Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość pieczareczkaa

grzybica układu pokarmowego - dostawkaDostaregoTopiku

Polecane posty

Gość To wymaga czasu
@Pancrea @Roch Ale do takich wniosków dochodzi się zwykle po jakimś czasie (na ogół po totalnym załamaniu stanu zdrowia w wyniku "leczenia") - nie każdy wyssysa tę wiedzę z mlekiem matki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roch i PAncrea chyba potrzebowałam waszego wstrząsu by moja logika ruszyła :):):) pewnie jelita uszczelnie dietą i spokojnym zyciem z usmiechem ale mózg musiałam uszczelnić waszymi wypowiedziami :):):) rozumiem już metodę działania :):) Pancrea wyslalam do Ciebie emaila :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roch iPAncrea ale wy dlugo siedzicie po nocach :) wiem co jest skutkiem moich dolegliwosci:) stres stres stres!!! nerwowe jedzenie byle czego i byle gdzie byleby szybciej a jak w razie czego jest za malo to przeciez lyknie się szybko witaminkę i po sprawie .Na salatki i warzywa nie bylo czasu bo wygodneij jest zjesc cos ze sloika zwłaszcza ze często jest się samemu :):) i wyszlo szydlo z worka :):) dlatego teraz z usmiechem na twarzy z poswięceniem i wielkim zaangażowaniem pozytywnym mysleniem stoję ,pichcę i kombinuje w kuchni , przyjazniej patrzę na wszystko i wszystkich ktorzy mnie otaczają , wysypiam się , mam więcej czasu dla siebie i rodziny i muszi być lepiej :);:):) a moje myslenie i strach co bedzie z moim dzieckiem jak zaniemogę jest błędne bo nie ma ludzi niezastopiąnych i jest rodzina:):):) a my jestesmy tylko ludzmi :) jeszczer az dziekuję Ci PAncrea i Roch :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greta garbo
Moj gastrolog ma zwyczaj wysyłać próbki probiotyków na badania do PAN. Jak już onegdaj wspominałam, okazuje się, że większość gotowych probiotyków wcale nie chce się namnażać, wbrew temu, co deklarują ulotki. Ostatnio na prośbę mojego gastro sprawdzili Sanprobi ( czy aby nie pisałeś o tym środku, Pancreo?), no i był rewelacyjnie wysoki wzrost, na niektórych pożywkach nawet 10 do 13 potęgi, to podobno bardzo bardzo dużo, zazwyczaj producenci deklarują 10 do 9 (tylko deklarują...). Pan doktor demonstrował mi to świadectwo badania. Kurczę, imponuje mi takie bardzo serio traktowanie choroby i pacjenta... Ale do rzeczy- chciałam kupić to "Sanprobi" i widzę, że coś nietęgo z zaopatrzeniem aptek. Może ktoś z Was wie, gdzie w Małopolsce może ten probiotyk być w sprzedaży???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greta garbo
Dzięki Pysiulko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KaiaK
Pancrea Chciałabym kupić sok z aloesu,ale tak jak w którymś poście napisałeś-nie taki z aptek na "jarmarczny"sposób,ale w takim razie gdzie kupić taki dobry aloes ? Z tego co pamiętam to używasz również propolisu - trochę czytałam na ten temat i wiem ,że trudno kupić dobry propolis,a gdzie Ty się zaopatrujesz,może masz jakieś namiary? Pysiula To jak i u mnie stres był pierwszym czynnikiem do moich dolegliwości....Uczę się żyć spokojniej :) i wg mojego męża udaje mi się to :) Zaczynam być bardziej na luzie.... Pozdrawiam wszystkich weekendowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KAiak no u mnie z tym stresem jest tez ciezko .Jestem cholerna pedantyczka chora wrecz i za nim cos zjadlam musialam obleciec cale mieszkanie by tam kurz zwalic i tam poprawic zasłonke a tam zetrzec podloge a jedzenie zimne i w biegu bo zaraz trzeba