Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość pieczareczkaa

grzybica układu pokarmowego - dostawkaDostaregoTopiku

Polecane posty

Gość candida85
teraz to raczej nie, tzn np ostatnio wszyscy chorowali ( wiadomo grypa itp) a mnie jedynej nic nie wzięło. Aż dziwne. Wszyscy domownicy i ludzie z pracy przechodzili grpe a ja twardo nic. Może to przez codzienne miksturki - woda z cytryną i miodem - mnie uratowały. Tak czy owak, ostatnio z odpornością jakby lepiej ale wczesniej było gorzej. Często natomiast jest mi zimno ale to akurat tłumacze sobie masą ciała ( szczuplutka jestem - 52 kg przy 166)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość candida85
tak mi cholernie przykro że posypało mi sie zdrowie bo gdzies do 17-18 roku zycia do nie wiedziałam co to znaczy lekarz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Candi Nam wszystkim jest przykro, że zdrówko nam się posypało, ale spoko nic się nie bój damy radę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spowodowany czymś konkretnym czy ogólnie masz dziś słabszy dzień ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogolnie jestem strasznie kaprysna, humory mi sie zmieniaja ale ogolnie mam dola nie mialam tak od czasu diagnozy. mam nadzieje ze zwiazane jest to z oczyszczaniem i ze nie sa to zadne niedobory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pociesz cię że ja też tak mam od ataków płaczu ataki paniki po ataki furii z chęcią rozwalenia wszystkiego co mi się pod rekę nawinie ale póki co nic nie uszkodziłam hihi ;) chociaż teraz mam jakiś słabszy okres bo nie mam siły w dosłownym tego słowa znaczeniu wogóle od 2 dni nic nie robię tylko śpię wczoraj dostałam gorączki 38,5 dziś już jej nie mam za to słaba jestem, jakby mnie ktoś tak kopnął to nie miałabym siły się podnieść a co dopiero oddać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gabsonika /do ailhad
jak macie doła ,brak energii i jesteście kapryśni to kupcie sobie Biostatic kaps 1x1 -polecam przez zimę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość c.d
lub Hepikaps kaps ale Biostatic ma skład rozszerzony o inne składniki w suplemencie i są dwa rodzaje Biostaticu . Zakup - oczywiście wg. wyboru i zaangażowania własnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuta1
Arek -ja idąc do lekarza mam przy sobie plastikową siatkę z wydrukowanymi stronkami z internetu lub poradniki medycyny naturalnej ,po prostu tak robię by nie dyskutowac długo ,i dlatego że to co jest napisane ,jest napisane przez innych lekarzy ,często profesorów,czasem lekarze czytają z zainteresowaniem ,czasem nie ,fakt pozostaje faktem ,że zawsze dostaję skierowanie na badania w przeciwieństwie do męża ,który po opisach swoich dolegliwości dostał skierowanie do psychiatry ,nic dodac nic ując Candida -mam taką mądrą książkę ''o miesiączkowaniu i jego zaburzeniach ''włodzimierza fijałkowskiego rok 1983 ,gdzie jest napisane ,że na sprawy ''kobiece'' nie ma wpływu żaden narząd wewnętrzny oprócz wątroby,to na wskutek złej pracy wątroby i braku produkcji białka są zaburzenia i między innymi brak miesiączki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuta1
Chris -nie pisałam o notezine -to lek stosowany przy toksokarze ,pisałam o nitazoxanide i decarisie-takie leki są wymieniane przy leczeniu HBV

