Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość skołowananieco

co to właściwie jest grzech ?

Polecane posty

filozoficzne rozważania na kafe...no ciekawe ciekawe...popatrzymy. czy to kwestia określania realności, czy może raczej zrozumienie potrzeby nadawania pewnym zjawiskom ogólniejszej definicji. poczytam o grzechu chętnie, bo dla mnie to pojęcie dość obce. nie widzę też znaku równości między grzech, a zły czyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zwariuje
grzech jest wzglefdny. jak wsyzstko. tak samo jak w Boga mozna nie wierzyc w grzech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowananieco
przede wszystkim dlaczego mam uwazac, ze zacytowana definicja odpowiada prawdzie ? to raz/ po drugie powtarzam kolejny raz - mi nie chodzi o podreczniki ale konkretne prywatne odczucia w tej sprawie. o nie pytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, jak jestes niewierząca to faktycznie zjawisko grzechu moze dla Ciebie nie istniec. wtedy powinnas kierowac się naturalnym rozróżnianiem dobra od zła - wyrządzanego innym i sobie. grzech to postępowanie i zachowanie które krzywdzi Boga, Ciebie i innych. Zachowanie złe to to samo z pominięciem Boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowananieco
>>> grzech jest wzglefdny. jak wsyzstko. tak samo jak w Boga mozna nie wierzyc w grzech czyli wg ciebie mozna wierzyc w definicje wikipedii albo mozna w nia nie wierzyc, tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowananieco
>>>> wiesz, jak jestes niewierząca to faktycznie zjawisko grzechu moze dla Ciebie nie istniec. wtedy powinnas kierowac się naturalnym rozróżnianiem dobra od zła - wyrządzanego innym i sobie. a gdzie wedlug ciebie mozna znalezc wyjasnienie pojecia dobra i pojecia zla ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowananieco
ja nie wiem czy ja jestem wierzaca czy nie wierzaca. wiem ntomiast ze jestem skolowana :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w świecie funkcjonuje masa pojęć abstrakcyjnych. weźmy np liczby. czy istniej jeden? albo pierwiastek z trzech? istnieje pojęcie liczby po to żeby ludzie mogli i czuć, projektować różne rzeczy. czy te pojęcia są prawdą? nikt tego nie wie. podobnie grzech został zdefiniowany na potrzeby religii istnieje jako pojęcie. definicja jest jakoś ustalona (przez religię) by różni ludzie rozumieli pod danym pojęciem to samo, komunikacja to podstawa użyteczności danego pojęcia. wymyślamy pojęcia by ich używać (liczb do liczenia, a grzechu do straszenia z ambony) doceniamy ich użyteczność lecz nie umiemy stwierdzić czy za danym pojęciem kryje się byt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"przede wszystkim dlaczego mam uwazac, ze zacytowana definicja odpowiada prawdzie ?" hmm, to jest udany atak ale rownie dobrze mozna w taki sposob podwazyc wszystko i nie zostanie nic, skoro okno nie jest oknem bo definicja 4 listwy + szyba nie musi byc prawdziwa, albo samochod - pojazd na 4 kolach z kabina kierowcy i silnikiem nie wiadomo czy odpowiada prawdzie, to jest to po prostu robienie glupkow autorko z ludzi a dla mnie dodatkowo i z siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to trudne pytanie :) nie ma uniwersalnego pojecia dobra i zła. dla nas jest normalne że zabijanie ludzi jest złe, dla np Majów ofiary z ludzi były normą. generalnie mozna założyc że jesli kogos krzywdzisz bez odpowiedniego powodu to robisz zle. upraszczając tak troche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale w sumie jesli nawet siegnac do nauki KK to jest ta definicja dosc prosta i zrozumiala dla kazdego. Grzech to swiadome przekroczenie okreslonej zasady, a wiec najpierw musisz wyznawac jakas zasade i jesli ja przekraczasz popelniasz grzech. W wierze jest to przeciwko Bogu a raczej oddalenie od Boga, bo sa to zasady religijne, moralne, w prawie karnym jest to wykroczenie lub przestepstwo, bo przekraczasz norme prawa ktoremu podlegasz np. swiadomie mieszkajac w danym panstwe. Mam nadzieje, ze to jest zrozumiale?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowananieco
>>> nie ma uniwersalnego pojecia dobra i zła czy nalezy przez to rozumiec ze wymordoweanie zydow przez hitlera mozne ktos uwazac za zle, a ktos inny zadnego zla w tym nie widziec ? a sa tacy przeciez ktorzy w wymordowaniu zydow widza dobre strony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie, podwazajac uniwersalnosc wypracowanej definicji grzechu, czy tez dobra i zla, zaczynajac niejako od zera, przyznalas ze wszystko zalezy od subiektywizmu jednostki, wobec czego wymordowanie zydow moze byc dla kogos dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowananieco
>>>> w prawie karnym jest to wykroczenie lub przestepstwo, bo przekraczasz norme prawa ktoremu podlegasz czyli jesli w przepisach jest jakas luka którą ktos sprytny abo bystry dostrzeże i wykorzysta to wszystko bedzie w porzadku chocby wysadzil w powietrze caly palac kukltury ze wszystkimi w nim ludzmi tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak i nie, bo przyklad ktory podalas zaprzecza Twojemu twierdzeniu, wysadzenie palacu kultury bedzie przestepstwem, wykonanie czynu ktory nie podlega kodeksowi nie bedzie, to chyba jest oczywiste? a o jaki dokladnie czyn tobie chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowananieco
no ale jak spojrzec na to nieco z bolku, to jak nazwac dzialania hitlera ? zwaz ze trybunal norymberski nie odwolywal sie do zadnego wczesniej stanowionego prawa. bo takie prawa wczesniej nie bylo. skoro wiec tak, dlaczego stracono sadzonych na nim faszystow ? to przeciez jawne bezprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skołowana, no przecież Hitler nic w tym złego nie widział że wymordowano Żydów nie?... Pojęcie dobra i zła nie jest uniwersalne. Gdyby było toby się dobrze żyło... do czegoś dązymy czy tak sobie tylko gadamy? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowananieco
no chocby taki jakis szwindel finansowy ktory w mysl przepisow szwindlem nie jest zatem nie podlega sciganiu ale w sposob oczywisty pozbawia np ciebie twoich pieniedzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he, he i tu Cie mam! Nie odpowiedzialas na zadane pytanie! A wiec nie zalezy Ci autorko na dyskusji ale na pokazaniu czegos ale czego? bo w ten sposob jakakolwiek dyskusja staje sie bezsensowna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowananieco
>>>> do czegoś dązymy czy tak sobie tylko gadamy? termat jest ciekawy a ja jestem troche zakalapuckana i zazdroszcze kazdemu kto moze o sobie powiedzic, ze wszystko wie i rozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w dyskusji trzeba sie na czyms oprzec, sa to tzw. tezy i tutaj mamy dwie, albo nie ma prawa "naturalnego" i wtedy wszystko zalezy od subiektywizmu jednostki, albo jest prawo "naturalne" i wtedy pewne rzeczy wynikaja z tego prawa, Ty musisz wybrac za czym sie opowiadasz, bo inaczej sobie zaprzeczasz, podwazasz mozliwosc definicji a jednoczesnie szukasz jej, tego nie rozumiem zupelnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowananieco
>>> he, he i tu Cie mam! jesli do takiego wniosku doszedles po polgodzinnej rozmowie to co ja mam sadzic o twojej bystrosci. jednak jesli nie masz racji, podejrzewajac mnie o jakies haniebne cele, to sie nie zgadzam - nasza rozmowa ma gleboki sens. a za brak odpowiedzi przepraszam. jak sam widzisz rozmawiam z kilkoma osobami na raz i moglam cos przeoczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GRZECH NIE JEST GRZECHEM TYLKO
DOŚWIADCZENIEM!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowananieco
>>> w dyskusji trzeba sie na czyms oprzec wlasnie. ale do tej pory nikt mi nie wyjasnil, dlaczego wikibedia jest rzecza na ktorej mozna sie oprzec. dlaczego wikipedia anie encyklopedia britanica ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowananieco
>>> DOŚWIADCZENIEM!! jak to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszechwiedzacy__czesio
hehe, tu jest cos pomylone. mysle ze autor pomylil grzech ze zlem. czyli skad wiemy, ze cos jest zle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam racje, bo zarzucajac luki w prawie nie potrafilas podac konkretnego przykladu, bujasz ogolnie a to nie ma sensu, bo rozumiem jak ktos sie zastanawia czy np. jego wiara pozwala na uzywanie prezerwatyw ale Ty zarzucasz wszystko i nic zarazem Poza tym kwestia czy uznaje sie istnienie jakiegos "prawa naturalnego" jest kwestia Twojego wyboru, nikt za Ciebie tego nie zrobi i nikt nie przeprowadzi jednoznacznego dowodu, TO JEST TWOJ WYBOR W norymberdze oparto sie na prawie naturalnym, a wiec autorytety prawnicze uznaly ze takowe istnieje i ze wynika z ogolnie rozumianego humanizmu i kultury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowananieco
>>> hehe, tu jest cos pomylone. mysle ze autor pomylil grzech ze zlem. calkiem możliwe ze cos myle. nie jeden raz przeciez przyznalam sie do czegos w rodzaju braku wiedzy w przeciwienstwie do pozostalych osob ktore zabraly glos poza tym ja jestem nie on ale ona,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie i wracamy do konkretow, zarzucasz jakas konkretna niescislosc w definicji, jakims konkretnym prawie np. karnym czy mozliwosc definicji wogole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowananieco
>>> mam racje, bo zarzucajac luki w prawie nie potrafilas podac konkretnego przykladu posluzylam sie bardzokonkretnym przykladem sprawy norymberskiej. hitlerowsow skazano na rozne wyrooki choc w sensie prawnym oni nie polelnili nic karalnego. w momencie popelnianych przez nich czynow nie istnialo zadne prawo ktore np. zabranialo posylac zydow do gazu. przestepstwo jest dopiero wtedy kiedy najpierw zaistnial przepis. ta sadzacy zlamali prawo a nie sadzeni w procesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×