20stoparolatki

No to jest następna strona. Ja to normalnie sobie nóż do paska przypnę, bo zaczynam się bac wychodzic na podwórko tutaj... dzisiaj podrapałam jednego robotnika tabliczką znamieniową od motoru, bo to była jedyna ostrzejsza rzecz, którą miałam pod ręką.

Ale jaja normalnie:D Mogę prosić o wiecej takich pomarańczowych wpisów:)

to może wreszcie zmądrzejecie i nie będziecie pisać osobistych rzeczy na forum, czego z zasady nie powinno się robić... :O I co racja to racja, pisanie o sikaniu pieska, spóźnianiu się na uczelnie i pierdoleniu pracy, o tym że dzieciaczki ładnie poszły spać albo nie ma co ugotować na obiad nie są zbyt ciekawymi tematami :O I tu absolutnie nie ma niczyjej winy czy zasługi.

co to za pomarańczowe dyskusje prowadzicie, przecież podobno wszystkie pomarańcze to Emilunka. Widocznie ktoś tu więcej niż tylko ona ma problemy ze sobą...

To widocznie nie Emilunka ma coś z głową, tylko laski, które tu siedzą, bo boją się pisać. A kim ona niby jest? wyrocznią?przecież przez internet nie pogryzie nikogo. Widać po prostu, że towarzystwo zakłamane i tyle. Strzyga...a co, zgwałcić Cię chciał bidulo?

A w ogóle przypominacie sobie jak to było? Z tego co pamietam, to nie tylko z Emilunką miałyście na pieńku, ale i z Reewelką, i parę innych osób zawsze powiedziało co myśli. I na pomarańczowo pisało o wiele więcej osób niż jedna. A teraz oczywiście wina Emilunki :D Najeżdżać na kogoś na pomarańczowo potraficie- żeby zaraz powiedzieć, że wszystkie pomarańczowe wpisy są jej. Kupy się to nie trzyma :D Ale przynajmniej jest zabawnie :D

pomyślałby kto, że taka się dyskusja wywiąże po 6 dniach milczenia :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Dyskusja się wywiązała, bo stałe bywalczynie się zamknęły;) i wreszcie ciekawie się tu robi. Ich pasjonujące historie są naprawdę żałosne.

Pomarańczki nie rozmawia się o nie obecnych:) A tak w ogóle z rana was czytając mordka usmiechnęła mi sie szeroko:D A ja mam pare pytań:) Ktosicos>>..\".może wreszcie umrze to forum i będzie święty spokój\" A dlaczego tak strasznie ci na tym zależy?Jak mi jakis temat nie odpowiada to nie czytam to po się meczysz i czytasz \"te nudy\"??:) A mi sie wydaje że nie boją sie pisać,widze że niektóre osoby chcą utrzymać topik ale po odejściu niektórych osób pomarańcze nagle zaczęły interesować się tym topikiem i próbują go zniszczyć do końca.\\To po co mają pisać skoro to zaraz zostanie skomentowane??Masa lasek przewinęła się na tym forum ale dawno nie było tak złośliwych pomarańczy:/ To może wreszcie>>a może proponuje codziennie zaglądać z rana i tematy dziewczynom podsyłać:P Kuźwa gadają sobie o czym chcą dlaczego tak bardzo to Ci zaczęło przeszkadzac? a mnie niesamowicie ciekawi>>trafna uwaga stała czytelniczko:)Jeden głos za Emi w dniu dzisiejszym zaliczony:):):) I jeszcze jedno:) Dlaczego piszecie na pomarańczowo jak chcemy podyskutować ujawnicie nicki przynajmniej tak dla zasady.. Ktosicos napisała że laski które pisza na forum boją się pisać.A wy pomaranczki boicie sie pokazać??Podyskutujmy trochę:):) A i pozdrawiam wszystkie pomaranczki:D:D:D:D:D:D

Ja nie mam czego ujawniać, bo nie posiadam czarnego nika. Czytam was z doskoku i dobrze mi z tym.

jak to "nie rozmawia się o nieobecnych"= przecież wszystkie pomarańcze to osoby siedzące na tym forum, pomarańcze to Emilunka ;) a nie, jeszcze pewnie Reewelka, bo pewnie jej broni :) A te jadące po nich to pewnie Mika i Elfik :P Itunia nie napisałaby na orencz, a cała reszta to brak słów :D Z tych waszych "nudów" można się nieźle ubawić :) "A mi sie wydaje że nie boją sie pisać" Ale jak to się nie boją :) Jak przyszło co do czego do zjebania kogoś to moment same pomarańcze, a jak słodkie pitu pitu to wszystkie na czarno, trochę więcej konsekwencji :O "dawno nie było tak złośliwych pomarańczy" to sobie wejdź na poprzednią wersję topiku i zobacz jakie wtedy były docinki do Ity, Strzygi... " może proponuje codziennie zaglądać z rana " no przecież zaglądam "Jeden głos za Emi w dniu dzisiejszym zaliczony" ona jest już stracona przeca

ktosicos>>czytasz z doskoku i dobrze ci z tym.Dla zabicia czasu czytasz kolejne nudy??Wytłumacz mi to proszę bo jak dla mnie to troche pokrecone:O Wiecie co..Najłatwiej jest kogoś oceniać podczas gdy niektórzy sami pozostaja w ukryciu:O To nie jest w porządku:/ Co wam zrobimy te laski że tak się ich czepiacie??

