1100 KALORII LICZYMY KALORIE!!!!!!

Zastanawiałam się jaką dietę zastosować ostatecznie postanawiam!: dzienie max 1100 kalorii zero słodyczy zero pieczywa zero ziemniaków, makaronów zero soków i napojów słodzonych zero cukru i przypraw regularnie aerobic 3x w tygodniu (zaczełam 2 tygodnie temu) regularnie spożywane posiłki: śniadanie - 9,00 lunch - 12,00 przekąska - 15,00 kolacja - 18,00 Jak ktoś chce sie dołączyć ZAPRASZAM!!

codziennie wieczorem zobowiązuje się zdawać relacje z każdego dnia mojej diety:) i oczywiście podliczać kalorie:P

ja się przyłaczę. tez zamierzam mieścić się w 1200 kcal. wzrost 170 waga 73 zaczynamy!

teraz się biorę za przyrządzanie dietetycznego bigosu na jutro.

witaj lallinka:) ja za chwilke uciekam do domu (jeszcze w pracy siedze:() i na kolację zrobie sobię szpinak z jajkiem:)

Zdecydowanie za malo kcal ... bedzie jojo!!! Czy nie lepiej odchudzac sie kilka tygodni dluzej, nie odczuwac caly czas uczucia glodu, jesc \"wszystko\" i schudnac trwale niz katowac sie a pozniej wszystko odzyskac?

Dobra rada - 10 minut przed pojsciem spac zjedz 50g twarogu chudego.

50 g serka:) oki napewno nie zaszkodzi:P Dziekuje Doktorku:) a co daje ten serek jedzony na noc?

właśnie co daje twaróg w diecie? ja jem prawie codziennie , ale rano:P

Jesli jesz tak malo kcal i nie cwiczysz silowo to organizm siegnie po kalorie do Twoich miesni - zacznie je spalac (przerobi bialko z miesni na weglowodany). Zatem trzeba troche niedoborow uzupelnic. Ale uwierz mi, taka dieta naprawde nie jest dobra. Ryzyko jojo jest ogromne, spalisz sporo miesni (tlusz ciagle pozostanie), spowolnisz przemiane materii ... eh ... Twoje zycie, ale lepiej chyba zrobic cos, co zadziala :)

Dr Szpec a mam pytanie ile kcal nalezy jeść ,gdy nie chce sie chudnąć a 3 razy w tygodniu chodze na basen po godzinie . Czy ten twaróg mam jeść przed lub po basenie?staram się jesc duzo białka -jajka, serek wiejski,ale w dni ,gdy chodze na basen lub wskakuje na 40 minut na orbitreka to szczególnie skoncentrwac sie na produktach białkowych? Dzieki za odpowiedz z góry:)

podsumowując: serek wiejski lekki 3%tluszczu - 160 kcal chipsy jabłkowe - 60 kcal mintaj w galarecie 170 g - jakieś 200 kcal 200 g szynki z piersi kurczaka - 200 kcal łosoś 130 g - 300 kcal kilka kulek winogrona - 60 kcal razem 980 chyba trochę za mało:/ faktycznie będe musiała jeść troszkę więcej... 2 dzień a na wadze kilogram mniej:) Najważniejsze jednak by dieta była zdrowa a efekty trwałe dlatego w pewnym stopniu pójdę za radą Doktorka:D pozdrawiam Dziewczyny:) piszcie jak wam minął dzień!

Dzień dobry! co dzisiaj jemy?? ja właśnie wybieram sie do sklepu.. pójdę za radą pewnej mądrej Pani i bardziej urozmaicę swoją dietę... Waga co prawda spada, czuje się lekko - ale chodzi o to żeby schudnąć i wagę utrzymać..

Hej bamboocha :) Moge sie przylaczyc do Twojego topiku??

pewnie że możesz :) witam Cie serdecznie!! Napisz coś o bibie Natalko:)

przepraszam, mialo być o sobie:P

wróciłam ze sklepu, kupiłam na śniadanie: bułkę kajzerkę 2 plastry sera żółtego 2 plastry szynki z piersi z kurczaka serek wiejski 3% 2 jabłka na obiad kupiłam steki wołowe do tego zrobie sobie jakąś sałatkę z ryżu pomidorów i ogórka, może szpinak bo uwielbiam. mięsko usmaże na oliwie z oliwek;]

Fajnie ze moge sie dolaczyc A wiec tak mam 20lat, obecnie mieszkam i pracuje w Angli. Jestem na diecie 1000kcal, waze 59kg a moim celem jest dojscie do 55 i utrzymanie wagi. :) Mmm,twoj obiadek napewno bedzie bardzo smaczny! :) Ja jeszcze nie mam pomyslow na dzisiejszy obiad. ;-) Bamboocha , opowiesz cos o sobie?? Jak masz na imie,ile masz lat? co robisz obecnie w zyciu :) Sciskam

Droga Natalko! Na imie mam Agnieszka, mieszkam w Poznaniu.. 22 lata, pracuje w firmie handlowej, ciesze sie życiem wraz z moim chłopakiem z którym jestem właśnie od roku (do do niego wróciłam do Polski). Myśle że mamy podobny cel, też zależy mi na utrzymaniu wagi:) z tym że ja mam do zrzucenia troszkę więcej:P też byłam w Anglii, wróciłam do Polski dokładnie rok temu, pod koniec października... wiem jak tam jest z jedzenie, żeby kupić jakieś mięso albo ważywa trzeba się wybrać do marketu typu ASDA:) W anglii pracowałam jako kelnerka, byłam wtedy szczuplejsza, teraz moja praca polega na siedzeniu więc tyłek rośnie:P 2 tygodnie temu zapisałam sie na aerobic i jestem baaardzo zadowolona, w końcu trochę ruchu którego tak bardzo mi brakowało... MaM nadzieje że uda nam się wspólnie pięknie schudnąć :):)

