Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość pieczareczkaa

grzybica układu pokarmowego - dostawkaDostaregoTopiku

Polecane posty

Gość deba
Marttina,zrob sobie cieply oklad z rumianku,herbaty /Madras najlepsza/ lub nagietka,przynajmniej 2 razy dziennie po 5-10 minut,przejdzie. Jezeli nie,to pozostaje wymaz z oka ,a juz na pewno okulista :-), no i jezeli jest grzbica , leczyc trzeba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deba
w tym linku slowo kuracja ma problem skleic sie razem i dlatego nie mozna go otworzyc :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deba
ale probowalam w google i dziala :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuta1
Toksokara-ja miałam badanie oka na toksokarozę,i dopiero z filmu ''monsters inside me ''dowiedziałam się że badanie było przeprowadzone nie tak ,okulistka powinna wkropic mi kropelki ,poczekac pół godziny a potem badac dno oka ,objawy miałam pomiędzy glistą ludzką a psią,więc wyeliminowałam najpierw toksokarę ,badanie krwi robiłam w szpitalu med. tropikalnej w gdyni -na tym filmie był pokazany przypadek toksokary ocznej ,nawet miałam zapisany lek znany mi ,w tej chwili przypomina mi się notezine ale jeszcze sprawdzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuta1
notezine tak ,ale wiesz co na toksokarę są skuteczne leki psie bo typowo wybijają larwy i postacie dojrzałe ,z filmu -u psa toksokary siedzą w jelitach bo pasują robalom warunki a u człowieka nie sprzyjają im warunki panujące w organizmie i rozłażą się po organizmie ,łącznie z okiem notezine jest na import docelowy ,skierowanie od lekarza konsultanta i czekanie z 2 m-ce na lek -a co brałaś dotychczas ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuta1
Marttina -bóle oka mogą byc przy glistnicy ,ale pro forma zrób badanie dna oka u okulisty na toksokarę ,czeka się niedługo -tylko ma ci coś wkropic ,chyba atropine i wtedy badac ,to dosłownie 10 minut ,byłam na czymś takim ,skierowania nie trzeba do okulisty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greta garbo
W tym artykule wskazuje się Instytut Chorób Zakażnych i Pasożytniczych w Warszawie jako placówkę najbardziej kompetentną. Nie wspomniano nic o tym, jakoby to paskudztwo w wersji ocznej było nieuleczalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greta garbo
Gabsonik Te nicienie, których pozbywałaś się po lewatywie - moim zdaniem słusznie obstawiasz włosogłówkę. W necie widziałam fotografie włosogłówki inne niż ta, którą ostatnio ściągnęłaś, przypominały o wiele bardziej te fotki, które sama robiłaś. Włosogłówka ma od 3 do 5 cm długości - czy ta wielkość by się zgadzała? Aha, i przebywa w jelicie grubym... To by tłumaczyło łatwość, z jaką wypłukały ją te lewatywy... No i ostatnia sprawa: szybko się namnaża, a Ty wspominałaś o dużych ilościach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toksokara
ja przeszłam długie leczenie, jednak mało skuteczne, bo jak powiedział lekarz, "do oka dociera minimalna ilość tego leku", a więcej nie było sensu się truć bo w siatkówce powstały nieodwracalne blizny. za póżno wykryto u mnie to g*wno. szukam więc naturalnych domowych metod.ps. Anajka dziękuję za odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nuto ale czy przy glistnicy nie mialabym jeszcze jakis objawow? Ja teraz czuje sie dobrze. Poprzednio przy bolach oka bylam u okulisty i raz stwierdzila zapalenie teczowki a raz zapalenie rogowki, bralam krople i potem bylo ok, no i teraz znowu , raczej przy Toksokarozie chyba nie wyleczylabym oka kropelkami? Ale macie racje w poniedzialek zapytam o to badanie skoro jest takie szybkie bo juz sama nie wiem dlaczego ciagle wracaja te zapalenia oka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabsoo
kolejny zjazd. tym razem albo to ostry wirus albo oczyszczanie pluc. takiej meczarni nie mialam od .. 10 lat. ale o dziwo.. skonczyl sie kawowy problem. Greta, ja wyczytalam ze wlosoglowka zamieszkuje jelito slepe i organy plciowe co by pasowalo. moje nie maja 3 cm a od 0.5 do 2 cm. i pojawily sie moze jakies 4 razy a przeciez kawe stosuje kilka razy dziennie od wielu miesiecy. hmm jezeli chodzi o pasozyty to jezeli uklad immuno dziala dobrze to nie ma opcji. dlatego nalezy isc dalej i naprawic go a takze obczaic dlaczego nie dziala. moze to byc stres, antybiotyki, sterydy, wirusy. Amor nie trzeba maseczki powtarzac. jak nie wyszlo to znaczy ze nic nie masz. a co to jest to ja nie wiem moze robaki moze zaskorniki ale po tej maseczce jest gladziutka skora i nie swedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabsoo
aha na necie znalazlam ze pluca oczyszczaja sie na koncu a dalej jeszcze skora. czy ktos wie cos na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurelia_bor
nuta A ten gość od grzybów i pasożytów, u którego był twój mąż, to jakiś konkretny i warto do niego iść? Ja coraz bardziej głupia jestem: bylam wczoraj u tego od medycyny naturalnej. Jak tylko weszłam i usiadłam, to on zerknął i powiedział: "nieżyt jelita. Ma pani zatwardzenia, po jedzeniu się pani odbija i przelewa w brzuchu, brzuch pobolewa. Jest pani bez przerwy zmeczona i ma zimne stopy i dłonie. Po jedzeniu ma Pani mdłości i czuję się jakby zaraz miała paść, bo organizm nie radzi sobie z trawieniem i całą energię na to pożytkuje. Najbardziej pani niedobrze po nabiale, bo stan skóry wskazuje na nietolerancję laktozy. Jest pani ciagle blado-zielona, bo jelita nie są w stanie przyswoić tego, co najważniejsze. Potem przepisał jakiś aloes z żurawiną, do tego tabletki z mleczka pszczelego, probiotyk, ale jakiś dwuosłonowy i coś tam jeszcze. Powiedział, że to bez niemiłych rewolucji oczyści mi jelita i doda energii, a dopiero po takim czyszczeniu można zrobić coś więcej. A ja zdębiałam, bo pierwszy raz mnie widział, a wszystkie objawy pasowały. Z tego "zdębienia" wzięłam, co przepisał, i postanowiłam wrócić za dwa tygodnie. Teraz jednak mam jakieś wątpliwości.Bo skoro organizm źle przyswaja, to jakim cudem morfologię i potasy, magnezy itp mam w normie.. No i czemu drętwieją kończyny... Choc moze to nieżyt + pasożyty - układałoby się w całość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurelia_bor
Nie, krwi nie wysyłałam. Zrobiłam badanie w labie "Fryda", to jakaś sieć, są u mnie w szpitalu. Ale już wiem, ze to badanie IgG, a więc wskazuje na coś, co było, a niekoniecznie jeszcze jest. Są tacy dla których nie jest to super znakiem obecności glisty,ale np. pani w labie mówiła, jak brała mi krew, że tam na dermatologii leżą ludzie z dziwnymi wysypkami itp i że robi im się m.in. te IgG na glsitę, i jak jest pozytywne, to ich leczą na tej podstawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurelia_bor
nuta 1 : to wyżej do ciebie a jak ty leczyłaś pasożyty: tylko naturalnie czy chemią też? I jakie pasożyty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabsoo
mialam dokladna sytuacje z moja lekarka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurelia_bor
gabsoo To znaczy: a) też cię zdiagnozowała "na oko" czy b) stwierdziła,że źródło wszystkich dolegliwości tkwi w twoich jelitach i kazała się ooczyścić czy to i to?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo glupie posty