Do kasiuli:)>>a Ty byłaś kiedyś zaczerniona i udzielałaś się w tym topiku?Uchyl choć trochę rąbka tajemnicy:)

>>Emi dała gafę z pomarańczowym wpisem więc nie dziw sie ze to ona jest główną podejrzana:) Ja tam np nie podejrzewam nikogo bo i tak pewnych rzeczy nie udowodnię więc po co mam kogoś niesłusznie oskarżać.. >>Jak ja będę miała ochotę kogoś zjebać ujawnie się że to JA:D >>Dlaczego nie dopowiadacie mi na wszystkie pytania?? Idę stąd.Moja mała wiercipięta w brzuszku stwierdziła że ma ochote na jakieś ciasteczko:)

"Wiecie co..Najłatwiej jest kogoś oceniać podczas gdy niektórzy sami pozostaja w ukryciu" --- otóż to. Tylko wytłumacz to calej reszcie wirtualnych panienek siedzących na tym topiku :D "a Ty byłaś kiedyś zaczerniona i udzielałaś się w tym topiku?Uchyl choć trochę rąbka tajemnicy" ------ależ skąd ci to przyszło do głowy :D Jam jest czysta i nieskalana tym tematem dziewczynko "Emi dała gafę z pomarańczowym wpisem więc nie dziw sie ze to ona jest główną podejrzana" ---- tak, na stos z nią :D "Ja tam np nie podejrzewam nikogo bo i tak pewnych rzeczy nie udowodnię więc po co mam kogoś niesłusznie oskarżać" ---- to bardzo szlachetne z twojej strony :P "Jak ja będę miała ochotę kogoś zj**ać ujawnie się że to JA"--- jasne, a jak trzeba kogoś zjebać to siedzisz cicho :P "Dlaczego nie dopowiadacie mi na wszystkie pytania"---- na niektóre pytania nie trzeba odpowiadać :)

bajka, pol czy nie pol - wazne, ze w ogole :) a kiedy sie bronisz? co do kilogramow to ja mam 10 na plusie, wiec chetnie Ci oddam :D elfik, kurcze jak getto masz w tej pracy :( wspolczuje :( ja w malzenstwo nie wierze. onfim, no, skoro zna od kuchni nhs to inna sprawa. wiesz, na poczatku jak przyjechalam to troche sie balam, ze tylko polozna itd, tym bardziej, ze w polsce co mc jest badanie podwozia, tony lekow itd. poki sie nic nie dzieje to nie ma co ingerowac. nom ale niekrtorzy sas tacy, ze wiesz. cos uslyszy, doda cos od siebie i potem takie cuda wychodza, ze az sie wlos na glowie ejzy. dlatego ja patrze na to racjonalnym okiem, to co uslysze dziele na 4, bo zazwyczaj 1/4 jest prawdy w takich opowiesciach hehe mimi, jakiej operacji? o.O a ja sie za porzadki wzielam. pranie sie robi, kuchanie umyta, lazienka umyta, podlogi umyte, obiad na jutro naszykowany, lisrta zakupow tez, Niutek spi, a ja wysylam podania o prace, moze cois sie trafi wreszcie :)

Dzień doberek OJojo się dzieje na forum szkoda że w taki sposób, ale dla mnie to po prostu zbiór sprzeczności 1. piszecie o bzdurach - forum nie jest po to żeby pisać bardziej osobiście :-O ---- to do czego jest forum??A po co jest forum decydują osoby na nim piszące i dla każdego forum może być do czego innego, łańcuchami do ekranu nie przykuwamy więc nie prościej po prostu przestać czytać tym bardziej że takie nudne jesteśmy?? 2 czytam was dla zabicia nudy - jesteście nudne :-O----czyt. powyżej. Poza tym ja akurat nigdy na Rewelkę nie jechałam i z Rewelką to zawsze miałyśmy kontakt poza kafe a co miałam do Emi pisałam otwarcie. I mam taką sugestię do pomarańczy zamknijcie się na trochę i pozwólcie temu forum odżyć to może nie będziecie już musiały narzekać jakie to denne jesteśmy :-O Kasiula---mogę się tylko podpisać pod tym co powiedziałaś żeby już się nie powtarzać. Ivette---nom nie ma lekko ale wszędzie tak jest więc grunt to sobie radzić ;-) Onfim Ita Bajka Strzyga A my wczoraj zaklepaliśmy sobie mieszkanko suuuuper jest duuuże w dobrej lokalizacji umeblowane od A do Z i niedrogie no i jest możliwość kupienia więc może jak nam się będzie dobrze mieszkało to się skusimy :-) Miśkowy wreszcie wrócił po szkoleniu jak na razie jest zadowolony z firmy organizacji itp zobaczymy jak mu się będzie pracowało.No i ja w sumie za miesiąc też się dowiem czy mi przedłużą umowę tu nigdy nic nie wiadomo więc nawet nie mogę niczego założyć.

