panikuję :-O A my dziś byliśmy na naukach przedmalżeńskich księżulo tez bardzo w porządku zaczął wyjaśniać podstawy małżeństwa i jego sens w ogóle.Nawet zaczął odradzać małżeństwo jeśli się ma ziarnko wątpliwości tylko czy w życiu można być czegokolwiek w 100% pewnym??Mnie się wydaje że absoluty nie istnieją :-O

onfim no daj spokoj nie musicie tego robic dla mnie:P pasiata strzyga Elfik MimiFibi madziczek a jak z A.? lepiej?? a ja no coz pobilam rekord caly dzien i 2,5 strony czulam ze lepiej bylo pojc do tych lazienek

madziczek oj, ja u spowiedzi nawet nie chce liczyc ile czasu nie byłam i raczej niestety nieprędko pójdę :( elfik To jak uważasz. moja koleżanka ma jamniczke i ta jest już też wiekowa, a ciąże urojoną z raz czy dwa razy miała. Moja jedna sunia, podobnie jak madziczka na ropomacicze zachrowała, ale też już miała ponad 10 lat i w sumie nie wiadomo ile by żyła gdyby jej podczas operacji nie zakażono i tak ją wykończyli... A poza tym jak dla mnie to raczej starośc i choroby - normalna kolej rzeczy.

Mimi_Fibi hehe ja też się nie chwaliłam:P Elfik racja, absoluty nie istnieją i nigdy nie można być pewnym w 100%, zawsze jest jakiś lęk, czy obawa. Bo przecież nikt z nas tak naprawdę nie zna przyszłości i wszystko się może zdarzyć. Ale Wy z Miśkowym to pasujecie do siebie na pierwszy rzut oka, więc wszystko będzie dobrze:) On będzie "głową", Ty "szyją" i głową też, więc będzie na pewno wszystko w porządku. Agi25 lepiej, ostatnio mieliśmy taki czas, w tym tygodniu, że wygadaliśmy sobie wszystko, tzw. kawę na ławę. Okazało się, że on wie o moich grzeszkach i było ciężko momentami bardzo, bo ja nie pozostałam dłużna i też mu wygadałam. Agi, czasem się nie napisze tyle ile się chce, choćby to było nie wiem jak wielkie "chcenie' ;) A jak u Ciebie sprawy sercowe? strzyga właśnie, moja miała 13,5 roku, więc też nie wiem czy to już nie była starość połączona z chorobą. Ok, już uciekam naprawdę

madziczek ja tak uważam. chociażby dlatego, że moja yorka miała guza mózgu i w wieku 4 lat miała go wycinanego - operacja bardzo ryzykowana, narkoza itp itd. i żyła po niej jeszcze 10 lat /wtedy prawdopodobnie zaczął się odnawiac, dostała bardzo ciężkiej padaczki/ i ją uśpiliśmy. Druga yorka, jak wspominałam, operacje na ropomacicze miała, jak dobrze liczyc, jak miała prawie 13 lat, i uśpiliśmy ją, bo bardzo się męczyła przez zakażenie podczas operacji. A żadna ani nie rodziła, ani nie była sterylizowana. Kotce jak miała miauczkę, to zastrzyki dawałyśmy i też był spokój na długi czas.

madziczek hmm to ciezki temat w moim przypadku powiedzmy ze poszukuje chociaz sama jeszcze nie wiem czego.... Ktos juz napisal dzisiaj ze szczera rozmowa oczyszcza atmosfere:) Elfik ja mysle podobnie jak Ty niczego nie mozna byc pewnym na 100%, bo życie czasem szykuje niespodzianki i nikt nie ma nie wplywu. to tyle na dzis dobranoc!!!

strzyga, mam mature z fr ;) 1 - zel oczyszczajacy do twarzy 2 - to po hiszpansku ale na cale szczescie tez znam, krem uva i uvb, przeciwko utlenianiu i starzeniu sie skory, gleboko nawilzajacy 3 - krem nawilzajacy, bardziej nawadniajacy ^^ skad tyle tego masz? :D :D :D

Miłego dnia!!! onfim bardzo dziękuję, dzieciątka śliczne ;) agi pracuję już od początku stycznie a Gosię zostawiam u mojej cioci, a później będzie do niej przychodzić opiekunka, która obecnie zajmuje się moim siostrzeńcem strzyga współczuję tej sytuacji z pracą... mam nadzieję że uda Ci się szybko poszukać coś sensownego ;)

O i znowu pustki. Dzień doberek dziewczynki:) Lecę zaraz na pocztę ale jeszcze Wam się pochwalę, że zostałam zaproszona na ślub do koleżanki Madzi:D Także moja radość jest wielka ale zarazem na poważnie muszę się wziąć za to żeby troszkę schudnąć, no i trzeba będzie już szukać kreacji. Cieszę się niezmiernie :D Miłego dnia

dziękuję ivette właśnie nie mogłam dojśc do tego, co to to pierwsze. A dostałam kiedyś.

za chwilkę będę robić kawkę ;) kto się przyłączy?

bytka ja, jeśli mi fizyk zaraz zrobi ;) A amol jednak przywiózł ;)

strzyga nie lubię pić kawki w samotności, dzięki za towarzystwo no widzisz i doczekałaś się amolu ;) a propos tego specyfiku też go stosuję i do picia i do smarowania zależy od potrzeb...

