Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość pieczareczkaa

grzybica układu pokarmowego - dostawkaDostaregoTopiku

Polecane posty

Gość niezdecydowana Lenka
ale nie wolno jesc owoców! powiem ci jak wyglada mój codzienny jadłospis ( w dni powszednie) rano o 7 płatki owsiane na mleku z łyzeczką słonecznika i migdałów, o 9 w pracy kawa z mleczkiem o 11 kanapka z pumpernikla z wedliną , sałatą i jakims tam warzywkiem do tego jogurt naturalny o 13 kanapka z pumpernikla z serem ( zółtym albo twarogiem) z warzywkami po drodze jakis sok o 17 obiad a to juz róznie bywa ale nigdy bualej mąki, drozdzy itp, raczej miąsko, warzywka i np kasza gryczana o 19-20 kolacja - twarozek z czosnkiem albo np jakas ryba czy to tak zle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjmk
Lenka a z czefo niby są soki? Też z owoców tylko taki soczek jest pasteryzowany (poddany obróbce cieplnej) i wlany do butelki lub kartonika i w nim nie masz nic no masz fruktozę (naturalny cukier owocowy). Witamin tam nie masz bo prawie wszystkie giną pod wpływem ciepła lub się utleniają. Dla tego lepszy owoc bo przynajmniej witaminki ma. Wędlinka to sama chemia chyba że robisz je sobie sama. Podawałam ci linki do stron o mleku i jego przetworach ale nawet nie zajrzałaś tam bo byś już dawno pytała czy to prawda co tam napisano. A ty się dziwisz że ja tak napisałam jak 4 posty wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowana Lenka
juz nic nie mówie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjmk
ty pytaj ale jak ci wklejam linki to czytaj. niektórych wiadomości nie jestem ci wstanie wklepać bo jest ich za duzo dlatego wklejam linki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjmk
dobranoc idę spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowana Lenka
dzieki poczytam spokojnej nocki zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ama75aa
mjmk Przeczytalam ten ostatni link... szok........ Od dzisiaj mój synek dostaje w nocy kleik na wodzie. Wiele sie od Ciebie uczę... Dziękuję!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjmk
Jeszcze znalazłam coś takiego o żywieniu dzieci z autyzmem ale myślę, że informacje zawarte tam zainteresują wszystkich: http://www.pomagamyzosi.pl/?page_id=2871 Nie zgadzam się tylko z eliminacją ziemniaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość An_Dy
LENKA zagladam tu juz zadko, wtarcam jeszcze zadziej ale jak spojzalam na twoje manu top postanowilam dolozyc 3 grosze: rano o 7 płatki owsiane na mleku z łyzeczką słonecznika i migdałów, o 9 w pracy kawa z mleczkiem TAK JAKBYS nie zauwazyla ze wiekszosc specow (nie ma tu nas na mysli) od walki z grzybem wrecz WRZESZCZY by odstawic mleko, produkty mleczne. o 11 kanapka z pumpernikla z wedliną , sałatą i jakims tam warzywkiem do tego jogurt naturalny O WEDLINIE juz ci chyba 'mjkm' napisala. Ja do dzis nie jadam wedliny gotowej, pieke sama indyka lub kurczaka. Ni i znow 'KROWA" o 13 kanapka z pumpernikla z serem ( zółtym albo twarogiem) z warzywkami I ZNOW PRZETWORY mleczne po drodze jakis sok MJKm juz ci wytlumaczyla o 19-20 kolacja - twarozek z czosnkiem albo np jakas ryba I ZNOW JAKAS 'krowa" Dziewczyno. To jest zadna dieta przeciw grzybicza. Gdy uslyszalam diagnoze przez 4 miesiace nie jadalam owocow. ZADNYCH. TO samo dotyczy sokow. Woda okazuje sie byc dobrym napojem. Ewentualnie woda z cytryna. Odkrylam ze goraca woda z grubym plastrem cytryny swietnie zastapila mi kawe, bez