Ja tez mam taka nadzieje i trzymam kciuki ;) tak tak, Asda jest mi dobrze znana hehe ;D ale najczesciej robie zakupy w Tesco i polskim sklepie w ktorym moge dostac duzo fajnych prodoktow na szczescie :D A dzis Halloween, w domu pelnooo slodyczy w tym moja ulubiona mieszanka wedlowska :D ale nie, wole przegryzc jakas marchewke lub jabluszko ;) A ty wybierasz sie gdzies na dzisiejszy wieczor?? Jakies halloweenowe plany?? hehe :)

ja jestem na 1000 kcal :)

Szczerze mówiąc nie myślałam o imprezie.. a może powinnam:P Niestety żadko gdzieś wychodze.. wszystko przez to, że przychodze zmęczona z pracy i nie mam na nic siły.. a w weekend leniuchuje. Mój chlopak jest kucharzem, najczęściej pracuje w weekend:( ale cóż postanowiłam wszystko zmienić, zwiększyć aktywność - również towarzyską!! jeśli chodzi o imprezy to jest o tyle ciężko, że wszystkie moje koleżanki mają małe dzieci i nie mogą ich zostawiać na noc samych:) dzisiaj mam do zrobienia sernik na zimno!!! mama mnie poprosiła, chce zabrać do babci (jedziemy w weekend ) Oczywiście nie tknę tego sernika hehehe

Ewelinko, bardzo ładnie chudniesz!! mam nadzieje że ze mną będzie podobnie hehhe Powiedz proszę co jesz a czego unikasz w swojej diecie?

Moja Mamcia robi jutro sernik :P Tydzien temu tez robila, i tez nie tknelam hehe :P Powiem Ci szczerze ze jak sobie tak pomyslalam ile to pachnace swinstwo ma kalorii to od razu mi sie odechcialo hehe ale jak to swinstwo pieknie pachnialo ahhh :D Agnieszko wpadaj do mnie do domciu na imprezke :-P Co prawda boje jej sie troche bo wpada do mnie liczna grupa gosci hehe a mi jakos przy wiekszej grupce latwiej skusic sie na cos niedozwolonego hihi ;) Ewelinko to tak jak ja ;) Powiedz jak Ci idzie i dlugo juz ja stosujesz??

Ahh, jaka ze mnie gapa. Nie zauwazylam stopki Ewelinki:-D no no gratuluje ale wydaje mi sie ze wazenie sie codziennie to zly pomysl :( i nie stawiaj tych smutnych minek hihi!! bo tu nie ma co smutac- waga leci pieknie. :)

ooo bardzo chętnie ale obawiam się że nie dam rady już zabukować biletu na samolot:P:P uwielbiam domowe imprezy zawsze się na takich najlepiej bawiłam. . zawsze sie kończyły czymś niespodziewanym i nigdy nie było nudno:) normalnie zazdroszcze!! ja jak bym zrobiła impreze w domu to by mi sąsiedzi żyć nie dali! tacy już są, a znowu znaleść kogoś kto zrobi impreze w domu też nie jest łatwo bo to bałagan, trzeba sprzątać, a to się nie chce, a to lepiej na miasto... starość nie radość:P najlepiej sie bawiłam jak mialam 15 lat - szaleństwo hehhe Natalko, powiedz gdzie dokładnie mieszkasz w Anglii? ja przez niespełna rok pomieszkiwałam w Bournemouth na południu Anglii - piękne miasteczko zwłaszcza latem, polecam na wakacje:):)

Ja mieszkam w Liverpool'u :) Niedaleko lotniska :P W grudniu bedzie rowny roczek , ahh jak ten czas zasuwa :p Ja niestety nie mam problemow z sasiadami,mieszkam z kolezanka ktora tu poznalam i pomaga mi w organizacji imprezki :) taa, ja tez uwielbiam takie imprezy ale najbardziej nie lubie przygotowywac ich xP Choc na dzisiaj mam juz wiekszosc posilkow przygotowanych, zostalo mi jeszcze zrobienie jakies salatki i dokonczenia deserow galaretkowych- czyli dodanie bitej smietany,startej czekolady i na to zamierzam polozyc zelki haribo mmmm :D ale to zrobie potem :) Wydawalo mi sie ze pogoda jest calkiem calkiem a kiedy wyszlam sciagnac pranie z ogrodka to myslalam ze zamarzne przez te pare minut :P ahh juz by moglo byc to lato no :P :)

brzmi pysznie... ja właśnie sobie uświadomiłam, że zjadłam cukierka !! koleżanka odchodzi z pracy i częstowała, bezmyślnie wziełam od niej jednego michałaka i zjadłam heeheh ale co tam jeden cukierek, nie wypadało odmówić:P

eee tam jeden cukierek to nie grzech ;) swoja droga jak ja juz dawno nie jadlam michalkow!!! :P Kiedys to byly moje ulubione cukierki,ale potem jakos mi zbrzydly hehe :D

jak byłam w Anglii to objadałam się chipsami - o smaku octowym i o smaku krewetek!!!! po prosztu szalałam za nimi, a teraz tęsnie bo w polsce nie mamy:P