Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Słoneczko_86

szumy w głowie i uszach dzwonienie tykanie itd- cd.

Polecane posty

Gr3g 2% to nawet bardzo mało. Dużo mniej niż prawdopodobieństwo zachorowania na grypę po zaszczepieniu się. Pamiętać należy też że szumiacy uważają na słuch ale nie wszystkiemu można zapobiec. W tych 2% mieszczą się też Ci, którzy doznali np powtórnego urazu akustycznego, zachorowali na zapalenie ucha itp. Czytałem o szumiakach po urazach, którym po paru miesiącach, latach przechodzi. Uszkodzenie akustyczne to permanentne zniszczenie komórek a jednak ludziom po tym szumy mijają. Na pewno więcej jest tych, którym szumy z czasem słabną niż tych, którym się pogarsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem dziś w Kajetanach.
Trejser

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem dziś na zamkniętym
trejser

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałem DPOAE i ABR. Wszystko ok. Czyli nie mam uszkodzenia słuchu. Przyczyna leży gdzie indziej (a może stoi?).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trejser jestem świrem
I mam chyba ciąże ,ale urojoną ;;))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*”˜˜”*°•._˜”*°••°*”˜_.•*”˜˜”*°•. ******Pozdrawiam ****** •°*”˜.•°*”˜.•°* ”˜_˜”*°•.˜”*° Bądź dla innych pomocą w trudnej godzinie i pocieszaj sercem , aż smutek minie . Dla smutnych bądź słońcem , dla głodnych bądź chlebem , dla spotkanych bądź radością , a dla najbliższych niebem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do swira z zamknietego, to co robisz jest bardzo zalosne/prymitywne i swiadczy jedynie o twoim poziomie. Jesli uwazasz, ze to smieszne to bardzo sie mylisz. Poszúkaj sobie jakiegos innego forum dla przedszkolakow gdzie bedziesz mogl sie wyzyc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
morela nawzajem, cisza nadejdzie. Skoro innym mogła to mam też. Btw miałaś też to badanie dpoae?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polmex Właśnie cały problem polega na tym, ze wy tym \"świrom\" odpisujecie jakbyście ich ignorowali to w tedy by znaleźli sobie inne pole do popisu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trejser ja w Kajetanach miałam prawie wszystkie badania to też i wszystko wyszło mi dobrze no może nie do końca , bo lekarka powiedziała mi, że mam uszkodzone komórki nerwowo-słuchowe, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dpoae wykrywa uszkodzone komórki. Jeśli jest ok to ich nie ma. W każdym razie nie w takiej ilości aby powodowały szumy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tu sie z TOba nie zgodze Trejs:P Sa osoby ktorym Dpoae wychodzi w normie a szumy i tak maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I o czym to świadczy? Że szumy nie zależą tylko od uszkodzonych komórek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co tu taka cisza u mnie w normie, bez zmian a u Was może choć jednej osobie się plepszyło, pozdr.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TrejserMorela pisałem już że coraz rzadziej zauważam szumy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trejser cieszę się, że choć Tobie się polepszyło ja próbuję ignorować te spiski ale na razie dalej cierpię nie wychodzi mi to chyba mózg się buntuję, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szumiaki a jak znosicie imprezy? Ja wlasnie wrocilem z wesela.Swietna zabawa do rana.Duzo vodki i tanca. I baardzo glosna muzyka.Przyznam szczerze,ze mi piszczy w lewym uchu cholernie...jak nigdy. Staram sie nie denerwowac poki co, ale boje sie zebym nie nabawail sie jeszcze urazy akustycznego. No ale chyba tyle pecha nie mozna miec...szumy o nieznanej etiologii a teraz jeszcze uraz akustyczny od glosnej muzyki... Mam nadzieje ze to psychika i przycichnie do poziomu sprzed... Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damian213
do wszystkich-dbajcie o sluch teraz-potem------ to juz jest potem.Ja dalem sobie zrobic specjalne zatyczki do uszu o kolorze skory-wiec ich nie widac tak od razu.Zawsze nosze je przy sobie w takim pudeleczku,jak gdzies jest za glosno to od razu wkladam i halas tak sie nie wdziera do glowy,pomaga ochronic sluch.jeszcze raz polecam by i wyscie to mieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damian213
wracajac do tematu z ubieglego tygodnia,bylem na takim zebraniu-roznych medycyn w jednym miejscu-no i nas szumiakow.Akupresura-pewien doktorek polecil Akupresure-pokazal punkty ktore naciskac 2-3 minuty i naciskac dosyc mocno.Minimum 3razy dziennie,robie to,naciskam punkty,podczas nacisku tez troche masowac-nie przerywajac naciskac! Zajmuje to wszystko jakies 12min-czyli 6 punktow.Musze powiedziec ze mam takie momenty gdzie bardzo swedza mnie uszy w srodku-jak swedzi to sie goi-tak powiadaja?czy to prawda zobaczymy.Mam problemy z zatokami-jestem po 3 operacjach.Ale po naciskach w trakcie ich otwieraja sie,nie mam zatkanego nosa,przechodzi bul glowy.Uszy swedza,mysle ze sie cos tam pod przymusem regeneruje??????????kto wie.Ale jedno jest pewne,moze ta kuracja potrwac bardzo dlugo do oczekiwanego efektu,albo poprawic sie w krotkim czasie-jestem ciekaw.Bo na pewno nie zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Greg też miałem takie wrażenie jak pociąg zahamował z piskiem po mojej prawej stronie. Pisk w prawym uchu był większy przez ok 3 dni. Potem przeszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No oby przeszlo:) Chyba tez kupie sobie takie zatyczki.Nadwrazliwosci juz nie mam choc mialem na poczatku.Ale jednak koles tak mocno gral na gitarce elektrycznej ze az w glowie sie cos przewracalo. Damian co do swiadu...ja tak mam gdy naleje sobie wody do uszu.4 lata sie z tym meczylem.Nalala mi sie woda podczas prysznica...swiad niesamowity zarowno w uchu jak i migdalkow. 4 lata grzebania w uszach 4 lata uzywania beznadziejnych kropli i nic ! Podejrzewam ze stad te szumy bo serio to co ja robilem z tymi uszami to byl kosmos. Dopiero Laryngolog z forum epacjent nie widzac mnie na oczy dala prosta rade...nie lac wody do uszu.I od 7 miesiecy mam spokoj. Pozdrowka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×