ktorej jako niskocisnieniowiec nie umialam sie rozkrecic. Z mlekiem i wyrobami z krowiego mleka rozstalam sie na zawsze. Dzis jadam tylko serki kozie, owcze. Jak potrzebuje do czegos mleka to stosuje kozie (wydaje mi sie lepsze niz sojowe). To tylko pare uwag a pros twoje diety. Przeraza cie odstawienie slodyczy, zmiana nawykow. Pamietam, ze dla mnie tez bylo to przerazajace, ze musze wyrzec sie serow, owocow, nawet owoco-jarzyny czyli pomidorow, gdy uslyszalam to 2.5 roku temu (ze slodyczami jakos nie mialam problemow). Nawet nie zauwazylam kiedy stalo sie to moim normalnym sposobem odzywiania (zamiast owocow jadlam papryke, kalarepe). Zreszta do owocow wrocilam po jakis 5 miesiacach, po 7-8 wlaczylam serki kozie i tak powoli wrocilam prawie do normalnego jedzenia. Jak sobie pomyslisz ze wyrzeczenia ostre sa potrzebne na pare miesiecy no moze pol roku, potem w lagodniejszej formie na rok no moze poltora a zyc chyba masz zamiar jeszcze z 50-60 to sama policz jaki to drobny ulamek. A jakosc zycia jest tak niewspolmiernie lepsza, ze powiem ci szczerze jakbym musiala jeszcze raz przejsc przez ten okres wyrzeczen to nie zawahalabym sie ani chwili. Dosc gledzenia. Sama podejmujesz decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość An_Dy
Uos, mnostwo literowek. Albo sie spieszylam albo cos sie zacina. Na poczatku 'rzadko' 'menu' itp ale szkoda forumowego miejsca na poprawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjmk
Dzięki Andy za wsparcie już nie mam do Lenki siły ;). Lenka serki owcze w sezonie wiosennym, jesiemnym i zimowym mają domieszkę nawed 40% mleka krowiego bo jest mało mleka owczego i producenci dużo mniej wtedy produkują czystych owczych serów tylko latem są bez domieszki. Sprawdzaj je pod tym względem i nie wierz sprzedawcy na słowo - nie zawsze są etykiety. Kozie mleko jest bardzo zbliżone składe do mleka krowiego więc też nie za bardzo ale to twój wybór. Zresztą na tym etapie i tak zrezygnuj z jakiegokolwiek mleka zwierzęcego i jego przetworów. Pumpernikiel odstaw kup sobie chrupki ryżowe lub kukurydziane. Pumpernikiel zawsze zawiera jakieś cukry czy to biały czy w postaci miodu a czasem i jedno i drugie! Jak bardzo chce ci się kawy to kup sobie z cykorii dobra i zdrowa bo to sam błonnik. Do picia może być herbata zielona lub owocowe ale takie naprawdę owocowe a nie czarna aromatyzowana. I dużo wody. Już ci pisałam jak jest ważna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjmk
Znalazłam informację, że mleko kobyle jest najbardziej zbliżone do mleka ludzkiego! Jak ktoś ma możliwość to niech sprawdzi jak smakuje bo ponoć jest bardzo dobre w smaku. Jest słodsze, ma posmak arbuza i orzecha. Ciekawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość An_dy
MJMK Czy piszesz o naszych producentach czy tak ogolnie o wszystkich(chodzi mi o te krowie domieszki do serow)?. Czy kozich to tez dotyczy? To by moze tlumaczylo czemu mam teraz krosty od czasu do czasu a nie mialam tego gdy zarlam serki w Be. > Kozie mleko jest bardzo zbliżone składe do mleka krowiego więc też nie za bardzo ale to twój wybór. Masz racje. Na poczatek trzeba wyrzec sie calego nabialu. Ja wlaczylam serki kozie dopiero po ponad pol roku wyrzeczenia sie nabialu kompletnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjmk
