grzybica układu pokarmowego - dostawkaDostaregoTopiku

Ailhad wizisz dieta nie dla ciebie. koniecznie wyrownaj niedobory sokami i surowkami. oczysc jelita zeby bylo lepsze wchlanianie a dopieropotem zabierz sie za grzyba. moze grzyb u ciebie jest spowodowany niedozywieniem. jezeli masz takie wyniki to ewidentnie jestes niedozywiona. mozna jest gory jedzenia ale jak wchlanianie nie bedzie dobre to i tak pozostaniesz niedozywiona. twoje wyniki rzeczywiscie sa bardzo zle. trzymaj sie i do jedzenia. duzo duzo sokow i surowek.

Hej, hej, Forumowicze, Drodzy Starzy i Świeżo upieczeni Forumowicze, życze Wam zdrowia i jeszcze raz zdrowia w Nowym Roku! nie zaglądałam tu juz od miesięcy, ale widzę, że starzy forumowicze trzymają się mocno :) Mam nadzieję, że zdrówko w coraz lepszym porządku. Ku pokrzepieniu serc nowych walćzących, naprawdę można z tego wyjśc i cieszyć się życiem. potrzeba tylko trochę czasu, cierpliwości i silnej woli, ale dacie radę! Ja w każdym razie od kilku miesięcy czuję się świetnie, a walczyłam z tą zarazą ponad rok. Pozdrawiam wszystkich serdecznie :):)

http://www.netapteka.com/product_info.php?products_id=5591&utm_source=nokaut.pl&utm_medium=cpc&utm_campaign=2009-12&utm_content=5591 u sprzedawcy na alegro oregano oil został wykupiony ,chyba po wklejeniu przeze mnie stronki rzuciliście się i sama dziś dostałam odpowiedź ,że nie ma i będzie pod koniec stycznia ,jest zastępstwo ,podałam u góry

Afty mam na jezyku tylko i tylko rano, w ciagu dnia scieraja sie pod wplywem jedzenia.

rozumiem ,że żadnych objawów ze strony układu pokarmowego ,gazy wzdęcia ,biegunka nie masz ,to spróbuj tej jodyny do płukania jamy ustnej lub srebra koloidalnego ,wypłucz i połknij

zastanawia mne tylko, co powoduje u mnie te afty ... od dzisiaj zaczynam znowu brac drozdze piwne

Asienia a jak twoja endometrioza?? ja mam mega ochote na salatki z octem i ogorkiem kiszonym. MIOD CUD !!!!

Gabsonik wygląda na to, że edmotriozy już nie ma :) tak zresztą mówi mój ginekolog. a poza tym ja czuję się dobrze, żadnego bólu i dolegliwości, na coś się jednak przydał ten cholerny danazol...

a bierzesz jeszcze jakies leki? typu antykoncepcja itd??

bola plecy na wysokosci pluc. bol jest niesamowity. nie spalam cala noc ani na moment. do tego mdlosci.

Asienia-jak duży był Twój guz ,byłam wczoraj na usg ,mój się obkurczył ,natomiast mam woreczek żółciowy do usunięcia tak mi powiedział lekarz robiący usg są liczne złogi i jest powiększony ,zamówiłam w hurtowni w Częstochowie leki na woreczek i powodujące dehelmintyzację ,bo pasożyty uwielbiają osadzac się w woreczku

Nutko jak samopoczucie po olejku z oregano? Odczuwasz jakas roznice w samopoczuciu?

chyba sie zaczelo. bola plecy ale to strasznie, bola kolana, trudno mi chodzic, mam skurcze macicy, jestem ogromnie glodna. Nuta a ty nie chcesz sprobowac gersona?

dreszcze, i .. wymioty i to takie wybuchowe. zarzygana cala sciana bo nie zdarzylam. ojojoj. chce zeby sie to juz skonczylo

skoncz z tymi lewatywami to sie skonczy

Gabsonik, nie biorę już żadnych leków na endo, żadnych antykoncepcyjnych. Po prostu, odpukać, dolegliwości związane z endo, minęły. Nutka a co do guza, to u mnie żadnego nie było widać na USG, ja miałam po prostu strasze bóle brzucha, ale mniej więcej po miesiącu brania danazolu ustąpiły i już mnie od tej pory nie gnębią (czyli mniej więcej od 2 lat). oczywiście danazol brałam prawie pół roku, prawie, bo się wątroba zbuntowała. efektem ubocznym leczenia była grzybica, niestety.

