natalka2384 0 Napisano Listopad 7, 2008 Witam! Czytałam bardzo dużo na temat tego leku ziołowego i mam takie pytanie, bo zapewne jak większosc z Was rownież staram sie o dzidzie - czy biorąc castagnus łatwiej jest w ciążę? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowana82 Napisano Listopad 7, 2008 a co to jest za lek? jakiś ziołowy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Haydi 0 Napisano Listopad 7, 2008 Ja też zaczęłam brac Castagnus ale nie pobrałam długo bo zaraz zaszłam :) Aczkolwiek znam też kobiety, które biora to już kilka miesięcy i nic z tego ;( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szukam sensu 0 Napisano Listopad 7, 2008 Kurcze, ciekawe czy u mnie zadziala...Boze, jakbym chciala...no ale zobaczaymy. Prosze was trzymajcie mocno kciuki :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ja zaszłam Napisano Listopad 7, 2008 Trzymamy mocno:-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Haydi 0 Napisano Listopad 7, 2008 Ja tez trzymam kciuki! Wiem co to znaczy bardzo chcieć dziecka.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
natalka2384 0 Napisano Listopad 7, 2008 podnosze :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szukam sensu 0 Napisano Listopad 8, 2008 Mija - hm, nie wiem czy w takiej sytuacji powinnas brac Castagnus. Moze inne dziewczyny maja z tym doswiadczenie i lepiej beda wiedzialy. Ja mam okres roznie, raz co 28, a raz co 33 dni, do tego dosc ostre PMS no i nie moge zajsc w ciaze, dlatego zdecydowalam sie na Castagnus bez badan. A ty moze najpierw lepiej zbadaj poziom prolaktyny? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kajuśka 0 Napisano Listopad 9, 2008 halo... też troszkę o tym czytałam i znalazłam taką wypowiedź.. zaznaczam, że nie jest moja :) Cykle 32-40 są cyklami regularnymi i każdy lekarz Ci o tym powie. regularność zamyka się w 10 dniach różnicy. Dni płodne ustala się na podstawie codziennych obserwacji, nie inaczej (czyt. dni płodnych się nie oblicza tylko wyznacza) i Castagnus niczego tu nie zmieni. Castagnus reguluje gospodarkę hormonalną JEŚLI są problemy hormonalne. Problemy hormonalne objawiają się np w nieregularności cykli, gdzie nieregularność nie tyczy się 32-40 dni ale bardziej 25 - 80 dni, o, takiej np różnicy. i warto wtedy zbadać hormony. Castagnusa nie zaleca się, gdy wszystkie hormony są ok bo może zaburzyć pracę zdrowo pracujących hormonów (np zbyt podwyższy progesteron). A w taki sposób pomaga zajść, jak wyżej wspomniałam, reguluje gospodarkę hormonalną. To żaden cudowny środek który spowoduje, że szybciej zajdziesz, jeśli wszystko z tobą ok. Nie. Zdecydowanie nie powinnaś brać Castagnusa na własną rękę. Wg mnie nawet nie ma w czym radzić się lekarza, bo wszystko jest ok. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kajuśka 0 Napisano Listopad 9, 2008 a w ogóle to wam wklęję link do tematu dot. tego leku http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3813897 witaj natalka, mały ten świat, co:)? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość rybal Napisano Listopad 12, 2008 Od zawsze miałam nieregularne cykle miesiączkowe, jednak badania wszystkich hormonów były w normie. Przez 7 lat brałam tabletki antykoncepcyjne, po ich odstawieniu moje cykle były tragiczne. Nie miałam raz miesiączki przez 3 miesiące, cykle 60-dniowe to był standard. Próbowałam w tym czasie zajść w ciąże, co oczywiście nie wychodziło (przez 10 miesięcy), bo jak sądzę, nie miałam owulacji. Postanowiłam spróbować Castagnusa. Brałam go non-stop bez przerwy przez 3 miesiące. Co prawda nie wyregulował mi miesiączki, bo pierwszą dostałam po 60 dniach, ale... pomógł zajść w ciążę, bo drugiej miesiączki nie dostałam już wcale. Obecnie jestem w 15 tyg. ciąży i jak dotąd z dzidzią wszystko ok. Osobiście uważam, że to dzięki Castagnusowi zaszłam w ciąże, bo podczas jego brania zaobserwowałam przepiękny śluz owulacyjny, czego nie obserwowałam nigdy wcześniej. Pozdrawiam wszystkie starające się dziewczyny i zachęcam spróbujcie Castagnusa, na mnie zadziałał, czego i Wam życze! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pitu123 Napisano Styczeń 27, 2009 Dziewczyny, nie wiem czy zauważyłyście, ale na castagnusie jest napisane, że nie należy go przyjmować w ciąży? Czy lekarze zalecali go Wam jako coś co ma zwiększyć prawdopodobieństwo zajścia w ciążę? Ja go dostałam na wyregulowanie cyklu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szukam sensu 0 Napisano Styczeń 27, 2009 O prosze, ktos odkopal stary topik :D:D Ja chcialam tylko powiedziec, ze kiedy pisalam na tym topik (poczatek listopada) i zaczelam brac castagnus to zasza od razu w listopadzie i teraz jestem w 13 tygodniu :D:D I jak tu w niego nie wierzyc??:D Takze pobralam Castagnus jeden miesiac plus wiesiolek i naprawde serdecznie polecam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość laila1979 Napisano Maj 18, 2009 witajcie zajrzałam tu przeaz przypadek....podobnie jak Wy marzę o dziecku i jak na razie nic z tego nie wychodzi.Zaczełam brać castagnus bo ponoć obniża prolaktynę.Rok czasu brałam bromergon i nic nie zdziałał jedynie co przytyło mi się:(((zawsze miałam cykle 28-30 dni.przez castagnus cykl wydłużył się do 38!!!!!a już myślałam że zadziałał...jednak dalej go biorę i wierzę w cud...żyć się odechciewa....pozdrawiam cieplutko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość elis2222 Napisano Maj 18, 2009 Witam,ja zaczęłam zażywać castagnus dokładnie 12 dni temu.Biorę go ponieważ mam nie regularne cykle a co za tym idzie problemy z poczęciem drugiego dziecka.Zauważyłam również że z jednej piersi od czasu do czasu wypływa biała wydzielina,co jest efektem podwyższonej prolaktyny.Od kilku miesięcy śledzę fora internetowe i bardzo dużo kobiet chwali sobie to ziółko.Zamierzam go brać jeszcze dwa cykle a później jeśli nie zobaczę upragnionych kreseczek idziemy z mężem na badania.Moja pierwsza pociecha ma już 5 lat a my bezskutecznie od 2 staramy się o rodzeństwo. Słyszałam,że bardzo pomocny w staraniach bywa też olejek z wiesiołka.Jeśli komuś z Was udało sie zaciążyć z castagnusem piszcie w którym cyklu i kiedy odstawiłyście lek.Życzę owocnych starań i pozdrawiam... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jedna magda Napisano Maj 18, 2009 Ja zaszlam w ciaze w pierwszym cyklu brania Castagnusa, a w drugim brania wiesiolka. Dodam, ze staralismy sie o maluszka 11 miesiecy, wiec ja w jego dzialanie goraco wierze i zycze wszystkim powodzenia :) Teraz jestem w 28 tc i spodziewam sie synka :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość elis2222 Napisano Maj 18, 2009 Gratuluję dzidzi i mam nadzieję,że wszystkim starającym się z castagnuskiem uda się doczekać tego cudu!Niby takie zwykłe ziółko a to kolejny dowód,że pomógł już nie jednej kobiecie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a może i mi ktoś poradzi Napisano Czerwiec 13, 2009 Brałam bromergon (ok. pół roku) - na obniżenie prolaktyny, ale tak fatalnie się po nim czułam, że zrezygnowałam i zaczęłam łykać castagnus. Czy dobrze zrobiłam - to się okaże, ale moje samopoczucie jest nieporównywalnie lepsze. A teraz do rzeczy: łyka się go przez 90 dni - a co potem? Zrobić przerwę - jak długą? - i od nowa? Poradźcie dziewczyny! Czy przy tym mogę też pić zioła o. Sroki? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madzia p Napisano Lipiec 16, 2009 ja tez zczelam brac castagnus i wiesiolek przeczytalam o tym w neci ja z mezem nie zabezpieczam sie od 2 lat i nic ale nigdy nie liczylismy kiedy mam dni plodne .ale teraz chcemy dzidzi mam nieregularny okres i pomyslalam ze moze pomoze biore go juz 10 dni zauwazylam ze nie mam uplawow i sluz mi tak nie wycieka teraz mam dni plodne i probuje mam nadzieje ze skutecznie trzymajcie kciuki ja za wszystkie dziewczyny starajace sie tez trzymam musi sie nam udac napiszcie czy zauwazacie jakies zmiany po cast pozdro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madzia p Napisano Lipiec 16, 2009 piszcie czy on naprawde pomaga i czy warto w niego wiezyc .u mnie w dni plodne zawsze wyciekal sluz a jak zaczelam brac cast .to jast sycho slyszalam ze lek ten zageszcza sluz zeby latwiej jajeczko sie zagniezdzilo a moze cos nie tak dla tego nic mi nie leci piszcie co wiecie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaasssssddd Napisano Lipiec 16, 2009 Ja bralam castagnus i wiesiolek, przy 3 opakowaniu zaszlam w ciaze :-) Mi dzieki niemu skrocily sie moje dluuugie cykle, juz przy pierwszym opakowaniu. No ale to tylko dwa cykle, bo nastepny przedluzyl sie na miesiecy :). Wydaje mi sie, ze castagnus i wiesiolek podzialaly w jakis sposob na prawidlowa owulacje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madzia p Napisano Lipiec 16, 2009 wiecie ja boje sie ze przez te tabletki nie mam sluzu zawsze w dni plodne czulam go az na bieliznie a teraz sucho a moze tak musi byc napiszcie cos na temat sluzu jaki byl po zastosowaniu leku okres mialam 4 lipca trwal cztery dni i po 2 dniach zaczelam brac kw foliowy castagnus i potem do tego wiesiolek a i czy to normalne ze u mnie okres trwa 3 gora cztery dni .pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madzia p Napisano Lipiec 16, 2009 ja daje sobie na luz moj maz sie do niczego nie nadaje i zadne leki nie pomoga jak sie tylko spi jedyna rada zmienic meza wiem i powaznie sie nad tym zastanowie jesli dalej tak bedzie zycze wszystkim dziewczyna powodzenia w staraniach ja daje na luz szkoda moich nerwow do tanga trzeba dwojga nie wiecznie zmeczonego chlopa w wyze papapa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bsk1979 Napisano Lipiec 21, 2009 Witam dziewczyny starajace .Ja rowniez biore wiesiolka od maja i w tym miesiacu zaczelam catagnus .Wiesiolek bardzo pomaga na sluz.Biore dlatego castagnus bo mam zespol napiecia przedmiesiaczkowego a staramy sie tak oficjalnie od grudnia a w ogole rok wczesniej rowniez nie stosowalismy zabezpieczen w dni plodnie ale nie widywalismy sie tak czesto bo ja bylam w Polsce a moj obecny maz za granica .Dziewczyny wchodzilyscie na strone www.JestemPlodna.pl ? Co myslicie o femifertil? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w 37 tc Napisano Lipiec 21, 2009 Castagnus - ale jak to? Chyba jakos sie zabezpieczalas i uzywalas jakas antykoncepcje, a nie liczylas tylk na farta? Zreszta Castagnus to lek ziolowy i na niektore dziala, a na inne nie, natomiast wielu lekarzy podchodzi do niego sceptycznie i z usmiechem...Mnie osobiscie on tez akurat pomogl (stosowalam razem z wiesiolkiem) juz w pierwszym cyklu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bsk1979 Napisano Lipiec 21, 2009 castagnus-zamienilabym sie z Toba (zreszta nie tylko ja)Bardzo podnioslas nas na duchu.My sie musimy pozytywnie nastawic z jednej strony a z drugiej nie myslec-co ma byc to bedzie i wtedy bedzie!Moja ciocia rok temu w wieku 44 lat urodzila dziecko .Tez bardzo sie bala i przezywala itd a co najwazniejsze do 7 miesiaca pracowala za granica bo bylo ciezko z kasa.Poradzila sobie,Zobaqczysz wszystko bedzie dobrze -fajnie miec malego brzdaca w domu kiedy starsze rodzenstwo juz opusci dom rodzinny.Ja jakos czuje ,ze niedlugo zajde w ciaze ale zrezygnowalam juz z testow owulacyjnych i innych sposobow i biore wiesiolka i castagnus . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość castagnus Napisano Lipiec 21, 2009 Współzeje od ponad 20 lat i niestety od kilku z powodu bólu piersi nie mogłam brac tabletek owulacji NIGDY nie miałam przed 12 dniem cyklu nawet gdy planowalismy dzieci i specjalnie współżylismy w dni płodne teraz takze w te teoretycznie niepewne dni uzywalismy prezerwatyw i jeszcze na wszelki wypadek globulek antykoncepcyjnych patentex zadezpieczałam sie juz w teoretucznie bezpieczne dni od 8,9 dnia cyklu dosc dlugiego przeciez az do dnia 22,3.Nie jestem niedoswiadczona pierwiastka ale kobieta swiadoma swojego cyklu niestety castagnus podziałał na mnie w sposób nieprzewidywalny.PO terminie w którym zaszłam w ciaze a tylko tego dnia współzylismy wynika ze moj cykl skróciłby sie do 20,22,dni Tego nie przewidziałam.Cykl krótszy o 10 dni Rozumiem staraczki ale moja sytuacja nie jest wesoła 5 miesiecy temu straciłam prace a maz chorójacy na nadcisnienie pracuje tylko na umowe zlecenie I jest z mojej ciazy bardzo niezadowolony .Codziennie powtarzam sobie ze jakos to bedzie ale dopadaja mnie czarne mysli i mam depreche. Dziecko Kosztuje a my nie mamu płynnosci. dzieci wcale nie mam dorosłych syn konczy dopiero gimnazjum a córeczka idzie do 1 klasy. Próbuje sie trzymac ale jak zaczyna brakowac pieniedzy to trudno o pozytywne nastawienie . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość castagnus Napisano Lipiec 21, 2009 sorry ale zrobiłam byka chorujący a nie chorójący. wtórny analfabetyzm. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bsk1979 Napisano Lipiec 21, 2009 Rozumiem cie castagnus bardzo dobrze bo juz tez niejedno przeszlam i wiem jak to jest jak nie ma sie kasy.Ja dlugo wychowywalam samotnie dziecko niepelnosprawne ,po prawie 7 latach wyszlam za maz.Moj obecny maz nie jest biologicznym ojcem mojej corki.A teraz chcialabym miec 2 dziecko i nie tak latwo.Jedno Ci radze-zadnych stresow w ciazy!Ja mialam duzo problemow z moim niedoszlym chlopem a w dodatku lekarka mowila ze wszystko jest ok-jak w ksiazce a skonczylam na 27 tyg.Musicie jakos rozwiazac te problemy.Jest ciezko z praca ale bedzie dobrze Twoj maz musi zaczac dzialac a nie byc niezadowolony tylko.Trzymam kciuki-bedzie dobrze! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość castagnus Napisano Lipiec 21, 2009 dzieki za słowa wsparcia mam nadzieje ze jakos sie ułozy chodź nigdy nie lubiłam słowa jakoś zawsze wolałam jakość no ale czesto życie nas zaskakuje. najgorsze jest to ze zażekałam się ze już nigdy więcej żadnych dzieci i chyba mnie pokarało bo teraz bede bez macierzyńskiego ,wychowawczego i za moment skończy mi sie prawo do zasiłku dla bezrobotnych a kto przy zdrowqych zmysłach zatrudni ciężarną. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach