grzybica układu pokarmowego - dostawkaDostaregoTopiku

Polecam Paraprotex. Jest to skuteczny preparat złożony z naturalnych składników o właściwościach leczniczych. Trzeba zastosować specjalną kurację i zmienić dietę. Szczegóły tutaj>> http://www.pokonaj-wirusy.pl/Paraprotex.html

WILEDY skad sie biora takie przekonania: ""wystapienie wymiotów lub biegunki to dobra reakcja organizmu poniewaz oczyszcza sie w ten sposób z toksyn""? Czy tak samo myslisz o biegunkach trwajacych pol, caly rok?

http://www.darmowe-doladowania.info/doladuj_8xtoBZh4.html

DO An-Dy W przeciwienstwie do ciebie przeczytalam ksiazke o MMS.Nie wypowiadam sie nigdy jesli o czyms nie mam pojecia ,natomiast lubie dowiadywac sie nowych rzeczy najlepiej ze zródla.Wystapienie wymiotów i biegunki przy stosowaniu MMS jest rzecza jak najbardziej wskazana o czym sam autor pisze, poniewaz mijaja one tak szybko jak sie pojawily.W przeciwnym razie nalezy zrobic 2dniowa przerwe.A NA TWOJE PYTANIE TO NIE CHCE MI SIE NAWET ODPOWIADAC.

Gabsonik tak, mówię o tasiemcu. Ewentualnie może być to włosogłówka. Wet. mówił, że one są bardzo podobne do siebie. Ale na zdjęciach wypisz wymaluj to samo co u Ciebie. Ja to przecież robactwo do laboratorium ludzkiego zanosiłam i wynik był negatywny. Skoro widzisz robaki, to znaczy że je masz. I nie daj sobie wmówić, że to śmieci. Śmieci wyglądają inaczej. A robale mają konkretną fakturę.

hej moje objawy to ogromne zmeczenie (mam nadzieje ze nie jest spowodowane brakiem miesa lub mineralow) oraz.... nie wiem jak to powiedziec.... :D mam ogromna chec bawic sie lalkami!!!! jak mala dziewczynka, ksiezniczki, krolewny i te sprawy, mam nadzieje ze szybko minie. no i nie wiem czy walczyc z ta checia czy tez jej sie poddac:)

piękne rzeczy:) Po prostu zdrowiejesz:). jak długo stosowałaś Gersona? możesz napisać małe streszczenie czasowe??? Dla mnie i dla zainteresowanych.

Gabsonik, poddać się :) Może masz gdzieś w rodzinie lub sasiedztwie dziewczynkę w wieku przedszkolnym? Pobaw się z nią, będzie zachwycona :) Czyszczenie ciała ma ogromny wpływ na psychikę. Kolejne "warstwy" emocji z przeszłości się uwalniają. Twój ostatni objaw jest sympatyczny :) Gorzej by było gdybyś była np. agesywna. Otoczenie musiałoby Ci dużo wybaczać. Co do przyczyny zmęczenia warto dopytać u faceta, którego namiary Ci podałam. Może to jednak normalne w pierwszych miesiącach kuracji, w końcu ciało wykonuje przeogromną pracę.

GABSO to co piszesz brzmi wspaniale. Nie mialabym zadnych oporow przed poddaniem sie tej pozytywnej checi. Cos w tym jest. Pamietasz jak kiedys z LUDI pislaysmy o ogarniajacej nas checi speiwania, tanczenia gdy zdrowialysmy. Wow tak sie ciesze dla ciebie. WILEDY Nie potrzebna zlosc i agresja!!! Nie atakowalam. Jestem sceptykiem i zwyklam nie popadac w zbytnia euforie tylko dlatego ze ktos cos opisal w ksiazce. Moj blad, ze nie zauwazylam, ze piszesz o tych wymiotach w kontekscie MMS. Generalnie uwazam ze wymioty czy biegunki sa sygnalami ze cos niedobrego dzieje sie z naszym ukladem pkarmowym. Co do samego cudownego dzialania chlorynu sodu sie nie wypowiadam. Kazda trucizna w malych dawkach moze byc lekarstwem (przeciez wiele lekarstw to wlasnie trucizny) ale jakos nikt nie dzieli sie informacjami o efektach kumulacyjnych. "Nie wypowiadam sie nigdy jesli o czyms nie mam pojecia " i uwazasz ze przeczytanie jednej ksiazki o MMS (wow co za nazwa MMS-Miracle Mineral Supplement) to pojecie ci dalo? What effect might chlorine dioxide have on my health? Acute health effects : The following acute (short-term) health effects may occur immediately or shortly after exposure to chlorine dioxide: irritate the nose and throat, causing coughing and chest pain; eye irritation with watery eyes and seeing halos around lights; breathing chlorine dioxide can irritate the lungs causing coughing and/or shortness of breath. Higher exposures can cause a build-up of fluid in the lungs (pulmonary oedema), a medical emergency but which might not occur for 24 hours, with severe shortness of breath and possibly death. Chronic health effects : The following chronic (long-term) health effects can occur at some time after exposure to chlorine dioxide and can last for months or years: irritate the lungs; repeated exposure may cause bronchitis to develop with cough, phlegm, and/or shortness of breath. Permanent lung damage may occur, especially with repeated exposure to the vapours. (co w przypadku MMS z tego co sie doczytalam chyba nie zachodzi) There is limited evidence that chlorine dioxide may damage the developing foetus.(a wiec uwazasz ze srodek bezpieczny?) The product I talk about, MMS rides on the back of a product called Dioxychlor whose manufacturers did the original work (and even back in world war 1 it was being developed) not Jim Humble, (although Jim has some recent claims)