hejka! o kurcze co tu sie dzieje, jakos pomarańczowo sie porobiło:(moze pomaranczki przestancie podczytywać i wszyscy beda szcześliwi. Wy nie bedziecie sie zanudzać naszymi jakze nudnymi wpisami, a my nie bedziemy musiały wyczytywac waszych uwag i wtedy moze powróci nasze stare, ale przyjemne forum. Nie pisze ostatnio, bo nie mam czasu. wczoraj miałam absolutorium:)a w poniedziałek mam obrone, a z materialem jestem jeszcze daleko:( ale mysle ze dam rade:)dzisiaj koncze pytania ogólne i zostana mi od promotora, no i prace dokładnie poczytać. a jutro na dodatek jade na piknik z pracy mojego Micha. pocichu licze ze bedzie padac, i go przełoża... życze milego dnia, bardzie jsłonecznego niz u mnie.

Ale po co ty się wysilasz, przecież ty ignorujesz pomarańcze

Pewnie że ignoruję, pomarańcze mam głęboko w dupie bo tylko na to zasługują a na forum piszę co chcę i odnośnie kogo chcę i co mi zrobisz??

no właśnie widzę jak ignorujesz :] nonono, że coś takiego wyprowadza Cię z równowagi...

widze ze jedna z pomaranczowych to stala bywalczyni, ze zqpamietała mój nick, a piszę tu niezwykle rzadko:) dziękuję za pamięć:) tylko że ja nigdy jeszcze nie napisałam na pomarańczowo, bo nie jestem tchórzem:) jak miałam cokolwiek do napisania to pisałam na czarno

pomaranczo ty nie wiesz co znaczy u mnie wyprowadzenie z równowagi także się nie ośmieszaj gdybym cie nie ignorowała to bym juz dawno przestała tu pisać rozumiesz czy jeszcze jasniej wytłumaczyc?? Mika---no właśnie rzadko piszesz co u Ciebie??Widziałam fotki Piorunka słodkie :-)

elfik jak by to powiedzieć... no wieje nuda :P praca szkoła praca szkoła... nie będę zanudzać zainteresowanych naszym forum pomarańczek... w pracy dużo się dzieje, ale o tym napisze z domu... poza tym wakacje zaklepane na wrzesień:)

Mika----e tam zaraz nuda po prostu dobrze że jest jak jest a nie jakieś problemy się na głowę zwalają.A o pracy napisz koniecznie chętnie poczytam ;-) A ja jeszcze wrócę do tematu małżeństw tak na tle tych pesymistycznych wersji można sobie wskazać np. Pasiatą,Bytkę, Itę, Onfim, ciekawe jak Jadzia no i chyba nie można zaprzeczyć że są to udane małżeństwa, wiadomo każdy jakieś zgrzyty ma ale patrząc ogólnie jest dobrze.Ja wiem że nikt nikomu nie da gwarancji na udane małżeństwo ale tak sobie filozuję że na jakiś przykład nieudanego małżeństwa można znaleźć udane, nie wiem jakie są proporcje patrząc po liczbie rozwodów chyba niezbyt równe ale szansa zawsze jest że się znajdzie w tej szczęśliwej mniejszości ;-)

Elfik podobno odkąd mamy kryzys mniej rozwodów jest ;) Kurcze, ja dziś miałam rozmowę z osobą, od której wynajmuje i nie należała ona do przyjemnych. :( Niketórych tematów nawet nie chciałam już zaczynac, o których wcześniej chciałam porozmawiac, bo tylko na gorsze by to wyszło. Muszę się na razie odbic finansowo i poszukac czegoś innego.

elfik, no to super, ze powoli do przodu, bardzo sie ciesze :D

elfik co do mojej pracy... to mieliśmy ogłaszać upadłość, ale sprzedano naszą spółkę. Mam nowego prezesa, pracę zapewnioną do końca \"istnienia\" firmy. Na koniec wspólpracy z poprzednim szefem dostałam awans na starszą księgową. Narazie jest niezła jazda i zobaczymy ile jeszcze pociągniemy. Dość sporo ludzi zwolniono. A ogłoszeń dosłownie zero :/

Dzień dobry. Strzyga----no właśnie te tendencje są jakie są ale od każdej reguły są wyjątki ;-) Ivette----dziękuję a jak u Ciebie?? Mika----uuu no to burza była, gratuluję awansu :-) i trzymam kciuki żeby się ułożyło.U mnie ostatni tydzień w pracy był bardzo ciężki ze względu na szefa chyba skończył mi się okres ochronny bo zaczyna mnie psychicznie tępić jak resztę pracowników.No i się trochę zastanawiam co dalej począć bo gdy szef traktuje pracownika jak wroga najgorszego i kwestionuje każde słowo to za daleko się w ten sposób nie zajedzie.Z drugiej strony uodpornić się na takiego szefa to potem już z każdym sobie można będzie poradzić :-O

Jaka ty jesteś nieszczęśliwa w tej Twojej pracy :( Aż mi Ciebie żal :(