Andy oscypki, bryndze i bundz są produkowane na tak dużą skalę, że trudno jest dostać te sery bez domieszek krowiego mleka. Nawet w sezonie więcej jest mieszanych niż czystych. Co do koziego mleka no to niestety ale jest podobne w składzie do krowiego więc podobnie działa na nasz organizm a co za tym idzie sery z niego też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowana Lenka
rany kobietki ale przeciez człowiek musi jakis nabiał jeść! zero białka w diecie? jak tak można? przeciez to grozi niedoborami! ok słodycze wiadomo mozna odstawić - ine wprowadzają nic pozytecznego do organizmu ale białko? to w takim razie może zamiencie mi ta diete którą wam podałam na cos innego. bo przeciez jesc musze. Godziny niech zostana te same ( wiadomo - pracuje). Ewentualnie wypiszcie mi wszystko to co moge i nie moge jesc andy a ty jakie efekty tej diety zauwazylas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjmk
Niestety hodowla owiec nie jest zbyt duża a zapotrzebowanie wielkie. Kozie mleka nie wiem czy są z domieszką bo nie sprawdzałam etykiet ale dla oszczędności mogą być( nie zdźiwiłoby mnie to)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjmk
Lenka białko masz w mięsie w soi wogóle we wszystkich strączkowych w rybach w jajkach w ryżu w kaszach, algach morskich tylko musisz jeść wszystko i nie grymasić bo niedobre do źle wygląda lub pachnie. Jak byś poczytała o mleku to byś wiedziała, że nie dostarcza prawie niczego a obciąża organizm .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowana Lenka
własnie przeczytałam. No nie wygląda to ciekawie. Moja babcia zawsze sie dziwi dlaczego ma osteoporoze skoro przez 50 lat ciagle na mlecznych produktach sie wychowała a mogłabys mi tak dokładnie wymienic co moge jesc? od myślników :) bardzo prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjmk
PRODUKTY WSKAZANE groch, fasola wszystkie rodzaje kapusty ogórki sałata, cebula, por, rzodkiew, rzeżucha brokuły, kalarepka produkty sojowe, o ile nie są słodzone drób, mięso z królika, mięso jagnięce, dziczyzna, Ryby oraz owoce morza wszystkie ryby słodkowodne i morskie skorupiaki, na przykład kraby, homary, krewetki ostrygi, małże jadalne czyste zupy, na przykład rosół, bulion i inne warzywne ale bez śmietany ocet jajka ryż, kasza gryczana pestki z dyni, siemię lniane, orzechy (najlepsze rosnące w Polsce włoski i laskowy) chrupki kukurydziane i ryżowe Kwaśne owoce, jabłka, cytryny wiśnie grapefruit, kiwi Im więcej pijemy wody, tym lepiej. Czysta woda to najlepszy napój oczyszczający cały organizm ze wszelkich toksyn, nie pozwala bakteriom zagnieżdżać się w przewodzie pokarmowych, gdyż sukcesywnie je stamtąd wypłukuje. Wody nigdy nie za dużo. Gorzkie, kwaśne warzywa to właściwy wybór. Najlepiej jeść je na surowo, ewentualnie gotować krótko na parze. Do potraw dobrze jest dodawać kardamon, cynamon, ostrą paprykę, czosnek, czarny pieprz, kminek (i inne ale nie wszystkie pamiętam)- są przyprawami dobrze wpływającymi na trawienie i zwalczają toksyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjmk
Znalazłam coś takiego do poczytania więc wklejam: Jakie są założenia diety i na czym ona polega? Proces eliminacji drożdżaka z organizmu jest metodycznym i świadomym działaniem. Zmiana sposobu odżywiania oraz zastosowanie preparatów leczniczych powoduje jego powolne obumieranie. Jak długo powinna trwać? Pierwszy etap stosowania diety trwa około 6 tygodni, drugi do 6 miesięcy. W trzecim, trwającym 3 lata, utrwalamy nowe nawyki żywieniowe. Pamiętać należy o tym. że zarodniki Candida krążą we krwi przez 2 ,3 lata i mogą w sprzyjających warunkach