kochani dziekuje za wsparcie. jestescie wspaniali!! terapie stosuje od 4.10 przez najblizszy czas mam zamiar wykorzystac podana recepture na wlosoglowhttp://images.google.pl/imgres?imgurl=http://www.parazyt.gower.pl/tanacetum_files/tanacetum%252520vulgare%252520m.gif&imgrefurl=http://www.parazyt.gower.pl/tanacetum.html&usg=__WvxnJM55CFdEgt-l_xCG-OqcKUI=&h=859&w=634&sz=356&hl=pl&start=20&sig2=Qlqh1oBg7p1S8aoV5QB0rw&um=1&tbnid=kZev8zhCxcnC7M:&tbnh=145&tbnw=107&prev=/images%3Fq%3Dwlosoglowka%26hl%3Dpl%26rlz%3D1T4SKPB_plPL352PL352%26sa%3DX%26um%3D1&ei=efQLS5q5CIvSmgPK5PSNBAke (skojarzona z lewatywami)

DO AN-DY Zlosc moze tak ale na pewno nie agresja ja sie przanajmniej nie doczytalam gdzie mialaby ona byc:)Przeczytanie ksiazki daje wzgledne pojecia tu np.o MMS."Dwutlenek chloru rozpada sie na pierwiastki,które sa zupelnie nieszkodliwe dla organizmu.Nie sa one bowiem w stanie wejsc w reakcje z innymi zwiazkami.Dwutlenek chloru "zyje"tak na tyle dlugo,aby wykonac swoje zadanie,a nastepnie rozpada sie na jony.Te z nich ,które system odpornosciowy uwaza za bezuzyteczne przksztalcaja sie w sladowa ilosc soli kuchennej i wode.Dwutlenek chloru znajduje sie w organizmie przez kilka minut,wykonuje swoja powinnosc i ulega zniszczeniu nie pozostawiajac za soba zadnych zdolnych do reakcji pierwiastków". Na poczatku tez bylam do niego sceptycznie nastawiona.Jednak wiem ze wielu moim znajomym pomógl.Sama zaczelam go stosowac i z przekonaniem moge powiedziec ze gdybym miala do wyboru antybiotyk,tabletke przeciwbólowa a MMS to wybieram to ostatnie.Naprawde potrafi postawic na nogi.W zalecanych dawkach nikomu nie zaszkodzilo,a przedawkowanie nawet witaminy czy ziól moze sie zle skonczyc.Dla mnie jedynym minusem MMS jest ten okropny zapach i zeby przejsc cala kuracje oczyszczajaca trzeba byc naprawde twardym:).Jest on uzywany od 80 lat z tym ze Jim Humble dodaje do niego ocet lub sok z cytryny przez co jest o wielw skuteczniejszy.Nie da sie ksiazki strescic zachecam do przeczytania jej.Pozdrawiam.

http://www.gronkowiec.pl/astma.html cala stronka jest fajna pomijajac reklamy

Pchelka, chyba znalazlam, sa to tasiemce, albo bruzdoglowiec szeroki albo hymenolepis, co myslisz?