boli boli boli reka

Małachow pisze " Piąte prawo uzdrawiania; nie panikować przy pojawianiu sie kryzysów, a wytrwale je pokonywać. u każdego człowieka przebiegają bardzo indywidualnie. Pokonawszy je wejdziemy w zupełnie nowe obszary zdrowia i twórczości" Trzymaj się i słuchaj siebie - w wyciszeniu. organizm Ci podpowie co robić. pozdrawiam:)

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku ! Nuta1 - takie skierowanie właśnie dostałam od gastrologa. Ja myślę, że chyba nikt inny tego nie da. W ogóle byłam tym zaskoczona, bo czytam również fora dla refluksiarzy i nikt nigdy o czymś takim nie wspomniał - walą im lekarze tylko Ipp i robią operacje wpustu żołądka. Nuta1 - właśnie powiedz, jak sięczujesz po oregano? Bo ja też myślę o zakupie. PIję na razie wrotycz z glistnikiem do tego naftę oczyszczoną (niestety tylko D-5). Piszesz o złogach - moja kuzynka przez przypadek oczyściła sobie nerki ze złogów balsamem kapucyńskim. Chciała się uodpornić, a tu dodatkowo nerki wyczyściły się do zera. Ja jadłam shi lin tong, czy jak to się tam pisze, ale też na nerki. I nie obchodzi mnie to, czy są to ziółka chińskie, czy jakieś tam. Grunt, że pomogło. Walcz o woreczek. Robiłam badanie TSH, FT3 i FT4 - wyszło mi podwyższone TSH - 7,86.

oooooo niedobrze. wszystko boli, rzyganko znow bierze. chyba trzeba bedzie sprobowac lewatywy sokowej. nie umiem wypic soku ani zjesc. ciekawe ile to potrwa

Witajcie, mam taki problem ze po zjedzeniu lub wypicu czegoś słodkiego od razu zaczyna mi burczec w brzuchu i staje sie taki wzdety i twardy, utrudnia mi to oddychanie i pojawiaja sie zaparci, nie mam pojecia co mi moze byc, robilem juz badanie na pasozyty w kale, na candide no i wyniki mam dla mnie pozytywne. Męczy mnie to strasznie bo jak mi sie ten brzuch rozedmie to ceizko mi oddychac i nie moge spac, nie wysypiam sie i chodze satrsznie zmeczony. Prosilbym o jakas pomoc i wskazowki co do leczenia, w jakim kierunku wogole pojsc, bylem u lekarzy roznych, porobilem mnostwo badan i wszytkie byly w porzadku. Jak mnie wyslali do psychologa to powiedizlem sobie ze dosc z lekarzami, najlatwiej jest kogos wziasc za idiote i problem z glowy. Prosze Was o wskazowki

Hejka Słoneczka u mnie nic nowego pozatym że byłam ostatnio u mojego gastro i dostałam skierowanie na gastroskopie oraz muszę sobie zrobić usg brzucha pozatym lekarka stwierdziła, że podejrzewa u mnie celiakie czyli uczulenie na gluten a "rzekomy" grzybek jest wywołany zakłóceniem mojej odporności właśnie przez alergie na gluten hmmm czy tak faktycznie jest niewiem okaże się po badankach, na chwilę obecną wciąż dieta antygrzybkowa, waga staneła na 48 kg, żadnych dziwnych akcji oprócz bólu kregosłupa w dolnej części który raz się nasila a raz zanika to chyba znak że trzeba sie więcej poruszać hihi i zrobiłam się wrażliwa na ból tzn moje ciało zaczeło czulej reagować na np. mocniejsze podrapanie się. A i jeszcze jedno obkurczyly mi się oskrzela czy pluca niewiem już sama z tego wszystkiego ale muszę brać fluimucil. Teraz musze umówić się na gastro i zrobić usg brzucha i zobaczymy co dalej ;). Buziaki pozdrawiam. Gabsonik a u ciebie widzę nie ciekawie czy to kolejny kryzys?? Pozdrawiam cieplutko ;)