popracowac i sniadanie zlewalo mi sie z obiadem, w pracy musi byc wszystko zrobione na tip top :):) ehhhh ..duzo by gadac , stres stres rozłaka ,chęć bycia niezastąpioną , najlepszą , zale i zycie dla innych a nie dla siebie .Ale wyluzowalam bo tak jestlatwiej ( chociaz nie dla mnie :)) !!!!!! dobra organizacja i jest czas na wszystkoi wszystkich a zakupy i gotowanei stalo sie przyjemnoscia ale duzo musze nad tym pracowac i nocami kombinuje nad prioryterami w zyciu :):) a i maz bardziej zadowolony jak zadzwoni i slyszy ze jestem usmiechnieta i nie gadam co mn ie boli i kluje tylko opowiadam jak spedzilismy z dziecmi dzien i ze wyro jest nieposkladane caly dzien bo tak nam sie wygodneij skacze :):) jedyny stres ktorego nie moge opanowac to taki ze strasznei schudlam i na sile chcialabym przytyc a tu cholerka nie idzei ale pomalutku lepiej zdrowym i chudym jak .........no ale ja wole krąglsci a dobrac kilogram to dla mnie nie lada wyczyn jeszcze przy takiej diecie niskoweglowodanowej :):)az boje sie jechac do rodzinnego domu bo kazanie za kazaniem i wielkie niezrozumienie :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KaiaK
Pysiula U mnie też tak było - biegałam na każde jęknięcie niemowlaków,stresowałam się każdą ich nową krosteczką,płaczem,złym humorem.Tak to jest jak się ma pierwsze dzieci w takim wieku -35lat.Też chciałam być idealna-idealną mamą i panią domu-zamiast odpoczywać jak maluchy spały to latałam z mopem i ścierką,a jedzenie moje to zazwyczaj kanapki na stojąco przez cały dzień.Nie mogłam spać w nocy ,tylko rozmyślałam.Krzyczałam na męża że nonstop robi coś nie tak przy dzieciach-to źle, to nie na czas,to za szybko...echchch stres i przemęczenie zrobiło swoje - organizm się zbuntował - najbardziej wtedy jak dostałam potęnego krwiomoczu i uświadomiłam sobie że jakbym teraz trafiła do szpitala to co będzie z moimi bliźniakami????To chyba jakoś przeważyło - i zaczęła się jazda..... Teraz z perspektywy czasu wiem ,że to było bezsensu.Chcę odbudować swój osłabiony organizm.Ja też martwię się swoją wagą - 49 kg-przed ciążą ważyłam 59kg i bardzo się taką lubiłam...Mnie też trudno przytyć - bo dieta i dzieci,które baaaardzo pomagają spalać kalorie,tymbardziej,że sypialnię mamy na górze i wciąż latam po schodach ;) Pocieszam się jednak tym,że w porę zaczęłam się opamiętywać i jest duuuża szansa,że wyjdę z tego dołka :) Ty też napewno wyjdziesz :) Tego musimy się trzymać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wyglada jak sekta
dwoch przewodnikow musi sie ciagle wykazywac na tym forum,dlaczego?no pewnie dlatego,ze sa w realu niedowartosciowani i maja poczucie niskiej wartosci.ludzie czy wy nie macie co robic,rozumiem choroba[dlugo choruje],ale to forum to juz nastepna wasza choroba-nalog!i dziwie sie bardzo,ze pozwalacie sie tak obrazac przez szacowne guru!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do cwaniaków - kameleonów
Do " TO WYGLĄDA JAK SEKTA" Dlaczego obrażasz ludzi na tym forum. Jak zdrowa (y)jesteś to wreszcie zaprzestań atakować chorych ludzi, którzy mają rzeczywiste problemy ze zdrowiem. A może jesteś "napędzaczem zwierzyny dla myśliwych w białych kitlach" lub tych, co to prowadzą firmy niby to uzdrawiające naturalnymi supelmentami- swoje KABZY? Dość już naśmiewania się z czyjegoś cierpienia! Po prostu DOŚĆ! Tchórzem jesteś? Jeśli nie, to nie atakuj z ukrycia; pokaż swoje oblicze i zaproponuj każdemu z osobna na tym forum coś sensownego i konkretnego. Zobacz ile w Polsce jest sekt medycznych-z tą oficjalną na czele-akademicką! Widocznie ty pewnie do niej należysz, znając określenie "SEKTY"! No wreszcie doradź każdemu z osobna coś wartościowego w dojściu do zdrowia-jeśliś taki(a) MĄDRA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wyglada jak sekta