Gabsonik-ja właśnie sobie zaparzyłam wrotycz i będę go pic za moment ,ale bardzo dobre na robaczki są lewatywki z octu z czosnkiem ,przepis znajdziesz na końcówce stron dr Wartołowskiej ,aczkolwiek za pierwszym razem mocno przeczyszcza jak ktoś nie jest oczyszczony od'' wewnątrz '',mąż miał do mnie pretensje bo ''biegał ''przez 3 godziny ,potem jest ok ,ale 1 lewatywkę proponuję zrobic w dzień wolny od pracy

Hejka ja z problemami z organizmem borykam się odkąd sięgam pamięcią, jako dziecko zarzucanie żółci do żołądka, anginy ropne co jakiś czas wkońcu wycięcie migdałków, później niewiadomo skąd i po czym silne pokrzywki uczuleniowe i stwierdzenie że jestem alergikiem ( dobre sobie) tylko że za każdym razem wychodziło że na coś innego, potem zapalenia oskrzeli raz już prawie zapalenie płuc, potem astma oskrzelowa, potem zapalenie żołądka i dwunastnicy no ale najlepsze to już jest teraz najpierw zapalenie śluzówki jelita i diagnoza ZJD z czym odrazu się nie zgodziłam bo znam swój organizm i skoro mówie lekarzowi że czuje że z moim organizmem jest coś nie tak to tak jest pomimo że zaserwował mi niezła dawkę leków, tak więc zaczełam szukać i znalazłam możliwą diagnozę ( pasują do mnie prawie wszystkie objawy zwłaszcza te od strony psychicznej, które najbardziej mi doskwierały gdyż zawsze byłam uśmiechniętą i silną psychicznie osobą a tu nagle te wszystkie napady lęków, płaczu ) poszłam do lekarza zrobiłam badania i się okazało że wyhodowałam sobie grzybka ( bynajmniej w ukł. pok napewno ), niewiadomą stanowi fakt jak długo hodowałam go sobie, lekarz powiązał te dziwne epizody w moim życiu pojawiające się ni stąd ni zowąd jako objawy grzybka co niewiem czy ma mnie cieszyć bo jeśli tak jest to mam go już chyba z jakies 10 lat jak nie dalej, nie leczonego bo niezdiagnozowanego aż do teraz i co za tym idzie aż strach pomyśleć jakie spustoszenie wywołał w moim organizmie i jak by się to skończyło gdybym nie znalazła wzmianki o candida. Na chwile obecną najbardziej podupadła mi psychika i najchętniej nie opuszczałabym domu gdyż nie czuję że panuje nad swoim organizmem, jestem tym wszystkim zmęczona i mam dość, rozważam nawet rezygnację ze studiów gdyż nie jestem w stanie funkcjonować normalnie ( nabawiłam się fobii ). Moja prośba do was to czy moglibyście mi napisać jakie oprócz leków i diety są sposoby na opanowanie tego mojego przyjaciela ??

Ailhad Jeżeli w mykogramie wyszły Ci grzybki to napewno lekarz zalecil jakaś farmakologiczną kurację.Jakie miałaś wyniki?dieta bedzie konieczna i d tego wytrwałość. Pocieszenie jest takie ze da sie z tego wyjść:)

chris82 Nie stosowałam mykogramu, a leki tzn jeden lek na początek dostałam, zaczynam go brać od poniedziałku bo póki co muszę wybrać do końca leki na te nieszczęsne zapalenie śluzówki jelita. Hihi najlepsze jest to że każdy mówi trzeba cierpliwości, wytrwałości i tu pojawia się problem bo ja zawsze byłam w gorącej wodzie kąpana, wszędzie mnie było pełno i najlepiej wszystko odrazu na już więc z tą cierpliwości będzie ciężko ale postaram się ;) a co do tych sposobów to chodzi mi o takie przyśpieszające leczenie jakieś nalewki itp, bo jeśli chodzi o dietę ( jestem już na podobnej ze względu na zapalenie śluzówki ) to ja już ważę mniej niż 50kg a jak tak dalej pójdzie i wyeliminuje kolejne rzeczy to kiepsko to widzę ;)

Obawiam sie ze tu sie nie da niczego przyspieszyc, niestety musisz sie uzbroic w cierpliwosc, stosowac diete, probiotyki, orzech, propolis, citrosept i czekac az to cholerstwo zacznie ginac, czeka Cie na pewno kilka ladnych miesiecy leczenia, ale pociesze Cie to da sie wyleczyc, tylko trzeba byc konsekwentnym i nie poddawac sie

a jaki grzybek Ci wyszedł i ile?Jaki lek dostałaś? Ja tez chciałbym efektów od razu..ale tak się nie da.Pamiętaj ze w walce z grzybem trzeba wzmacniać odporność.To jest podstawa bo inaczej ciągle będzie wracał.Ja w miałem podrażnienie ściany esicy i dostałem asamax i przeszło.w gastro wyszedł mi refluks z którym teraz staram sie walczyć:)

AILHAD wiem ze jak sie slyszy o miesiacach czy latach to to przeraza ale pierwsze zmiany na lepsze sa na ogol duzo szybsze. Jak napisali ci MARTINA i CHRIS, troche czasu, konsekwencji i , co najwazniesze, wychodzi sie z tego. Masz tu na tym forum pare osob kotre odbily sie z okropnego dna. Sadze ze pewnym plusem dla ciebie bedzie to ze nigdy wczesniej nie podleczalas sie. Uderzenie farmakologiczne powinno pomoc i powinnas dosc szybko zauwazyc pierwsze jaskolki pozytywnych zmian ale bez diety, wzmacniania organizmu, oczyszczania sie zmiany te moga nie byc zbyt trwale. WILEDY Kazdy ma prawo do swoich wlasnych bledow. Nie mam zamiaru dyskutowac fizjologii przerabiania NaClO2 przez organizm. Nie po to jest to forum.

Od gastrologa dostałam Asamax 500 + tribux +pangrol 10000, które już kończę ( jeśli chodzi o motorykę jelit widać znaczną poprawę i zanik prawie wszystkich dotychczasowych problemów oprócz fobi że wszystko wróci hihi ). Dodatkowo biorę aspargin na zwiększenie potasu i magnezu bo miałam ich malutko oraz vigor bo brakowało mi żelaza i zapewne innych pierwiastków no i 1 tabletkę tranu czyli zestaw full wypas, co do badania na grzybka miałam je robione w kierunku candida albicans, a jeśli są jeszcze inne odmiany to narazie tego niewiem bo nie miałam badań, na candide mam ketokonazol. Jedyne czego na chwile obecną chce się pozbyć to tych dziwnych napadów ze strony psychicznej, które doprowadzają mnie do szału bo jak tak dalej pójdzie to nosa z domu nie wysunę, jeden z lekarzy zasugerował mi nawet że powinnam iść do psychiatry więc ja się naprawdę zastanawiam czy grzybek mógł wywołać u mnie aż takie fobie i akcje czy faktycznie coś ze mna nie tak i powinnam się leczyć??!! ;)

ble znow zmiana. zastanawiam sie czy takie hustawki sa jeszcze normalne, poza tym boli serce, zmeczona,na soki nie moge patrzec. po prostu zrobily sie tak ochydne ze mam wrazenie ze puszczam bumbelki nosem. ochyda!! nie moge pic sokow bo twarz mi sie wykrzywia z tej ohydy. a dodatkowo mam taaaaaka ogromna ochote na bulke slodka!!!!! na kurczaka!!!!! na hot doga!!!! na schaboszczaka!!!!!!! jestem znow wsciekla zolza:( zastanawiam sie czym jest spowodowana ta awersja do sokow, czy tym ze tych witamin mam juz az za duzo czy tez tym ze cos sie przed tym broni. poza tym mam znow pryszcze:( i to takie wielkie. a juz tak dawno nic nie bylo. nic mi sie nie chce i jestem wsciekla na siebie. wrotycz nie dal zadbnych efektow. Nutka, a jak u ciebie?

Ailhad - jelitami z tego co widze po lekach mogłas miec podobne przygody do moich.Asamax pomaga.U mnie jest jeszcze troche przelewań i gazów.. ale tez idze ku dobremu. Dziwne ze na wyniku nie było podanych ilości grzyba.Rodzajów candidy jest kilka albicants to ten najbardziej rozpowszechniony.Co do objawów psychicznych... moje zdanie jest takiej .. psychotropy to tylko ogłupiacze tak ze nie ma sensu ich brać. Po wytępienu grzyba i wzmocnieniu odporności i wydaleniu toksyn norma powróci. Jezeli chcesz mozesz brać deprin, nervomix, kalms.. jakies syropki .. jak bede mial chwile to napiszę coś jeszcze:)