Hej Strzyga---no Ty też masz rację dlatego się tak waham. Porozmawiam jeszcze z weterynarzem bo ja wszystkie jamolki jakie znam to ciążowki urojone a bedzie ich z 7-8 sztuk :-O echh A ja odpływam z nową płytką Prodigy invaders must die :-D kazali fanom czekać cale wieki ale za to warto bylo bo muza jest genialna :-) ot co prodigy booooooskie :-D

bytka wysłałam swoje zdjęcia Pasiata reewelka emilunka ita onfim namea Elfik czarna Agi25 strzyga ivette mika Kasiula Mimi_Fibi gdzie Wy wszystkie jesteście? Lecę prasować koszule, palić w piecu, ćwiczyć.

pasiata dzięki, Tosia cudna ;) elfik madziczek dziękuję za foto, śliczne widoczki, modelka też niczego sobie laseczka ;)

elfik no cóż martwisz się to normalne że się denerwujesz i zakładasz najgorsze ale chyba nie ma ku temu powodów A mnie się bardzo podobają ludzie którzy uważają sie za ekspertów w dziecinach o których nie mają pojęcia ot np taki ksiądz co on wie o małżeństwie ? strzyga a może by tak do lekarza? pasiasta oj czujemy cieplutko się robi jeszcze żeby ten wiaterek ktoś wyłączył i będzie super madziczek i jak film mimi:D agi musimy musimy :P bytka dzięki ivette

Hej laseczki Madziaczek ja też poproszę o fotki jak jakieś nowe powysyłałaś! Elfik no zastanów się dobrze nad tym wszystkim, pogadaj z wet. bo wiesz jak potem ma się męczyć psiak to niezbyt dobrze, a przecież powikłania zdarzają się bardzo rzadko i nie zakładaj od razy, że akurat Twojej psince. Pasiata to dobrze, że Ci dobrze! A jak Tośka już mniej marudna? A mi weekend minął jak z bicza strzelił tak szybko wczoraj byliśmy na obiedzie u teściów(zresztą w sb popołudniu też) bo rodzinka przyjechała potem z koleii moje siostry z rodzinkami do nas w ndz popołudniu przyszły. A w sobotę do południa byłam na lumpkach normalnie aż dziw bierze, że po 3 zł mozna takie ciuszki wyhaczyć a potem z tatą w bibliotece uniwersyteckiej bo mnie prosił. I ugotowałam danie Rewelki, ale jeszcze nie było okazji go zjeść dziś mam zamiar z przyjaciółą bo przychodzi. I w ogóle dziś z rana pierwszy dzień w Urzędzie, fajnie podoba mi się tyle nowych ludzi i sami młodzi w tym wydziale, zapowiada się ok ale nie chce zapeszyć. Teraz siedzę w starej firmie bo szkolenie ale za 1,5 już do domku śmigam.

bytka ja się kawki doczekałam, choc z niezłą wiązanką w tle, bo się mu jedna wylała ;) Elfik ja bym się bała... weterynarze zapewniają, że będzie ok, ale całkowiecie straciłam już zaufanie. onfim w sumie leżałam cały weekend i dziś jak wstałam to już się dobrze czuję... :)

heh... fizyk mi gdzieś zniknął... wyszedł na chwilę pogadac z kolegą i wcieło go, a ani nie odjechał, bo samochód widzę ani nic.... jak znam życie to klucza nie wziął, a ja zaraz muszę wyjśc. Na 14 się do fryzjera zapisałam, a nie chce jechac samochodem, bo bym musiała zatankowac itp. chociaż nie wiem co mnie w sumie drożej wyjdzie 7 zł w obie strony autobusem + ok. 4,50 po Wawie czy benzyna

Onfim--tak racja co taki ksiądz może wiedzieć o małżeństwie ale on bardziej od strony religijno filozoficznej taki ogólny sens też samego ślubu jako umowy między dwojgiem ludzi odpowiedzialnego podejścia do własnych zobowiązań i obietnic.Takie tam niby wszyscy wiedzą bo to niby oczywiste a jednak tak się człowiek chwilę dłużej nad tym wczoraj mógł zastanowić. Strzyga---no ja tym weterynarzom powiedzmy ufam Tinka była pod ich opieką przez 15 lat i bez zarzutu wg mnie ją prowadzili, ryzyko jest jak w każdym zabiegu chodzi o to żeby wybrać mniejsze zło dla Sary no i tu mam dylemata. Ita---no właśnie

Strzyga---a miałam się juz pytać daaawno temu czemu taki nick Strzyga??

ita czyli zapowiada się jak najbardziej pozytywnie strzyga no to dobrze że ci lepiej elfik ja też twierdzę że w dzisiejszych czasach niczego człowiek nie może być pewny w 100% a ksiądz fakt tylko od sfery religijnej może się wypowiadać , ja osobiście miło wspominam nauki przed małżeńskie