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie przeszedl bol kregoslupa. po okolo tygodniowej przerwie wrocilam do citroseptu i przed 2 dni czesciej odwiedzalam wc. troche mnie miesnie bolaly i potem bol kregoslupa przeszedl, wiec mysle ze to byly toksyny, mam taka nadzieje ze to juz nie grzyb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam dziury jak w czerwcu 2008 po odstawieniu mykobiotyka. zgubilam juz 2 komplety kluczy i torebke z dokumentami itp. MASAKRA. oprocz tego jestem pomaranczowa i wk!!!ia mnie juz to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabsonik Ja to mam takie czasami akcje z pamięcią, że ledwo ktoś coś mi powie to ja na drugi dzień czasami już zapomnę albo nawet zaraz i czasami to jest nawet śmieszne bo dowiadując się tego po raz kolejny na nowo coś przeżywam hihihi i dobre jest pod tym względem że jak ktoś mi coś zdradzi w tajemnicy to ma jak w banku że nie wygadam bo i tak zapomne za chwile ale z drugiej strony jest to wkurzające bo ludzie się na mnie wkurzają, że mi coś mówią a ja ich nie słucham, co do gubienia rzeczy to póki co odpukać nic nie zgubiłam a bynajmniej na chwilę obecną nic na ten temat nie wiem ale mam dar do położenia gdzieś czegoś a potem wywracam dom do góry nogami żeby to znaleść, ale głowa do góry słoneczko to tylko przejściowy etap za niedługo wszystko wróci do normy ;) ps. A czemu jesteś pomarańczowa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od marchewki. po kawie znow wychodza nicienie. mam nadzieje ze przejsciowe to bo czuje sie tragicznie, mam dreszcze, zimno mi, boli glowa i jeszcze te dziury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ailhad kochana jestes. przesylam ci moje gorace zyczenia szybkiego powrotu do zdrowia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabsonik ;) Ja też podjadam marchewkę ale póki co nie robię się jeszcze pomarańczowa, kawy nie piję bo gdzieś wyczytałam, że nie wolno więc ją odstawiłam pozatym kawa bez cukru hmmm to jakoś mi się nie widzi ;( i może dlatego mam teraz takie słabe ciśnienie bo nie pije kawy a kiedyś piłam po 3-4, może walnę sobie od czasu do czasu jedną to i siły wrócą pomyśle nad tym hihi ;). Co do uczucia zimna to nawet nie mów siedzę w domu w 2 bluzach pod kocem i czasami dalej mnie trzęsie dramat a wczoraj zmierzyłam sobie tem. to miałam 35,5 szok myślałam, że mnie termometr oszukuje ale po chwili znów zmierzyłam i dobiłam do 35,8 na domiar złego jeszcze robi mi się opryszczka na ustach zapewne od tej gorączki co miałam ją w piątek ;( i tak w kółko coś nowego . Ale spoko spoko nie łamiemy się tylko idziemy do przodu kiedyś wkońcu będzie lepiej. Jejku jaką ja mam ochotę na coś słodkiegoooooooooo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amor007
ja tez mialem czesto ochote na cos slodkiego i tak sobie pomyslalem co zrobic zeby ochota na nie sie przynajmniej zmniejszyla. i wpadlem na pomysl. czesto mowi sie ze slodycze sa nie zdrowe ale dokladnie nie mowi sie dlaczego i co wywoluja (oprcz cukrzycy otylosci... czyli prawie nic) wiec zaczalem szukac informacji na temat ich szkodliwosc i zauwazylem ze im wiecej na ten temat wiem tym mniej na nie mam ochote. innymi slowy wszystko lezy w swiadomosci. jesli bedziemy mieli swiadomosc tego jak wielka szkode robi cos dla naszego organizmu to bedziemy mogli latwiej z niej zrezygnowac :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GABSO pomaranczowa Tak marchewka dziala.Ile ty tej marchewy pijasz dziennie? Ale ma swoj plus. Maz mojej ciotki (87 lat) pil ja latami i choc przestal pare lat temu do dzis wyglada jak chinczyk ale .... choc wiek sluszny okularow nie potrzebuje. Moze to co opisujesz to zblizanie sie kolejnego kryzysu o ktorym pisalas jakis czas temu. Trzymaj sie. Takie dziury 'pamieciowe' mialam gdy siadalo mi cisnienie czego nie bylam swiadoma. Zreszta siadlo znow w okresie swiatecznym i wlasnie wrocilam do picia soku z burakow. Tu chce sie podzielic info, ze tym razem mocz nie byl zabarwiony jak wtedy gdy zaczelam go pic po raz pierwszy w czerwcu. Chyba mozna sadzic ze 'cerowanie jelit' przy tym pierwszym piciu bylo skuteczne i mam je teraz w lepszym stanie. Mam nadzieje ze powrot do burakow podniesie mnie tez z potowrnej 'oklaplosci' jak wtedy w lecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweret
ratujcie, czytam, szukam informacji na temat grzybicy. od 4 miesiecy przestałam słodzić, a bol nie mija. mam wiele objawów ale zaczełam sie niepokoic wlasnie od 4 miesięcy. okropnie piecze mnie gardlo-krtan. mam chyba jakąs wysypke. na rekach tez pojawiła mi sie wysypka. kiepsko sie czuje, jestem wiecznie zmeczona. przeczytalam ze pomaga chlorchinaldin i srebro.kupilam i to i to ale miesiace mijaja a poprawy nie widac. napiszcie prosze jakie badania i co najszybciej pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eweret Ja np. robiłam badanie kału na obecność grzybków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale i tak chyba na początek będziesz musiała dostać coś od lekarza, ja np. dostałam ketokonazol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość candida85
cholera ja mam największy dylemat co do mleka. Kurde no, powiedzcie mi - mozna czy nie można przy candidzie go pić. Bo w książce " Pokonać grzybicę" i w wikipediach piszą że można pić bo grzyby nie trawią laktozy. A ja juy nie wiem, normalnie zglupialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość candida85
a jak to jest z tym mlekiem - mozna go pic czy nie bo juz zglupialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość candida85
a jak jest z tym mlekiem - mozna pic czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej An Dy, fajnie ze bierzesz sie za buraczkowy. ja spijam ok 2 litry dziennie. w gersonie nie polecaja raczej buraczkowego ale jabuszkowo marchewkowy. a ty jak? zdecydowalas sie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej An Dy, fajnie ze bierzesz sie za buraczkowy. ja spijam ok 2 litry dziennie. w gersonie nie polecaja raczej buraczkowego ale jabuszkowo marchewkowy. a ty jak? zdecydowalas sie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do samopoczucia to dzis jestem 'normalna'. nicienie wyszly raz i byly lichucienkie. poza tym nic a nic nie wychodzi. totalnie nic. to juz 3 raz jak wyszly nicienie. pierwszym razem po drugim kryzysie kiedy bylo ich tysiace potem mniej a teraz moze bylo ich z 50 i byy malutenkie. nie chce wygladac jak chinczyk:( ale czego sie nie robi dla swietego spokoju.. co do oczu to marze o tym zeby zucic okulary w kosz i cieszyc sie sokolim okiem. ale jakos wada jaka byla taka jest z malymi etapami na plus i na minus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×