Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość pieczareczkaa

grzybica układu pokarmowego - dostawkaDostaregoTopiku

Polecane posty

no mi sie wydaje ze najwazniejsze to psychiczne nastawienie i prawdziwa chec wyzdrowienia:) ja ci moge jeszcze polecic chlorelle. ma bardzo duzo jodu i witamine b12. jest to wodorost. dziala super na jelita i na watrobe. naprawde polecam. glinka zielona tez jest ok ale chlorella jest naprawde mocna. ja z diety tez zrezygnowalam. to znaczy nie jem wcale cukru ani sztucznych rzeczy ani wieprzowiny. a poza tym jem wszystko. zreszta owoce i miod jadlam od poczatku i nigdy mi nie szkodzily. mysle patrzac wstecz na moje leczenie ze sok z marchwi jest cudownym lekiem to samo sok z selera czy buraka. ja wierze bardziej w tombaka i gersona niz w panow janusa i sloneckiego ktorzy polecaja diete wg wskaznika glikemicznego. ja mysle raczej jek tombak gerson czy inni ze powrot do natury daje pelne wyleczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze co wiecie jaki mialam objaw braku grzyba, nie tak daswno poczulam, ze juz nie mam strachu przed zjedzeniem wielu rzeczy,a mam jeszcze wyniki z watroby, enzymy ok, bilirubina total ok, jedna czesc bilirubiny podwyzszona o 0.2, to nic wielkiego, na alergie jakies roslinne nie mam, zywieniowe, to jestem slabiutko uczulona na mleko, jajka i pszenice,i kazeine i na latex a i na cebule

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
An Dy dziki ci jeszcze raz za to ze polecilas mi chlorelle. jest naprawde rewelacyjna. w tym tygodniu zamierzam jeszcze kupic jeczmien suszony jak ktos juz tu wczesniej polecal z tej samej firmy co chlorella czyli z gse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podobvno to najlepszy lek na grzybice, si to szok, sama jestem w szoku,ja tez gabi zgadzam sie tombak, gerson to wiedza i natura , musze sie rozejrzec za tymi specyfikami i czeka mnie walka z helicobnakter oj gabi chce mi sie krzyczec ze szczescia!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kupilam w sklepie ze zdrowa zywnoscia. Kinga teraz jak jestes juz wyleczona to moze sprobuj rzeczywiscie tej nalewki z orzecha i propolis to ci wszystkie zle bakterie wybije helikobaktera tez. no i czosnek surowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie mam zamiar tak zrobic jutro zaczynam propolis na nowo i mysle o orzechu ale narazie ziola ,nie mam nalewki tu nie ma musze sprowadzic z polski,i zakupilam duzo soku zurawinowego na helico i mam i juz wcinam duzo brokul