Ailhad-zrób badania w kierunku pasożytów ,bo candida to spadek odporności czymś spowodowana ,aparat salvia ,mora ,vega test -te aparaty wykażą Ci jaki obcy w tobie oprócz candidy siedzi - i tak przytoczę dr Wartołowską pasożyty powodują braki magnezu ,żelaza ,wapna i co prawda łykanie ich za dużo nie da skoro masz uszkodzoną śluzówkę ale podlecz ją,dobre na śluzówkę jest siemię lniane ,oliwa z oliwek ,wiórki kokosowe lub cały orzech kokosowy rozłupany,wyskubany i jedzony po trochu,a na jelita sok z buraka -co do nastrojów to wrotycz działa antydepresyjnie ,kupisz na stronie igya sekrety zdrowia lub lehning 72 krople homeopatyczne na depresję i stany lękowe [brałam na początku leczenia] ,żadnej chemii i psychiatry bo leki chemiczne szkodzą wątrobie a tę trzeba oczyszczac a nie jeszcze osłabiac -co do ketokonazolu ,bardzo szkodzi na watrobę ,koniecznie bierz leki osłonowe ,pij ostropest lub są gotowe preparaty livmax ,bio zdrowie z ostropestem

chris82 Od czasu do czasu wspomagam się valusedem ale brałam go tylko dlatego że lekarz stwierdził że trzeba mnie wyciszyć inaczej mnie nie wyleczy ;) zreszta i tak jakoś nie widziałam żadnych efektów bo budziłam się w nocy z lękami albo dopadały mnie w środku dnia ;) nuta1 Gdzie ja mogę zrobić te badania?? Bo widzisz to ja kazałam sobie dać skierowanie na to badanie i dlatego min wiem że mam to bo mój lekarz nie bardzo wie i zna się na tym a ja jestem 2 takim dziwnym przypadkiem więc muszę troszkę podpowiadać jakie badania/ gdzie itp ;) więc prosiłabym o wyjaśnienie aha no i czy to idę prywatnie czy potrzebuję skierowania?? Dziękuję za rady co do ketonazolu :) bo widzisz ja zapytałam mojego lekarza czy powinnam brać coś osłonowo to stwierdził że najpierw zabijemy kompana a potem będziemy cię regenerować :)

Przy stanach nerwicowych .. wspomagać się trzeba cały czas... raz na jakiś czas nie wystarczy.ziołowe środki nie uzależniają, tak ze mona je brać spokojnie:)Co do badań na pasożyty.. te o których pisała nuta .. powiedzmy ze nie nalezą do badań na które skierowanie da Ci lekarz.Robisz prywatnie i płacisz.Rożne jest podejście do wyników tych badań.Na ten temat się nie będę wypowiadał , bo punkt widzenia zależy od punktu siedzenia:)Poszukaj w googlach informacji o gabinetach medycyny naturalnej w swoim mieście ewentualnie w okolicy.Lekarz tradycyjny da skierowanie na badania kału na pasożyty, lamblie ale często wychodzą fałszywie negatywnie. Możesz spróbować jakiejś kuracji przeciw pasożytniczej np vernicadisem tak w ciemno.To tez zioła i nie zaszkodzą.

AILHAD Sadze ze twojemu lekarzowi chodzilo o stosowanie probiotykow a my (ja, nuta) piszemy o oslanianiu watroby. Ketokonazol ma wsrod antymykobiotykow opinie jednego z najsilniej oddzialywujacych na watrobe. Tu nie trzeba czekac na pogrom grzybola by ja oslaniac. Inaczej ma sie z probiotykami Sa rozne szkoly. Jesli chodzi o pasozyty szukaj labu weterynaryjnego gdzies kolo siebie. Sa najskuteczniejsi w szukniu pasozytow. Mnie lab Felix pomogl tam gdzie padly wymyslne metody w tzw :-D kraju bardzo rozwinietym. Co do psychotropow Chris ci juz napisal, nie ma co powtarzac. Jak mjialam klopoty z e spaniem mnie pomagaly 'Tabletki uspakajace' z Labofarmu (sprasowane sproszkowane ziola). Masz szczescie ze lekarz z Toba dyskutuje i jest otwarty na podpowiedzi. Trzymaj sie Kiedys koszmar sie skonczy.

Tu masz o tym jak dzialaja poszczegolne skladniki: http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=2825

Dziękuję wszystkim za pomoc, co do badanka to jestem wstępnie umówiona w ośrodku med.nat ale dopiero na 9.12 masakra, ale za to zadzwoniłam do znajomego weterynarza, który robi takie badanka ale wysyła je do W-wy do laboratorium tak więc jutro lece do niego zapytać co i jak, a jak nic z tego nie wyjdzie to skorzystam z Felixa ;) boże jak to dobrze, że JESTEŚCIE i mi doradzacie ;) buziaki dla was :*