Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aga68

guz tarczycy2

Polecane posty

LALINKA 54 Pisałaś że operował Ciebie ten sam lekarz co i mnie :). Leczyłam sie u niego przed operacją ale powiedział że nie da mi zwolnienia. Dostałaś miesiąc wolnego od innego lekarza, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj za tez ze swoim czterolatkiem przeszłam różne "tortury", łącznie ze szpitalem, ale ma to swoje dobre strony. teraz jak widzę ze coś się dzieje to najpierw robię morfologię, ewentualnie wymaz i do lekarza, bo tak z tymi antybiotykami nie trafiają Ci nasi wspaniali lekarze ze szkoda gadać. A ostatnio nawet udało mi się dwa razy nie podać antybiotyku :-) co prawda był tylko katar, lekko zielonkawy i udało się na lipomalu i ACC :-) poprzestać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam,poczytałam co sie tu dzieje,bo przyzwyczajenie mne tu goni. U mnie wszystko oki,nawet nie czuję za bardzo,że nie mam już tarczycy.Gorzej sie czułam jak ja miałam,przy Lteroxie 100 jakos daje radę.Na wagę weszłam i..........spadłam 5 kg w 3 tyg na in plus:D Tsh 1,7 i tak narazie mam miec,szkoda,bo jakbym miałam do 1 to pewnie waga by była nie taka wahliwa.Słucham swojej endo ,bo wiem,że wie co robi.Jestem już 7 tygodni po operacji!!!! Trzymam kciuki za wszystkicj potrzebujących !!!Zaglądam tu codzień,tylko,nie piszę,bo ze mnie żaden ekspert,dziękować Bogu!!!!Całe szczęście!!! Pozdrawiam wszystkich🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Barbareczka Gdzie ty się doczytałaś kto mnie operował? Też się operowałaś nie na oddziale tarczycowym? Oczywiście od chirurga nie dostaniesz więcej zwolnienia , na tym leczenie się zakonczyło. Zwolnienie dostałam na następny miesiąc od endo z powodu niedoczynności pooperacyjnej. Gdybym je dostała od chirurga to by znaczyło ni mniej ni więcej , że sknocił operację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zocha To ktoś za Ciebie pisze bo z Twojego profilu wynika , że napisałaś 2248 postów, a ja ciągle piszę i tylko 500. To o co chodzi , nie można wierzyć tym informacjom? Nie dziwcie się , że ja czasami czegoś nie pamiętam , przed tym chciałyśmy uchronić Greystonkę , jak się ma TSH 206 to samopoczucie jest takie jakby ktoś włożył kij w mózg i zamieszał:( I jeszcze jakby człowiek nie miał tego swiadomości to luz blus ale niestety wie, że bredzi od rzeczy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MariannazGdyni
Witam wszystkich bardzo serdecznie...kolorowo i cieplej...Tydzień w Grecji sprawił ,że wiosnę czuję nie tylko w "kościach" i w sercu, ale poprwaił ogólne spojrzenie na nasze problemy..W Grecji mimo ogólnego kryzysu i widma bankructwa państwa- jakoś w standartach wypoczynku tego się nie odczuwa...Ludzie pgodni, uśmiechnięci, słychać muzyke i śpiew...tylko piasek nad ich morzem szary,kamienisty... Wpadłam tu dzisiaj prawie "z walizką", bo winna jestem przeprosiny miłej naszej koleżance, Pani B...(nie podaje dokladniej, bo moze sobie nie życzy).Na jednym z wczesnych moich wpisów podałam Jej GG zamiast swojego..to chyba wtedy miałam jakies zaćmienie...Pani B.. bardzoo przepraszam ... Cieszę się,że zastałam tu same dobre wieści... pzdrawiam Marianna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalinko, bez przesady, całkiem do rzeczy gadasz:)) Ale wiesz, Ty jesteś w razie czego kryta wysokim tsh gdyby Ci się trafiła jakaś wsypa. Są tacy, którzy nie mają niedoczynności 206 i to jest wtedy dopiero dramat:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MariannazGdyni
Ta pomarańczowa to ja - zapomniałam hasła...co robi wiosna z kobiety....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po tej scyntografi jaką miałam w piątek mam strasznego doła nie mogę sobie darować że muszę iść ponownie na duży jod i lekarz powiedział że najlepiej jak najszybciej a ja nie bardzo mogę. Mam mamę staruszkę jak się dowie że znów jadę na jod to się wystraszy i nie wiem co mam robić. Najchętniej pojechałabym dopiero za półroku. Pozdrawiam wszystkich serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam za te nieudane próby szukania w pamieci swojego hasła ...coś w "mózgownicy" zaświtałio :) czy napewno to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lolek605 A co Ty tu za głupoty wygadujesz , jeśli tylko chcą Cię przyjąc i masz pod czyją opieką zostawić mamę to marsz na ten jod. Mamie powiesz co chcesz a ona z nadzieją to przyjmie , możesz jej naściemniać np. że lekarze dali d............... dostałaś za małą dawkę i nie cała tarczyca poległa. To tak na poczekaniu , już po namyśle coś tam uda się zmyślić bardziej przekonującego . A tak naprwde myślę , że w Twoim przypadku jeszcze nie ma powodu ściemniać , może to jeszcze nie jest nic groźnego a jod podają żeby Cię ustrzec przed poważnymi kłopotami. Zlituj się nad sobą i nie fuduj sobie jakichś problemów. Marianna , Ty szczęściaro byłaś tam gdzie jest ciepło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalinko:D zanim tu do Was dotarłam,jako zdrowa osóbka/prawie:D/ pisałam od dwóch lat na innym topiku,takim babskim.Nie zmieniałam nicku na potrzeby wiedzy o chorobach tarczycy i tak sobie tu weszłam po radę,wsparcie i wszystko co dobre ........Dostałam zresztą co chciałam. Lalinko,teraz nie wiem czy to dobrze????czy żle?????nigdy nie wstydziłam się swojej choroby,dlatego też nie mając złych zamiarów weszłam tak jak jestem tu od lat,hihihihi Pozdrawiam......Marianko,dobrze,że uż jesteś:D z nami:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LALINKA 54 Przepraszam myślałam o MARIANNIEZGDYNI a napisałam do Ciebie. Dziękuje za informację i jeszcze raz przepraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zocha48 Mam podobne zdanie jak ty , nie dam się zaszufladkować , że jak jestem chora to gorsza. Głośno nie krzyczę uwaga mam raka , ale jak ktoś mnie pyta co mi się stało to mówię. Szczególnie jak pyta z zainteresowania a nie próznej ciekawości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za namiary Iwanagos, zaraz to obcykam w necie. U mnie słonko, jak ktoś potrzebuje to posyłam w słoiczkach;) Nadia32 trzymam kciuki, bądź dobrej myśli, w szpitalu naprawdę robią wszystko żebyś się czuła komfortowo, jak sie denerwujesz dostaniesz zioło na uspokojenie, potem może na spanie jak sobie zażyczysz, dają przeciwbólowe według potrzeb, a dzień po operacji juz dochodzisz pomalutku do siebie, nie denerwuj się, może meliske? Mój guzek 1x1x1,7 i tak jak mi tu ktoś mądry na wysokim tsh poradził;) weź ze sobą swje wcześniejsze badania np usg, wyniki krwi tarczycy itp, bo lekarze lubia sobie popatrzeć porównać itp I koszulka rozpinana z przodu to też była super rada:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elu, wiem jak trudno zorganizować opiekę nad tymi których kochamy, młodszymi i starszymi. Mamie zawsze możesz powiedzieć, że musisz uzupełnić terapie, a nie, że coś się dzieje. A o swoje zdrowie tak czy inaczej zadbać musisz. Wyjścia innego nie masz. Dzwoń i idz na najbliższy termin, właśnie między innymi dlatego, żeby zajmować się mamą:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze jedno. Pewnie już pisałam o tym wcześniej ale co tam napiszę jeszcze raz. Jak siedziałam ostatnio w poczekalni czekając grzecznie na swoją kolej, siedziała również ze mną kobietka. Rozpoznanie ca falliculare 10 lat temu. Ja osoba raczej towarzyska zagadałam. Ma za sobą dwa duże jodowania w ciągu pierwszych lat terapii. Teraz przyszła po pięciu latach do kontroli. Elu bierz sie i umnawiaj i nie ma to tamto a tym bardziej nie dołuj. Do roboty!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ,proszę powiedzcie mi na czym polega badanie ,,scyntygrafia tarczycy ,, mam guzka i na lewym płacie ,lekarz mnie skierował na to badanie ,strasznie się boje ,co niby ono ma wykryć , czy po tym badaniu potrzebna będzie jeszcze biopsja ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Scyntygrafia szyi ma stwierdzić, czy guzek jest ciepły, czy zimny. Podają małą dawkę jodu do połknięcia i nie wiem jak to będzie u Ciebie ale u mnie badanie wykonano następnego dnia po podaniu jodu. Siadasz na krześle przodem do takiej maszyny i siedzisz nieruchomo ok 10 min i to wszystko. Nic strasznego:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję ci bardzo ,uspokoiłaś mnie ;) a powiedz mi czy @ nie przeszkadza ,akurat dzień przed badaniem dostanę . Zdrówka życzę wszystkim ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slim kamelia ja właśnie niedawno miałam scyntygrafię tarczycy, dają zastrzyk w żyłę i po 20 minutach jest takie jakby prześwietlenie na siedząco ok 5-10 minut, wynik u mnie był po tyg., u mnie wyszły guzki zimne ale zabiegu narazie nie będę miała ,chyba dlatego ,że hormony ok, a ten większy guzek odkąd jest obserwowany nie zmienia się, mam co 4 mce robić usg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, 11 marca idę do szpitala na jodowanie po wycięciu całej tarczycy (rak brodawkowaty). Mam tam być 5 dni. Ostatnio miałam zapalenie oskrzeli i brałam antybiotyk ostatni raz w piątek 05-03-2010. Mój lekarz rodzinny powiedział, że lepiej się podleczyć, bo chorej i tak nie przyjmą mnie do szpitala. Cały czas się boję czy to, że brałam ten antybiotyk nie zaszkodzi i będę miała to jodowanie a po za tym to jeszcze trochę kaszlę i czy to też nie będzie przeszkadzało. Proszę o wskazówki z Waszego doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Orszulka33 Zadzwoń na oddział, na który masz iść na jodowanie i zapytaj, tak będzie najprościej i najpewniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam orszulko, ja przed jodowaniem się dość mocno przeziębiłam no i do tego jeszcze moja złamana ręka, Pan doktor powiedział, że nie ma problemu, ale co klinika to inny obyczaj. Zrób tak jak napisała ozam, zadzwoń i zapytaj. Na wezwaniu masz na pewno numer kontaktowy. Ja się domyślam dostałaś w końcu swój wynik histo, napisz jaki duży był ten Twój guz i co Ci tam napisali. Cyryla, a Ty gdzie się podziewasz. Wcale nie zaglądasz, napisz co u Ciebie:)) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Orszulka33 A Ty, Ty nawet nie napisałaś , że histpat był do bani:( Jakoś szybko na ten jod się dostałaś , napisz gdzie? Nie pytają ani o przebyte choroby ani leki , tylko ciąża jest przeciwskazaniem i to co znajdą we krwi , ale czego tam szukają to nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×