są natychmiast usuwane, żeby nie zaśmiecać tego istotnego wątku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabsoo
nie nie, diagnoze mialam zupelnie inna i czytala ja z oka. chodzi mi o to ze mi tak jak tobie zgadzalo sie wszystko a nie zadala mi ani jednego pytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc :) Gabsonik jak sie pozbyłas nicieni ? jak je ,, wyłapałas ,, ze to nicienie,- wyłaziły ? przy lewatywach dwa razy miałam takie ,,kępki,, niteczek cieniutkich nieruchawych jednak.Lewatywki z cytrynki robiłam,dieta grejfrutowa- sam kwas. NO I TERAZ MAM MYŚLENICE NA CAŁEGO:( Pomózcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuta1
Aurelia-a skąd jesteś ,nie będziesz chyba jeździc do Gdańska ,jest vega medica w w-wie ,podobno bardzo dobrzy ,u mnie bardzo nie ma lekarzy choc biegam między akademią medyczną i szpitalem tropikalnym w gdyni,byłam u lekarki sanum i joalis ,badanie robiłam córce na salvii i za bardzo nie byłam zadowolona ,w vega medica też maja salvię ale może personel bardziej przeszkolony ,co do leczenia -to samą chemią się nie wyleczycie ,najlepsze leczenie kojarzone natura +chemia ,wyczytałam na stronkach anglojęzycznych ,co do tego co mi wyszło w badaniach to candida + blastocystic hominis -tropikalne pierwotniaki ,ale podejrzewam glistę ,bo przeważnie jest komplet big trio -obłe ,pierwotniaki i candida

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greta garbo
Aurelio Czytałam gdzieś, że różne niedobory wychodzą w badaniu krwi stosunkowo póżno, tzn kiedy jest już naprawdę żle; krew dla organizmu jest elementem priorytetowym, totez może sobie "podkradać" różne składniki z innych organów, np. jeśli podaż albo przyswajanie wapnia jest za małe, krew podkrada go z układu kostnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabsooo
u mnie fatalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurelia_bor
inka 39 gabso Dziewczyny, ostatnio gdzieś na forum o pasożytach u dzieci wyczytałam, że jakiemuś maluchowi mama zapodała leki na pasożyty (nie wiem, na jakie pasożyty i jakie leki, nie było podane, ale na pewno chemię) i małemu wyszło coś w stylu małej kępki makaronu, tyle że króciutkiego. Lekarz na podstawie wysłanego mu zdjęcia orzekł, że to jakiś pasożyt, ale nie wie jaki. Natomiast panie w felixie obejrzały i stwierdziły, że nie jest to żaden wytwór żywy, ale tez nie wiedzą co to. Jak to przeczytałam, od azu pomyślałam o tobie gabso.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurelia_bor
nuta 1 Ja ze Śląska, ale wierz mi, jestem w stanie wszędzie zajechać, byle tylko ktoś mi pomógł, a nie patrzył na mnie jak na wariatkę. O vega medica słyszałam, ale chwalono to miejsce póki przyjmowała tam dr Mikołajewicz, teraz jak jej nie ma, to róznie się słyszy, stąd nie do końca jestem przekonana. Ale może spróbuję, co mam do stracenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurelia_bor
Greta garbo O kurczę, o tym nie pomyślałam, nawet nie wiedziałam! Czytałam tylko kiedyś, że może być tak, że np. magnezu we krwi jest odpowiednia ilość i człowiek myśli, że jest ok, ale magnez ten nie jest przyswajany przez organizm, zostaje tylko we krwi i człowiek i tak ma jakieś dolegliwości. Dopiero analiza włosa moglaby w takim wypadku pokazać nieprawidłowości. Lekarze na takie info głupio się uśmiechają, ale co tu wymagać, nawet zwykłe badanie poziomu magnezu zrobiłam sobie sama, bo żaden z nich nie wpadł na to, by mnie na nie skierować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurelia_bor
gabsooo Ty sie trzymaj. Wkrótce będziesz czysta jak kryształ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×