Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Słoneczko_86

Zapalenie ucha, Perlak, Tympanoskleroza, Otoskleroza i wszystkie inne schorzenia

Polecane posty

Gość Cattivella
Ja osobiscie tez przeszlam wiele operacji a bylo ich zaledwie 10 i kazda z innej beczki. I prawde powiedziawszy dwa razy mi sie zdarzylo ze po narkozie poczulam sie zle . Raz bylo tak zle ze zapadlam w spiaczke a ostatni raz wywracalo mi zoladek do gory nogami z cala jego zawartoscia - a to bylo po tym jak mi usuneli perlaka. W sumie to zalezy od reakcji organizmu . ps. Wczoraj bylam na kolejnej kontroli u mojego laryngologa - wszystko w porzasiu :) uszko sie zagoilo blona bebenkowa sie zasklepila tak jak trzeba a przede wszystkim jest suche. Oby tak dalej. aha dal mi tez skierowanie na badanie sluchu zobaczym jak to tym razem wyjdzie :D:D:D Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję Cattivella :-)) Cieszę się razem z Tobą ;-) Ściskam :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie 7 - 10 dni trzymali na oddziale ;p Choć po usunięciu perlaka doktorek uznał, że szybko dochodzę do siebie, więc dobę po operacji mnie wypisze - ja nie chciałam i siedziałam tydzień :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cattivella
Zapomnialam dodac iz po usunieciu perlaka moj pobyt w szpitalu trwal 48 godzin . A pòzniej pobieglam do mego lekarza domowego, ktory przepisal mi miesiac chorobowego .Nie usmiechalo mi sie ganiac do pracy z ogolona glowa do polowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A właściwie to dlaczemu niektórzy lekarze golą głowy pacjentom przed operacjami usznymi? Osobiście nie widzę żadnego z tym związku - ale cóż specjalistą nie jestem :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mnie to zawsze "zakole" za uchem wygalali....bo cieli za uchem. Ale kiedyś miałam operowane ucho przez przewód słuchowy to nikt mi włosków nie golił. Pewnie ma to znaczenie antyseptyczne; coby włosy nie były zbyt blisko rany-raczej oczywiste. Głowy myć nie wolno przez jakiś czas;włosy się robią brudne i tłuste więc pewnie stąd ta asekuracja. Przy wyrostku czasem każą sobie łono wygolić....choć różnie to z tym bywa-jedni każą golić, inni nie. Czyżby humorek doktorka?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mar78 To ciekawe co piszesz, bo sama miałam nacinaną małżowinę z tylu i nie golili mi włosów - powiem tak, że opatrunki i plastry miałam na włosach założone - odsłonięte ile się dało, ale zawsze włosy sklejone były :-). A to wszystko chyba naprawdę zależy od Doktorków i ich metod leczenia :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry, ale lekarzom to akurat wisi, czy są ogolone włosy czy nie. Pielęgniary mają taki obowiązek to golą, jak zapomną to nie ogolą kwestia szczęścia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słoneczko .....mówisz kwestia szczęścia :-)) No to znaczy się że ja zawsze miałam pecha? hahahahahahahahahaha Raz to mi wredoty prawie pół łeba opitolili :P Alllle miałam wtedy chandre! :evil:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to się przygotuj jak będziesz miałam implantacje do Baha, będzie nie za wesoło :/ No chyba, że masz takie długie włosy jak ja to można przykryć co nieco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano mam długie włosiska :P Zdaje sobie sprawę że porządnie wygolą ale dziś jestem starsza-chyba mądrzejsza :-)) więc akceptuje to. Strasznie cierpiałam będąc dzieckiem. ....irrrokeza se zrobie będzie git ;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Heja:-) Mnie też to wisi czy ogolą za uchem czy nie :D Jeśli tak to mam pomysł na fryzurę typu Joanna Brodzik z Domu nad rozlewiskiem-, zawsze są dwie strony medalu!!!! Cartivella ja bym nie chciała do domu po 48 godzinach, nie za szybko? Pozdrawiam wszystkich!!!!Jestem tu prawie codziennie :-) Ps. Fajnie się żyje na efedrynie :D Do mojej operacji zostało 6 tygodni!