po oregano jest poprawa ,ale to firmy now jest mocniejsze ,przegryzłam kapsułkę i poczułam różnicę ,firma solgar niby ma 62 % ale w smaku mniej przegryzające ,sprzedawca firmy now będzie miał je dopiero w 2 połowie stycznia ,polecam je bardziej bo mocniejsze Gabsonik- nie mam tyle cierpliwości co Ty do lewatyw ,nie powiem czasami wracam do nich ,bo wiem,że skutkują -oprócz oregano stosuję nalewkę Bonifratów na wątrobę i woreczek żółciowy ,kupiłam w Gdańsku u Kapucynów i czekam na te leki chińskie z hurtowni ,co do shilitongu -dobry też go brałam ,jest na kamienie w woreczku żółciowym i nerkach,polecam bo niedrogi a skuteczny -co do danazolu to czytałam ,że go teraz nie przepisują bo ma skutki uboczne-Asienia -dobrze go tolerowałaś? ,ja na razie biorę progesteron w kremie [Gabsonik bierzesz coś z progesteronem ?],ale doczytałam się o nowych sposobach dostarczania progesteronu -w zastrzykach ,aby obejśc zbolałą wątrobę ,raz na 1 lub 2 tygodnie ,jak odszukam to wkleję

Nuta, bralam ten w kremie progestogel, i dobrze suie czulam. obecnie nic nie biore. czekam do lutego az dojde do siebie i zrobie badania. progesteron zawiera olej z wiesiolka. no i zakaz alkoholu, kawy, herbaty, cukru. odnosnie kryzysu,. wczoraj CALY DZIEN !!!! rzygalam. rodzina chciala dzwonic po karetke. samooczucie straszne. wiec tak jak radza w ksiazce zdecydowalam sie ograniczyc kawe do 1 dziennie. wiec znow jest ok, ale wczoraj byla tragedia. sama zolc. co wypilam to rzyganko. wiec nie wiem czy nie jestem odwodniona. a jaki koszmarny helikopter w glowie. czy ktos z was orientuje sie moze ile ma trwac 3 kryzys?

Witam! Kupiłem ostropest mielony. mam pytanie. Jak go stosować. Ja go zalewam wrzątkiem na 15 minut i potem przecedzam jak zioła i piję. Czy to jest najlepszy sposób spożycia czy jest jakiś inny?

„KRYZYSY OZDROWIEŃCZE” Podczas pierwszych dwóch tygodni diety mogą wystąpić nudności, wymioty, kolki jelitowe, wzdęcia, gazy, brak apetytu, obłożony język, niemożność picia soków, trudności z lewatywami z kawy. Reakcje te występują po 3-10 dniach i nawracają co 10-14 dni, później raz w miesiącu. Niekiedy pacjent zwymiotowuje niewielką ilością obrzydliwie cuchnącej żółci. Właśnie wsteczny odpływ żółci jest odpowiedzialny za w/w objawy. Wówczas pacjenci potrzebują dużych ilości herbaty z mięty z dodatkiem brązowego cukru i soku z cytryny. Wypijają 1-2 litry tego płynu dziennie, niektórzy nawet do 4 litrów na dobę. Taka masa płynu wypłukuje żółć z żołądka i dwunastnicy, likwiduje kolki jelitowe i pozwala wznowić picie soków i branie lewatyw. Soki muszą być zmieszane z rzadką owsianką.

ja kupilem sobie nasiona ostropestu i nie mam pojecia jak je stosowac na watrobe. mozecie mi powiedziec? pisze tam tylko ze do kapieli sie uzywa.

jest masakra masakra masakra. rzygam tragedia.

z buzi mi tak smierdzi ze od samego smrodu mam odruch wymiotny. lewatywy smierdza tak ze szok. koszulki ktore nosze sa po 1 dniu zolto brazowe. och najgorsze to ze nic nie umiem zjesc

Ja ostropest po prostu jem, jedna lyzeczke dziennie