spowodować nawroty choroby. Leczenie ma więc na celu należyte wzmocnienie systemu odporności, aby nie doszło do ponownego rozwoju drożdżaka Na co szczególnie trzeba zwrócić uwagę w czasie kuracji? Pierwszy etap leczenia jest pasmem wyrzeczeń i ograniczeń. Zalecane jest spożywanie pożywienia nieprzetworzonego, o niskiej zawartości węglowodanów. Często infekcja drożdżakiem jest powiązana z nietolerancją glutenu, należy więc wykluczyć go z diety. U wielu ludzi gluten wywołuje w jelitach fermentację, wzdęcia i alergię. Zawierają go ziarna pszenicy , owsa, żyta i jęczmienia . Nie zawiera go ryż brązowy dziki , soja, proso, kasza gryczana, fasola, soczewica, groch amarantus. Kiedy tolerancja glutenu jest dobra, zaleca się jeść chleb żytnio-razowy oraz pełnoziarnisty Ażeby przeciwdziałać zakwaszeniu organizmu, należy spożywać produkty spożywcze zasadotwórcze w stanie surowym cytryny, kwaśne grejpfruty, buraki czerwone, marchew, szpinak, rabarbar, nać pietruszki, kwaśne winogrona oliwki oraz soki ze świeżych jarzyn. - Stosowanie diety w II etapie leczenia, polega na tym, że włączamy po kolei produkty spożywcze o wyższej zawartości węglowodanów W trzecim etapie leczenia Stosujemy dalej właściwy sposób odżywiania, wzmacniamy system odporności preparatami roślinnymi i witaminowo-mineralnymi. Co może wspomóc skuteczność tej diety? Skuteczność diety może wspomóc zmiana trybu życia. Należy pamiętać o przeznaczeniu odpowiedniej ilości czasu na sen i rekreację. Jedzmy produkty żywnościowe świeże, dobrej jakości, gdyż prawidłowa praca przewodu pokarmowego pozytywnie wpłynie na nasz stan psychiczny. Wybrałam to co mi się wydało najistotniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość An_dy
"oscypki, bryndze i bundz są produkowane na tak dużą skalę" MJMK, Dzieki ale ja jestem za daleko od gor i kupuje owcze sery greckie (u nich chyba wiecej owiec niz krow) w carefurze. Jeno kozie kupuje polskie (turek i chyba danmis). Hmm moze przestawie sie na francuskie. Hmm, drozsze ale moze zdrowsze. Wyprubuje. LENKA a skutki mojej diety sa takie ze problemy jakie mialam z zoladkiem przez pol zycia zniknely ( czesciowo o tym co i jak mi znikalo znajdziesz pod moim nickiem, tam jest skondensowany opis mojego przypadku) Tez jestem nalogowym 'nabialowcem' ale okazalo sie ze potrafie zyc bez jogurtow i bialego sera (krowiego)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuta1
Lenka -warzywa ,warzywa ,warzywa-u nas bardzo często gości kapusta pekińska .do tego pomidorek wkrojony ,puszka kukurydzy [na początku unikałam ],pierś z kurczaka ,gotowana i pokrojona w kostkę ,posolic ,popieprzyc ,dodac dobry olej np rzepakowy tłoczony na zimno lub oliwę i masz wyżerkę ,że hej ,masz bardzo mało warzyw w diecie ,same węglowodany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjmk
A co to za różnica jak daleko jesteś od gór teraz sery owcze Polskie można kupić wszędzie dla tego tak mało się produkuje serów czystych bez domieszek. U nas w Tesco jest stoisko z serami właśnie owczymi i mieszanymi. A mieszkam w drugim końcu Poski od Tatr w Sudetach. Sprawdź na etykietkach jaki jest skład tych greckich a będziesz wiedziała czy mają domieszki. Krowie mleko jest tańsze i dla tego producenci stosują domieszki. Ale to wszystko powinno być na etykietach serów napisane. Jeśli nie ma etykiet to się nie kukuje takich i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjmk
A Lenka jeśli chodzi o ocet to nie ten spirytusowy tylko winny najlepiej jabłkowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowana Lenka
hmmm ja mam egularny "tryb jedzenia" o tych samych stałych porach i tak sie teraz zastanawiam jak sobie ułozyc jadłospis tygodniowy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjmk
Jak to jak jesz rano śniadanie to zamiast mleka krowiego do płatków daj sojowe lub kokosowe. Zamiast pumpernikla chrupki ryżowe lub kukurydziane na obiad mięsko z 2 niewielkimi ziemniaczkami lub kaszę najlepsze są niepalone a do tego fura sałatki jakiej chcesz też bez dodatku śmietany czy majowezu no chyba że sama zrobisz domowy to wtedy troszkę można. Zamiast jogurtów napoje sojowe możesz pić lub jakieś inne byle nie krowie. Są jajka też możesz je jeść. Możliwości jest dużo. Ja czasem jem na obiad bób lub kalafiora z jarzynką na maśle ( jarzynkę kupuje specjalną bez dodatków chemicznych i soli stosuję ją do wszystkiego) Do pracy bierz 1,5 litra wody i pij ile dasz radę żeby wiedzieć że napewno ją wypijesz rób z niej sobie herbatę i kawę. Prawie drugie tyle powinnaś wypić w domu do wieczora. Jak w pierwszy dzień tyle nie wypijesz to się nie martw. Ważne by następnego dnia wybić troszkę więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowana Lenka
chrupki ryżowe lub kukurydziane ? nie widziałam czegos takiego. to takie jak małe dzieci jedzą? A wafle ryzowe moge? mięso lub ryby jak chce smazyc to w czym? tzn w jakiej panierce? moze byc z otręb? a czy moge jesc - fasole szparagową i taką zwykłą? - sałatki rybne w puszkach? - warzywa na patelnie na oleju? I najwazniejsze - brac od razu jakies probiotyki ( teraz biore Biotyk) i tego typu ( teraz Denoxinal) oraz co naajwazniejsze - brać antybiotyki na te grzyby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjmk
Chrupki w sensie pieczywo ryżowe i kukurydziane. Warzywa wszystkie możesz jeść. Panierki np mąka gryczana, pokruszone płatki kukurydziane, sezam. Oleje wszystkie możesz jeść i oliwy też. Warzywa na patelni też możesz. Sałatki rybne w zależności od składu ale ja odradzam jak już ci pisałam by te produkty były jak najbardziej naturalne i jak najmniej przetworzone. Ja nie jadam niczego z puchy bo to niezdrowe jest. Lepiej kup sobie sybę wędzoną i zrób sama sałatkę zdrowsze lepsze jakościowo i pewne pod względem składu. Probiotyki oczywiście powinnaś. Ja nie brałąm i nie biorę nigdy antybiotyków bo po większości puchnę i mam kłopoty z przewodem pokarmowym ale dziewczyny niektóre brały więc niech się one wypowiedzą czy warto. Ja leczę się lekami naturalnymi - ziołowymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuta1
ja dorzucę sprostowanie na temat tłuszczy -mam książkę ''antyrak ''i amerykanie robili badania żywności ,polecają oliwę z oliwek i np olej rzepakowy tłoczony na zimno bo zwierają kwasy omega 3 korzystnie wpływające na organizm ,pozostałe oleje są rafinowane i mają kwasy omega 6 powodujące stany stany zapalne ,kurkuma jest traktowana jako najlepszy produkt naturalny przeciwzapalny powstrzymujący raka porównywalny do drogiego leku na raka gleevac lub gleevec ,nie pamiętam nazwy ,badania były robione w USA -byłam wczoraj u lekarza w akademii med.w Gdańsku ,robilam sobie bdania na hbv ,kwasowośc krwi pod kątem pasożytów ,kał na szerokie spektrum pasożytów ,dostałam badanie na 3 posiewy kału ale lekarz powiedział mi ,że jak nie wyjdzie nic to da mi następne -badamy do skutku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×