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Heja:-) Mnie też to wisi czy ogolą za uchem czy nie :D Jeśli tak to mam pomysł na fryzurę typu Joanna Brodzik z Domu nad rozlewiskiem-, zawsze są dwie strony medalu!!!! Cartivella ja bym nie chciała do domu po 48 godzinach, nie za szybko? Pozdrawiam wszystkich!!!!Jestem tu prawie codziennie :-) Ps. Fajnie się żyje na efedrynie :D Do mojej operacji zostało 6 tygodni!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Mar 78 Podoba mi się Twoje podejście do sprawy i to bardzo!!Czytam Twoje wypowiedzi i to po dwa razy :-) A jak mam więcej czasu to stare posty od początku, żeby nie było kolejnej wpadki jak z polipami :) Sorry Muska:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A więc Gosia_a przekazuję Ci część swojej siły! Bierz ile wlezie....NA POTĘGĘ POSĘPNEGO CZEREPU :-)) ;-)) :-)) Taaa....Daaa...hahahahaha. ...sama z siebie się śmieje...z tego tekstu powyżej :-) :-) :-) Gosiu kochana trzeba nam z tym żyć a nie mazać się :P Bo jak zaczniemy się mazgaić to dopiero będzie masakra :P Ściskam :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia_a A co było z tymi polipami? Bo czytałam i dalej nie kumam o co biega :-) hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cattivella
Gosi a chcac czy nie chcac wypisano mnie ze spitala po 48 godzinach po zabiegu. Aja niestety nie mialam nic do powiedzenia. Trzeba bylo zebrac manatki i wynocha. Jesli chodzi o golenie glowy to faktycznie zalezy od widzi misie lekarzy a przede wszystkim zdolnosci pielegniarek. Jak bym wiedziala ze moglam sama zadbac o ogolenie tego zakola za uchem to bym to zrobila z pewnoscia. Ale jak sie okazalo dowiedzialam sie o tym w ostatniej chwili i tez tak to wyslo jak wyszlo Trafilam na pielegniarke malo doswiadczona w strzyzeniu :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość squizee
No co Ty myringoplastyki się boisz? :D To jest pikuś, chyba najłatwiejsza operacja na uchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabkaa
hejka laseczki:) Jak sprawdzam pocztę, to widzę, ze stale ktoś tu coś pisze. Widać gorący temat. W sumie jak zaczynała się moja przygoda z perlakiem to nie zdawałam sobie sprawy, że jest sporo takich ludzi. W styczniu byłam u lekarza, wszystko ok wygląda itp ale na przeszczepienie kosteczek słuchowych i jakaś drobna poprawka zrostu dopiero 27 kwietnia. BTW wie ktos skąd biorą "elementy" na nowe kosteczki słuchowe? Ponoć z osoby operowanej... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolinka12
Hej, dziewczyny. Widzę że dużo nowych perlaczków się znalazło na forum. Byłam na kontroli po operacyjnej w Kajetanach i dowiedziałam się że przeszczep kosteczek niestety mi się nie przyjął i że nadal mam dziurę i niestety słuch jeszcze się pogorszył i że czeka mnie kolejna operacja Radykalna Zmodyfikowana .Czy może miał ktoś z Was taka operację na czym ona dokładniej polega .?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam operacje radykalne...ale czy to były zmodyfikowane to nie wiem. Jeśli chodzi o kosteczki to też nie wiem skąd je mam ; czy z mojej własnej kości lub chrząstki . Wiem tylko że miałam przeszczepiane. A może i tak być że zostają "stare" kosteczki ,które czasem można "rozruszać". Do tego dokładają cement kostny i gra gitara. Z tego co wiem są też dostępne sztuczne kosteczki-ale z czego one są? ...nie mam zielonego pojęcia :P "Radykalna Zmodyfikowana" hmmm.....a może to po prostu modyfikacja-czyli poprawianie-naprawianie wcześniejszej operacji radykalnej. Ja to tak rozumuję....i nie koniecznie musi być to prawdą :P Ankamyringo....nie bój żaby :-D ...będzie dobrze ;-)) Squizee dobrze mówi...to pan Pikuś :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam znowu Wszystkie Perlaczki :) To ja dominiska tylko mój stary nick już zajęty Pisałam tu troszkę wiosną i latem. Kilka słów o mnie tak dla przypomnienia: problemy z uszami od najmłodszych lat - no i perlak w gratisie ;-) po obu stronach. Leczę się w IFPS w Kajetanach. W tej