to wszystko o czym piszecie zostalo juz odkryte i napisane w wielu ksiazkach,np.Tombaka,Sloneckiego,Janusa itd.wiec ameryki nie odkryliscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wyglada jak sekta
wymyslicie cos nowego,zamiast powtarzac to co oczywiste-"przeciez myslenie nie boli"jak powiedzial Pancrea

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pancrea
Kajak Podaję nazwę tego Aloesu: 'ALOE-ORGANICS'[australijski certyfikat 100% najwyższej jakości i czystości ekologicznej]. 033/815 51,35 lub infolinia 0801 125 637,0801 1 Aloes WWW.ALOE.NET.PL Zależy gdzie mieszkasz, w niektorych aptekach też jest dostępny z mikromiąższem(MICROPULP) lub bez mikromiąższu. Powodzenia w poszukiwaniu...Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pancrea
Kajak.Propolisu nie używam. Mam cukrzycę typu II i narazie tylko rozważam jego stosowanie w odpowiednim zmieszaniu. Ale ktos tu na forum stosował -jak mnie pamięć nie myli. Przejrzyj stronki jak masz czas...Może odnajdziesz info w tej sprawie. Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pancrea
Do Pysiuli Ja nie jestem lekarzem i trudno mi cokolwiek ci medycznie doradzać. Nie mam takiego prawa! Nie oczekuj tego ode mnie. Ale- jak mi sie wydaje w twoim wypadku należy udać się jeszcze do innych lekarzy do których masz zaufanie i sprawę potraktować poważniej i skonsultować PROBLEM. W takiej sytuacji nie opieraj się tylko na jednym lekarzu. Skoro chudniesz i nadal masz takie objawy, to tym pilniej to uczyń i zgłoś się do innych lekarzy! Może hematolog, rodzinny, laryngolog.... Przepraszam, w tej sytuacji nie umiem ci doradzić! Sama musisz zadecydować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asienia 77
Pysiula, niestety jie otweira mi sie strona z forum Kwaśniewskiego, którą podałaś :( Co do diety, to nie jest atka najgorsza. na razie jestem drugi dzień na tej zmodyfikowanej diety wg dr Ewy, na śniadanie dziś wcięłam jajko na miękko i 5 kiełbasek oraz furę warzyw, bo miałam mieć pracowity dzień :) i o dziwo: żadnych perturbacji, zgagi itd. a miałam dziś sporo stresu. niestety gardło póki co boli, czuję się jakbym miała grypę, jestem rozbita, choć nie mam temp. czekam na te cudowne efekty do poniedziałku ;););) a tak serio: po ilu dniach stosowania diety odczułaś poprawę? ja na razie mam nawet gorzej w jamie ustnej: uczucie suchości, drapiące gardło i ropna wydzielina. ale czekam cierpliwie na efekty. wymaz z gardła był ok, więc sądzę, że może to faktycznie podrażnienie śluzówki. a co do ziemniaków: hmm, trudno mi oceniać wywody Kwaśniewskiego, bo się na tym nie znam i nie będę się wymądrzać. podchodzę do sprawy tak: jak się po czymś dobrze czuję, jest ok. no i co ciekawe, bo górze placków wczoraj, na obiad na ciepło z warzywami, na kolację na zimno z wędliną i rzodkiewką, żadnych perturbacji!!! a jak zdarzało mi się jeść warzywa na gorąco z brązowym ryżem to miałam zgagę i przelewania w żołądku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do cwaniaków - kameleonów
