Ktorej z Was nagniatali brzuch w trakcie porodu?

pytam, bo slyszalam ze ta metoda ponoc odchodzi do lamusa..a jednak sie zdarza, mi wlasnie tak wygniatali dziecko ;( czy to powszechne w trakcie porodu?

nie :O

cholera tak myslalam.. mi nagniatały brzuch dwie polozne, no koszmar,to prawie jak gwałt.

moja Chrześnica tak się urodziła 6 lat temu, było za późno na cesarkę a mała się jakoś niefortunnie ułozyła

no moja nie chciala wyjsc , mimo oxytocyny. byla za duza, A KONOWALY PIERDZIELONE WIEDZIALY ze jest duza, to zamiast zrobic cc meczyli mnie naturalem ;/

?

3700 a ja mialam małą miednice, przed ciązą wazylam 47 kg..

eeeee to taka waga nie kwalifikuje do cc, a Twoja waga sprzed ciąży też niewiele ma do rzeczy, bo tu nie chodzi o wagę tylko o rozmiary miednicy moja kumpela, która ma 170cm wzrostu i w biodrach tylko 80cm!!! urodziła spokojnie córkę

ale wyciskać dziecka nie powinni tak czy siak

moja mame nagniatali jak ja sie rodzilam. ponoc ja strasznie porozrywalo. ale wiecie co, ostatnio sporo moich kolezanek porodzilo dzieci i jestem w szoku, bo wszystkie to chudziny drobniutkie, a zadna nie miala porodu dluzszego niz 4 godziny...

bo prawda jest taka, że chudsze rodzą szybko i bezboleśnie wbrew pozorom

moze ta waga nie, ale w tym szpitalu to wcale nie chca robic cc.. kobieta urodzila syna 5200! naturalem.. do dzis sie tym rekordem lekarze tam chwalą ;/ żeźnia

rzeźnia mialo byc ;)

to chyba jacyś zdrowo pojebani:O żeby jeszcze się tym chwalić??? współczuję tej babce, która takie wilkie dziecko urodziła sn:O a co to za szpital???

Mi naciskal lekarz na brzuch:( Bylam wsciekla na niego! Ale jak pozniej pomyslalam ze moj synek mogl sie udusic to jednak wole takie rozwiazanie... Efekt? Uraz okoloporodowy glowki-krwiaczek pod skora-dzieki Bogu, nie pod czaszka. Ale nieszczescie bylo blisko... :(

mnie nagniatal na brzuch od gory,wypchnal synka ktory wazyl 3990,nie wiem czy to bylo konieczne,bo to byl moj pierwszy porod i naprawde nie wiem czy bym sobie poradzila. pozniej miedzy pirsiami mialam ogromnego siniaka,a gdy to robili to bolalo gorzej niz skurcze!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Siemiradzki w KRAKOWIE

to fajnie, że napisałaś, w którym to żeby dziewczyny mogły go omijać szerokim łukiem!

no malej po tej "praktyce" nic nie bylo, za to ja sie ..wykrwawialam i zeslablam na porodowce. to bylo cos okropnego ;(

wiesz, to nie tak bo w wielu szpitalach tak robią. ale w tym wyjątkowo cesarki ci nie zrobią, znajoma poszla sie prosic o cc to..wyslali ja do psychologa ;/

sylwiaaaa---------> pamiętasz? rozmawiałyśmy na początku zanim jeszcze zaczerniłaś się?:) współczucia, że i Tobie coś takeigo zafundowali i to przy pierwszym porodzie:O

no ale szczycić się tym, że babce, której dziecko ważyło 5200g kazali rodzić naturalnie???:O to trzeba mieć raczej nierówno pod sufitem:O ja omijałabym ten szpital szerokim łukiem

kurde no to teraz juz rozumiem dlaczego moja znajoma sie troszke speszyla jak jej opowiadalam wrazenia z mojego porodu.. slyszalam jak sie babeczka zawstydzila.. ja myslalamn ze to normalne przy porodzie a wychodzi na to ze nie..

tak, rodzila tam tez tego lata kobieta co wazyla..120 kg.. tez natural ;/

Taka metoda jest kategorycznie zabroniona od POL WIEKU!!!!!!!!!!!!!! Ale nadal to robia:(

ile wazyla Twoja corcia------>a podpowiedz w ktorym topiku,moze w tym o wadze dzieci???kurcze

nie, na tym samym, na którym też zaczerniłaś nick;) rozmawiałyśmy o tym, że młody mi nie śpi nic a nic w dzień

aaa juz wiem,to jak teraz z tym spaniem???zmienilo sie cos? a moj to szaleje, spi teraz 2 razy -po 3 i po 2 godziny,no i w nocy ladnie:-)

wiesz co, wymyślił sobie, że kima sobie tak 20-30 minut około 11-12, bo wtedy zawsze chodziłam z nim na spacer, a ostatnio już nie chodzę ze względu na pogodę i potem około 17.30 też taką drzemkę sobie urządza i przedwczoraj spał tak całe 40 minut!!! ale na spoczynek wieczorny to nie ma co liczyć wcześniej niż o 22, niestety:O w każdym razie jest minimalnie lepiej:) no a Ty to masz dobrze skoro Twój śpi aż tyle:) pozazdrościć:) może mój jak podrośnie z czasem też będzie więcej spał?:)

Wiecie co, moja znajoma nie miala tyle szczescia i jej dziecko w wyniku takiego urazu okoloporodowego ma padaczke:( W koncu to uraz glowy, jak by nie bylo...