chwili odpoczywam po kolejnej operacji - miałam attykoantromastoidektomię. Przyznaję, że tym razem dopadła mnie lekka załamka, bo szłam na niewinny second look (po zeszłorocznej myringoplastyce) - a tu taka niespodzianka ;-(, ale poczytałam Wasze posty i stwierdziłam, że nie dam się :-) Jolinka12 Operacja radykalna - to trochę jak podpowiada nazwa - radykalne usunięcie wszystkich zmian z ucha, modyfikacja polega na tym, że zostawia się niezmienione chorobowo elementy kosteczek i innych elementów ucha środkowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ankamyringoplastyka... Myringoplastykę miałam równo rok temu z powodu kieszonki retrakcyjnej. Operacja, a właściwie zabieg trwał niecałą godzinkę. Zabieg miałam robiony przez przewód słuchowy bez cięcia za uchem. Chrząstkę do przeszczepu pobrano mi ze skrawka małżowiny usznej i tam miałam przez tydzień założone szwy. Bezpośrednio po zabiegu trochę bolało mnie ucho (ale nie jakoś specjalnie mocno) i miałam lekkie mdłości - dostałam leki dożylnie i wszystko przeszło ;-). W szpitalu byłam łącznie dwa dni, następnego dnia po zabiegu puścili mnie do domku. Po tygodniu wyjęli mi opatrunki i zdjęli szwy, a po dwóch tygodniach od zabiegu pomaszerowałam do pracy ;-) Także dasz radę zobaczysz ;) Jakbyś jeszcze miała jakieś pytania to śmiało ;-) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chora na uszy od zawsze
witajcie! Ale się cieszę, że weszłam na to forum. Wreszcie mozna pogadać z kimś kto Cię rozumie... ;) Przeczytałam tu kilka stron Waszych wpisów. I nie ma się czego bać jeśli o operacje chodzi. Jestem po 4 operacjach uszu i wszystko byłoby ok gdyby nie fakt, że nic mi te operacje nie dały. Znaczy po jednej mam wciąż opatrunek i cierpliwie czekam, że gdy go wyciągnął w najbliższy poniedziałek to zaczne choć troszkę lepiej słyszeć. Wiele z Was pisało o Kajetanach. Ja niestety nie mam za bardzo pozytywnego zdania na ten temat. Mają porzadny sprzet i tyle... Ale jesli chodzi o fachowców - owszem, prof. Skarżyński jest to sława i na pewno wiele pomaga ludziom, ale mną zajęli się jacys inni lekarza no i tak to się skonczyło, że po operacji u nich mam gorszy słuch niż przed. Zabieg tam miałam w czerwcu 2009r na UP. Po wyciągnięciu szwów było rewelacyjnie - nie zdawałam sobie sprawy, że można aż tak dobrze słyszeć. Ale co z tego, po miesięcznej kontroli okazało się, że jestem juz głuchsza niż przed. I własnie tu się do nich zraziłam bo znów skierowali mnie za operacje tego samego ucha ciagle przeciągając mi termin. I wiecie co - czekam tak od lipca 2009 głuchne coraz bardziej i żadnego od nich odezwu w zwiazku z tym przez długo nie było. Choć pisałam skargi i prośby wręcz błagania o przyspieszenie terminu - ale nic. Az tu kilka dni temu dostałam wresczie informacje, że mam się zgłosić 17 marca. Ja wszytsko rozumiem, sa kolejki to trzeba czekać, ale jesli "rozbabrali " mi ucho i po miesięcznej kontroli od operacji u nich jest gorzej niż było a w dodatku jeszcze perlak się zrobił to uwązam, że powinni się mną zając wcześniej a nie kazac czekać kolejne 9 miesięcy. Co jest w tym wszystkim najgorsze - zrezygnowałam z luksusów u nich i chodziłam po innych szpitalach i klinikach zeby tylko ktoś inny się mną zająć mógł. Byłam gotowa podjąć się każdego cierpienia, ale wiecie, że nikt mnie nie chciał przyjąć z tym uchem. Od wszystkich słyszałam to samo - skoro oni zaczeli niech Oni skoncza bo rozmyje sie teraz odpowiedzialność za stan w jakim jest ucho. DObrze, że choć drugim, uchem zajął sie ktoś inny. własnie jestem po operacji. W porównaniu z Kajetanami to w zwykłym szpitalu nie miałam takich wygód i nacierpiałam sie sporo, ale z drugiej strony - lepsze to niż czekanie bez końca - przecież patrząc na podejście do człowieka w Kajetanach, prędzej zdążę się zestarzeć niż ten swój słuch wyleczyć. A ja mam dopiero 27 lat.... kiedyś jak zapytałam znajomego mi laryngologa co sądzi o Kajetanach to mi powiedział, że tam nie robia nic nadzwyczajnego ( poza implantami oczywiscie) a różnią się od zwykłych szpitali tym, że maja na ścianach piekne płyteczki. I przyznaje temu lekarzowi racje.... Bardziej od Kajetan polecam Szpital w Rzeszowie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolinka12