Do "to wyglada jak sekta" to wszystko o czym piszecie zostalo juz odkryte i napisane w wielu ksiazkach,np.Tombaka,Sloneckiego,Janusa itd.wiec ameryki nie odkryliscie" Oni też jej nie odkryli. Polscy lekarze :profesor Heczko z Krakowa, prof. Bogdan Romański z Bydgoszczy, dr Myłek ze Stalowej Woli raz dr Brostoff z U.K. i inni szerzej na ten temat już pisali. Sam dr Janus pisał, że wgłębiał się w zachodnie internetowe strony w sytuacji kiedy sam chorował? Czyż nie tak było? Sorry, ale co do p. Tombaka to mam mieszane uczucia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do cwaniaków - kameleonów
Również co do p. Słoneckiego -podobne. Nie popieram bioenergoterapii. Co do MO. Była ona dawniej znana nieco w innym zestawieniu:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asienia 77 powiem szczerze ze poczulam ulge na czwarty dzien bo afty zniknęly ale potem bylo roznie :) Konkretną poprawe poczulam po trzech tygodniach bo chrzakanie ustapilo , gardlo przestalo drapac , afty przestaly wyskakiwac ale po drodze leczenia okazalo sie ze cytrusowe mi nie sluza , jogur m nie drazni , kapusniak mi dal w kosc itd itd caly czas rotacja :):) wczoraj mialam kryzys a dzisiaj wstalam i myslalam ze jestem w niebie .Gardla nie czulam , chrzakania zero , bole kosci poszły w diabli .Tak sie zyc zachcialo ze poodwiedzalam przyjaciolki ktorych dawno nie widzialam i o dziwo od plotkowania gardlo nie boli i nie drapie ale czy to juz poszlo ku lepszemu nie wiem :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pancrea wszystko jest ok juz nie bede nigdzie latała po lekarzach , hematologach :):) psychika robi swoje .Mialam czekac na poprawe 6 tygodni to tyle poczekam .Dieta dziala jak lekarstwo i WBC mialo podskoczyc po zaakceptowaniu nowego menu :):) poczekam ale dziękuje i nie oczekiwalam abyc postawil mi diagnoze i pokierowal jak mam się leczyc :):):) wiem co mi dolega :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asienia 77
Pysiula, ok, to czekam cierpliwie ;) mam nadzieję, że mi to wszystko w końcu minie. w każdym razie, przynajmniej w Twoim przypadku, dr W. trafiła i jest skuteczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asienia mam nadzieje ze wzsytko sie bedzei goilo bo i helikobakter sie przedostalo i e. coli w gardle:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość informuję
Pysiula tak z ciekawości, bo mowa tu o chorobach i psychice, czy znany jest Ci temat pt. toksyczna matka, lub ojciec, lub rodzice?? To poprawianie firanek i to co pisałaś o sobie trochę pasuje... Kiedyś podobno było kobietom łatwiej, były wielopokoleniowe rodziny, zamiast poradników jak wychowywać dzieci miało się pod ręką starszą siostrę, lub mamę, czy babcię. Z drugiej strony, czasem myślę, że to tylko stereotyp. Zawsze były choroby, problemy, a życie przed każdym z nas stawia wysoko poprzeczkę, czasem może zbyt wysoko. Kiedy ma się małe dziecko, nikogo do pomocy, i coś dolega, to zarz się pojawia się lęk, a co będzie z dzieckiem i drobny problem zdrowotny rozrasta się w wyobraźni do rozmiarów koszmaru. I te cudowne porady teściowych i mamusiek: a ja miałam trójkę i sobie poradziłam, a Ty co. Tylko często zapominają o tym, że miały trzy lata urlopu wychowawczego, a my mamy trzy miesiące i często zaraz do pracy. Jak siedzimy w domu, to przeważnie same, bo mąż musi robić za dwóch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roch