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, czy moge zaliczyc sie do wyleczonych? GABI WIESZ JESTEM WSZOKU JESZCZE!!!!!!!!!!!!!!!!!! ROCH GDZIE JESTES NIE MAM GRZYBA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EsJot
Spektrum przeciwgrzybicze amfoterycyny B jest bardzo szerokie i obejmuje wszystkie drożdżaki z rodzaju Candida, z wyjątkiem C. lusitaniae. Lek dobrze penetruje do narządów i tkanek, znacznie gorzej do płynu mózgowo-rdzeniowego. Wykazuje synergizm z flucytozyną. Dawka dobowa amfoterycyny B w leczeniu zakażeń układowych wynosi 0,5–1 mg/kg/dobę, a w ciężkich przypadkach 1,5 mg/kg/dobę. Podczas leczenia amfoterycyną B mogą wystąpić objawy uboczne pod postacią dreszczy, gorączki, spadku ciśnienia tętniczego, czasami duszności. Najważniejszym działaniem niepożądanym, które występuje u prawie wszystkich chorych pod dłuższym okresie leczenia, jest upośledzenie czynności nerek. Ze względu na działanie nefrotoksyczne wprowadzono do leczenia preparaty lipidowe amfoterycyny B, takie jak postać liposomalna, zawiesina koloidalna, czyli kompleks z siarczanem cholesterylu oraz kompleks lipidowy. Forma liposomalna charakteryzuje się bardzo dobrą farmakokinetyką i osiąga wysokie stężenia w surowicy w porównaniu z macierzystą amfoterycyną B. Mniejsza toksyczność sprawia, że antybiotyk ten może być stosowany nawet w dawce 3 mg/kg/dobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
es jot TO CO PISZESZ TO JEST O AMPHOTERICINE ALE TEJ KTORA SIE PODAJE DOZYLNIE , tu we francji jest drugi rodzaj tego leku podaje sie doustnie np ja mialam przepîsane 3 razy dziennie po dwie tabletki czyli po 500 mg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nie ma zadnych skutkow ubocznych, mozna ja dlugo stosowac, to jest nowa generacja tego lekun, nie ma w polsce absolutnie czegos takiego,ogolnie ten lek ktory sie podaje dozylnie jest silnie toksyczny i z wielu krajow jest wycofany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozna brac do 8 kapsulek dziennie i wiecej, ja bralam duzo mniej i zadzialalo plus natura i jeszcze raz natura i polecam wszystkim joge i wiare , ze bedzie lepiej, i Tombaka i Gersona, czyli soki i natura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przy moich alergiach i nietolerancjach moglam stosowac ten lek bez problemow a le zeby oddac mojego gastrologa do sadu, to naprawde zastanawiam sie nad tym............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DROGA GABI TO JUZ NIE SA KRWOTOKI TAKIE JAK BYLY? TO SA OBFITE OKRESY ALE TO TOTALAN ZMIANA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!CZEKAM TERAZ NA OKRES I JUZ NIE WYPYCHA MI TAK BRZUCHA JAK KIEDSY, nie mdleje, nie dusze sie, nie mam atakow paniki tak jak kiedys 24 na 24, Boze chcialabym teraz pomoc kazdemu i kazdemu dac ten lek naprawde............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludi
KINGA gratulaski milo slyszec ze juz jest oki,wszystkie objawy ci ustapily czy jeszcze cosik jest ,a napisz moze co z jezykiem ,masz juz w porzadku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tez mialam takie leki i ataki paniki dusznosci klaustrofobie i chorobe lokomocyjna. az dziw ze to wszystko tak latwo mozna wyleczyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj ludi, nieraz jest dziwny, ale nalezy pamietac, ze mam flore skasowana jeszcze bardzo i helico ogromne, bede walczyc dalej objawy to juz nie ma tych, co kiedys, wszystkie sie bardzo zmniejszyly a wiekszosci nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam tysiace objawow, myslalam, ze po mnie i wow taka poprawa Gabi, szok naprawde........... ludi gdybys chciala lek to jestem do dyspozycji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga, co d jezyka to mi nawet juz delikatny nalot calkowicie schodzi zaraz po tym jak wypije czosnek, nalewke z orzecha propolis... ale nawet od miodu z plastra robil sie rozowiutki. wiec jak czuje ze mam wiecej osadu na zebach i jezyku kupuje miod. wszystko schodzi od razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabi mnie nawet pieczenia po czosnku ustepuja, nie ma sprawy jutro zabieram sie za miod i propolis i potem orzech, narazie miod i propolis, fakt mnie tez poprawia sie jezyk po czosnku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludi
no wlasnie leki i ataki paniki ,skad ja to znam ,i jak GABSONIK,przeszly ci one ?tylko po leczeniu naturalnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale Kinga miod tylko z plastra, wtedy masz gwarancje ze nie ma tam cukru. kupuje sie taki w sklepie ze zdr zywnoscia w malych plastikowych bialych pojemnikach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GABI A WIESZ CO, jak szlam dzisiaj po wyniki, to myslalam, ze chyba cos uslysze dobrego, czulam to, wiesz tak od srodka......... ludi a propos objawow normalne, ze nie latam jeszcze i jestem jeszcze slaba, pomysl mam flore skasowana na 70 procent, ludzie z rakiem albo aids maja taka flore zniszczona, ale to zawdzieczam lekarzom i antybiotykom i stresowi oczywiscie, i mam helico ogromne a to infekcja wiec jeszcze daleko mi do zdrowia, a le duzo juz osiagnelam i bardzo sie ciesze bardzo a myslalam, wiesz coi najgorsze kiedys, najwazniejsze, ze da sie tio pokonac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludi mi wszystko przeszlo tylko po leczeniu naturalnym. przede wszystkim surowy czosnek a dopiero dalej cala reszta. mialam ogromne ataki paniki, lek, depresje. czulam sie ze zycie nie ma sensu ze wszystko sie dla mnie skonczylo. czulam sie jak stara babka. w nocy czesto nie umialam zlapac oddechu. budzilam sie o 5 rano bo nie umialam oddychac bo mialam zapchany nos i kichalam. kaszel straszny jak u 80 letniego palacza. bole migrenowe glowy, pryszcze, wogole totalana masakra jak teraz o tym mysle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×