No to się załamałam po przeczytaniu twojego postu .Ja tez się leczę w Kajetanach i miałam już dwie operacje na ucho perlak itd. i właśnie w poniedziałek byłam na kontroli i chyba się okazało ze i mi zchrzanili ucho tak jak i tobie powiedzieli że jest dziura w uchu i ze to grozi rożnymi powikłaniami i kazali czekać na kolejna operację bóg wie ile ,tez jestem tego zdania że w takim przypadku powinno się szybciej wykonać operacje a nie czekać aż się coś stanie a słuch niestety mam dożo gorszy niż przed operacja .Moim zdaniem to ci lekarze to żadni specjaliści po prostu lekarze jakich wszędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolinka12
No to się załamałam po przeczytaniu twojego postu .Ja tez się leczę w Kajetanach i miałam już dwie operacje na ucho perlak itd. i właśnie w poniedziałek byłam na kontroli i chyba się okazało ze i mi zchrzanili ucho tak jak i tobie powiedzieli że jest dziura w uchu i ze to grozi rożnymi powikłaniami i kazali czekać na kolejna operację bóg wie ile ,tez jestem tego zdania że w takim przypadku powinno się szybciej wykonać operacje a nie czekać aż się coś stanie a słuch niestety mam dożo gorszy niż przed operacja .Moim zdaniem to ci lekarze to żadni specjaliści po prostu lekarze jakich wszędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chora na uszy od zawsze
czyli nie jestem pierwsza.... moim zdaniem maja tam za duzo pacjentów i nie potrafia się każdym solidnie zająć. Tamto miejce to jak fabryka, wszystko idzie tasmowo. Moja konsultacja przedzabiegowa na dzien przed planowanym zabiegime trwała 3 min. Obejrzał mnie jakis lekarz prof tylko podpisał jego decyzję, nawet nie popatrzył mi do ucha, nie dali mi nawet mozliwości pytania żadnego zadac. A co najgorsze - za każda wizyta w Kajetanach widział mnie inny lekarz. co to za leczenie? Ja wiem, wszystko maja w komputerach, ale nic nie zastapi pewnych spostrzeżen, które moga sie poczatkowo wydawac mało znaczące. Jak chodze z drugim uchem do laryngologa w Rzeszowie to On juz widzi jakie nastepują zmiany i jak moje ucho reaguje na pewne działania z zewnatrz. A tam - rutynowo i taśmowo. A nie na tym polega chyba leczenie. Ze tak powiem "miło" usłyszeć, że nie ja pierwsza mam takie spostrzeżenia i uwagi coi do Kajetan. Czy ktoś jeszcze prócz nas ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chora na uszy od zawsze
a co do lekarzy tam pracujących - prof Skarzyński na pewno wielka sława i fachowiec bardzo dobry, ale pozostali.... młodziki uczący sie na pacjentach.Ja wiem, kazdy stawia pierwsze kroki w swoim zawodzie kiedys i nawet na jakiś błędach się uczy. Nikt os razu nie rodzi się ALfą i Omegą wszystkowiedzącą, ale posłuchajcie mojej historii z Kajetan.... Jedna panią doktor, przyjmująca w którymś z gabinetów D zachowała się jak dla mnie karygodnie i nieludzko! Wiecie co mi powiedziała? Bada mnie któregoś razu , zagląda i grzebie w tym uchu i mocno zabolało więc sie poruszyłam lekko - a Ona rzuciła narzędziami i powiedziała, że skoro ja się tak zachowuje to najpierw powinnam skorzystać z porady psychologa i dopiero wówczas powinnam zacząć sie leczyć skoro mam taki niski prog znoszenia bolu! Poprosiłam wówczas, żeby mi porostu ktoś głowę przytrzymał, to chyba nie jest jakiś straszny problem, nie? Nawet na prywatnej wizycie u prof Skarzyńskiego było to realne i bezproblemowe. a Ona wiecie co mi powiedziała - głowy to się trzyma małym dzieciom a nie dorosłym i mnie tu nikt głowy trzymał nie będzie. Biorąc pod uwagę, że to była wizyta po operacji i już wtedy stwierdzono, że operacja się nie udała i trzeba mnie skierować na re operację. Brak mi słów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×