Do >to wyglada jak sekta< Co ma piernik do wiatraka że tak zapytam? Mogę być sfrustrowany, mogę czuć się niedoceniany...nacodzień widzę mnóstwo takich ludzi. Widzę ignorantów, naiwniaków, oszustów, cwaniaków... wielu z nich słowa nie wypowie aby pomóc drugiemu czy choćby się zainteresować. Dzisiaj większość gdzieś goni (gdzie?) i totalnie brak jest im empatii za to pełni są egoizmu podsycanego przez TV, filmy, gazety i inne błyskotki. Aby kogoś krytykować należałoby przynajmniej wiedzieć co jest grane. Twoje kolubryny "psychologiczne" nie robią na mnie większego wrażenia niestety bo niczego nie wnoszą. A co do wymyślania to droga wolna, ja niczego wymyślać nie mam zamiaru, Tombaka uważam bardziej za szkodnika, chociaż w drodze do zdrowia to jakieś informacje od niego można uzyskać, z tym że gdyby to było takie proste wszsytko to niezabierali by się za to coraz to nowi i nie chorowali by (coraz częściej! i poważniej) ludzie. Edukacja nie polega na uciekaniu a na przybliżaniu się do natury. Na koniec muszę dodać że niepotrzebnie wchodzisz w dyskusje i zaśmiecasz forum. Prawda jest taka że mimo problemów trzeba się opanować i przedsięwziąć plan jak wyjść z problemu. Ale żeby go przedsięwziąć trzeba go mieć. Od ogółu do szczególu (chociaż szczegół jest tu raczej mniej znaczący). Nie uzurpuje sobie również prawa do tego aby być GURU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
informuję na szczescie i na nieszczescie rodzine mam 600 km od siebie ale problem pewnei polega na tym ze i maz jest za oceanem i tak jak mowisz majac dzieci a w tym jedno malutkie kazdy problem rosnie w potęgę a jak jeszce ktos jest przysłowiowym pęcherzem płoszony to szuka jak ja :):) ale od dzisiaj daję sobie z tym spokoj bo psycha naprawde siada :):) tylko choroby i choroby .Trzymam sie tego ze trzeba cierpliwosci i jesli sluzowka chorowala 10 lat to nie moge oczekwiac ze wyleczy sie w tydzien.Tak jakmowisz kiedys pelna buzia aft byla dla mnie niczym i bylam szczesliwa a dzisaij jedna afta kieruje mnie zaraz w stronę grzybicy a im bardziej o tym wszystkim mysle i wiem tym wiecej dolegliwosci sie pojawia :):) chore prawda ale uzmysłowiłam sobie o tym wlasnei dzisaij po przeczytaniu nocnych wypowiedzi Pancrea i Roch :) winno byc w zdrowym ciele zdrowy duch a u mnie trzeba powiedziec jak bedzei zdrowa psychika to i reszta wyjdzie na prostą . I to chyba wszytko w tym temacie .Teraz zajmę sie wzmocnieniem ducha i zaakceptuję to co mowi mi moja lekarka bo chyba chcialam byc mądrzejsza od niej :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie wyglada na sekte
ok.byc moze sie pomylilem,ale naprawde z boku tak to wlasnie wyglada,a zajrzalem na to forum,poniewaz tez mam kandydoze,lekarzy w bialych kitlach nienawidze bo zrobili mi wiele zlego,wiec nie jestem z tego klanu co myslisz.niepodoba mi sie tylko to jak sie tutaj obrazacie[np.myslenie nie boli]napisal do Was mlody chlopak,niedoswiadczony w zagadnieniu,napewno bardzo zestresowany i szukajacy pomocy i co otrzymal,jaka rade?-myslenie nie boli.przypomnijcie sobie jak to bylo na poczatku jak nic nie wiedzieliscie o tej chorobie,koszmar!mimo wszystko pozdrawiam i zycze duzo wytrwalosci i zdrowia na przyszlosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pancrea
To może ty mu pomoż "juz na sektę nie wygląda". A nie tylko krytykuj! Bądź tak łaskaw wziąć "w garść magnes i szukaj igły w stogu siana"...To za poważna sprawa, żeby sprawy traktować 'AD HOC'!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pancrea
A za życzenia dziękuję i tak samo życze dużo zdrowia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×